Przemyśl - Pani Roma i jej 30 psów potrzebuja pomocy i DT! -Aktualizacja

[Margo05]

[quote name='gagata']Mnie też się pokazuje wszystko, zwłaszcza białe myszy, ggdy dłużej posiedzę przy tej cholerze:diabloti:Margo,weż mnie na nauki!!!!!!
Czemu mnie się nie udało? Adres sprawdzałam 100 razy !!![/quote]

To na kiedy się umawiamy?:evil_lol:

[gagata]

Ok, Margo, na PM podaję swój nr tel. Tylko żebyś nie krzyczała na mnie jak okażę się trochę tępawa...:mad:

[żaba88]

[quote name='gagata']A Zaba zyskał sobie wielki plus u Romy , bardzo go wychwala. Będzie to można wykorzystać przy budowaniu jej zaufania do ulepszonych Orzechowców.[/quote]

Pani Roma pytała mnie o wszystkie szczegóły związane z warunkami w schronisku. Dokładnie jej opisałem co i jak wygląda, w jakich warunkach będą jej psy. Więc myślę że jest spokojniejsza o ich los w schronisku.

A co do tego konta, to mogę udostępnić swoje i każdy zaksięgowany przelew na bieżąco wklejać na forum.

[gagata]

To może faktycznie niech Zaba daje to konto - ze względu na to wklejanie, będziemy wszyscy na bieżąco.

ZAba - dawaj numer konta - Weronice też to pasuje
:multi::multi::multi::multi::multi::multi:

[Margo05]

Więc może już niedługo się uda wyciągnąć pare psinek :)

[weronika1]

Może lepiej by było aby było konto Żaby on jest pewny facet i nie będzie problemu . Ja z nim sobie poradzę będę brać rachunki i rozliczymy wszystko na zicher.Tylko nie wiem na kogo brać rachunek. Do tej pory brałam na Fundację Zwierzaki i My w Poznaniu ale to jest około 300 zł do rozliczenia.
Spisuję dzisiaj umowę na wykonanie murku i całą robociznę tj na 800 zł zaliczka wynosi 400 pozostała kwota po zakończeniu prac.

[Neczka]

a kto wziąłby jutro odemnie karmę dla psów p. Romy i jej przekazał ? :)

[albiemu]

Żaba pewnie albo Weronika, ja też mam 40 kg suchej karmy dla psiaków Pani Romy

[Neczka]

ja mam tylko 2 duze i 1 mały.. ale zawsze coś ;)

[żaba88]

[quote name='Neczka']a kto wziąłby jutro odemnie karmę dla psów p. Romy i jej przekazał ? :)[/quote]

Tak jak Kasieńka napisała, albo ja albo Weronika.

[diabelkowa]

podniose bo juz nawet na bierzaco nie jestem...

[mtf zalesie]

przelane na plot

[Margo05]

"Niech się mury pną do góry... lalala" :evil_lol:

[gagata]

Weronika, to rachunki na płot też bierz na żabę, bo on będzie płatnikiem,żeby nie było za dużo bałaganu w finansach.
Jak kasy starczy, to będzie też można od razu pomyśleć o tym kawałku z tyłu.
Zeby cały Przemyśl widział, co dogo potrafi:crazyeye::crazyeye::crazyeye::evil_lol:

[Margo05]

A ja z małym offem :oops:
Macie może jakiś wzór umowy adopcyjnej dla pieska?
Może dziś będzie miał domek chartowaty z mojego podpisu, a ja nie wiem jak taką umowę przygotować :shake:

[SZPiLKA23]

Zaraz znajde i podesle Ci linka na PM nale na dogo tez sa gotowe chyba ze 3 wzory..:)

[weronika1]

ROMA DZIĘKUJE ZA DARY :multi::multi:( karmę, kołdrę, ciuchy) zawiozłam jej dzisiaj bardzo sie cieszyła.

[diabelkowa]

podnosze znowu :)

[halcia]

Weronika,czy tam były koce?

[gagata]

Może nie każdy zna historię Romy...Otóż była ona nauczycielką, kiedy wykryto u niej nowotwór.Wracała od lekarza do domu i modliła się, żeby dostać jakąś szansę. Wtedy spotkała bezdomnego psa, którego przygarnęla i przyrzekła sobie, że jak tą wymodloną szansę dostanie, to resztę życia poświęci zwierzętom. I tak się stało.
Wzruszające , prawda? Zeby tak inni ludzie reaqgowali to i u niej byłoby mniej piesków...

[weronika1]

Halciu tak własnie ,zapomniałam wymienić, były koce.Byla tez taka ciepla piekna jasna narzuta.

[albiemu]

[quote name='gagata']Może nie każdy zna historię Romy...Otóż była ona nauczycielką, kiedy wykryto u niej nowotwór.Wracała od lekarza do domu i modliła się, żeby dostać jakąś szansę. Wtedy spotkała bezdomnego psa, którego przygarnęla i przyrzekła sobie, że jak tą wymodloną szansę dostanie, to resztę życia poświęci zwierzętom. I tak się stało.
Wzruszające , prawda? Zeby tak inni ludzie reaqgowali to i u niej byłoby mniej piesków...[/quote]

ja poznałam kobietę która z powodu choroby nowotworowej była w szpitalu i bardzo samotna - obiecała sobie - jeżli wyjdę z tego wezmę największa biedusię ze schroniska jaką spotkam .... wyszła z choroby i na moją prośbę wzięła Klusię z Orzechowców której nikt przez dłuuuugie lat nie chciał i by zapewne nie zechciał .....

wiecie co - kiedy pani Edyta spotkała się z Klusią powiedziała, że jak była w szpitalu i wyobrażała sobie psiaka jakiego chce to właśnie była Klusia, Klusia weszła jak do domu i wiedziała co gdzie i jak jakby ze spaceru właśnie weszła .... ja mówię - każdy z nas ma gdzieś swoje przeznaczenie i swojego psa .....

tym bardzie ceńmy i pomagają takim ludziom bo jest ich garstka zaledwie ....

[Margo05]

Dwie, piękne historie :) Aż jakoś tak się cieplo zrobiło :loveu:

[Wet-siostra]

O,mateńko...:-( Nie wiedziałam o tym...:-( Ale mimo wszystko uważam,że ma za dużo tych psiaków...Można poświęcić swe życie zwierzakom,nie mając 50 sztuk na raz...Może pozwoli pomału je wyadoptowywać...

[xxxx52]

wet -siostra-tez uwzam ,ze nalezy zapewnic 10 pieskom godziwe zycie ,niz trzymac 50 psow po to tylko ,ze ma sie litosc.To jest dla mnie zbieractwo.Mozna zabierac,ratowac ,ale nalezy i im szukac domkow.