APSA Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 Nie znam. Amelia nie żyje :( Lady wygląda dość makabrycznie - gorzej niż od grzyba. To wygląda podobnie, jak grzyb od razu powikłany bakteriami, co widziałam na jednej kocie. I podobno posuwa się szybko, a leczenie nie przynosi efektów (nic dziwnego, nie jest leczona na grzyba). Tylko czekać, aż wszystkie psy z tej sali będą pół łyse :roll: Dla lekkiej przeciwwagi: Ayla adoptowana :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
migdalena Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 To dziś ja nie śpię.Czy Amelia była na geriatrii,to ta niewidoma,długowłosa sunia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
APSA Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 Amelia była na geriatrii tylko ostatnie 3 dni. ON-kowata, krotkowłosa. Nie wyglądała bardzo staro, ale coś się jej przyplątało i zabrało z tego świata. [url=http://apsa.webpark.pl/psy/amelia.htm]Amelia[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
migdalena Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 Fajna suczka...była:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 :shake:.....kolejne odchodzą w tym syfie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted November 11, 2009 Share Posted November 11, 2009 Amelia była przerzucana między pawilonami a geriatrią. Staruszka, która marnie sobie radziła w zwykłym boksie, jednak z geriatrii była uparcie wyrzucana :roll: Na koniec zachorowała i była "leczona". Jak widać skutecznie. Na Lady pewnie jest różnorodne życie i stąd takie efekty. Żal mi jej strasznie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
APSA Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 Psychicznie trzyma się nieźle, fizycznie też nie odstaje na tle reszty geriatrium, ale prędzej czy później przyjdzie załamanie - zresztą ta infekcja skóry to już objaw osłabienia organizmu. Biedna sunia. W temacie suń - Diana, piękna rasowa ONeczka, też mieszkanka geriatrium. Jest starsza, ale z taką urodą mogłaby znaleźć dom. Tylko że ma guzy przy odbycia, miała być operowana (wiadomość z lata), nie była. Stan na dziś: ma jechać na konsultację. Jakby się ktoś uparł, to jest szansa, że by ją dostał z zaleceniem dalszego leczenia, ale to nigdy nie wiadomo. Ogłaszać, nie ogłaszać? Ma najlepszą możliwą miejscówkę (poza biurem), ale to nie to, co dom. [IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/DSCF3429.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 Przecież Diana ma już swój temat na dogomanii - i to od co najmniej kilku tygodni, a tam, jeśli dobrze pamiętam, są też linki do jej ogłoszeń i prośba o fundusze na hotel :eviltong: Edit : [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1161/czy-musze-umrzec-w-schronisku-onka-dianka-prosi-o-pomoc-zbieramy-na-hotel-148882/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 Byłam pewna, że tam już jesteś :diabloti: Na temat zwróciłam uwagę kilka dni temu, zajrzałam - a tam jakieś znajome zdjęcia :eviltong: Wiedziałam, że o czymś zapomniałam Ci napisać/powiedzieć :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
APSA Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 Teraz już jestem :p Ale przyznam, ze się zirytowałam: mój tekst, moje zdjęcia, użyte bez mojej wiedzy i zgody i założycielka wątku nie miała dość przyzwoitości, żeby mnie chociaż o tym poinformować :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 Powinna Cię poinformować choćby z tego względu, że aktualnie wiesz o psie najwięcej - i możesz pomóc w rozwijaniu wątku, ogłoszeniach itd. Ale nie ma tego złego ... teraz już musisz ją ogłaszać :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
APSA Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 Nie, źle wyciągasz wnioski - teraz mogę to zwalić na innych :eviltong: A propos Basty właśnie odebrałam maila z pytaniem o nią, brzmi nieźle. Tylko musi być łagodna do dzieci - masz jakieś na podorędziu, żeby ją wyprobować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 Masę - gromadzę dzieci-testerów, to moje hobby :eviltong: Moja siostra ma 13 lat, ale wygląda na 10 - mogę ją namówić, żeby dała się rzucić Baście na pożarcie. Basta chyba sprawdzi się przy dzieciach - oby nie były bardzo małe, bo Basta nie lubi np. gdy ktoś skubie jej sierść, wówczas się odwraca i podgryza, ale delikatnie, jakby chciała powiedzieć "Weź, spadaj, ok ?". Ale teraz to już inna Basta niż kiedyś. Miła, smutna i łagodna :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 [quote name='APSA']Nie, źle wyciągasz wnioski - teraz mogę to zwalić na innych :eviltong: A propos Basty właśnie odebrałam maila z pytaniem o nią, brzmi nieźle. Tylko musi być łagodna do dzieci - [B]masz jakieś na podorędziu, żeby ją wyprobować?[/B][/QUOTE] Ja mam siostrę 10-letnią:evil_lol: ale niestety nie mam możliwości przyjechania w ten weekend do schroniska... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 Miałam telefon o Frezję :eviltong: Na razie nic konkretnie, ale generalnie telefon mi się rozdzwonił dziś :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynaz87 Posted November 14, 2009 Author Share Posted November 14, 2009 Fajny masz Morisowa telefon, że się tak rozdzwania. Mam nadzieję, że coś z tego wyniknie a jak nie tym razem to chociaż jeden telefon to dobry początek, kolejka zaczyna się ustawiać :p a jest do kogo bo Frezja zmieniła się w fajną (b. żywiołową i ciekawską) psinę. Mój telefon niestety milczy a sunie nadal w schronie. Za co te psy tam muszą siedzieć. Domy, gdzie jesteście!? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted November 15, 2009 Share Posted November 15, 2009 [quote name='morisowa']Miałam telefon o Frezję :eviltong: Na razie nic konkretnie, ale generalnie telefon mi się rozdzwonił dziś :crazyeye:[/QUOTE] Frezja ma najwięcej wejść na gumtree i alegratce(?). Także ja zaciskam kciuki aby wreszcie był TEN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
APSA Posted November 16, 2009 Share Posted November 16, 2009 Basta musi poczekać na kolejną szansę - pan przygarnął innego psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted November 16, 2009 Share Posted November 16, 2009 Uwielbiam to - zawracanie d .... , maile, telefony ... A potem - "nagle zmieniły nam się warunki", "przygarnęliśmy już inną biedę", pitu-pitu. Mam tylko nadzieję, że faktycznie wziął jakiegoś innego psa w potrzebie:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
APSA Posted November 16, 2009 Share Posted November 16, 2009 Napisał, że był w schronisku, ale ktoś im ją odradził. Do zawracania głowy jestem przyzwyczajona :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted November 16, 2009 Share Posted November 16, 2009 No to jeszcze lepiej - "ktoś im ją odradził". Ciekawe, kto na Paluchu ma tak bezkresną wiedzę o tym psie, żeby decydować, do jakiego domu pasuje :angryy: Rozumiem, że wzięli inną sunię z Palucha ? Czy też nic o tym ów Pan nie wspomniał ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
APSA Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 Cóż znalazłam dziś na stronie :crazyeye: [CENTER][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4]Sofia z Palucha - 856/06[/SIZE][/FONT][/CENTER] [CENTER][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]18 listopada 2009 r.[/SIZE][/FONT][/CENTER] [CENTER][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]Dziś nastąpił tak długo wyczekiwany, Wielki Dzień Sofii, absolutnie niezwykłej suni z Palucha. Czekała na ten Dzień ponad 3 długie lata...[/SIZE][/FONT][/CENTER] [CENTER][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2]Wszystkiego najlepszego !!!![/SIZE][/FONT][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynaz87 Posted November 19, 2009 Author Share Posted November 19, 2009 Też widziałam. Oby był to wymarzony Domek. Takiego losu życzę wszystkim starszym psom, które przez większość są skreślane już na wstępie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 ojej, Sofia! Widziałam ją w środę w schronisku, ale nie wiedziałam, że nie idzie na spacer tylko do adopcji :multi: To był też jeden z "moich" psów, tzw. z listy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 Dzisiaj udało się wyjść z szaloną klatką Ą. Morisowa- kolejny pies Cię zdradza:)- tym razem Frezja- były buziaki, mizianko, duuużo jedzenia- suczka wybiegana.......tylko gdzie te domy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.