Black&White - czarna księżniczka i biały szajbus

[necianeta89]

Podczytuje przypadkiem, ale chyba tu wrócę....
ale zobaczyłam dyskusję o królikach. Miałam kiedyś Majkę, żyła 8 lat, cwana bestia, załatwiała się u siebie, biegała i bawiła się z moim psem,kochana była ;)

A teraz mam następnego królika, nazywa się królik ;) ten to jest uparty jak osioł. Czasem myśli, że jest psem, ale on chadza swoimi ścieżkami, pocieszne zwierzątka, ale wiem, że w przyszłości królika mieć już nie będę ;)

[Aleksandrossa]

Witamy się chyba po raz pierwszy :oops:
Misia cudowna, będziemy wpadać częściej :)

[Victoria]

jeden dzień i 4 strony do nadrabiania:evil_lol:

hiehie mój ulubiony temat widze ;]
miałam 3 szczury, teraz mam 2 prosiaki, moja siostra miała chomiki - najbardziej kocham szczuryy <3 mądre toto takie, sztuczk się uczy, załatwia się w kletce, ew w jednym kącie pokoju, przychodzi na zawołanie i co najważniejsze ma takie mądre spojrzenie.. :loveu: można pogadać i mieć słuchacza. ;P

prosiaki też cudne, mądre, straszne tulisie, ale brakuje mi w nich tego rozumiejącego wzroku.. Ale oczywiście mają ine plusy :)

a chomisie słodki kuleczki, ale bez urazy dla miłośników, raczej toto nie myśli :lol: aczkolwiek znałam jeden wyjątek ;]
podobają mi się, ale powiem szczerze ze raczej nigdy chomika mieć nie będę. szczura w sumie też nie.. po tym jak przeżywałam śmierć mojej najukochańszej ciury nie chcę więcej zwierzaka do którego można się aż tak przywiązać, a które tak szybko odchodzi. Chyba, że będzie to z jakiejś długowiecznej rodziny :evil_lol:..


Gops, kupuj choma :D :P

A Misia oczywiście śliczna jak zawsze ;p w różu :evil_lol::loveu:

[Aleks89]

Chomiki są obrzydliwe tępe to i brzydkie.
Szczury są fajne ,ale zdecydowanie fajniejsze są trzymane pojedynczo wtedy się fajnie przywiązują do właściciela.
A najbardziej lubiłem świnki morskie miałem 2 rozetke i peruwianke Zosie i Gosie.
Jak słyszały już dźwięk domofonu to wydzierały się ,aż na parterze było słychać ,bardzo kontaktowe zwierzątka.Tylko ,że muszą być dwie ,bo inaczej robią się troszke apatyczne. No i bobczą tak gdzie stoją ,z siku jest lepiej bo same wbiegały do akwarium robić siku.

[NightQueen]

[quote name='Aleks89']Chomiki są obrzydliwe tępe to i brzydkie.
.[/QUOTE]
tępy to co najwyżej może być ich właściciel który nie rozumie natury chomika :shake:

[Aleks89]

Patusia jak ty się do mnie odzywasz kochanie?

[gops]

[quote name='necianeta89']Podczytuje przypadkiem, ale chyba tu wrócę....
ale zobaczyłam dyskusję o królikach. Miałam kiedyś Majkę, żyła 8 lat, cwana bestia, załatwiała się u siebie, biegała i bawiła się z moim psem,kochana była ;)

A teraz mam następnego królika, nazywa się królik ;) ten to jest uparty jak osioł. Czasem myśli, że jest psem, ale on chadza swoimi ścieżkami, pocieszne zwierzątka, ale wiem, że w przyszłości królika mieć już nie będę ;)[/QUOTE]
królik dla mnie jest za duży , to już coś jak kot bardziej :) niż jak gryzoń

[quote name='Aleksandrossa']Witamy się chyba po raz pierwszy :oops:
Misia cudowna, będziemy wpadać częściej :)[/QUOTE]
witaj, dzięki
[quote name='Victoria']
a chomisie słodki kuleczki, ale bez urazy dla miłośników, raczej toto nie myśli :lol: aczkolwiek znałam jeden wyjątek ;]
podobają mi się, ale powiem szczerze ze raczej nigdy chomika mieć nie będę. szczura w sumie też nie.. po tym jak przeżywałam śmierć mojej najukochańszej ciury nie chcę więcej zwierzaka do którego można się aż tak przywiązać, a które tak szybko odchodzi. Chyba, że będzie to z jakiejś długowiecznej rodziny :evil_lol:..

Gops, kupuj choma :D :P

A Misia oczywiście śliczna jak zawsze ;p w różu :evil_lol::loveu:[/QUOTE]
chomiki są mądre, ale nie aż tak jak szczury , moje nie były głupie , tzn mądre wyjątkowo też nie ale nigdy same nie spadły z wersalki jak się je puszczało , lubiły wszelkie przeszkody które im budowałam i jak siedziały na ramieniu to potrafiłam z nimi tak iść 7min na rynek po zakupy i z powrotem ku przerażeniu mojej mamy :)

[quote name='Aleks89']Chomiki są obrzydliwe tępe to i brzydkie.
Szczury są fajne ,ale zdecydowanie fajniejsze są trzymane pojedynczo wtedy się fajnie przywiązują do właściciela.
A najbardziej lubiłem świnki morskie miałem 2 rozetke i peruwianke Zosie i Gosie.
Jak słyszały już dźwięk domofonu to wydzierały się ,aż na parterze było słychać ,bardzo kontaktowe zwierzątka.Tylko ,że muszą być dwie ,bo inaczej robią się troszke apatyczne. No i bobczą tak gdzie stoją ,z siku jest lepiej bo same wbiegały do akwarium robić siku.[/QUOTE]
chomiki są zajebiste .
[quote name='NightQueen']tępy to co najwyżej może być ich właściciel który nie rozumie natury chomika :shake:[/QUOTE]
dokładnie :lol:

[Aleks89]

Gops-królik to nie gryzoń:P

[gops]

[quote name='Aleks89']Gops-królik to nie gryzoń:P[/QUOTE]
:evil_lol: no mówię że się nie znam .
ale dla mnie to jest i tak za duże do domu gdzie są już psy , króliki potrafią być paro kg przecież .


za jakiś zas kupię jednak tego żółwia , tego mi suka nie zabiję choćby próbowała .
ale najpierw szczyl bo to pochłaniać kasę będzie pewnie przez jakiś czas sporą a potem żółw.

[Aleks89]

Żółw jest nudny.Potrzebuje wielkiego terrarium.

[Unbelievable]

[quote name='NightQueen']tępy to co najwyżej może być ich właściciel który nie rozumie natury chomika :shake:[/QUOTE]
dla mnie chomiki też są durne, nudne i brzydkie :diabloti: miało się ich kilka, miałam masto, miałam szczury, bez porównania zupełnie, już nie mówiąc o tym że najfajniej takie zwierzaki się zachowują w stadzie, a chomiki trzyma się pojedynczo

dla żółwia 40l akwarium starczy na jakieś kilka miesięcy, 40l to maleństwo ;)

[gops]

[quote name='Aleks89']Żółw jest nudny.Potrzebuje wielkiego terrarium.[/QUOTE]
wiem , dlatego go chcę , nie mogę na razie mieć zwierzaka który będzie potrzebował dużo zajęcia jak szczur żeby go wyjąc codziennie parę razy , żółwie mi się podobają i jak go wyjme na 30min albo godzinke dziennie by pochodził to mu starczy raczej
[quote name='Unbelievable']dla mnie chomiki też są durne, nudne i brzydkie :diabloti: miało się ich kilka, miałam masto, miałam szczury, bez porównania zupełnie, już nie mówiąc o tym że najfajniej takie zwierzaki się zachowują w stadzie, a chomiki trzyma się pojedynczo

dla żółwia 40l akwarium starczy na jakieś kilka miesięcy, 40l to maleństwo ;)[/QUOTE]
chomiki są piękne i na pewno nie nudne, a że durne to niektóre są to prawda ale też bez przesady w drugą stronę .
miałam 2 razy po 2 chomiki , chomiki niektórych ras też są stadne .
co do akwa wiem że 40l nie starczy ale żółwie wolno rosną i takie akwa na rok albo i więcej starczy , docelowo myślałam o 70l bo żółwia chcę wodno lądowego .

[Unbelievable]

w 70l to on się co najwyżej zmieści ;) ale nie popływa. Żółw wodno-lądowy to zapewne czerwonolicy lub żółtolicy, poczytaj jakie mają wymagania i do ilu rosną

[Aleks89]

Czerwonolicy w 70l zrobi 2 kroki i ledwo sie obróci.
Ale są jakieś mniejsze co nie rosną wielkie i taki może by się uchował w takim małym baniaku.

[gops]

[quote name='Unbelievable']w 70l to on się co najwyżej zmieści ;) ale nie popływa. Żółw wodno-lądowy to zapewne czerwonolicy lub żółtolicy, poczytaj jakie mają wymagania i do ilu rosną[/QUOTE]
nie wiem jeszcze jaki to na razie taka wolna gadka , czytałam że koło 200l .
ale wpisując w sklepach akwa dla żółwia wychodzą właśnie sporo mniejsze , pewnie zależy dla jakiego żółwia , ja jeszcze nie wiem jakiego chcę do końca.

np.[URL]http://allegro.pl/akwarium-dla-zolwia-50x25x20-ursynow-bielany-i2491443656.html[/URL] ja jeszcze nie czytałam za dużo o tym bo mam czas , na razie to taka zachcianka , będę sobie na spokojnie czytac żeby mu krzywdy nie zrobić

[Aleksandrossa]

Ja z takich małych zwierząt to miałam: świnki morskie, chomiki, myszoskoczki, szynszyle i króliki (tak, sporo tego).
Najbardziej jednak polubiłam myszoskoczki, cudownie się ogląda jak się wspólnie myją, kopią, bawią.
Jeśli teraz miałabym mieć jakiegoś małego futrzaka to właśnie wybrałabym skoki :)

[vege*]

[quote name='gops']:evil_lol: no mówię że się nie znam .
ale dla mnie to jest i tak za duże do domu gdzie są już psy , króliki potrafią być paro kg przecież .
[/QUOTE]
Mój królik nie był duży, ważył najwięcej 2,5 kg, ale ogólnie trzymał wagę ok 2,1 kg ;-)
Miałam Baranka, wg mnie najsympatyczniejsze z królików są właśnie baranki a miałam styczność z na prawdę dużą liczbą królików ;-)

[quote name='gops']wiem , dlatego go chcę , nie mogę na razie mieć zwierzaka który będzie potrzebował dużo zajęcia jak szczur żeby go wyjąc codziennie parę razy , żółwie mi się podobają i jak go wyjme na 30min albo godzinke dziennie by pochodził to mu starczy raczej
[/QUOTE]
Koleżanka mojej siostry miała kiedyś dwa żółwie i siostra mi opowiadała, że były tak wielkie i agresywne, że jak się włożyło dosłownie na chwilę ołówek do akwarium to ołówka po ok 5 s nie było :evil_lol: Zjadły wszystkie rybki w oczku wodnym i po kilku latach oddała je do zoo ;-)
Ja miałam żółwie, a właściwie to moja siostra, która miała wtedy ok 8 lat ja może rok i nasze żółwie popełniły samobójstwo, wylazły z akwarium (nikt nie wie jakim cudem bo nie miały żadnych wysepek wyższych czy czegoś takiego i powiesiły się na firance :lol: Ja wolę zwierzątka futerkowe, nie nawidzę żółwi, węży itp ;-)

[Naklejka]

Ja miałam małe króliki- 1,5 kg, bardzo fajne zwierzaki, moje były czyste :P Gorzej ze świnkami one gdzie stoją tam sikają i bobczą, chociaż jedna z moich świnek (niestety nie żyje od dwóch lat) nie załatwiała się poza swoją klatką, nie sikała na legowiska, przychodziła na zawołanie, właściwie to chodziła za mną po całym mieszkaniu :)

[omry]

[quote name='Aleks89']Szczury są fajne ,ale zdecydowanie fajniejsze są trzymane pojedynczo wtedy się fajnie przywiązują do właściciela.[/QUOTE]

Ja pierdziele, weź się pacnij w główeczkę z całej siły i nie pieprz głupot, bo to aż boli, człowieniu..

[Aleks89]

Ale czytaj dokładnie.Bo chodzi mi o to ,że szczury trzymane w grupie nie garną się tak do człowieka jak te trzymane pojedynczo.
Raz miałem jednego szczura samca ,a potem już zawsze po 2-3 jednej płci.Jak już doczytałem ,że powinny żyć w grupie.
I nigdzie nie napisałem ,że powinno się mieć jednego.
Poza tym znów nie przesadzajmy psy to też zwierzęta stadne i jakoś masz jednego więc jest pewnie nieszczęśliwy.
I komentarze ,żebym się gdzieś walnął zostaw dla siebie ok?

[omry]

[quote name='Aleks89']Ale czytaj dokładnie.Bo chodzi mi o to ,że szczury trzymane w grupie nie garną się tak do człowieka jak te trzymane pojedynczo.
[/QUOTE]

Gówno prawda. Tyle z mojej strony :)

[evel]

To nie do końca tak - znam ludzi, którzy zawsze mają spore stado (5+) i to, czy szczur się garnie do ludzi czy nie, zależy po prostu od konkretnego szczura, jego charakteru.

[Aleks89]

Kultura widze ze wschodu:)
Nie wiem z tego co pamiętam miałas samce.
Ja grupowo miałem samiczki 2 potem dołączyła trzecia i owszem przybiegały po mnie połazić ,pogłaskać sie.Ale zaraz leciały zwiedzać pokój ,który znały już chyba na pamięć ,albo szatkować mi materac.
A pojedynczy samiec łaził za mną całe dnie ,spał w rękawie ,w kapturze ,za monitorem komputera (do czasu ,aż obrobił kabel ,aż z monitora poszedł dym)

[omry]

[quote name='Aleks89']Kultura widze ze wschodu:)
Nie wiem z tego co pamiętam miałas samce.
Ja grupowo miałem samiczki 2 potem dołączyła trzecia i owszem przybiegały po mnie połazić ,pogłaskać sie.Ale zaraz leciały zwiedzać pokój ,który znały już chyba na pamięć ,albo szatkować mi materac.
A pojedynczy samiec łaził za mną całe dnie ,spał w rękawie ,w kapturze ,za monitorem komputera (do czasu ,aż obrobił kabel ,aż z monitora poszedł dym)[/QUOTE]

Przypadek.
Miałam jedną samicę i trzy samce. Samica i dwa samce były jak psy, ostatni samiec od zawsze unikał człowieka, chciał przebywać tylko ze swoimi braćmi. Nigdy nie przyszedł się pomiziać, zasnąć na moim brzuchu, pobawić. To kwestia charakteru szczura, a nie tego, czy wychowywany był sam, czy nie.
Swoją drogą pisanie, że fajniej trzymać szczura samego jest głupotą. Laik mógłby to przeczytać i wyciągnąć błędne wnioski, więc lepiej czasem uważać, co się pisze ;)

[iskra_wroc]

Co do żółwia przemyśl czy napewno go chcesz i czy zechcą go Twoje dzieci, bo żyją dłuuuugo. Zgodnie z nową ustawą o ochronie zwierząt sprzedaż żółwi wszystkich popularnych gatunków jest zabroniona, ani żółtolicy, ani czerwonolicy, ani ostrogrzbiety, ani żółtobrzuchy, ani jaszczurowaty..Wszystkie są objęte zakazem handlu. Zostały mało popularne, drogie i trudne do zdobycia gatunki.
Swoją drogą akwarium dla jednego żółwika to 200 l. Czyli metrowa szyba przednia ;) Jeśli się zdecydujesz to nie kupuj badziewia z linku, tylko od razu porządny zbiornik. To, że żółw wolno rośnie nie znaczy, ze można go trzymać w klitce, a dobrze urządzone akwa jest piękne.

Jakiś czas temu do sklepu przynieśli nam żółwia czerwonolicego, chłop miał ponoć 17 lat, wielkie, ciężki... Trzymany w... misce na balkonie, nawet zimą. Zwierzak w stanie tragicznym. W misce siedział, bo kupili mu niewielkie akwarium , kiedy był mały i... wyrósł. Dziwne.. Znalazł fajny dom, siedzi w zbiorniku ponad 400l.

No i podstawowa wada żółwia - brudzi. Wydala dużo, je także dużo, a że jada mięcho to woda szybko zaczyna śmierdzieć. Chyba, że karmi się tymi śmiesznymi granulatami, ale są one bardziej szkodliwe niż zdrowe.
Te akwaria typowo pod żółwie w sklepach to jedna wielka ściema. Wejdź sobie na terrarium.com.pl i tam szukaj rzetelnych informacji.

Misia zawsze tak reaguje na ludzi? Próbowałaś ją odczulać?
Ehh... Zazdroszczę psa pływającego... :)