*Monia* Posted August 15, 2011 Posted August 15, 2011 Świetne zdjęcia, zajefajne wakacje miałyście :lol: Super skoki ale za hopki to lanie Wam się należy :mad:
gops Posted August 15, 2011 Author Posted August 15, 2011 [quote name='dOgLoV']chciała bym tez miec takie hopki ale brak mi wyobraźni żeby cos takiego zrobić :evil_lol: Swietne zdjęcia :loveu:[/QUOTE] to nic trudnego , kilka desek pozbijać i gotowe :lol: [quote name='*Monia*']Świetne zdjęcia, zajefajne wakacje miałyście :lol: Super skoki ale za hopki to lanie Wam się należy :mad:[/QUOTE] tak wakacje się udały ;) nie dało rady zrobić spadającej hopki , nie mogła by być wtedy deska a nic innego nie miałyśmy . to było robione z resztek które zostały po budowie domku i nie miałyśmy za dużego wyboru . jutro wrzucę resztę zdjęć :lol:
Amber Posted August 15, 2011 Posted August 15, 2011 Piękne zdjęcia i fajnie, że 3 suki się jakoś dogadały... Nie takie straszne te babska :lol:
gops Posted August 16, 2011 Author Posted August 16, 2011 [quote name='Amber']Piękne zdjęcia i fajnie, że 3 suki się jakoś dogadały... Nie takie straszne te babska :lol:[/QUOTE] każda suka inna , a jednak jakoś dały rade, najbardziej bałam się o Miś i Aze bo rok temu było średnio ale w tym roku Miś mniej warczała , Aza w ogóle nie reagowała na zaczepki , raz Miś zrobiła akcje i postanowiła wpierdzielić Azie ale szybko się uspokoiły . nie pomyślałam wyjeżdzając i zabrakło mi karmy , jak wróciłam poleciałam do zoologa u nas i jedyne co znalazłam w "normalniej" cenie to eukanuba za 64zł 3kg! przegięcie.. na szczęście babka mnie zna i wyjęła z nowej dostawy z promocji 3 +3kg gratis :evil_lol: i mam 6kg za 64zl to już się bardziej opłaca , jakoś suka musi to zjeść oby mi znowu łupieżu nie dostała. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/153/dsc6312copy.jpg/"][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/1493/dsc6312copy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] nasza prywatna oczkowa żaba :lol: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/818/dsc6345copy.jpg/"][IMG]http://img818.imageshack.us/img818/8486/dsc6345copy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/585/dsc6362copy.jpg/"][IMG]http://img585.imageshack.us/img585/7858/dsc6362copy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/97/dsc6463copy.jpg/"][IMG]http://img97.imageshack.us/img97/1225/dsc6463copy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/710/dsc6467copy.jpg/"][IMG]http://img710.imageshack.us/img710/7543/dsc6467copy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]
gops Posted August 16, 2011 Author Posted August 16, 2011 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/197/dsc6600copy.jpg/][IMG]http://img197.imageshack.us/img197/4527/dsc6600copy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/13/dsc6685copy.jpg/][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/3098/dsc6685copy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/706/dsc6700copy.jpg/][IMG]http://img706.imageshack.us/img706/2755/dsc6700copy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/263/dsc6756copy.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/5940/dsc6756copy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/196/dsc6825copy.jpg/][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/531/dsc6825copy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
gops Posted August 16, 2011 Author Posted August 16, 2011 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/808/dsc6905copy.jpg/][IMG]http://img808.imageshack.us/img808/7069/dsc6905copy.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] na razie koniec ;)
łamAga Posted August 16, 2011 Posted August 16, 2011 [url]http://img808.imageshack.us/img808/7069/dsc6905copy.jpg[/url] zdjęcia w ruchu sa najlepsze :loveu:
Amber Posted August 16, 2011 Posted August 16, 2011 [URL]http://img197.imageshack.us/img197/4527/dsc6600copy.jpg[/URL] Uszy stojące, jedno stojące drugie klapnięte i klapnięte :lol:
Agnes Posted August 16, 2011 Posted August 16, 2011 [quote name='Amber']Piękne zdjęcia i fajnie, że 3 suki się jakoś dogadały... Nie takie straszne te babska :lol:[/QUOTE] dogadanie to chyba za duze slowo ;) tak na prawde nasza praca i czuwanie 24h duzo dalo, inaczej by bylo raczej kiepsko. Musialysmy reagowac na kazdy falszywy ruch spojrzenie, stopowac suki, tu nie ma tak lekko ;)
gops Posted August 16, 2011 Author Posted August 16, 2011 [quote name='dOgLoV'][URL]http://img808.imageshack.us/img808/7069/dsc6905copy.jpg[/URL] zdjęcia w ruchu sa najlepsze :loveu:[/QUOTE] też tak uważam :lol: [quote name='Amber'][URL]http://img197.imageshack.us/img197/4527/dsc6600copy.jpg[/URL] Uszy stojące, jedno stojące drugie klapnięte i klapnięte :lol:[/QUOTE] dokładnie :cool3: [quote name='Agnes']dogadanie to chyba za duze slowo ;) tak na prawde nasza praca i czuwanie 24h duzo dalo, inaczej by bylo raczej kiepsko. Musialysmy reagowac na kazdy falszywy ruch spojrzenie, stopowac suki, tu nie ma tak lekko ;)[/QUOTE] cieszę się jednak że się jako tako udało i obyło się bez większych akcji ;) z 3 dorosłymi sukami nigdy nie będzie sielanki nie przy takich charakterkach jak mają nasze ;) a mówiłam kup se yorka :diabloti::eviltong:
Lucky. Posted August 16, 2011 Posted August 16, 2011 przejrzałam połowę stron z galerii, od rana. historia Kelly bardzo smutna. Coś te agresory same zbierasz do siebie. a co się z nią teraz dzieje bo nie znalazłam już. ?
Amber Posted August 16, 2011 Posted August 16, 2011 [quote name='Agnes']dogadanie to chyba za duze slowo ;) tak na prawde nasza praca i czuwanie 24h duzo dalo, inaczej by bylo raczej kiepsko. Musialysmy reagowac na kazdy falszywy ruch spojrzenie, stopowac suki, tu nie ma tak lekko ;)[/QUOTE] No to tak jak u Jariego i Julka - gdyby nie nasza kontrola, jeden by już wąchał kwiatki od spodu :p
Unbelievable Posted August 16, 2011 Posted August 16, 2011 jaki jest sens jeżdżenia na wakacje z psami które się nie znoszą? serio pytam... bo w każdym momencie dla jednej lub drugiej nie jest to przyjemne
gops Posted August 17, 2011 Author Posted August 17, 2011 [quote name='Lucky.']przejrzałam połowę stron z galerii, od rana. historia Kelly bardzo smutna. Coś te agresory same zbierasz do siebie. a co się z nią teraz dzieje bo nie znalazłam już. ?[/QUOTE] nie żyję , ale wole nie ciągnąć tego tematu . Miśka agresorem aż takim nie jest , ona nie lubi psów a to według mnie nie jest duży problem (kaganiec ,smycz, uważam na spacerach i tyle) gorzej jak pies jest agresywny do ludzi. [quote name='Amber']No to tak jak u Jariego i Julka - gdyby nie nasza kontrola, jeden by już wąchał kwiatki od spodu :p[/QUOTE] dokładnie ;) [quote name='Unbelievable']jaki jest sens jeżdżenia na wakacje z psami które się nie znoszą? serio pytam... bo w każdym momencie dla jednej lub drugiej nie jest to przyjemne[/QUOTE] Agnes przyjechała wypocząć na urlop , wzięła psa ponieważ to jedno z nielicznych miejsc gdzie może ją zabrać , nie było aż tak tragicznie , przy kilku dorosłych psach zawsze trzeba uważać . krzywdy sobie nie zrobiły , nie były powiązane cały czas ani nie chodziły w kagańcach więc nie uważam żeby coś im się działo . a to że musiałyśmy trochę bardziej uważać to nie problem , na spacerach było zero problemów małe schody zaczynały się dopiero na działce ;) i Agnes i ja wiedziałyśmy przed wyjazdem że obie nasze suki mają charakterki ale stwierdziłyśmy że damy rade i dałyśmy . mam nadzieję że Agnes się nie zniechęciła w co wątpię i za rok też się spotkamy w tym składzie .
gops Posted August 17, 2011 Author Posted August 17, 2011 tak w ogóle Miś jest chyba chora, kaszle od wczoraj zaraz idę do weta, wszystko mam pod górkę wet na drugim końcu miasta nie dojeżdza tam żaden tramwaj ani autobus , rodzice są na działce . muszę iść na piechotę oby to nie było nic poważnego . dam znać jak wrócę. :roll:
gops Posted August 17, 2011 Author Posted August 17, 2011 przpiszę co mi wet napisał w książeczce zdrowia " Obrzęk śluzówki nosa pod. alergi wsiewnej" dostała 4 zastrzyki nie wiem czy dobrze rozczytuję Vecort ,Betamox , Bioletorgin . za 2 dni mam przyjść sprawdzić czy wszystko ok , temperatury nie ma , osłuchiwiał ją długo też nic, tylko ten nos mocno napuchnięty . będzie żyła :lol:
łamAga Posted August 17, 2011 Posted August 17, 2011 [quote name='gops'] będzie żyła :lol:[/QUOTE] To jest najważniejsze :lol:
gops Posted August 17, 2011 Author Posted August 17, 2011 [quote name='dOgLoV']To jest najważniejsze :lol:[/QUOTE] pewnie tylko że to może wrócić a nie uśmiecha mi się wydawać za każdym razem tyle pieniążków na zastrzyki ;) mam nadzieję że to było chwilowe , niestety alergia lubi wracać .
Agnes Posted August 17, 2011 Posted August 17, 2011 [quote name='Unbelievable']jaki jest sens jeżdżenia na wakacje z psami które się nie znoszą? serio pytam... bo w każdym momencie dla jednej lub drugiej nie jest to przyjemne[/QUOTE] Kto napisal ze sie nienawidza? Skad taki wniosek? To ze dwie dorosle suki moga miec sciecie to jest w tym cos dziwnego? Wg mnie nie, na spacerze czesto dochodzi do takich sytuacji, takie sa psy, takie sa ich zachowania, my wtargnelysmy na teren innej suki. Bardzo mozliwe ze gdyby to byla inna suka moglo sie skonczyc duzo gorzej. Nie jest przyjemne? Woda, bieganie po polach, chodze po lesie, coz jak dla mnie psy na zdjeciach na mega nieszczesliwe nie sa ;) A my nie siedzialysmy 24h tylkiem na dzialce, na spacerze kazdy pies robil co innego i chodzil swoimi sciezkami. Z takim podejsciem nie powinnam z domu wychodzic, bo moge spotkac suke "wroga" i Aza bedzie miala traume...bez sensu troche A, nie Agnes sie nie zniechecila nadal uwielbiam Winiec, ten klimat mazur, jezior i lasow. Mozliwosc pocwiczenia z suka w innych warunkach przy innych psach sprawdzenie siebie wzajemnie w zupelnie innym otoczeniu.
*Monia* Posted August 17, 2011 Posted August 17, 2011 [quote name='Unbelievable']jaki jest sens jeżdżenia na wakacje z psami które się nie znoszą? serio pytam... bo w każdym momencie dla jednej lub drugiej nie jest to przyjemne[/QUOTE] Gdybym brała pod uwagę zdanie Hexy to drugiego psa bym nie mogła mieć jeszcze długo długo, bo ona nie lubi towarzystwa psiego ;). Moje kundle się nie kochają jakoś przesadnie a muszą mieszkać pod jednym dachem, więc moim zdaniem tydzień czy dwa to lajcik nawet jak 24 na dobę trzeba czuwać :lol: Coś musi być tam u Was w okolicy działki co i Azę i Miśkę uczula... Dobrze że to nic poważnego i na pewno szybko przejdzie ;)
gops Posted August 17, 2011 Author Posted August 17, 2011 [quote name='Agnes'] A, nie Agnes sie nie zniechecila nadal uwielbiam Winiec, ten klimat mazur, jezior i lasow. Mozliwosc pocwiczenia z suka w innych warunkach przy innych psach sprawdzenie siebie wzajemnie w zupelnie innym otoczeniu.[/QUOTE] no i git :lol: [quote name='*Monia*']Gdybym brała pod uwagę zdanie Hexy to drugiego psa bym nie mogła mieć jeszcze długo długo, bo ona nie lubi towarzystwa psiego ;). Moje kundle się nie kochają jakoś przesadnie a muszą mieszkać pod jednym dachem, więc moim zdaniem tydzień czy dwa to lajcik nawet jak 24 na dobę trzeba czuwać :lol: Coś musi być tam u Was w okolicy działki co i Azę i Miśkę uczula... Dobrze że to nic poważnego i na pewno szybko przejdzie ;)[/QUOTE] ja mam akurat o tyle dobrze że moje oba psy się kochają bardzo mocno i nie ma z nimi żadnych problemów Baster może nawet po Misi podeptać a ona go nie ruszy gdzie innego psa by pogryzła. co do okolicy to jednak Mazury więc pewnie sporo innych roślin niż tu w mieście .
zaba14 Posted August 17, 2011 Posted August 17, 2011 Ja od niedawna też spaceruje w towarzystwie innej suki stafika mimo że suka nie pałają do siebie jakąś wielką sympatią, nie będę rezygnować z spaceru z kimś kogo lubię... póki psy się tolerują jako tako to jest okej.. nie każdemu psu może odpowiadać szczekania, warczenie, wyrywanie patyków z pyska, ale po małej korekcie wraca wszystko do normy.. super zdjęcia, a ta żabka jaka śliczna :P
Naklejka Posted August 17, 2011 Posted August 17, 2011 hej! :) Ja chodzę na spacery z sunią 10razy mniejszą od Jetsana i dajemy radę, choć atakuje młodego :lol:
gops Posted August 18, 2011 Author Posted August 18, 2011 [quote name='zaba14']Ja od niedawna też spaceruje w towarzystwie innej suki stafika mimo że suka nie pałają do siebie jakąś wielką sympatią, nie będę rezygnować z spaceru z kimś kogo lubię... póki psy się tolerują jako tako to jest okej.. nie każdemu psu może odpowiadać szczekania, warczenie, wyrywanie patyków z pyska, ale po małej korekcie wraca wszystko do normy.. super zdjęcia, a ta żabka jaka śliczna :P[/QUOTE] i nie rezygnuj , ja wczoraj byłam w parku z Asia i sukami i Kleo bawiła się z suką bulteriera i psem amstafa oba dorosłe! świetnie się bawiły , moja musiała być na smyczy bo chciała ustawić psy co się mogło źle skończyć ale stałyśmy z boku i sucz się socjalizowała , widziała że Kleo się bawi i też się uspokoiła po jakimś czasie, oba psy podbiegły do Misi kilka razy , moja nawarczała im w morde a tamte nadal merdały ogonami! kocham wychowane ttb! :loveu: [quote name='Naklejka']hej! :) Ja chodzę na spacery z sunią 10razy mniejszą od Jetsana i dajemy radę, choć atakuje młodego :lol:[/QUOTE] my mamy kumpla niufka więc chyba podobne wymiary do Jetsana, niufek niestety robi świńskie zaloty do suczy i co chwila zostaję pogoniony zębami ale się tym nie przejmuję :lol: a moja jak go widzi to mimo to cieszy się. po tych wczorajszych zastrzykach sucz minęły te ataki , nie miała ani jednego więc chyba już będzie dobrze ;)
Unbelievable Posted August 18, 2011 Posted August 18, 2011 Mój szczur nie lubi samców i nie pcham się z nim na "wypoczynek" czy inny spacer, gdzie wiem że takowego osobnika spotkam. Dla mnie to logiczne... jakby innych psów nie lubił i nie tolerował nie brałabym sobie do domu psa(obojętnie jakiej płci). To jest stres dla obydwu stron psich plus dla właścicieli, może nie duży ale ja nie wyobrażam sobie wypoczynku ciągle patrząc na psa i kontrolując go. Tak samo jak nie chodzę z moim psem do lasu bo albo byłoby to nieprzyjemne dla mnie, jakbym go spuściła a on latał dookoła i nie przychodził na zawołanie, albo dla obu stron jakby chodził na smyczy. I ja po prostu tego nie ogarniam, tyle ;) nawet jeżeli to "tylko czasem" a psy "wyglądają na szczęśliwe" Może też patrzę na to inaczej, bo szczur ma 5 lat a wygląda jakby miał 10 co najmniej, właśnie przez te wszystkie stresujące sytuacje do których ja lub on, świadomie lub nieświadomie, doprowadziliśmy i teraz staram się takich sytuacji unikać jak ognia
Recommended Posts