Jump to content
Dogomania

Pierwszy i niepowtarzalny FotoBlog Czarnej Flatki TOSCI :)


Recommended Posts

Posted

Myślę, że nie ma większego znaczenia w jakiej formie - tak jak Tobie będzie wygodniej ;)
Z tego co rozmawiałam, to po pieskach dość szybko widać poprawę i możesz stopniowo zwiększać jej ruch, zwłaszcza że ona nie lata jak potłuczona za piłką, a chodzi chyba o długość spaceru dość równomiernego? Sama wyczujesz i będziesz wiedziała.
Galcia biegała właściwie przez całą zimę (problemy miała ostatnio w październiku) i ostatnio znów chyba przedobrzyłam, w związku z czym zdecydowałam się na suplementy. Póki co nie mam serca wogóle przestać myśleć o piłce, mam nadzieję, że jeszcze trochę pobiega jak się podkurujemy ;)
A zwyrodnienia mogą być w jednej łapie, jednym stawie.
W razie czego mam namiary na fajnych ortopedów, ale póki co spokojnie - obserwuj.

  • Replies 9.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Justa']Myślę, że nie ma większego znaczenia w jakiej formie - tak jak Tobie będzie wygodniej ;)
Z tego co rozmawiałam, to po pieskach dość szybko widać poprawę i możesz stopniowo zwiększać jej ruch, zwłaszcza że ona nie lata jak potłuczona za piłką, a chodzi chyba o długość spaceru dość równomiernego? Sama wyczujesz i będziesz wiedziała.
Galcia biegała właściwie przez całą zimę (problemy miała ostatnio w październiku) i ostatnio znów chyba przedobrzyłam, w związku z czym zdecydowałam się na suplementy. Póki co nie mam serca wogóle przestać myśleć o piłce, mam nadzieję, że jeszcze trochę pobiega jak się podkurujemy ;)
A zwyrodnienia mogą być w jednej łapie, jednym stawie.
W razie czego mam namiary na fajnych ortopedów, ale póki co spokojnie - obserwuj.[/QUOTE]

no...bede wiedziała po np 3 godzinnym spacerku :) dzieki, bedeprobowała robic jak móisz. Tosca lata jak potłuczona- ale tylko jak wywęszy żarcie :eviltong: a tak, to troche truchtu, troche galopiku :)

Oj, a Galinka szalona jak na swoje lata :D

[quote name='deer_1987']Niunia mial RZS a CetylM jej duzo pomogl :loveu: (dodatkow oprocz lekow)[/QUOTE]


fajnie ze te preparaty pomagają :)

[quote name='pina_collie']Kocham, kocham ją :D
i także kocham robić jej banerki :D
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg141/scaled.php?server=141&filename=beztytuumth.png&res=medium[/IMG][/QUOTE]


ojejku, dzieki wielkie :) jeszcze pierwszego nie wstawilam,a tu drugi :D dzieki, wstawie dzis na wieczor najprawdopodobniej :loveu:

Posted

Eh, my tez mamy trochę problemy ze stawami :(
Baście w tym roku idzie dopiero piąty rok, ale od kiedy jest u mnie to czasem ociężale wstaje. Póki co problemów na spacerach nie mamy. Biega dużo, wedle własnego uznania, na podwórku robi dodatkowo kilkadziesiąt kilometrów dziennie spokojną ręką, i to naprawdę sprintem wzdłuż płotu, a mam podwórko długie na jakieś 300m!
Ale boję się o te jej stawy strasznie :/
Szczególnie martwi mnie, że to może być jakaś lekka dysplazja, ale nie znam żadnego dobrego ortopedy w świętokrzyskim...
...a nasz wet powiedział, że to może być echo po przebytym zapaleniu stawów w okresie szczenięcym.

Posted

Spacerów to ja wam zazdroszczę.

A co do tego kulenia to nie wiem, może to się robi jakies zapalenie? Albo ma za mało mazi w stawach? Cięzka sprawa...

Posted

[QUOTE=makot'a;18889772]Eh, my tez mamy trochę problemy ze stawami :(
Baście w tym roku idzie dopiero piąty rok, ale od kiedy jest u mnie to czasem ociężale wstaje. Póki co problemów na spacerach nie mamy. Biega dużo, wedle własnego uznania, na podwórku robi dodatkowo kilkadziesiąt kilometrów dziennie spokojną ręką, i to naprawdę sprintem wzdłuż płotu, a mam podwórko długie na jakieś 300m!
Ale boję się o te jej stawy strasznie :/
Szczególnie martwi mnie, że to może być jakaś lekka dysplazja, ale nie znam żadnego dobrego ortopedy w świętokrzyskim...
...a nasz wet powiedział, że to może być echo po przebytym zapaleniu stawów w okresie szczenięcym.[/QUOTE]

kurcze, nie wiem co to może być .. zawsze moze wyjsc cos wlasnie w późniejszym wieku, kiedy było coś za młodu. A z tym ortopedą pytałaś kogoś? może ktos jednak by sie znalazl?

[quote name='understandme']Spacerów to ja wam zazdroszczę.

A co do tego kulenia to nie wiem, może to się robi jakies zapalenie? Albo ma za mało mazi w stawach? Cięzka sprawa...[/QUOTE]

:D WY tez macie bardzo fajne :)

moze i zapalenie, ale to właśnie przy dłuższym bieganiu- 2-4 godzinach... zrobie jak napisala Justa i zobaczymy czy bedzie poprawa :)

znalazłąm fajny filmik wyszkolonych belgów :cool3:
[video=youtube;vwA1O1mApWQ]http://www.youtube.com/watch?v=vwA1O1mApWQ&feature=g-vrec&context=G28f0485RVAAAAAAAABA[/video]

coraz bardziej podobaja mi sie belgi ... :P moze bym miala motywacje by cos robic z psem wiecej. Tosia juz wiele umie, i ma swoje lata- nie chce jej sie juz tak biegac i cwiczyc jak kiedys. Oczywiscie dalej robi co robila chetnie ale nie moge juz jej przeciazac , tez ze wzgledu na łapkę :roll: ma emeryture psia :D

Posted

[quote name='zerduszko']Nie mogę obejrzeć filmiku. Ale malina, mniam :D[/QUOTE]


czemu? a co Ci sie wyswietla?

moze sam link? :) [url]http://www.youtube.com/watch?v=vwA1O1mApWQ&feature=g-vrec&context=G28f0485RVAAAAAAAABA[/url]

Posted

[QUOTE=makot'a;18892725]Belgi super psy! :D
To kiedy będzie szczeniaczek? :loveu:

Edit:
Wracając do belgów - ja uwielbiam u maliniaków, kiedy mają ciemny brzuch :loveu: Są piękne![/QUOTE]

Nie wiem... musze najpeirw zmienic prace- bo przede wszystkim w takim trybie pracy -11-19 nie bede miec czasu :roll: kasy za malo, i musze sie przeprowadzic-moje wspolokatorki nie chca wiecej psow widziec w mieszkaniu ;)

[quote name='Aleksandra95']Super ten filmik :lol:[/QUOTE]

no :D daje motywacje - wiedze zemozna tyle z psem zrobic :)

[quote name='SZPiLKA23']Mi sie tez podobaja malinki ale jeszcze bardziej OHy nawet szukalam i mialam propozycje dostania ale dopiero na kwiecien no i to nie bylo pewne a wiec padlo na nieposlusznego Taya:D[/QUOTE]


no Owczarki Holenderskie tez bardzo mi sie podobaja :D
etam nieposlusznego- popracowac i dotrzec trzeba. Tak mam Ci odpisac w Twoim wątku ale jeszcze nie mialam czasu ;)

Posted

Oj belgi mi się też bardzo podobaja :loveu: Jednak ja jakoś tak bardziej preferuje niezależne psy ;)

Trzymamy kciuki za łapki Tosci! Żeby już nie bolało.

Posted

[quote name='SZPiLKA23']Czasami mam wrażenie ze sie cofa w rozwoju:D[/QUOTE]

z dojrzewaniem zawsze tak bywa :D

[quote name='understandme']Oj belgi mi się też bardzo podobaja :loveu: Jednak ja jakoś tak bardziej preferuje niezależne psy ;)

Trzymamy kciuki za łapki Tosci! Żeby już nie bolało.[/QUOTE]


no cos za cos :D a Tosca dzis nie wiem jak bedzie z łapą :mad: suki zrobiły sobie samodzielny wypad, poszłam do lasu, spacerujemy juz ok 30min, idac scieżką co jakis tam czas wołałam je lub same przybiegaly na smaka i biegly dalej... za którymś razem nagle znikły, stoje wołam, cisza, mija 15 minut cisza.. ja sie drę. Chodze po glownej scieżce cisza :-o dzwonie do mamy czy wrocily do domu. Nie. Wracam do domu... to pierwszy raz jak Tosca z Tizzy mi zwiała :eviltong: suka jedna no. Wrócłlam do domu. Mija ok 10 minut. Wyszłam przed dom patrze w strone lasu i słyszę stukanie blaszki adresówki o obroże, za chwile pojawia sie szczęśliwa Tizzy a za nia Tosca :eviltong: całe wytaplane w wodzie z rowu , do ktorego nie wpuściłam Tosci jak szlam do lasu :lol:
Normalnie wiejskie burki sie robią :D nie wyobrażam sobie ich w mieście na spacerach takich swobodnych, zwłaszcza Tizzy :P

Posted

[quote name='betty_labrador']z dojrzewaniem zawsze tak bywa :D




no cos za cos :D a Tosca dzis nie wiem jak bedzie z łapą :mad: suki zrobiły sobie samodzielny wypad, poszłam do lasu, spacerujemy juz ok 30min, idac scieżką co jakis tam czas wołałam je lub same przybiegaly na smaka i biegly dalej... za którymś razem nagle znikły, stoje wołam, cisza, mija 15 minut cisza.. ja sie drę. Chodze po glownej scieżce cisza :-o dzwonie do mamy czy wrocily do domu. Nie. Wracam do domu... to pierwszy raz jak Tosca z Tizzy mi zwiała :eviltong: suka jedna no. Wrócłlam do domu. Mija ok 10 minut. Wyszłam przed dom patrze w strone lasu i słyszę stukanie blaszki adresówki o obroże, za chwile pojawia sie szczęśliwa Tizzy a za nia Tosca :eviltong: całe wytaplane w wodzie z rowu , do ktorego nie wpuściłam Tosci jak szlam do lasu :lol:
Normalnie wiejskie burki sie robią :D nie wyobrażam sobie ich w mieście na spacerach takich swobodnych, zwłaszcza Tizzy :P[/QUOTE]
ohohohoh, ja bym zawału dostała gdyby mi Dora zwiała.:( :p

Posted

[quote name='Aleksandra95']ohohohoh, ja bym zawału dostała gdyby mi Dora zwiała.:( :p[/QUOTE]

ja keidys nerwicy dostawałam jak Tosca jeszcze za młodu znikałą mi na 15-20 minut.. teraz pierwszy raz, bo oduczyłą sie tego ale pobiegla za Tizzy. O Tizzy tak sie juz nie martwie po tym jak dwa razy mi zwiala i wrocila po godzinie lub wiecej do domu.
Ale odpukać mam nadzieje ze nie zwieja nam we trojke ;) musialy cos poczuc, a ja tez nie bylam daleko ale blizej wsi. moze uznaly ze krotki spacer bedzie skoro po 30 min wracam w strone domu :eviltong: a poza tym znaja okolice bardzo dobrze, a Dorcia nie :(

[quote name='understandme']Ale wariatki :evil_lol: Pewnie się musiałas nieźle zestresować.[/QUOTE]


no troche tak... ale jakby jeszcze nie wrocily to wyobrażałabym sobie że Tizzy juz jakas kurę upolowałą sobie :lol:

Posted

[quote name='Aleksandra95']no właśnie Dora nie zna, a pewnie by jeszcze w kagańcu była...:( o kurde.:splat:[/QUOTE]


Oj spokojnie, to pierwszy raz tak, przeciez razem pojdziemy dalej, no i trzeba miec nadzieje ze nie uciekna-musialy cos zwietrzyc bo widzialas ze Tizzy grzeczna na ogol :). albo bedziesz Dore trzymac przez dlugi czas na lince?

Posted

[quote name='betty_labrador']Oj spokojnie, to pierwszy raz tak, przeciez razem pojdziemy dalej, no i trzeba miec nadzieje ze nie uciekna-musialy cos zwietrzyc bo widzialas ze Tizzy grzeczna na ogol :). albo bedziesz Dore trzymac przez dlugi czas na lince?[/QUOTE]


haha, będę bo jeszcze się wytarza :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin:

nie no żartuje :eviltong:

Posted

[quote name='Aleksandra95']haha, będę bo jeszcze się wytarza :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin:

nie no żartuje :eviltong:[/QUOTE]


wszystko mozliwe :P ja nie wiem co one tam żarły po drodze. Bo uciekly zwęszjąc żarcie najprawdopodobniej. Tak o sobie nie biegna byle gdzie ;)

Wiesz mamy w koncu wiejskie burki- rasowce tak nie robia :evil_lol:

Posted

[quote name='betty_labrador']wszystko mozliwe :P ja nie wiem co one tam żarły po drodze. Bo uciekly zwęszjąc żarcie najprawdopodobniej. Tak o sobie nie biegna byle gdzie ;)

Wiesz mamy w koncu wiejskie burki- rasowce tak nie robia :evil_lol:[/QUOTE]

no tak, ja to ni wiem co my hodujemy w domu :evil_lol:




a w przyszły weekend też się nie spotkamy..:(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...