marysia55 Posted October 4, 2009 Posted October 4, 2009 [quote name='irenaka'][B]A Ty się na norę zapisujesz czy na chałupkę?:evil_lol:[/B] Siedziałam i czekałam aż kochana Etna dojedzie do Poznania. Jechała z naszego schroniska. Etna to ulubienica Asiorka a od dzisiaj też moja. Zakochałam się:oops:. Strasznie kochliwa jestem:oops:.[/QUOTE] "Wsio ryba" :diabloti: w zależności do czego sie wcisnę :p:p i co Etnusia dojechała ???? Quote
Asior Posted October 4, 2009 Posted October 4, 2009 a ja już jej nigdyy nie zobaczę... jedno mnie tylko pociesza.. tu mogę pisać bo mąż agagi pewnie nie czyta tego wątku.... CAŁY CZAS potrzeba nam modłów, żeby Agaga tak urobiła męża, żeby sam powiedział, że biorą etne se se se Quote
agata51 Posted October 5, 2009 Posted October 5, 2009 [quote name='Asior']a ja już jej nigdyy nie zobaczę... jedno mnie tylko pociesza.. tu mogę pisać bo mąż agagi pewnie nie czyta tego wątku.... CAŁY CZAS potrzeba nam modłów, żeby Agaga tak urobiła męża, żeby sam powiedział, że biorą etne se se se[/quote] Nie modłów potrzeba, wystarczy męża do schroniska zabrać, parę wstrząsających fotek pokazać, ot tak, mimochodem - popatrz, do czego człowiek jest zdolny. Mnie to zabrało lata całe (i oceany wytrwałości) - nie żeby TZ nieczuły był, wręcz przeciwnie - on taki czuły, że patrzeć na to całe nieszczęście nie może! Przełomem był Ariel: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f85/fpr-zwp-lodz-ariel-obraz-psiego-nieszczescia-ma-dom-133774/#post11980567[/URL] Kochanie, mówiłam, mogę jechać sama, wezmę taksówkę i po sprawie. Nie żeby był skąpy (daj Boże każdej), ale w końcu facet, nie? Mam płacić 25zł? To już lepiej cię odwiozę. A jak odwiózł, wszedł do środka i zobaczył, to serce mu prawie pękło. Po dwóch dniach dumny prowadził Ariela na smyczy i przekonywał mnie, że Ariel to prawie doberman i będzie wspaniałym psem. Niech no mu tylko to futro odrośnie (nie bardzo w to wierzył). Teraz ogląda fotki Ariela i, jak prawdziwy facet, zachłystuje się - swoją przenikliwością - a nie mówiłem! A ostatnio zafundowałam mu Skrytka: [url=http://www.fotosik.pl/]Fotosik.pl Darmowy Hosting na Fotki Zdjęcia i Obrazki[/url] Nie dość, że łysy, to jeszcze dziki, mały, na krzywych łapkach i wielkouchy. Spojrzał, zaniewmówił i wyszedł - Skrytek jeszcze wtedy panicznie bał się mężczyzn i TŻ po prostu to uszanował. Dzisiaj pokazałam mu fotki Skrytka u Zuzi. Szczena mu opadła, wciąż jest pod wrażeniem wielkości uszu Skrytka (ja też - do tej pory wydawało nam się, że nasz Fikuś [*] był posiadaczem największych uszu w mieście Łodzi). Uszy dłuższe niż łapki, a mój TŻ patrzy i mówi: Słuchaj, on wcale nie jest taki brzydki. I ten biały krawacik! Przedtem nie było go widać. I kolorowe pazurki zauważył. No i oczywiście białego siusiorka. TŻeci to śmieszni są. Quote
magda222 Posted October 5, 2009 Posted October 5, 2009 Agata :megagrin: Fajnie to opisałaś :loveu: Quote
irenaka Posted October 5, 2009 Author Posted October 5, 2009 [quote name='magda222']Agata :megagrin: Fajnie to opisałaś :loveu:[/quote] Masz rację, rewelacja!!!:evil_lol: Asiorku! Nie płacz. Pojedziemy odwiedzić Etnę. Najlepiej żeby została w Poznaniu, bo mam zaproszenie na imprezkę w tym szacownym mieście;) Ale gdyby nie Poznań, to może Kraków adoptuje Etnę? Kto wie? Quote
Asior Posted October 5, 2009 Posted October 5, 2009 Agata, ale jej mąż ma nawet ją na tapecie w telefonie, tylko problem jest w tym, ze najpierw powiedział nie, i teraz pewno mu głupio zmieniać zdanie, żeby nie wyszło, ze jest "mientki" skrytka historie znam od początku :) Quote
mysza 1 Posted October 5, 2009 Posted October 5, 2009 Ja też słyszałam nie jeden raz " nie" a teraz obie "Nie" leżą obok na moim łożeczku. Oni nawet nie wiedzą, jak bardzo nimi manipulujemy:evil_lol: Quote
marysia55 Posted October 5, 2009 Posted October 5, 2009 u mnie to wygląda tak:diabloti:. Mąż mówi NIE więc Sasza jako stary kombinator wchodzi do łozka od mojej strony :evil_lol:, Hela jako bezkompromisowa kotka bezczelnie przełazi przez niego (męża) żeby położyć się na moich nogach na zasadzie "co mi zrobisz jak mnie złapiesz" :evil_lol: . Tak więc jak widać [B]zwierzaki górą :multi:[/B] Patos ty też znajdziesz łóżko do którego będziesz wchodził frontowymi lub kuchennymi drzwiami, ale zawsze wejdziesz . Quote
Miki Posted October 5, 2009 Posted October 5, 2009 Cześć Patosku kochany. Nocne mizianko od ciotki miki:loveu: Quote
Asior Posted October 5, 2009 Posted October 5, 2009 cioteczki moje krzyczkowskie zapraszam na bazarek dla naszej Etnusi... ANIOŁY -obrazy [url=http://www.dogomania.pl/forum/f99/anioly-obrazy-na-bardzo-ciezka-operacje-etny-do-13-10-09-r-do-godz-21-a-148188]ANIOŁY- obrazy na BARDZO CIĘŻKĄ operacje Etny do 13.10.09 r do godz 21 - Dogomania Forum[/url] Quote
marysia55 Posted October 6, 2009 Posted October 6, 2009 Patosik, dalej szukamy tego ciepłego łozka które na ciebie czeka :p Quote
agata51 Posted October 7, 2009 Posted October 7, 2009 Szkoda, że w moim łóżku już miejsca nie ma! Quote
feliksik Posted October 7, 2009 Posted October 7, 2009 [quote name='agata51']Szkoda, że w moim łóżku już miejsca nie ma![/quote] przesuń nogi w inny kąt łóżka:evil_lol: - ja jestem zmuszona tak właśnie robić, bo wpychają się w nocy 3 zwierzaki Quote
irenaka Posted October 7, 2009 Author Posted October 7, 2009 [quote name='feliksik']Czy Patosek ma cafeanimal, bo mogę mu zrobić, jakoś nie wyskakuje mi jak go wyszukuję, więc proponuję. [B]I jeszcze jedno czy waszą historię z I strony można wykorzystać do opisu jego historii np. na Onet.pl, bo żal mi tego psiaka, a mogę postarać sięgo tam umieścić[/B] - a historia wyciskająca łzy z oczu. Nie wiem też gdzie dokładnie przebywa Patosik, wiem, że to DT, ale w jakim miejscu?[/quote] [B]Wracam do tego postu i ogromnie, przeogromnie dziękuję[/B]:loveu:. :calus::Rose::calus::Rose::calus::Rose: Patosek z całą pewnością jest już na Onet.pl :bigcool: Mam pierwsze zgłoszenie i Pani wprawdzie nie może adoptować Patoska, ale już wiem, że Feliksik :loveu: [COLOR=black][FONT=Verdana]się udało.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Siedzę i beczę ze szczęścia. Tyle razy wiatr nam wiał w oczy i załamywałam ręce. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Dziękuję pięknie za szansę i pomoc:loveu:.[/FONT][/COLOR] Quote
irenaka Posted October 7, 2009 Author Posted October 7, 2009 Znalazłam: [url=http://pies.onet.pl/34318,26,0,patos_-_przezyl_oboz_zaglady,artykul.html]Onet.pl Pies[/url] Quote
feliksik Posted October 7, 2009 Posted October 7, 2009 [quote name='irenaka'][B]Wracam do tego postu i ogromnie, przeogromnie dziękuję[/B]:loveu:. :calus::Rose::calus::Rose::calus::Rose: Patosek z całą pewnością jest już na Onet.pl :bigcool: Mam pierwsze zgłoszenie i Pani wprawdzie nie może adoptować Patoska, ale już wiem, że Feliksik :loveu: [COLOR=black][FONT=Verdana]się udało.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Siedzę i beczę ze szczęścia. Tyle razy wiatr nam wiał w oczy i załamywałam ręce. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Dziękuję pięknie za szansę i pomoc:loveu:.[/FONT][/COLOR][/quote] ooo, a rano sprawdzałam i nie było jeszcze - cieszę się bardzo, ze już się pojawiło . Sama chciałam zrobić niespodziankę, a tu proszę. Jeszcze większa - już jest odzew. SUPER. Przynajmniej wiem, ze to działa. Tak jest jako głowny temat w "wasze historie" [URL]http://pies.onet.pl/[/URL] Quote
PaulinaB Posted October 7, 2009 Posted October 7, 2009 Fajne ogloszenie mam nadzieje ze dzieki temu Patos wreszcie znajdzie dom, przydaloby sie szczegolnie ze Patos najprawdopodobniej wczoraj wieczorem mial atak padaczki, bo kojec rano byl mokry i pies z boku tez byl mokry co sie wczesniej nie zdarzalo, no i tylko te mokre plamy sa niepokojace bo w zachowaniu Patosa wszystko ok, rano normalnie byl na spacerze, ma apetyt, normalnie biega, siersc ladna, wczoraj popoludniu tez wszystko bylo ok! Quote
irenaka Posted October 7, 2009 Author Posted October 7, 2009 A z jakim psem w tej chwili jest w kojcu Patos? Quote
PaulinaB Posted October 7, 2009 Posted October 7, 2009 jeszcze z Figlem ale bedzie sam najdalej od jutra Quote
irenaka Posted October 7, 2009 Author Posted October 7, 2009 [quote name='PaulinaB']jeszcze z Figlem ale bedzie sam najdalej od jutra[/quote] A gdzie idzie Figiel? Quote
irenaka Posted October 7, 2009 Author Posted October 7, 2009 Czy był następny atak ? Czy zawiadomiony został lekarz? Quote
irenaka Posted October 7, 2009 Author Posted October 7, 2009 Nie wytrzymałam i zadzwoniłam do lekarza. Paulina! Jak się pojawisz na wątku to załatw mizodin. Jeżeli powtórzą się ataki to podajcie 1/2 tabletki 2 razy dziennie + oczywiście dotychczasowa dawka luminalu. Gdybyś miała [COLOR=black][FONT=Verdana]wątpliwości[/FONT][/COLOR] do zadzwoń do lekarza. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.