Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 9.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Filipkiem są zainteresowani państwo ze Śląska, tylko czekam na sprawdzenie domku.

Nie wiem , co będzie z tą sunią bez łapki z Czerwonej Góry i jej szczeniakami . Jeżeli te kobiety będą tak dalej przymierzać się do ich złapania, to nic z tego nie będzie. Wczoraj podobno próbowały, ale szczeniak sie wyrwał :shake:. Jeżeli nie mogą sobie poradzić ze szczeniakeim, to co dopiero mówić o suni, która jeszcze bardziej nieufna.
Czarno to widzę, szczeniaki dziczeją coraz bardziej:shake:.

Posted

ło matko! myślałam,że te szczeniaki już złapane...
czas dla takich psiaków płynie bardzo szybko... zaraz nie będą ani małe ani do złapania zupełnie :-(

Posted

[CENTER]:smilecol:
[B][SIZE=6][COLOR=seagreen]Z[/COLOR][COLOR=red]apraszam[/COLOR] [COLOR=seagreen]do[/COLOR] [COLOR=yellow]różności[/COLOR] [COLOR=blue]betela[/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER]

[CENTER][SIZE=6][COLOR=#0000ff]Połowę uzyskanych funduszy chciałabym przeznaczyc na leczenie Frania , a resztę na nasze psiki bedace pod patronatem Erki[/COLOR][/SIZE][/CENTER]


[CENTER][SIZE=4][COLOR=#0000ff]Ps. Bardzo proszę o pomoc w rozreklamowaniu bazarku , bo utknał w martwym punkcie:-([/COLOR][/SIZE][/CENTER]

Posted

Wybaczcie,że przekleję to z wątku Soni, ale jestem tak szczęśliwa,że jej się udało:loveu:. Widziałam tą sunię dwa razy, zakochałam się już o pierwszego wejrzenia:lol:.

Wiadomości z domu Soni po prostu fantastyczne:loveu::multi:.
Sonia zawojowała już wszystkich domowników, a pan, jak ja wczoraj zobaczył, to od razu zakochał sie w tych oczach:lol:.
A ona czuje sie , jak by tam mieszkała od dawna, za pania chodzi krok w krok.
Ponieważ nie było wiadomo, czy sunia wcześniej mieszkała w domu, czy na zewnątrz, początkowo były opcje,że zamieszka w ogrzewanym garażu, albo na ganku, gdzie ją wczoraj zostawiłyśmy.
Ale pani już wczoraj bała się,że może zmarznąć i wzięła ją do mieszkania. Okazało się,że Sonia w domu zachowuje sie idealnie, z pewnością mieszkała kiedyś w domu.
Oczywiście wczoraj mówiłyśmy,żeby sunia na razie do ogrodu była wyprowadzana na smyczy, dopóki się nie przyzwyczai, pani sama powiedziała,że co najmniej 2 tyg. będzie chodziła na smyczy.
Ale okazało się,że nie ma takiej potrzeby, tylko raz wyszli z nią na smyczy.
Sonia była psem szkolonym, chodzi idealnie przy nodze, ustawia się od razu z lewej strony, nie ma mowy o tym ,żeby chciała uciekać.
A wręcz przeciwnie, jak mała suczka rezydentka przecisnęła się jakąs szparą poza ogrodzenie,Sonia była bardzo zdenerwowana, a jak tamta wróciła, skarciła ją uderzając lekko pyskiem.

Zakaceptowała wszystkich domowników, cały czas domaga sie pieszczot, wywala brzuszysko do głaskania .
Sunia rezydentka zaczepia ja zachęcając do zabawy, ale Sonia jeszcze dzisiaj była cały czas śpiąca po tym wczorajszym Sedalinie, więc tylko cierpliwie znosiła zaczepki.

Państwo dzisiaj mieli jechać z nią do weta,żeby ją obejrzał, ocenił jej stan.
Po tych miesiącach tułaczki jednak jest bardzo wychudzona, ale ma apetyt, powinna szybko sie odbudować.


[COLOR=blue]Beka, bardzo dziękuję za chęć pomocy:loveu:, ale możesz już nie rezerwować dla niej miejsca, Sonia z pewnością zostanie w tym domu:lol:.[/COLOR]

[COLOR=black]Czasami mam już wszystkiego dość, ale jak udaje się uratować tak wspaniałego psa, który pewnie nie przeżyłby kolejnej zimy, a w najlepszym wypadku wylądował na łacuchu, to warto....:p

[/COLOR]

Posted

Cos to sprawdzanie domku dla Filipka idzie opornie:cool3:, a szkoda, bo mamy możliwośc zawiezienia go na Śląsk w tym tygodniu.

Jutro sterylizacja następnej suni z Herbów, Dzisiaj tam byłam zostawić obroże , smycz i kaganiec, bo jutro rano Asia będzie ją sama zawozić.
Mam nazieję,że sobie poradzi, bo ta sunia nie jest taka spokojniutka, jak Suzi:cool3:.

A jeżeli chodzi o Suzi, to czy ona ma Allegro? Koniecznie musimy jej znaleźc dom. To jest taka kochana , spokojna sunieczka, zahukana tam przez resztę hałaśliwego stada.

Posted

nie opornie tylko nie miałam dogo i dostępu do danych, a teraz masz zapchaną skrzynkę erka i nie mogę Ci wysłać wiadomości - jutro jadę do tych ludzi, więc jutro będzie wiadomo co i jak

Posted

nieco nie na temat choc pies / bokser zagubiony w lipcu w Kielcach..moze widzialyscie/slyszalyscie...

wklejam link
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f96/prosze-pomozcie-w-poszukiwaniu-boksera-google-page-rankingegowanego-123407/#post11127159[/url]
powinny byc fotki lada moment

Posted

No mielismy bodajze 2 boksery latem znalezione... ale przydalyby sie jakies fotki, a pani wlascicielce to polecam wyprawe do schronu bo moze biedak tam siedzi i czeka...

Posted

A może wcisnijcie jej Bubę ? Jak szuka psa to chyba nie jest zła kobieta.
Bokserki są bardzo łagodne i często padają łupem złodzieji. Mojemu koledze, ktory jest prokuratorem w Gdańsku też bokserkę ukradli. No i nawet przy takim stanowisku już się nie znalazła.

Posted

Ogłoszenia o bokserze widziałam już od dawna, ale niestety nie trafiłysmy na niego, nikt też nas nie zawiadamiał o takim psie.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...