Agnes Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [quote name='motyleqq']jak znajdę artykuł, to wstawię linka, tam było o jakiś poważniejszych chorobach, które spowodowały, że w ogóle miałam wątpliwości, czy ciachać... to chyba Amber kiedyś rzuciła tym linkiem[/QUOTE] ja znam dwa powazne, nietrzymanie moczu i chora tarczyca. Jesli chodzi o nietrzymanie moczu to czas sterylizacji raczej nie ma znaczenia, natomiast tarczyca to juz w ogole loteria. I o nich bym myslala sterylizujac suke. Nietrzymanie moczu to nie jest pikus, to jest powazna choroba i bardzo upierdliwa szczegolnie mieszkajac w mieszkaniu. Suka ktora nagle zaczyna lac pod siebie podczas snu, kropelkuje chodzac po mieszkaniu. Sa na to leki (do konca zycia), a co jak lek nie dziala? A tarczyca..no z tym borykam sie od 3 mcy, podawanie co 12h lekow, kontrolowanie stanu tarczycy czestymi badaniami krwi i USG... U nas to wszedobylskie ciecie wzielo sie chyba z USA tam szczeniaki tez tna, tak dla zasady i "na wszelki wypadek" Jak ja o tym slysze to sie we mnie gotuje. Bo tak moze mowic ktos kto nie ma chorej suki po sterylizacji. To co.
Amber Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 A co to za problem upilnować sukę? Bo ten "argument" mnie rozwala za każdym razem. To są praktycznie 2 tyg. raz na pół roku, naprawdę można sobie dać radę, tym bardziej jak się ma tylko jednego psa. Finkę skutecznie upilnowałam przez 11 lat, Cortinę przez 3 i naprawdę nie był to jakiś wielki problem. Żaden pies nam przed klatką nie sterczał, mimo, że mieszkam na dużym osiedlu. Teraz Cortina przechodziła cieczkę z Jarim w jednym mieszkaniu i też się spokojnie upilnowało. A jak to robią hodowcy którzy mają np. 5 suk i 2 samce? Po prostu wystarczy minimum ogarnięcia ;). Moim zdaniem teraz się będzie odchodzić o ciachania wszystkiego co się rusza, zresztą bardziej cywilizowane kraje od naszego już dawno odeszły, gdyż nie istnieje coś takiego jak sterylizacja "dla zdrowia", raczej jest zupełnie odwrotnie. gops, twoja suka ma 3 lata? Agnes ma 8, posłuchaj co pisze... Takie rzeczy zwykle wychodzą później.
Migori Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 A ciąże urojone ? Zapalenie gruczołów mlekowych i nowotwory listwy mlecznej ? Moja poprzednia suka, jamniczka miała co cieczkę urojoną, na osiedlu gdzie nikt psów nie pilnuje, życie z cieknącą suką było udręką. Miałam wtedy naście lat (12-13) jak napadł mnie wielki owczarek bo pachniałam rują mojej suki. Przeżyłam koszmar - opędzałam się od niego, biegłam do domu a on mnie trzymał i kopulował - zabawne bardzo zabawne. I to wcale nie były dwa tygodnie, moja suka pachniała nawet 2-3 miesięcy - tak intensywnie że psy wbiegały schodami na 7 piętro i czatowały pod drzwiami. Wtedy to już nie był tylko moj problem, a problem też moich sąsiadów - byli po prostu źli. Na każdym spacerze miałyśmy "ogon" czasem 4-5 psów, (o ile w ogóle udało się wyjść, bo pod klatką czekały kolejne psy). Moja suka miała 3 miesiące wycięte z życiorysu. Mamę do pracy odprowadzały psy, ojca do samochodu i potem biegły za autem... I niech mi teraz ktoś powie, że dla własnej wygody suka została wysterylizowana. Przeszła zabieg dla swojego zdrowia, ze względu na ciąże urojone, mlekotok, stany zapalne i te właśnie "urocze sytuacje".
evel Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Nie każdy ma chęci do przechodzenia przez tabuny psów biegających za suką, bo tak też się zdarza i wydaje mi się, że sterylizacje są popularne właśnie trochę przez wygodnictwo właścicieli. Moja jest po zabiegu, ale nie wiem czy nie będziemy mieć problemów "sikaniowych", bo co jakiś czas pojawia się u Zu kropelkowanie bez wyraźnych objawów zapalenia pęcherza (wyniki badań za każdym razem w normie), chwilowo wdrożone zostało podawanie preparatu żurawinowego i jest ok, zobaczymy, co będzie dalej. Wcześniej wydawało mi się, ze każde zwierzę u mnie w domu będzie cięte "dla świętego spokoju", obecnie już takiej 100% pewności nie mam, ale czas pokaże jak będzie w rzeczywistości ;) Jeśli moje przyszłe zwierzaki nie będą wykazywały jakichś uciążliwych dla mnie i dla otoczenia odchyleń związanych ze swoją normalną płodnością to zostaną pełnojajeczne pewnie ;) Znaczy psy, koty pod nóż, bo z wrzeszczącą wiecznie kocicą albo ze śpiewającym serenady samcem to bym oszalała :evil_lol: Edit: po przeczytaniu postu Migori sobie właśnie uświadomiłam, że moja poprzednia suka miała ciąże urojone co chwila. Co prawda psom się odgryzała, ale te ciąże urojone to był koszmar, zbieranie wszystkiego, pilnowanie, jeszcze wet idiota się trafił, bo co doradził jako "lekarstwo"? No chyba można się domyślić :roll: Jak również to, że powołanie na świat pseudodobermanów (:() w ogóle nie pomogło...
gops Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 Miś ma ponad 3 lata (3 i 5 miesięcy) ale w grudniu minie 3 lata od sterylki , miała ją robiona jako 7 miesięczne szczenie, bo jestem pewna że byśmy nie upilnowali jej (a znam moich rodziców nie pozwolili by na aborcyjną więc byłyby kolejne niechciane szczeniaki), po 1 Baster w domu który od zawsze był bardzo wyczulony na suki i nie raz nam uciekał, sterczał pod klatka sąsiadów, nigdy więcej psa z jajami ;) a po 2 nie tylko ja wychodzę z suką ale też moja mama, brat którzy nie są tacy jak ja i mniej pilnują, zrobiliśmy to dla naszej wygody i będę to robić za każdym razem gdy będę mieć sukę której nie będę chciała rozmnażać. przykład teraz suka sąsiada ma cieczkę , 2 bloki od mojego , pod klatką stoją od 2 do 9 psów, ciężko mi je wyminąć z suką bo ona nie lubi obcych psów na swojej dzielnicy ;) na szczęście akurat te nie podchodzą bo są zajęte czatowaniem pod klatką, sąsiad to drobny pijaczek ma 2 suczki ,nie może spokojnie wyjść z drugą suką bo go te psy atakują i ją . nic przyjemnego i ja wiem że jeśli suka po sterylce i tego się będę trzymać . ;) to zawsze będzie temat do dyskusji , jest tylu samo zwolenników co przeciwników.
Agnes Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [quote name='Migori']A ciąże urojone ? Zapalenie gruczołów mlekowych i nowotwory listwy mlecznej ? [/QUOTE] suka asher o ile pamietam byla sterylizowana i potworne nowotwory listwy mlecznej - pod koniec miala wyciete calosc z jednej strony na bank i cos z drugiej jesli sie nie myle.
vege* Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 A czy zawsze zdarza się po sterylce to posikiwanie? Bo mnie i wet nastraszył z tym, a ja też mam dość jak za mną kiedy bym nie wyszła jak Nuka ma cieczkę to od 4 do 10 psów lata za mną, nie da się spokojnie przejść. Ciąże urojone to też nic przyjemnego, Nuka jest w ciągu ciąży urojonej zestresowana i zaniepokojona. Nuka w marcu skończyła 3 lata i nie wiem czy w jej wieku to jest bezpieczne? Może głupie pytania zadałam, ale pierwszy raz mam suczkę, od zawsze były w moim domu psy (jajeczne), które nie uciekały za sukami.
gops Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 [quote name='vege*']A czy zawsze zdarza się po sterylce to posikiwanie? Bo mnie i wet nastraszył z tym[/QUOTE] nie zawsze! w jakimś procencie , najczęściej mają taki problem duże suki .
Agnes Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [quote name='vege*']A czy zawsze zdarza się po sterylce to posikiwanie?[/QUOTE] slowo zawsze na pewno tu nie pasuje ;) jaki % nie wiem, ale nie jest to 2% a znacznie wiecej. Podobno wielkosc ma znaczenie. Jednak trzeba byc przygotowanym na ten problem i brac go pod uwage, leki tez sa coraz drozsze. Odkad daje Azie to cena wzrosla 100% (3 lata chyba) za kazdym razem jak kupuje opakowanie jest drozsze o 10-15 zl
motyleqq Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 no i widzicie dziewczyny, nastraszyłyście mnie. tak naprawdę to nie wiem, ciachać, czy nie ciachać... nie ma się co oszukiwać, to ogromna wygoda, brak cieczek. z drugiej strony, Etna jest moim pierwszym psem i nawet nie wiem, jak ta cieczka będzie wyglądać w praktyce. tak czy siak, przed cieczką na pewno ciachać nie będę, zobaczymy jak to będzie. [B]evel[/B], co do kocic, ich jęczenie nie jest aż takie straszne ;) dla mnie gorzej jest z kocurami, one znaczą w mieszkaniu, niezależnie od tego, czy są nauczone korzystać z kuwety i w mieszkaniach po prostu śmierdzi. nasze dwie kocice są ciachnięte, ale nie dlatego, że płakały, tylko właśnie zaczęły znaczyć teren. jedna nadal znaczy, ale już tylko na dworze, na granicy podwórka z sąsiadem który ma 6 kotów :D
Agnes Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 No to zobaczysz jak bedzie wygladac 1 cieczka, ale! 1 cieczka moze sie roznic od innych ;) U mojej byla dosc delikatna i krotka. Druga juz byla raczej normalna, czyli prawie miesiac na smyczy (krwawienie 3 tyg a potem dni plodne i wlasciwie nie bylo do konca wiadomo kiedy bedzie koniec)
Migori Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Moja obecna sucz była sterylizowana przed pierwszą cieczką, z racji tego że miała operację za stawy (po prostu sterylka za jednym zamachem przy jednej narkozie). Po sterylce zaczęły sie problemy z tarczycą i oczywiście są do dziś. Z tym trzeba sie liczyć, wycina się przecież dwa bardzo ważne gruczoły dokrewne - a to na pewno nie zostaje bez wpływu na psa.
motyleqq Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [quote name='Agnes']No to zobaczysz jak bedzie wygladac 1 cieczka, ale! 1 cieczka moze sie roznic od innych ;) U mojej byla dosc delikatna i krotka. Druga juz byla raczej normalna, czyli prawie miesiac na smyczy (krwawienie 3 tyg a potem dni plodne i wlasciwie nie bylo do konca wiadomo kiedy bedzie koniec)[/QUOTE] jakoś jak brałam Etnę, to wydawało mi się, że to jest prostsza decyzja... ;) [quote name='Migori']Moja obecna sucz była sterylizowana przed pierwszą cieczką, z racji tego że miała operację za stawy (po prostu sterylka za jednym zamachem przy jednej narkozie). Po sterylce zaczęły sie problemy z tarczycą i oczywiście są do dziś. Z tym trzeba sie liczyć, wycina się przecież dwa bardzo ważne gruczoły dokrewne - a to na pewno nie zostaje bez wpływu na psa.[/QUOTE] ale takie problemy to chyba nie są dziwne, jeśli była ciachnięta przed całkowitym rozwinięciem się, czyli przed pierwszą cieczką. nie wiem, czy chcę to zrobić
Migori Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [quote name='motyleqq']ale takie problemy to chyba nie są dziwne, jeśli była ciachnięta przed całkowitym rozwinięciem się, czyli przed pierwszą cieczką. nie wiem, czy chcę to zrobić[/QUOTE] Nie są dziwne - powiedziałam że do przewidzenia, jednak w wielu krajach ciachane są szczenięta, a jakoś nikt głośno nie mówi o możliwych problemach tego typu.
motyleqq Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [quote name='Migori']Nie są dziwne - powiedziałam że do przewidzenia, jednak w wielu krajach ciachane są szczenięta, a jakoś nikt głośno nie mówi o możliwych problemach tego typu.[/QUOTE] jakoś my, w Polsce, jesteśmy tego świadomi. ale może to taki niby postęp ma być, tam za granicą...
gops Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 poszliśmy z Asią na bardzooo długi spacer, ale nie wzięłam aparatu bo trochę strach tam brać ;) ale kilka fot zrobiłam komórką . [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/17/dsc00433ob.jpg/][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/5799/dsc00433ob.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/707/dsc00434ku.jpg/][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/8452/dsc00434ku.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/708/dsc00435jg.jpg/][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/9335/dsc00435jg.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/200/dsc00436mw.jpg/][IMG]http://img200.imageshack.us/img200/5935/dsc00436mw.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/14/dsc00437jl.jpg/][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/3142/dsc00437jl.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] zaraz zgram filmik na yt ;)
gops Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 [video=youtube;tceacHKaAJQ]http://www.youtube.com/watch?v=tceacHKaAJQ[/video] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/685/dsc00438vh.jpg/][IMG]http://img685.imageshack.us/img685/2624/dsc00438vh.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] więcej nie będzie :)
Amber Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 No przecież napisałam, żeby motyleqq poobserwowała sukę i zobaczyła czy a) czy nie ma ciąży urojonej b) nie będzie za nią latać tabun psów. Chociaż sam tabun wskazaniem jako takim nie jest, natomiast ciąża już tak. Co do nowotworów i to tak samo jak sterylka zapobiega niektórym, to też przyczynia się do rozwoju innych. Ludzie, wycinamy w końcu gruczoł dokrewny, nie kawałek ucha - muszą być tego jakieś konsekwencje. Fajnie się suki bawią, Miś to ostra panna jest, Jari lubi takie :evil_lol:
Agnes Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Jaka Misia usmiechnieta:loveu::loveu: i co ja widze stara poczciwa obroza Pitmana:diabloti:
*Monia* Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Jaki zadowolony Misiuch na puchatych łapkach :loveu::loveu: Co do ciachania z Shiną baardzo się waham - urojonych nie ma (z Hexą się umęczyłam), tabunów psów nie ma, puszczam ją normalnie na polach bo nie ma zapędów do szukania miłości a adoratorzy po krzakach się nie szwendają, żyjemy sobie normalnie poza większą czujnością przy wychodzeniu na podwórko i na spacery, jedyne co się różni to majty i zmienianie podpasek kilka razy dziennie (no i sprzątanie tych co zostają porwane na strzępy :evil_lol:). Gdyby miała takie ciąże urojone jak Hexa i gdybym miała jazdy z adoratorami to bym się nie zastanawiała, a tak to w sumie nie mam powodów które mnie popchną do ciachnięcia dla zasady. Jak czytam o minusach tym bardziej uważam że w Shiny przypadku może być więcej szkody niż pożytku :roll:. Ciachnięta będzie kiedyś, ale termin co chwilę się odwleka... Dobrze że umowę sama ze sobą podpisywałam :diabloti:
motyleqq Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [quote name='*Monia*'] Dobrze że umowę sama ze sobą podpisywałam :diabloti:[/QUOTE] haha:evil_lol: a ja w umowie nie mam o sterylce, mam tylko o obowiązku dopilnowania :cool3:
gops Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 [quote name='Amber'] Fajnie się suki bawią, Miś to ostra panna jest, Jari lubi takie :evil_lol:[/QUOTE] :evil_lol: coś czuję że jakbyśmy miały okazję się spotkać to by nie było miłe spotkanie , na pewno nie dla psów :lol: Miś lubi agresywną zabawę ale tylko z Kleo . z nikim "obcym" się nie bawi. [quote name='Agnes']Jaka Misia usmiechnieta:loveu::loveu: i co ja widze stara poczciwa obroza Pitmana:diabloti:[/QUOTE] :lol: taa pitman jeden na całe życie, niezniszczalna obroża. [quote name='*Monia*']Jaki zadowolony Misiuch na puchatych łapkach :loveu::loveu: [/QUOTE] łap nie obcinam bo wtedy wygląda jak jakiś pinczer :evil_lol: to z Shiną nie masz źle , jak sobie radzisz to nie ma co sterylizować ;)
cockermaister Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Śliczna Miśka jest :loveu: Ja muszę Koki wysterylizować ponieważ ma co cieczkę ciąże urojone i bardzo choruje, ale strasznie się boje tej operacji i cały czas to odwlekam :-( ale tłumacze sobie, że tyle suczek jest sterylizowanych i żyje to mówię, że i moja przeżyje zabieg... gdyby nie miała tych ciąż urojonych to chyba bym ją nie sterylizowała bo z nią nie ma problemu w czasie cieczki. Żadnych psów pod domem nawet mój Maks co jest na dworze nie szaleje Koki też nie tylko te ciąże urojone :-(...
gops Posted September 20, 2011 Author Posted September 20, 2011 [quote name='cockermaister']Śliczna Miśka jest :loveu: Ja muszę Koki wysterylizować ponieważ ma co cieczkę ciąże urojone i bardzo choruje, ale strasznie się boje tej operacji i cały czas to odwlekam :-( ale tłumacze sobie, że tyle suczek jest sterylizowanych i żyje to mówię, że i moja przeżyje zabieg... gdyby nie miała tych ciąż urojonych to chyba bym ją nie sterylizowała bo z nią nie ma problemu w czasie cieczki. Żadnych psów pod domem nawet mój Maks co jest na dworze nie szaleje Koki też nie tylko te ciąże urojone :-(...[/QUOTE] dzięki wysterylizuj koniecznie. ;) jak zwykle nie mam jak wziąć aparatu na spacer bo chodzę ostatnio sama ;) więc kilka z komórki z dziś [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/849/dsc00441t.jpg/][IMG]http://img849.imageshack.us/img849/8830/dsc00441t.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/155/dsc00442iz.jpg/][IMG]http://img155.imageshack.us/img155/3601/dsc00442iz.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/839/dsc00445ur.jpg/][IMG]http://img839.imageshack.us/img839/6564/dsc00445ur.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/847/dsc00446f.jpg/][IMG]http://img847.imageshack.us/img847/1296/dsc00446f.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Recommended Posts