SZPiLKA23 Posted April 3, 2008 Author Posted April 3, 2008 Dziekuje moze jak sie wybiore do rodziny na Slasku ;) Quote
ElzaMilicz Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 Tak czy siak to trochę sierotki z Was. Żeby ktoś z drugiego końca Polski dogrywał Wam transport zupełnie przypadkiem trafiając na ten wątek ? :) Dobra. Co dwa tygodnie jest pewny transport z Łodzi w okolice Wrocławia. Znajdźcie kogoś kto jeździ na trasie Przemyśl- Łódź i chciałby pomagać. Druga trasa to Warszawa- Ostrów Wlkp (może Wrocław)- co tydzień. Powodzenia. W razie czego nr tel do mnie znacie. Quote
SZPiLKA23 Posted April 3, 2008 Author Posted April 3, 2008 Dziekuje Ci Elzo bez Ciebie i Pana Przemka nie mogłybyśmy nic... a sieroty jak sieroty, poprostu mało nas...:placz: Quote
ewatonieja Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 jeżeli pies trafiłby do łodzi a ja nie bede miała jeszcze pracy to możecie liczyc ze wsiade do pociagu :cool3: Quote
ElzaMilicz Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 [quote name='SZPiLKA23']Dziekuje Ci Elzo bez Ciebie i Pana Przemka nie mogłybyśmy nic... a sieroty jak sieroty, poprostu mało nas...:placz:[/quote] Wiem, że na kresach jest najtrudniej. Ewcia w Łodzi masz Modliszkę. :) Quote
emilia2280 Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 Dziewczyny, napiszcie cos o kosztach transportu jak bédzie wiadomo. Quote
Becia66 Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 Tania to chyba domowym pieskiem nie była...:shake:,sprawia wrażenie pieska podwórkowego. W domu wszystko ją zadziwia, lustro, telewizor i tak smiesznie chodzi po płytkach i parkiecie że boki zrywać...:evil_lol: i na szybszy ruch czyjś czy miotłę przywiera do podłogi ? była bita ? A mojego męża który chodzi o kulach bo złamał nogę omija szerokim łukiem....:evil_lol: Uwielbia ganiać po ogrodzie za piłką i o dziwo przynosi ją na zawołanie...chyba chodzi o to żeby znów rzucić bo biegi w podskokach to jej żywioł. Łagodna, z moimi 2 sukami żyje w komitywie,nie było nawet jednej scysji.... a żarłok okropny, zresztą nie ma sie co dziwić bo widać że wychudzona...:lol: [IMG]http://img261.imageshack.us/img261/7923/dscn7267td4.jpg[/IMG] [IMG]http://img99.imageshack.us/img99/2175/dscn7259ht5.jpg[/IMG] Zrobic jej zdjęcie to nie lada wyzwanie, boi się aparatu i zaraz czmycha...:evil_lol: Quote
SZPiLKA23 Posted April 4, 2008 Author Posted April 4, 2008 Wszystkiego sie nauczy orzeszki madre sa ;) Quote
żaba88 Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 Ruchliwa to ona zawsze była w boksie! A teraz się pewnie stara nadrobić zaległe posiłki ze schroniska ;) Quote
emilia2280 Posted April 4, 2008 Posted April 4, 2008 Sliczne oczátka ma moja sunia. Juz nigdy nie trafi do zadnego schronu dziecinka! Quote
SZPiLKA23 Posted April 5, 2008 Author Posted April 5, 2008 Sunia za niedługo powinna byc juz u Agnieszki :) czekamy na relacje:) Quote
agnieszkal2 Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 :loveu:Witam!Tania jest juz u mnie!!!:loveu: Quote
mawin Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 Super :multi: :multi: :multi: Agnieszka to prosimy o relacje jak sunia się aklimatyzuje u Ciebie :-) Quote
agnieszkal2 Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 Taniusia wysiadla wystraszona z samochodu,ale od razu przytulila sie do mnie:) Quote
agnieszkal2 Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 zaraz beda zdjecia,tylko jeszcze chwila rozmowy z Tania:) Quote
agnieszkal2 Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 Jezeli ciotki myslicie,ze jej jest latwo zrobic zdjecie,to sie mylicie:) Quote
Becia66 Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 [quote name='agnieszkal2']Jezeli ciotki myslicie,ze jej jest latwo zrobic zdjecie,to sie mylicie:)[/quote] Parę postów temu właśnie o tym pisałam.....:evil_lol: Quote
emilia2280 Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 Ale cuuuudowne wiesci!!!! :multi::multi::multi: Nie mogé uwierzyc ze to juz! Ciotki - piszcie jak bylo w podrózy. Quote
agnieszkal2 Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 Tania ponoc byla wystraszona i cichutka w podrozy...pan Przemek,juz pod moim domem,poczekal z nia na dworze,ja poszlam po moja Nuke.Diewczyny sie przywitaly i od razu przypadly sobie do gustu,nawet kiwaly ogonkami.Przy wejsciu do domu pojawil sie problem.Schody.Tania nigdy czegos takiego chyba nie widziala...wzielam ja na rece i wnioslam:)Do windy weszla chetnie. W domu moja Nuka troche z obawa sie je przygladala..nigdy zaden piesek jej nie odwiedzil jeszcze ,poza tym Tania jest troche wieksza...poczatkowo Tania co chwile do mnie przybiegala,jakby chciala upewnic sie,ze nie znikne...minelo pare dobrych minut i Nuka zaczela zaczepiac Tanie, ktora,wciaz z podkulonym ogonkiem, ale takze probowala nawiazac z nia kontakt...w pewnym momencie pojawil sie intruz w domu.Moj syn:diabloti: Tania az warknela ze strachu,ale za chwile znalazla sie juz w jego ramionach:) Poczatkowo Tania wybrala sobie miejsce pod stolem lub za komputerem...nie wyciagalam jej na sile. Wtedy Nuka...zaczela sie nia opiekowac - wchodzila pod stol i lizala ja:)Musialam na chwile wyjsc,widzialam,ze Nuka nie jest zazdrosna tylko opiekuncza.To,co zastalam po chwili nieobecnosci,juz mnie nie dziwilo-dziewczyny bawily sie w najlepsze:loveu: Quote
SZPiLKA23 Posted April 5, 2008 Author Posted April 5, 2008 Zaraz dam Ci instrukcje wklejania fot:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.