Jump to content
Dogomania

ZUZIA - po miesiącach tułaczki nareszcie w DS. Co za wspaniałe święta. :)


GrubbaRybba

Recommended Posts

Gdy Zuzia do nas trafiła, nie wchodziła do łóżek, tylko grzecznie korzystała ze swojego koszyczka i posłanka, które dostała od Dolores. Aksel to niepoprawny podkołdernik. Po kilku dniach Zuzia zaczęła się od niego "uczyć": jak wchodzić do łóżka panci, tak, żeby jej nie obudzić :cool3:. Jakiś czas temu postanowiłam z TZ to zmienić. Piesy mają posłanka obok naszego łóżka i tam mają spać. Z Zuziną nie było żadnycz problemów, natomiast Aksel od początku nie dawał za wygraną. Leżał na posłanku tylko trochę, po czym wślizgiwał się się pod kołdrę. Wstawałam w nocy kilka razy przenosząc go na rękach na posłanko i przykrywając go kocykiem. Zuzia w tym czasie spała tak, jak ją przykryłam na początku :loveu:. Ostatnio dwie noce spędziłam w pracy i mój TZ był z piesami sam. Dziś rano, gdy jeszcze spałam, córka utrwaliła komórką efekty mojej siężkiej pracy :mad:.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[IMG]http://img220.imageshack.us/img220/4600/0211081008jv0.jpg[/IMG] [IMG]http://img220.imageshack.us/img220/2661/0211081005ph2.jpg[/IMG] [IMG]http://img232.imageshack.us/img232/5351/0211081002pb7.jpg[/IMG] [IMG]http://img220.imageshack.us/img220/6339/0211081009mx8.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za offa.

Ale sprawa pilna. Odratowane psy komuś przeszkadzały, były groźby a dziś zginęły. Dogomaniacy rozglądajcie się i pomóżcie im wrócić do domu:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f96/stara-milosna-po-grozbach-zniknely-dwa-psy-z-posesji-pomocy-123941/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

O, i tak było dzisiaj. Zuzia od początku na swoim posłanku, Aksel tylko raz próbował wślizgnąć się do nas pod kołdrę. Przeniesiony i przykryty spał u siebie do rana. Ale gdy rano mój TZ wstał do pracy, bardzo chętnie chciały chciały zająć jego miejsce :mad: :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='D&J']hahahhaaa udana ta Zuzia, Gosiu mi się wydaje, że ona już lepszego domu od Twojego to nie znajdzie :loveu:[/quote]
To samo mówi moja mama :razz:. Ludzie dowiadując się o Zuzię, widząc oba psiaki razem, nie traktują mnie poważnie :roll:. Gdy im tłumaczę, że NAPRAWDę szukam jej domku, patrzą na mnie jak na zwyrodnialca... :mad:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GrubbaRybba']Ja też po cichu i skrycie kibicuję, aby Zuzia została u Gosi. :mdrmed:
Ona wygląda na tak szczęśliwego psa, do tego pasują do siebie z Akselkiem, jak brat z siostrzyczką bliźniaczką. A Gosia i jej rodzinka mają wesoło w domu. :razz:[/quote]

jestem tego samego zdania, Zuzia idealnie wkomponowała się w rodzinke Gosi :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasia_r']Dziewczyny nie naciskać!

Wiadomo, że jeżeli Gosia15 znajdzie ds dla Zuzi, to będzie musiał być lepszy od dt (a czy to jest możliwe ? :diabloti:)[/quote]


hahaha dobre, my nie naciskamy - głośno marzymy :)

chociaż zakładając że ds musi być lepszy od dt no to...... :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zulugula']A ja widzę, że Gosia jakoś specjalnie nie kładzie nacisku na ogłoszenia ;)[/quote]
Z ogłoszenia to na drugi koniec Polski może jechać, a mi zależy na domku gdzieś blisko ;). Adopcja Zuzi nie będzie łatwa- Zuzia nie lubi obcych jak diabli. I wcale się nie wstydzi łapać za łydkę. Dotyczy to nawet osób, które widzi nawet codziennie, np. mój teść, tata, dwóch moich braci. Koleżanki mojej córki toleruje, do kolegi wręcz lgnie (a to ciekawe :razz:). Na spacerach wobec przechodniów jest obojętna. Ostatnio przyjechała śmieciarka opróżnić kubeł ze śmieci. Z punktu widzenia Zuzi, weszły na podwórko dwa intruzy i chciały zakosić ulubioną zabawkę panci (no, przecież Zuzia sama widzi, jak pancia codziennie chodzi do kubełka i chowa w nim cenne skarby). Zuzia bardzo dzielnie kubełka broniła, a pancia od tej pory musi w dniu wywozu wystawiać kubeł przed bramę. Takich epizodów było kilka (spisywanie liczników, ktoś do mojego TZ), jak ktoś z domowników jest na podwórku i zawoła Zuzię, to ona się słucha i przychodzi "do nogi", ale jak piesy biegają same, to biada intruzom.... Jeśli chodzi o gości w domu, to Zuzia kładzie się w pewnej odległości, obserwuje i powarkuje. jak gość wstanie z fotela i idzie do toalety, wtedy potrafi podbiec i złapać za nogawkę. My to wiemy, i osoby, które często u nas bywają, też to wiedzą, ale z nowym domkiem może w tej sytuacji nie być łatwo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zulugula']Ciężka sprawa. Ona nie może trafić do osób z którymi nie będzie stałego kontaktu. Komuś mogą nerwy puścić i Zuzia trafi do schronu.[/quote]
To jest kwestia pracy z psem, a nie wytrzymałości i cierpliwości do jej wybryków ;) To młody pies i kilka tygodni, max. miesięcy i kłopotu nie będzie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='an1a']To jest kwestia pracy z psem, a nie wytrzymałości i cierpliwości do jej wybryków ;) To młody pies i kilka tygodni, max. miesięcy i kłopotu nie będzie.[/quote]
To ja poproszę o wskazówki. To nie to samo, co podawanie łapy czy przybiegnięcie do nogi na zawołanie. W tej materii jestem zielona :roll:.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...