Weronia Posted May 24, 2008 Author Posted May 24, 2008 [quote name='Poker']Ona sama wymaga pomocy wolonatriuszy na już !!![/quote] Dokładnie!!!!!!!! I pomoc w adopcjach:( Bo psów przybywa. Kto ma pomysł jak skombinować jakiś wolontariat??? Quote
Weronia Posted May 24, 2008 Author Posted May 24, 2008 [quote name='xxxx52']Poker-chcesz wiedziec co by sie stalo ,polowe psow by uspili. Juz teraz jesz zagrozenie ,gdyz przyjda nowe wladze ,ktore prawdopodobnie nie sa przychylne do czworonogow.[/quote] no właśnie. A gminie się nie spodoba to, że jest przepełnienie..jak wszędzie i uśpią nasze pieski???????????? :placz::placz::placz: ja chcę się obudzić. Quote
xxxx52 Posted May 24, 2008 Posted May 24, 2008 Az sie nie chce wierzyc,ze w przeszlo pol milionowym miescie Poznan nie znalazlo sie wiecej osob zw milosnikow zwierzat,zeby , jeden dzien w tygodniu dojechaly te 25k do schroniska celem porobienia zdjec czworonogom. Quote
Poker Posted May 25, 2008 Posted May 25, 2008 w Poznaniu jest dużo dogomanek,ale z tego co zauważyłam większość już jest "zagospodarowana " Quote
kaLOlina Posted May 26, 2008 Posted May 26, 2008 ja juz pisalam... mam prace mam studia teraz tez wolontariat w naszym schronie gdzie syf olbrzymi...i nie mam auta:( gdyby tylko ktos tam z poznania jezdzil- i jakos systematycznie ze wiedzialabym min pare dni wczesniej- chetnie odwiedzialabym p.Wande... inaczej najnormalniej w swiecie nie mam jak...:( moze w wakacje ale niestety nie moge sie zdeklarowac ze bylabym cotydzien...a tego oczekuje sie od wolontariusza , prawda?? a nie 1 wizyty na miesiac:( Quote
kaLOlina Posted May 26, 2008 Posted May 26, 2008 a do p.Wandy to chyba z dobra godzina drogi autem z Poznania...wiec nie ledwo 25km...ale chyba z 60albo i wiecej...(pisze chyba o Rusccu bo w przyborowku nie bylam) Quote
MonikaP Posted May 26, 2008 Posted May 26, 2008 Pani Romo, pytanie brzmi, co Pani Wandzie jest bardziej potrzebne - wolontariusz który zrobi zdjęcia, czy taki, który podwinie rękawy i weźmie się do pracy. Podejrzewam,że ten drugi. Tam po prostu brakuje rąk do pracy i to jest największy problem. A wyjazd do pracy to wyjazd na cały dzień i to regularnie (ktoś tam powinien być codziennie) - niestety z tym jest problem. Quote
Poker Posted May 26, 2008 Posted May 26, 2008 myslę ,że zdjęcia i pomoc w adopcjach jest bardzo ważna,a to można robić w miarę wolnego czasu. Może są znajomi,którzy niekoniecznie chcą być wolontariuszami,ale zdjęcia mogliby porobić. Quote
xxxx52 Posted May 26, 2008 Posted May 26, 2008 Pani Moniko- sprawa zdjec jest bardzo wazna .bez aktualnych zdjec i opisow nie ma zadnej adopcji,gdyz p.wanda nie ma dostepu do internetu. Pomoc fizyczna jest tez wskazana ,szczegolnie w sobote i niedziele,gdyz nie ma wieznia do pomocy i jest zupelnie sama. Sa 2 schroniska : do Szamotul to ja jade autem z Poznania 2o min.,ale p.wanda odbiera chetne osoby z dworca do Rusca jest dalej ,z Poznania czy szamotul sie jedzie autem 60 min. Tam nie ma nikogo ,oprocz jednego pana z gospodarastw co daje jesc zwierzakom. Najpilniejsza sprawa to sprawa pokazaniie swiatu piekow tz.adopcje,gdyz sa zmiany na stanowiskach (beda wybory)i jest ryzyko ,ze nowe wladze nie beda przychylnie patrzyly na stare psiaki,beda je pragneli uspic. Quote
MonikaP Posted May 26, 2008 Posted May 26, 2008 A ja się dziwię, że Pani Wandzie nie pomagają wolontariusze z Szamotuł - to znacznie bliżej. Przecież to spore miasto, są tam szkoły, są harcerze... Quote
Weronia Posted May 27, 2008 Author Posted May 27, 2008 [quote name='xxxx52']Pani Moniko- sprawa zdjec jest bardzo wazna .bez aktualnych zdjec i opisow nie ma zadnej adopcji,gdyz p.wanda nie ma dostepu do internetu. [/quote] Zamieściłyśmy z Nicol zdjęcia psów z opisami na wątku. I co? Kto się zaiteresował????? Neczka zrobiła wątek pittkowi(za co jej bardzo dziękuję). I to wszystko. Quote
Nicol Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 [quote name='xxxx52']Az sie nie chce wierzyc,ze w przeszlo pol milionowym miescie Poznan nie znalazlo sie wiecej osob zw milosnikow zwierzat,zeby , jeden dzien w tygodniu dojechaly te 25k do schroniska celem porobienia zdjec czworonogom.[/quote] No nie to juz przesada :crazyeye::mad:!!!! Weronia z Denisem jeżdżą tam lika razy w tygodniu, wypruwają flaki! Ja tez byłam, zrobiłam zdjęcia, wstawiłyśmy tylko kilka psiaków bo niby po co więcej???? Nikt nie pokusił się z wyjątkiem jednej osoby o zrobienie osobnych wątków czy ogłoszeń. Quote
GoniaP Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 [quote name='Nicol']No nie to juz przesada :crazyeye::mad:!!!! Weronia z Denisem jeżdżą tam co tydzień, wypruwają flaki! Ja tez byłam, zrobiłam zdjęcia, wstawiłyśmy tylko kilka psiaków bo niby po o więcej???? Nikt nie pokusił się z wyjątkiem jednej osoby o zrobienie osobnych wątków czy ogłoszeń.[/quote] Chwała Wam za to, ale jeśli robicie zdjecia, macie opisy, to róbcie też ogłoszenia: allegro i inne, plus wątki. Inaczej robienie zdjęc nie ma sensu. Nie możecie cedować tego na innych... Quote
Nicol Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 [quote name='GoniaP']Chwała Wam za to, ale jeśli robicie zdjecia, macie opisy, to róbcie też ogłoszenia: allegro i inne, plus wątki. Inaczej robienie zdjęc nie ma sensu. Nie możecie cedować tego na innych...[/quote] Hmm, szkoda że doba ma tylko 24 godziny...., gdyby miała jakies 60 godzin to pewnie byłoby łatwiej zrobić to samemu... Quote
GoniaP Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 [quote name='Nicol']Hmm, szkoda że doba ma tylko 24 godziny...., gdyby miała jakies 60 godzin to pewnie byłoby łatwiej zrobić to samemu...[/quote] Nicol, nie tylko Tobie nie starcza czasu na nic. Lepiej zatem zrobić zdjęcia jednemu psu, ale się nim zająć od początku do końca... Quote
Nicol Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 [quote name='GoniaP']Nicol, nie tylko Tobie nie starcza czasu na nic. Lepiej zatem zrobić zdjęcia jednemu psu, ale się nim zająć od początku do końca...[/quote] wiem Goniu, w tym co piszesz jest wiele racji. Chodizło mi raczej o to, że złość mnie bierze gdy czytam takie wypowiedzi, jak ta którą cytuje poniżej.... Bo to nie jest prawda i jest niesprawiedliwe.... Zdjęcia są... Ale nie mi sie tu wypowiadać, bo moje zasługi w tym temacie są znikome. Ale obiecuje poprawę, musze tylko wygrac moją prywatną wojne o mojego psa....a wówczas będę miała więcej wolnego czasu... Napisał [B]xxxx52[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10199361#post10199361"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] [I]Az sie nie chce wierzyc,ze w przeszlo pol milionowym miescie Poznan nie znalazlo sie wiecej osob zw milosnikow zwierzat,zeby , jeden dzien w tygodniu dojechaly te 25k do schroniska celem porobienia zdjec czworonogom.[/I] Quote
Weronia Posted May 27, 2008 Author Posted May 27, 2008 [quote name='GoniaP']Chwała Wam za to, ale jeśli robicie zdjecia, macie opisy, to róbcie też ogłoszenia: allegro i inne, plus wątki. Inaczej robienie zdjęc nie ma sensu. Nie możecie cedować tego na innych...[/quote] No co Ty , Gonia.. Ja nie mogę robić miliona rzeczy.Jesteśmy częstymi bywalcami nie jednego schroniska i po prostu nie starcza już czasu. Jeśli był odzew na wątku, że ludzie chcą ogłaszać psy, to wstawiłyśmy zdjęcia na wątek. I się na tym skończyło. (poza wyjątkami oczywiscie) Wiesz o co mi chodzi? Quote
kaLOlina Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 no ale dziewczyny na co wy liczycie?? od dawna wiadomo ze dogo juz cudow nie dziala- moze w nielicznych wypadkach...nikt z nas nie ma czasu...serio... ani na hopanie watkow ani na jazde tam... to nie jest tak ze zalozysz watek na dogo i juz...a moze trzeba by dotrzec do mlodzierzy harcerzy szkol w szamotulach??przygotowac akcje, rozwiesic plakaty...no i miec oczywiscie zgode p.Wandy- bo z cala sympatia i szacunkiem do niej- zdaje sie ze nie bedzie przychylna kiedy przez schron zacznie 'przewalac sie' wiele mlodych osob... Quote
xxxx52 Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 Ach dogomanianki Nicol-nie chce nikogo obrazac,ale jezeli brakuje i nie ma wolontariatu:shake:? jezeli jedzeicie raz w tygodniu do schroniska w Ruscu i do Przyborowka ,robione sa zdjecia to po co prosby o pomoc wolontariatu? Cos tu nie rozumiem:shake: Ps-To ze Weronia bardzo sie udziela w schroniskach p.Wandy,to chwala jej za to.Robi ona kawal dobrej roboty.To ze Gonia tez odwiedza i robi zdjecia to tez suoper,ale wolontariat to systematyczne pomaganie ,a nietety np.Rusiec jest w tym przypadku zapomniany.Nikogo nie ma do pomocy z Wagrowca,Wapna i okolic. Quote
kaLOlina Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 zgadzam sie! wolontariat- powinien dzialac na zasadzie umowy- zobowiazania...tylko jelsli zrobi sie to z glowa to zapewni sie p.Wandzie pomoc jakiej potrzebuje- stala i pewna... trzeba jakos dotrzec do ludzi z okolicznych miejscowosci, mlodzierzy... wiem dziewczyny ile robicie i ze same nie macie gdzie rak wlozyc...ale pamietajcie wiekszosc z nas jest w takiej syt nawet jesli tu na dogo nie pisze o tym w watkach... :( trzymam kciuki, p.Wandzie potzrebna jest pomoc, ale prawdziwa, stala, ludzie na ktorych moze liczyc... Quote
Weronia Posted May 27, 2008 Author Posted May 27, 2008 [quote name='kaLOlina']no ale dziewczyny na co wy liczycie?? od dawna wiadomo ze dogo juz cudow nie dziala- moze w nielicznych wypadkach...nikt z nas nie ma czasu...serio... ani na hopanie watkow ani na jazde tam... to nie jest tak ze zalozysz watek na dogo i juz...a moze trzeba by dotrzec do mlodzierzy harcerzy szkol w szamotulach??przygotowac akcje, rozwiesic plakaty...no i miec oczywiscie zgode p.Wandy- bo z cala sympatia i szacunkiem do niej- zdaje sie ze nie bedzie przychylna kiedy przez schron zacznie 'przewalac sie' wiele mlodych osob...[/quote] na co liczymy??? na pomoc liczymy KaLOlino. Ale juz nie widzę mozliwosci, że ktoś tam pomoże. Może trzebaby było poszukać wolontariuszy. Rzeczywiscie. Ale do tego też potrzeba pomocy. Wanda nie będzie przychylna? W dzisiejszej sytuacji? Chyba będzie jeśli ktoś przyjdzie. konkretny do pracy. a nie rzygający nad brudnymi miskami albo taki, który psa nawet podnieść nie umie/ nie chce. Bo robienie zdjęć sewoją drogą a praca swoją. Quote
Weronia Posted May 27, 2008 Author Posted May 27, 2008 [quote name='xxxx52']Ach dogomanianki Nicol-nie chce nikogo obrazac,ale jezeli brakuje i nie ma wolontariatu:shake:? jezeli jedzeicie raz w tygodniu do schroniska w Ruscu i do Przyborowka ,robione sa zdjecia to po co prosby o pomoc wolontariatu? Cos tu nie rozumiem:shake: quote] ale Pani Romo, nikt nie jezdzi co tydzien robić zdjęć.. Ale przeciez w wolontariacie nie chodzi tylko o to, żeby zdjęcia robic, prawda..? Quote
kaLOlina Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 wiem dobrze o czym piszesz...wcale nie jest latwo znalezc takich co chca zrobic cos wiecej niz tylko hopac watki i plakac nad losem pieskow...ale mi juz dawno brakuje pomyslow...i na dogo juz nie licze niestety od dawna...tu przebija sie tylko tragedie- oby ich bylo najmniej:( Quote
xxxx52 Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 Pani Weroniku ,mysle ze schronisku sa wszyscy potrzebni ,mysle o osobach robiacych zdjecia ,przy pracach pielegnacyjnych przy psach czy kotkach ,pracach zwiazanych z pracami w schronisku.kazde rece sa na wage zlota.! Quote
Poker Posted May 27, 2008 Posted May 27, 2008 niech każdy robi co może i potrafi w zależności od sił i możliwości,wszystko jest ważne. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.