Jump to content
Dogomania

Black&White - czarna księżniczka i biały szajbus


gops

Recommended Posts

Aniusia-takie właśnie typowe siad ,waruj itd. Błędem było to ,że za długo je powtarzałem do usranej śmierci więc jak słyszą siad to robi im się niedobrze.Chyba ,że na piłkę to wtedy jest szał pał i błyskawiczna reakcja.A bez robią ,ale na odwal się.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='a_niusia']to pomysl, ile ty masz swoje psy, a ile gops ma swojego.
dodatkowo jeszcze oba swoje psy masz od wczesnego szczeniectwa. gops nie.[/QUOTE]
ale według mnie wiek nie ma tu nic do rzeczy. Jasne, z bardziej skomplikowanymi ćwiczeniami mógłby być problem, ale dla mnie nauczenie się jak uczyć psa najprostszych rzeczy to nie jest nic skomplikowanego. Ja pracowałam z dużą ilością psów od znajomych, rodziny itp. i nigdy nie miałam problemu żeby nauczyć obcego psa siadać lub warować na gest ręki ;) trzeba tylko zwracać uwagę na sygnały które wysyła do nas pies, dla mnie odczytywanie ich to jest na prawdę podstawa podstaw i nie trzeba być kimś wybitnym : P tylko wiedzieć co i jak.
Bruma po tygodniu u mnie potrafiła siadać, pacać i chyba kręcić się w prawo, a też nie znałam jej jeszcze, co więcej po raz pierwszy w życiu pracowałam z borderem :grins:

gops, jak nie czytałaś gorąco polecam książki Corena :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']Aniusia-takie właśnie typowe siad ,waruj itd. Błędem było to ,że za długo je powtarzałem do usranej śmierci więc jak słyszą siad to robi im się niedobrze.Chyba ,że na piłkę to wtedy jest szał pał i błyskawiczna reakcja.A bez robią ,ale na odwal się.[/QUOTE]

no to dobra-jesli twoje psy od tego rzygaja, to jest niezbyt w porzo i nie kumam, czemu piszesz w takim razie porady gops na temat podstawowego posluszenstwa jej psow.

u nie w chacie szczeniak uczy sie komendy "siad" w pierwszych 24 godzinach. zaraz potem komendy "do mnie", przybiegania na gwizdek oraz "idz na miejsce". gdzies tam w miedzyczasie uczy sie warowac.

od niczego nie wymiotuje, obu moim psom nauka sprawiala duza frajde i nie rzygaja, jak trzeba usiasc przed wyjsciem na spacer albo przed spuszczeniem ze smyczy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']ale według mnie wiek nie ma tu nic do rzeczy. Jasne, z bardziej skomplikowanymi ćwiczeniami mógłby być problem, ale dla mnie nauczenie się jak uczyć psa najprostszych rzeczy to nie jest nic skomplikowanego. Ja pracowałam z dużą ilością psów od znajomych, rodziny itp. i nigdy nie miałam problemu żeby nauczyć obcego psa siadać lub warować na gest ręki ;) trzeba tylko zwracać uwagę na sygnały które wysyła do nas pies, dla mnie odczytywanie ich to jest na prawdę podstawa podstaw i nie trzeba być kimś wybitnym : P tylko wiedzieć co i jak.
Bruma po tygodniu u mnie potrafiła siadać, pacać i chyba kręcić się w prawo, a też nie znałam jej jeszcze, co więcej po raz pierwszy w życiu pracowałam z borderem :grins:

gops, jak nie czytałaś gorąco polecam książki Corena :)[/QUOTE]

dla mnie np. nauka psa, ktorego ma sie od szczeniaka przywolywania i tego, ze nie goni sie rowerow jest tez podstawa i nie kumam jak mozna nie umiec nauczyc tego wlasnego psa.

a jednak sa ludzie, ktorzy maja z tym problem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']dla mnie np. nauka psa, ktorego ma sie od szczeniaka przywolywania i tego, ze nie goni sie rowerow jest tez podstawa i nie kumam jak mozna nie umiec nauczyc tego wlasnego psa.

a jednak sa ludzie, ktorzy maja z tym problem.[/QUOTE]
myślę że z tym jak Bruma gania rowery w oduczeniu tego każdy miałby problem ;)

Link to comment
Share on other sites

młody umie siadać i warować .
dużo gorzej idzie nam z zostań , stój , stój w ruchu , gdzie Misia ma to perfect i to lubiła , Misia nie lubiła sztuczek.
on chyba będzie wolał jednak sztuczki , na razie nie wiem bo nie próbowałam niczego takiego uczyć .

nie czytałam Corena , kupię na pewno .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']myślę że z tym jak Bruma gania rowery w oduczeniu tego każdy miałby problem ;)[/QUOTE]

a ja tak nie mysle.


i teraz zanim mi odpiszesz, ze wszystko wiem najlepiej, zastanow sie ile razy widzialas szczeniaka gops i ile o nim wiesz. po prostu tylko tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']a ja tak nie mysle.


i teraz zanim mi odpiszesz, ze wszystko wiem najlepiej, zastanow sie ile razy widzialas szczeniaka gops i ile o nim wiesz. po prostu tylko tyle.[/QUOTE]
ale ja bazuję na tym, co napisała gops, a nie na tym, co sobie wymyśliłam ;)
a ty nie wiesz o co chodzi z rowerami, bo nigdzie o tym nie pisałam :grins: więc możesz sobie myśleć co chcesz, a "ja wiem lepiej" :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Martyna z opisu to moja Misia jest agresor i idiota , a na prawdę jest zajebistym , posłusznym ,mądrym psem który nie lubi innych psów.
nie ma co się tak tym sugerować bo mogę nie pisać wszystkiego , a prawda jest taka że młody jest bardzo fajnym psem , dośc mądrym który poporstu ma jeszcze pstro w głowie i zachowuję sie jak dzieciak .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']ale ja bazuję na tym, co napisała gops, a nie na tym, co sobie wymyśliłam ;)
a ty nie wiesz o co chodzi z rowerami, bo nigdzie o tym nie pisałam :grins: więc możesz sobie myśleć co chcesz, a "ja wiem lepiej" :evil_lol:[/QUOTE]


no, no...nie wiem, o co chodzi:))

pewnie wyrastaja jej skrzydelka jak je goni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']na czole nie miał tego napisane. [/QUOTE]

jasne, że nie miał. uważam, że dobrze zareagowałaś. chodziło mi o to, żebyś w miarę możliwości unikała takich sytuacji, np jak drugi raz widzisz tego samego psa

[quote name='gops']
ja nie chcę by mój pies był cipą , cieszę się że nie dał się dymać tylko się postawił , on nie zaatakował tylko się bronił , dorosłym psom daję się ustawiać , nie raz dostał wciry delikatne(od Misi czy Kleo) bo przegioł i dobrze wie kiedy ma się bronić a kiedy zasłużył .[/QUOTE]

też tak myślałam i teraz tego załuję. na początku Etna się bała. potem zaczęła się odgryzać, bronić zasobów i swojego tyłka. dodam, że wg niej zasobem jestem również ja. teraz jak już jest całkiem dorosła, to szczeka na psy bez powodu. nie próbuje gryźć ani nigdy nie ugryzła, ale niewiadomo, czy za jakiś czas nie zaczęłaby tego robić, gdybym dalej olewała sprawę. żałuję, że pozwoliłam na wiele kontaktów, podczas których Etnie było niemiło. bała się dużych psów, a ja jej nie zabierałam od nich :( teraz byłabym mądrzejsza. i tylko dlatego się wypowiadam, bo teraz mam problemy

[quote name='gops']wmawiacie mi że mój pies będzie agresywny nie widząc go na oczy .[/QUOTE]

mam wrażenie, że trochę sama to sobie wmawiasz, bo ciągle mówisz że może taki być. myślę, że nie powinnaś tak się na tym skupiać, tylko na tym, żeby teraz wszystko było ok. bo jeśli on będzie agresywny, to przez Twoje błędy, nie przez rasę. dla mnie zrzucanie na rasę jest bezsensu. znam staffiki i asty, dorosłe samce i suki, które się z moją bawią bez problemu. a one je kocha, szkoda że nie możemy się spotkać :) Etna jest bardzo miła dla psów które lubi, jak są mniejsze od niej to się kładzie i pozwala podgryzać :lol:

[quote name='Amber']Dokładnie. Nie pozwalaj na brutalne zabawy z innymi psami - szczególnie samcami. Co innego swoje stado, a co innego obce psy. Wybieraj zrównoważone osobniki. Jak widzisz, że zaczyna się robić gorąco, przerwij zabawę i tyle. Jeżeli zakładasz, że nie będzie lubił samców w przyszłości, to po co mu jeszcze fundujesz traumę w dzieciństwie?

Ja nigdy w życiu nie pozwoliłabym Jariemu za zabawę z młodym samcem (czy w ogóle psem), bo wiem, że mógłby przeorać mu psychikę. Całe szczęście Julek okazał się odporny, ale drugi raz już bym nie zaryzykowała. Doświadczenie robi swoje.[/QUOTE]

hehe, no właśnie np ja pozwoliłam Etnie bawić się z Jarim i-bez urazy dla Ciebie oczywiście- teraz tego żałuję. Jari nie jest miłym pieskiem :cool3:

[quote name='Vectra']
problem rodzi się inny , pies koduje że każdy pies=zabawa/wojna i w pewnym momencie skupia cały spacer na wypatrywaniu innych psów i parciu do nich ...
[/QUOTE]

u nas dzieje się bardzo podobnie. nie do końca, bo Etna woli bawić się ze mną niż szukać piesków, ale jak się piesek napatoczy... i teraz żałuję licznych kontaktów. Etna miała bardzo dużo psich kolegów: małych, dużych, kudłatych, gładkowłosych. bawiła się prawie na każdym spacerze. i cóż...

[quote name='Aleks89']No to niech nie lubi.Kto Ci wmówił ,że ma lubić.Akurat podstawowe posłuszeństwo nie należy do fajnych ,bo jest NUDNE i moje psy wykonują komendy z tego zakresu jak na skazaniu i gówno mnie to obchodzi mają robić ,a jak nie to fruwają jak odpustowy balonik.[/QUOTE]

czyli masz źle zrobione te komendy i tyle. dla mojej suki nie ma znaczenia, co wykonuje. praca jest fajna i tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']tak KONTROLOWAĆ i upominać za złe zachowanie. Złym zachowaniem jest kopulacja , agresywne zapędy , tłamszenie drugiego psa.[/QUOTE]
I o to mi chodziło.

[QUOTE] Rozumiem. To straszna trauma dla psa, pewnie ma już myśli samobójcze.[/QUOTE]
Moze miec pozniej. Wzgledem innych psow.

Wychodzi na to ze jestem nienormalna. Dobra od dzis, bede puszczac Jariego dla zabawy na inne psy, pozwalac mu na dzikie zapedy i jakby sie ktos przyczepil to wyjade z tesktem "no straszna trauma, niech sie pana/pani piesek nie poplacze". Moze inaczej na to patrze bo mam psa brutala, ktory potrafi stlamsic innego pobratymca i wiem jak to wyglada. Malo fajnie.

Niech kazdy robi ze swoim psem co chce. Czas pokaze.

Link to comment
Share on other sites

mój pies nikogo nie tłamsi , nikogo nie dominuję oraz nikogo nie chcę wszamać .
dlatego czasami pozwalam mu biegać z innymi psami bo zachowuje sie do nich bardzo dobrze . ;)
jak zacznie się burzyć to więcej go do nikogo nie puszcze a na pewno nie do innego samca , nie mam zamiaru ryzykować .
teraz mogę go puścić z każdym psem i wiem że mój pies nie zrobi innemu krzywdy , ewentualnie się obroni (aczkolwiek też nie wiem bo zrobił to tylko raz ) wcześniej pozwalał się gryźć ratlerkom i nie bronił sie przed suka sąsiada tylko robił mine "mamo weź to odemnie " , jak wróci z działki to pomyslimy co dalej .
na pewno chce się zabrać już trochę za trening z nim , oczywiście na spokojnie bo młody jest i nie wiem czy w między czasie znajdziemy czas by pobiegał z innymi psami .

Link to comment
Share on other sites

Motylek-no źle i co z tego jak je wykonują?Stój znaczy stój ,siad znaczy siad ,waruj znaczy waruj.A czy będą to robić machając ogonem ,czy nie to mnie już serio nie obchodzi.Poza tym nie mówie o momencie pracy na piłkę/żarcie tylko o tym ,że np. idę sobię chodnikiem chce odpalić szluga mówie :waruj psy się kładą ,no nie ciuciam do nich w tym momencie tylko mają tak jak stoją walnąć na glebe ,odpadam szluga ,ok idziemy i tyle.

Im więcej czytam dogo tym mam wyższą gorączke i bardziej zatkany nos.Myślenie zerowe u większości czytanie ze zrozumieniem i interpretacja leży jak kłoda zwalonej przez piorun wierzby rosochatej na polu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']Motylek-no źle i co z tego jak je wykonują?Stój znaczy stój ,siad znaczy siad ,waruj znaczy waruj.A czy będą to robić machając ogonem ,czy nie to mnie już serio nie obchodzi.Poza tym nie mówie o momencie pracy na piłkę/żarcie tylko o tym ,że np. idę sobię chodnikiem chce odpalić szluga mówie :waruj psy się kładą ,no nie ciuciam do nich w tym momencie tylko mają tak jak stoją walnąć na glebe ,odpadam szluga ,ok idziemy i tyle.

Im więcej czytam dogo tym mam wyższą gorączke i bardziej zatkany nos.Myślenie zerowe u większości czytanie ze zrozumieniem i interpretacja leży jak kłoda zwalonej przez piorun wierzby rosochatej na polu.[/QUOTE]

nie, nic. każdy ma, co mu odpowiada :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Wychodzi na to ze jestem nienormalna. Dobra od dzis, bede puszczac Jariego dla zabawy na inne psy, pozwalac mu na dzikie zapedy i jakby sie ktos przyczepil to wyjade z tesktem "no straszna trauma, niech sie pana/pani piesek nie poplacze". Moze inaczej na to patrze bo mam psa brutala, ktory potrafi stlamsic innego pobratymca i wiem jak to wyglada. Malo fajnie. .[/QUOTE]

Nie wychodzi. Po prostu to trochę paranoidalne podejście. Rzecz toczy się o to, że Clay żadnej traumy nie przeżył i nikomu jej nie zasponsorował :)

[quote name='gops']mój pies nikogo nie tłamsi , nikogo nie dominuję oraz nikogo nie chcę wszamać .
dlatego czasami pozwalam mu biegać z innymi psami bo zachowuje sie do nich bardzo dobrze . ;)
jak zacznie się burzyć to więcej go do nikogo nie puszcze a na pewno nie do innego samca , nie mam zamiaru ryzykować .[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

O, wątek szkoleniowy :evil_lol:
Jako posiadaczka dwóch psów, w tym jednego małego naśladowcy, mogę od siebie dodać że polecam oddzielne spacery jak najczęściej się da. U mnie każde napięcie Hexy powoduje momentalne skupienie Shiny i młoda od razu szuka obiektu który wkurzył/przestraszył/zainteresował Hexolinę. Nie będę pisać o rozwijaniu się agresji do psów i późniejszej pracy bo o tym na bieżąco w miarę dorastania Shinuchy pisałam, już nawet nie pamiętam dokładnie co i jak było ale pamiętam jak wgniotła w glebę psa a miała kilkanaście tygodni :shake:

Link to comment
Share on other sites

bo teraz moda na SZKOLENIE , uczenie srania psa na trawie , podciąga się pod pracę i szkolenie ... :evil_lol:
moje psy nie są szkolone , są wychowywane na przyzwoitych przedstawicieli swojego gatunku :diabloti: mnie też wychowywano , a nie tresowano :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...