Jump to content
Dogomania

Wyżełek- Ma DOM, nareszcie! Fotki str 1, 10


Rybka_39

Recommended Posts

  • Replies 207
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dzwoniłam do tej Pani.
Dałam namiary, numer psa itp.
Pani mówi, ze miała już wyżła 11 lat...ale przeraził ją fakt o poniszczonych zabkach.
Obiecała, że się zastanowi, mam nadzieję ze się uda.
Kazałam Pani by się nie spieszyła i pojechała obejrzeć Brysia do schronu.
Pani pytała o ogonek i kolorek...rzeczywiście Brysio ma ogon 3/4:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tanitka']a tego psa pani widziała i to nie jest wyzeł, tylko mieszaniec dobrze rozumiem?[/quote]
Hm..trudno powiedzieć, jest masci ciemny brąz, ma dereszowate znaczenia, ma obciety ogon...pysk ma jak wyżeł wdł. większości, jest chyba tylko za toporny jak na wyżła...ale mysle ze krew psa mysliwskiego w nim płynie, bo nawet zaczepiajacy mnie ludzie mowili, że "o jaki śliczny wyżeł";).
A Panią zraził zapewne też fakt, ze pies ma trochę zniszczone zęby i 5 lat, aczkolwiek większych problemów nie widziałam..trzeba go tylko wykapać i wyczesać.;)

Link to comment
Share on other sites

Ludzie mają za duże wymagania...dla mnie Brysiek może być nawet mixem jamnika...boziu jak ja bym go chciala przygarnac:loveu::shake:, a jesli ja tego nie moge zrobic to mam nadzieje ze chociaz DT mu to wynagrodzi...przykro mize taka glupia bariera jak odleglosc nas dzieli...przez brak transportu Brysiek siedzi za kratkami...

Link to comment
Share on other sites

Wypowiadam się, bo zadzwoniła do mnie Jotka. Fundacja nie może pokryć kosztów transportu, bo musiałaby mieć fakturę. Padła propozycja, żeby pokryć tą podróż z "katowickiego konta". Nie jestem tu wyrocznią, bo to nie moje pieniądze (ja tylko użyczam konta), ale myślę, że większość się zgodzi ze mną - chętnie, ale nie za taką kasę... Kolega wiózł niedawno do W-wy amstaffa, pociągiem. Cała podróż (bez zniżek, w jedną i drugą stronę), kosztowała niecałe 100 zł. To o połowę tanie (i kasa zostaje na inne potrzeby, których jest masa!)j! I jest, w razie czego, faktura (zawsze można np., jeśli fundacja zgadza się pokryć część kosztów, podzielić koszty na pół - podróż w jedną stronę na fakturę pokryta przez fundację, w drugą z "katowickiego konta")

A tak właściwie to dlaczego to aż 190 zł???? Czy Bryś miałby jechać sam?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...