Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Gacek zadziwia nas każdego dnia ;)


sytuacja 1wsza...

na kanapie siedzi tata, obok niego leżą Diego i Haz
przyszedł Gacek, chciał wskoczyć, no ale nie ma już miejsca
poszedł więc do drzwi, zaszczekał ostrzegawczo
psy się zerwały, poleciały szczekać... a Gacek wskoczył na kanapę :eviltong:


sytuacja 2ga...

Wigilja. około godz. 14 pakuję prezenty dla psiaków - Gacek czuje, ze cos tam pachnie, idzie za mną
patrzy jak pakuję prezenty w papier i odkładam (ale nie wiedział gdzie odłożyłam)
do godziny 19 Gacek chodzi i szuka. Łazi za mną i płacze. godzina 19 - siadamy do kolacji... kładziemy prezenty pod choinką (NIE kładziemy prezentów psich, bo wiadomo jak skończą ;)) - Gacek szuka...
szturcha mnie pod stołem i płacze... :eviltong: Gacek knows.


sytuacja 3cia...

Pierwszy dzień świąt. Zabieramy z TZtem psy do parku miejskiego w ramach socjalizacji. Jedzie Hazmat, bo on najbardziej tego potrzebuje oraz Gacek (bo by się zapłakał). Diego musi zostać, bo źle znosi podróze, najmniej mu zależy i nie mamy tylu rąk :) Oczywiście Park = jazda samochodem, którą Gacek uwielbia.
No, ale nie rozmawiamy o tym głośno. Ale... Gacek knows ;)
Mama pyta dokąd idziemy, ja coś tam odpowiadam, mówię też, że nie bierzemy Diego.
Ubieramy się jak zwykle. gacek jest już przy nas - piszczy, wyje, skacze, o mało co nie zaczyna tańczyć z laską i w kapeluszu, żeby zwrócić na siebie uwagę... :P
Inne psy myślą, że idą na spacer... Gacek wie...

:roll: on za dużo wie...

Posted

no widzisz mru jakiego psa ci podesłałam ? Co wszystko knows....:eviltong:
Jak chcesz jeszcze takiego jednego ci znajdę....:eviltong:
A ten numer ze szczekaniem coby kumpli z wyra zgonić - to już wyższa szkoła jazdy...:evil_lol::evil_lol:, może by się do MENSY nadawał ?

Posted

no i co zrobiłyście? przeczytał i poszedł :placz:

[CENTER][img]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/gacek%20sam/SDC17788-1-1.jpg[/img]
[/CENTER]

Posted

[quote name='mru']

[CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/gacek%20sam/SDC17788-1-1.jpg[/IMG]
[/CENTER]
[/QUOTE]

dokładnie to miałam na myśli....:evil_lol::evil_lol:

  • 3 weeks later...
Posted

mru jakie to cudne :loveu::loveu::loveu:.....ale miłość i całusom nie ma końca...Myślałam że to Diego, a to jakiś Hazmat.....Kto to jest Hazmat ?:oops: Widac nie jestem na bieżąco....

Posted

Hazmat to mój paluchowy tymczas ;)

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/172021-Radosny-uA-oA-ony-i-o-ciekawej-urodzie-Hazmat-Frasobliwy-szuka-wyjAE-tkowego-domu[/URL]

a Diego Gacek i tak kocha nadal :P i za 2 minuty obu z Hazem gryzie:evil_lol:

  • 2 weeks later...
Posted

no a jak mam kręcić komórką w zimę popołudniem? :P chyba bym musiała sobie taką lampę kupić :)

poza tym intymność Gacuś musi mieć!

Posted

dajcie spokój, Gacek to bezwstydnik!

ale muszę powiedzieć, że jest szefem szefów! :lol: to, że tak liże Hazmata jest dowodem na to, że Gacuś to taki two-face :cool3:

bo Gacuś to jest Prezes - najmniejszy, najgłośniejszy (chociaż przyznam, że u mnie w domu nie ma ujadania ani szczekania i za to kocham moje psy, są bardzo ciche - bo nie mają wyjścia :eviltong:) i najbardziej arogancki, nieobliczalny psiak w moim domu :cool3:

Gacuś-Słońce!

Gacuś zawsze wszystko wie i musi być wszędzie pierwszy
wie, że czas na hepatiki
wie, że czas na spacer
wie, że już powinno być śniadanie a nie ma
wie, że to on tu leży i nikt nie ma prawa go szturchać
wie, gdzie jest marczeski (namierzył wczoraj marczeskiego! a nie widział go ze 3 miesiące!)
jego jest łóżko, fotelik, przednie siedzenie w samochodzie i wszelkie hepatikowe stworzenie w domu.

Gacuś założył też nieformalną domową policję
i z racji na swój niecierpliwy charakter pilnuje porządku
nie dlatego, że porządek lubi - ale dlatego, że jest nerwowy. bardzo nerwowy.


uwielbia za to, jak karcimy Hazmata - w takiej sytuacji Gacuś wiesza się na gardle Hazmata cały z siebie zadowolony
biedny Hazmat, on w ogóle jest trochę szmatną w tym wszystkim...

Gacus atakuje bez ostrzeżenia, po cichu
nie daje żadnych CSów, nie warczy, nie ostrzega
jedna chwila a Gacuś wisi ci na rękawie
niewskazane jest machanie u nas w domu łapami bez celu (szczególnie jak jesteś obcy)
zamachiwanie się na Panią też będzie karalne
tak samo zabieranie hepatików czy przesuwanie Gacusia, jak ten śpi!

wracając do Hazmata
Hazmat ma dziwną pozycję w domu
jego pozycję porównałabym do pozycji worka do odreagowywania (dla psów, nie dla nas hihi)
niby reszta go lubi - Gacuś liże Hazmatowi fafle, Diego uprawia z nim radosne zapasy
ale jednak natura fajtłapy i szczeniaka na dobre zawładnęła Hazmatem i jest on trochę u nas w domu przegrany (nie, zeby był z tego powodu jakoś nieszczęśliwy hehe)

chyba najgorzej Hazmat ma... z Diego :roll:
to jemu zawdzięcza nieprzespane noce i ciągłe budzenie

bo Diego to pies, który ma ducha
albo on ma ducha, albo ducha ma Hazmat, tylko my tego nie widzimy
nasza percepcja jest zbyt ograniczona
w każdym razie z jednym z nich jest coś nie tak
a to wszystko ujawnia się w nocy

nieraz całą noc duch się odzywa i ja też nie mogę spać.
a dzieje się to tak...

śpimy, nagle Diego budzi się i atakuje Hazmata
Hazmat wyrwany z najgłębszego snu nie wie o co chodzi
to tak, jakby ktoś Was obudził nagle szarpiąc za kołnierz i pytając, gdzie jest al-Zawahiri
Hazmat oczywiście nie wie, gdzie jest al-Zawahiri
nie wie ani o 1, ani o 2, ani o 3 czy 5 rano! nawet o 5:30 tego nie wie!
Diego jest jednak nieugięty i pyta, wciąż pyta. nieraz tak całą noc pyta...

Zupełnie nie wiem, czym to jest spowodowane. dzieje się to tylko w nocy.
Dzieje się to nagle, niespodziewanie i Diego zawsze pyta o to tylko Hazmata. Hazamata Baghatova. Nigdy nie pyta o to Gacusia, bo wie że Gacuś nawet o 3 czy 4 rano ma przygotowaną ripostę.

Diego nie daje się przekonać, że w nocy trzeba spać a nie robić burdy, no ale nic nie szkodzi :) ja przywykłam.

Posted

ja wiem, gdzie jest al zawahiri, ale nie powiem, o! bo ja mam zoske, która o głupoty w nocy nie pyta, zresztą w dzień też nie. choc wczoraj bez pytania udzieliła kajkowi odpowiedzi : kajko chciał wejśc do siebie na ponton, gdzie jakos leżała zośka, to była sekunda, milisekunda, w jednej zośka leżała na pontonie, a w drugiej - na kajku, bulgocząc, pół metra od pontona.

Posted

ja wiem, gdzie jest al zawahiri, ale nie powiem, o! bo ja mam zoske, która o głupoty w nocy nie pyta, zresztą w dzień też nie. choc wczoraj bez pytania udzieliła kajkowi odpowiedzi : kajko chciał wejśc do siebie na ponton, gdzie jakos leżała zośka, to była sekunda, milisekunda, w jednej zośka leżała na pontonie, a w drugiej - na kajku, bulgocząc, pół metra od pontona.

Posted

na szczęście pytania Diego są bardzo krótkie :) nie jestem nawet pewna, czy łączą się z rękoczynami jakimiś

Diego jakimś sposobem szybko orientuje się, że robi coś irracjonalnego i z miną głupka znika
nawet nie muszę reagować ;)

co nie znaczy, że nie zapyta o to samo za godzinę :P

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...