Frotka Posted February 11, 2008 Share Posted February 11, 2008 Dwa dni temu do jednego z mieszkańców Żabiej Woli przybłąkał się amstaff - bardzo przyjazny względem ludzi, zadbany ale z wyraźnymi ranami po pogryzieniu. Pies wyglądał na zdrowego, miał apetyt, nie był osowiały. Osoba która go znalazła nie mogła go zatrzymać. Zadzowniła więc na Policję, która najpierw poinformowała ją, że pies zostanie umieszczony w funadcji Emir, po czym (po odmowie przyjęcia psa przez Emira z powodu braku wolnych miejsc) wezwała hycla wspólpracującego z Krzyczkami. Osoba która zgłosiła interwencję dzwoniła po pomoc do Kariny Schwerzler. Karinia nie mogła psa przyjąć (ma w tej chwili, w prywatnym domu 22 psy). Pojechała jednak za hyclem. Zaniepokoiło ją to, że zatrzymał się w lesie, ok. kilometra od miejsca odłowienia psa. Hycel podał jej swoje dane. Dzisiaj dzwoniła zarówno do niego jak i do gminy. Dowiedziała się, że pies nadal przebywa u hycla lecz wkrótce ma być uśpiony, w oparciu o opinię weterynarza i opinię bliżej nieokreślonej "osoby z organizacji pro-zwierzęcej". Pies wygląda tak: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/140/409e6553832f81de.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/156/2842c7ef57cc05ad.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/156/82f33c3290dee5a7.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/140/d240e0fd54b22c9d.jpg[/IMG][/URL] [B][SIZE=4][COLOR=red]Bardzo dziękuję Arce, Doddy i Murce.[/COLOR][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Frotka Posted February 11, 2008 Author Share Posted February 11, 2008 Są dwa problemy: 1. zbadanie legalności decyzji o uśpieniu, a w razie stwierdzenia, że była bezpodstawna zapobieżenie takim decyzjom w przyszłości 2. problem psa - jedyne w pełni bezpieczne wyjście to błyskawiczna adopcja :razz: Tylko kto się tego podejmie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 ;) Frotka, bylo ta interwencja z gminy-policja-czy tak czy siak psa obowiazuje 15 dniowa kwarantanna!! Rozmawialam z pania z UG Zabia Wola, wie,ze jesli psu 'wlos z glowy spadnie" to....pies jest do adopcji, Pani urzedniczka wie o tym..juz!! jesli opiekun psa sie nie znajdzie!!;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 [quote name='Frotka']Są dwa problemy: 1. zbadanie legalności decyzji o uśpieniu, a w razie stwierdzenia, że była bezpodstawna zapobieżenie takim decyzjom w przyszłości [/quote] Nie ma bata- psa obowiazuje 15-sto dniowa KWARANTANNA! Co bedzie jak za 14 dni zglosi sie ktos, ze ten pies go pogryzl??;) NIKT nie ma prawa przed zakonczeniem kwarantanny podjac decyzji o eutanazji bezdomnego psa!! Pies jest zadbany a wrecz utuczony, moze jednak sie komus zagubil, poszedl na suczki?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 Podniosę to ważne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 Nas wczoraj poinformowano o psie. Poproszono o zabranie go, bo pies ma nie jechać do schroniska tylko ma zostać uśpiony... Dlaczego? Bo ktoś twierdzi, że jest po walkach a także bo warczy przy podawaniu zastrzyków. Jeśli ktoś ma pomysł i możliwości zabrania psa - niech pisze. Ja, jak mi się uda dziś do niego pojadę i przejadę chociaż czytnikiem. P.S. Na psa z walk to on nie wygląda... Po pierwsze bo to amstaff a po drugie jest stanowczo za gruby ;) Ponieważ z Arką niezbyt się "kochamy" - pytanie do Ciebie Arko - czy będziesz zajmować się konkretnie psem, czy tylko urzędowo i telefonicznie pilotować go? Bo nie wiem, czy się wtrącać w temat tego czworonoga, czy pozostawić to Tobie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 Zajmij sie psem jesli mozesz. A Kuczmera nie ma czytnika? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 Kuczmera podobno czipuje psy wiec czytnik powinien miec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 biedny pulpecik:-(....teraz nawet z hotelami krucho bo ferie:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Frotka Posted February 12, 2008 Author Share Posted February 12, 2008 [B][SIZE=4][COLOR=red]Arko, Doddy - bardzo Wam dziękuję![/COLOR][/SIZE][/B] Staram się z całych sił znaleźć miejsce dla tego psa. Na razie nic nie mam ale szukam intensywnie. Karina była dziś u tego hycla ale nie wiem co załatwiła, bo nie mogłam odebrać telefonu kiedy dzwoniła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 Kopiuje swojego posta z wczoraj: [quote]Byłam u psiaka. Jest to amstaff. Z pewnoscią nie pierwszej młodości - 7 lat ma minimum. Do psów jest agresywny. Tzn. spacer z nim przy psach nie był problemem. Ale jak podeszła suczka to niestety okazał jej agresję. Pies ma na sobie 3 rany - nic więcej. Nic głebokiego. Wygląda jak potyczka z jakimś psem. Z pewnością nie brał udziału w walkach. Pies raczej był podwórkowy - ma gruby podszerstek, jest zaniedbany w kondycji sierści. Jest gruby. Nie ma tatuażu ani chipa. Ma czas do piątku... Nie jest to typ wylewnego psa... Olał nas z góry na dół. Nie merdnął ani razu ogonem. Ani razu nie zaregował na ćwierkanie ani na zadne słowo. Zarazem sprawdzaliśmy słuch i słychy. Niekoniecznie mu pasuje by go głaskać ale nie wystartował we mnie. Po prostu się spina (możliwe, że z bólu). Wygląda na psa który nie był rozpieszczany tylko mieszkał sobie gdzieś na ogrodzie. Nie szuka kontaktu z człowiekiem, wręcz go nie chce co jasno okazuje swoją postawą...[/quote] Zgłosił się dom tymczasowy dla niego. Dom jest w Pile. Poszukiwany jest transport choć do połowy drogi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 [quote name='doddy']Kopiuje swojego posta z wczoraj: Zgłosił się dom tymczasowy dla niego. Dom jest w Pile. Poszukiwany jest transport choć do połowy drogi.[/quote] :roll: A moze Kuczmera by zawiozl, przeciez kase za psa dostaje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Frotka Posted February 13, 2008 Author Share Posted February 13, 2008 Doddy - jesteś codotwórcą. :Rose::Rose::Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 teraz to trzeba szybko wymyślić z tym transportem, bo oni by go najchętniej już się go pozbyli...a piątek niedaleko:shake: niestety amstaffy nie są psami chętnie widzianymi w "transporcie":-( nikt im pomagać nie chce bo to potwory:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 Niestety ja nie mam jak pomóc w transporcie. W pt rano psa ma już nie być. Jak nikt nie da rady pomóc w transporcie to niestety... [B]Mogę zwrócić za transport jesli to stanowi główną przeszkodę.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 [quote name='doddy']Niestety ja nie mam jak pomóc w transporcie. W pt rano psa ma już nie być. Jak nikt nie da rady pomóc w transporcie to niestety... [/quote] Rozmawialam z UM, maja rozmawiac z Kuczmerą. Skontaktuja sie z Toba czy cos zatwili, z transportem.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 Jesli ktos ma samochód i wolny piátek, proszé zawiezcie psa do DT - pokryjé w calosci koszty transportu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 [quote name='emilia2280']Jesli ktos ma samochód i wolny piátek, proszé zawiezcie psa do DT - pokryjé w calosci koszty transportu.[/quote] Emilia - czy ty bank obrobiłas?:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 Jeżeli ktoś będzie jechać do Poznania, to też nam transport pasuje. Nasi znajomi do Piły go potem dowiozą. Do Poznania wiele czworonogów poszukuje transportu, więc można by to wykorzystać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 [quote name='andzia69']Emilia - czy ty bank obrobiłas?:loveu:[/QUOTE] cholera chcialabym. narazie tylko méza obrabiam :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 Dzwoniła Pani z Urzędu Miasta. Niestety też nie mogą pomóc w transporcie. Czy ktoś z Żabiej Woli mógłby rozwiesić ogłoszenia? Pies został znaleziony w Petrykozach. Wydaje mi się, że ma właściciela - nie wygląda na takiego co nie miał domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 [quote name='doddy']Dzwoniła Pani z Urzędu Miasta. Niestety też nie mogą pomóc w transporcie. [/quote] A za pieniádze by pomogli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 Sami proponowali pomoc finansowa ;) Nie mogą z braku czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 [quote name='doddy']Dzwoniła Pani z Urzędu Miasta. Niestety też nie mogą pomóc w transporcie. Czy ktoś z Żabiej Woli mógłby rozwiesić ogłoszenia? Pies został znaleziony w Petrykozach. Wydaje mi się, że ma właściciela - nie wygląda na takiego co nie miał domu.[/quote] A tam nie ma jakiegos weta w tych Pekrykozach, moze zna psa, szczepil p/wsciekliznie np? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 Kasia - ja mogę na szybko zrobic jakis plakat...ale kto go powiesi w Petrykozach...no i to cholera za mało czasu - jutro piatek, cholera:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.