Jump to content
Dogomania

NIEŚMIAŁA SUCZKA W TYPIE COLLIE - Puma zamieszkała w Wałczu!!!!


Murka

Recommended Posts

P.Kasia wraca dopiero 25-tego, także proszę o cierpliwość ;)
W każdym razie wczoraj do mnie dzwoniła pytać, czy posłanie 80x100 cm będzie dla Pumy odpowiednie, bo właśnie je kupuje :p
Dzisiaj dostałam SMSa, że już się Pumci nie może doczekać i że jest w stanie pokryć całość kosztu transportu!
Oczywiście nie zabrakło pytania co u Pumci słychać ;)

Także chyba można Pumcię szykować do drogi :razz:
Oby tylko się zaklimatyzowała szybko i nie sprawiała zbyt dużo kłopotów swojej Pańci :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 736
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pumcia jest wrażliwą sunią, więc na początku pewnie będzie zagubiona, ale też jest mądra i szybko zrozumie, że jest nareszcie u siebie i pokocha własnego człowieka.
Cieszę się bardzo, że Puma odnalazła SWOJEGO CZŁOWIEKA.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='terra']Pumcia jest wrażliwą sunią, więc na początku pewnie będzie zagubiona, ale też jest mądra i szybko zrozumie, że jest nareszcie u siebie i pokocha własnego człowieka.
Cieszę się bardzo, że Puma odnalazła SWOJEGO CZŁOWIEKA.[/QUOTE]
Zgadzam sie z Terra, Puma jest wrazliwa, bardzo wrazliwa jak wszystkie collie i ich mixy, na pewno bedzie zagubiona i bedzie wymagac wiekszej pracy, zeby poczuc sie pewnie. Moja Casablanka do dzisiaj jeszcze czasami zachowuje sie jakby wczoraj wyszla ze schroniska. Ma swoje lęki.

Link to comment
Share on other sites

Mam na imię Kasia i to ja chcę adoptować Pumcię. Już wróciłam z urlopu, wczoraj zalogowałam się na dogomani. Teraz na bieżąco mogę śledzić losy Pumci, za nim do mnie przyjedzie. I napisać coś od siebie. Nie mogę się doczekać, bo takie oczy podbiją serce. Moja córka też na nią czeka z niecierpliwością. :-)
Przyznam się szczerze,że mam wielka tremę przed wizyta kogoś u mnie. Może dlatego, że bardzo poważnie traktuję tą adopcję.

Link to comment
Share on other sites

dziubakk-witamy sredecznie :multi::multi::multi:
Bardzo nas cieszy fakt, ze do adopcji podchodzisz poważnie, bo my właśnie takich ludzi szukamy. Nie szukamy domków za wszelką cenę. Adopcja ma byc zawsze świadoma i w 1000% przemyślana. Liczy sie to zwłaszcza przy adopcjach psiaków z problemami np. lękliwych tak jak Puma. Z pewnych spraw po prostu trzeba sobie zdawac sprawę, że nie zawsze może byc łatwo. Mówię to z punktu widzenia opiekuna psa lękliwego, bo własnie takiego sama mam. Zwłaszcza na początku wskazane są wszelkie środki ostrożności w tym spacery tylko i wyłącznie na smyczy. Obserwowanie na jakie bodźce pies jest szczególnie wrażliwy, by nie serwowac mu nadmiernych wrażen. Stopniowo mozna przełamac wiele ograniczeń, pewne pozostaną nie do pokonania. U nas jest to lęk przed burzą i wystrzałami. Nic na szybko i za wszelką cenę. Cierpliwośc i jeszcze raz cierpliwośc ;).
Ale wszystko jest dla ludzi. Przede wszytskim pytaj, pytaj, pytaj. Każda z nas tu na forum ma mniejsze lub większe doświadczenie z psami problemowymi i każda z nas z wielka przyjemnością zawsze Ci coś doradzi.

Ja trzymam za Was kciuki mocno, mocno :kciuki:!

Link to comment
Share on other sites

Dzięki bardzo, na pewno jak będę miała problem to się do was wszystkich :-) zwrócę.Pracuję z psami na co dzień więc, pewne doświadczenie mam. Poza tym mam już psa od 2,5 roku.
Wiem, że z Pumą będzie trochę inaczej bo jest psem po przejściach. Na pewno dopóki Puma nie pokocha nas całym swym psim serduszkiem tylko smycz. Ale mamy zamiar z mężem chodzić na ogrodzony teren z Pumą, żeby zobaczyć czy będzie wracać na wołanie. Myślę, że spróbujemy pierwszy raz za jakieś 2 miesiące jak Pumcia się zaaklimatyzuje u nas.
Napiszcie jak się ma Puma. I kiedy ktoś do nas wpadnie. Podaje moją komórkę: 663 351 901
Pozdrawiam Kasia

Link to comment
Share on other sites

Dziubakk, witaj na dogomanii :hand:

Bardzo sie ciesze, ze do adopcji podchodzisz swiadomie i odpowiedzialnie.
Ja rowniez sluze pomoca, jesli bedziesz jej potrzebowac. Bo tez tak jak Reno adoptowalam suczke 'wiatrem podszyta', zapraszam Cie na watek mojej Casablanki, w typie collie, tez jak Puma z mieleckiego schroniska. Zobaczysz jak kazdy dzien przynosil postep w socjalizacji psiny, ktora praktycznie nie umiala chodzic na wyprostowanych nózkach.

Wierze, ze Tobie z Puma tez sie uda. Tym bardziej, ze masz drugiego psa, ktory na pewno wprowadzi Pume w Wasz swiat.

Link to comment
Share on other sites

[B]dziubakk[/B], witaj na dogomanii :multi::multi::multi:

Przepraszam za opóźnienie, ale dzisiaj nasze maleństwo miało Chrzest :huh:

U Pumci wszystko jak najlepiej, jeszcze nic nie podejrzewa :eviltong: Już nawet podchodzi czasem na wołanie do rąk TZa (mężczyzn boi się bardziej niż kobiet). Zwiedza coraz większą część ogrodu.

Z tym wypuszczaniem na ogrodzony teren to baaardzo dobry pomysł :cool3: Jeszcze tylko zachodzę w głowę w czym ją wyprowadzać, jakieś super nieściągalne szelki by się przydały :hmmmm:

Mam nadzieję, że Dziadziowa szybko się do Ciebie odezwie :cool3:

ps. Czy nie uważacie, że Pumcia bardziej przypomina owczarka australijskiego aussie niż collie??

Link to comment
Share on other sites

W ostatnim MOIM PSIE widzialam takie zajebiaszcze szelki EASY WALK z uchwytem na pleckach, zeby latwo bylo psa zlapac, wsadzic do samochodu. Kosztowaly sporo, ale wygladaly super solidnie. Wydaje mi sie, ze z takich zabudowanych szelek (cos jak psy ratownicy) Puma sie nie wywinie.

Link to comment
Share on other sites

W związku z tym, że dziadziowa wyjechała, a Lucynka organizuje transport w tym tygodniu (środa, czwartek), więc poprosiłam o przeprowadzenie wizyty przedadopcyjnej innej dogomaniaczki, która jak się okazało mieszka w Wałczu :multi:
Jeśli nie będzie mogła, to dziadziowa przeprowadzi wizytę poadopcyjną ;)

Link to comment
Share on other sites

Dzwonila do mnie Lucynka, na razie kiepsko z transportem, moze Mono pojedzie z forum collie. Albo jest opcja druga, ze p.kierownik wezmie jakiegos psa z Mielca, zawiezie do Murki, od Murki wezmie Pume i pojedzie do Lodzi.
Cos mi sie obilo o uszy, ze z Lodzi bedzie transport dalej czy tez Dziubakk odbierze Pumcie. Wszystko jest dogrywane, Lucynka ma dzwonic wieczorem do schroniska.

Link to comment
Share on other sites

O, to jakby Kierownik jechał to mógłby wziąć też od nas drugiego pasażera w tamte rejony :cool3:
Teraz jak Pumcia pojedzie, to zamierzamy wziąć Blacky Blue oraz ratlerkę pręguskę ;)
[SIZE=2]Czy Blacky jest po sterylce, bo ratlercia to wiem, że nie?[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...