Neris Posted February 21, 2009 Author Posted February 21, 2009 Umówiłam się na wtorek na 15 do pana doktora Jakubaszka. To chyba wizyta ostatniej szansy... Quote
Gosiapk Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 Czy ten pan doktor specjalizuje się w padaczkach? Quote
Neris Posted February 22, 2009 Author Posted February 22, 2009 W neurologii. Nie wiem czy jest lekarz typowo "padaczkowy". Quote
Neris Posted February 23, 2009 Author Posted February 23, 2009 Bromek wzmaga działanie luminalu, mówi się o nim "lek drugiego rzutu", więc zapewne stosuje się go wtedy kiedy sam luminal już wcale nie działa. Quote
Neris Posted February 23, 2009 Author Posted February 23, 2009 Nie ma klasycznych, dużych ataków z utratą świadomości, ale przez mniej więcej połowę czasu jest jakby zdezorientowana, biega jak oszalała po całym domu, przewraca się, czasami wpada w stan drgawkowy - jak tylko ją podniosę te drgawki jej przechodzą. Dzisiaj rano wskoczyła na biurko i zrobiła demolkę jak za dawnych "dobrych" czasów, teraz śpi. Zamknęłam ją w klatce bo naprawdę boję się, że coś sobie zrobi biegając w kółko. Quote
Neris Posted February 23, 2009 Author Posted February 23, 2009 Czy ktoś może nam pomóc w jutrzejszym powrocie do domu? NIe będę już miała autobusów, a Malizna nie dojdzie 4km od stacji. Quote
Neigh Posted February 23, 2009 Posted February 23, 2009 Kazano mi wydłużyć pytanie no to wydłużam "o której"? Quote
Neris Posted February 24, 2009 Author Posted February 24, 2009 No niestety zwiał nam autobus. Tak się ślizgałam i przewracałam idąc pod górkę ode mnie, że nie zdążyłam dojść do przystanku. Przemówiłam się na "za kilka dni". Malizna dobrze, biega, skacze, bawi się, szczeka. Nie ma trzęsiawek ani nie jest zdezorientowana Quote
Krysiam Posted February 24, 2009 Posted February 24, 2009 Oby tak było jak najdłużej :multi: Neris , wyciągnęłaś ja z tylu chorób, z tym tez dasz radę. Quote
Neris Posted February 24, 2009 Author Posted February 24, 2009 Chyba się znowu "naprostowało". Biurko zdemolowane Blat kuchenny "obrobiony" z majonezu i masła które tam nieopatrznie zostawiłam. Żałuję, że ta małpa jest taka szybka i nie zdążam z aparatem - widok 6-kilogramowego psa stojącego na blacie i szabrującego mięso z 25-litrowego gara jest naprawdę bezcenny, tym bardziej że żeby się tam zostać Malizna musi się wspinać na tylne łapki a i tak ledwo sięga... Na imię jej dzisiaj Ciulewna... Quote
Neris Posted February 26, 2009 Author Posted February 26, 2009 Nie chcę zapeszać, ale Ciulewna wymiata, pan doktor mówi że zapewne organizm wysycił się zwiększoną dawką luminalu. CO prawda rozlanie całej butelki octu z Modeny jest duzym przestępstwem, bo to drogie było :shake:, ale niech jej będzie. Quote
Ania W Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 No to fajnie! :) A co wet rozumie przez to że organizm sie "wysycił" ? Bo ja nie bardzo wiem jak to interpretować. Quote
Lilmo Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 Takie maleństwo, a taki z niej łobuz :lol: Pozdrawiam Malizne - Ciulewne :Rose: Quote
Neris Posted February 26, 2009 Author Posted February 26, 2009 "Wysycił" to zapewne znaczy to, że stężenie leku w osoczu krwi jest maksymalne? Wczoraj przywiozłam sobie od mamy galaretkę z kurczaka. Postawiłam na biurku i poszłam do kuchni po cytrynę- bez cytryny ani rusz... Wracam, a talerzyk pusty. NI MO. Tylko ta podła mała Ciulewna siedzi i bardzo jest zadowolona. Quote
Lilmo Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 Ona jest niesamowita :D jak będzie tak ciągle podkradała te wszystkie pyszności, to jeszcze trochę zamiast mówić na nią maleństwo, będziemy mówić pączuś :D Quote
Gosiapk Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 [quote name='Neris']"Wysycił" to zapewne znaczy to, że stężenie leku w osoczu krwi jest maksymalne? Wczoraj przywiozłam sobie od mamy galaretkę z kurczaka. Postawiłam na biurku i poszłam do kuchni po cytrynę- bez cytryny ani rusz... Wracam, a talerzyk pusty. NI MO. Tylko ta podła mała Ciulewna siedzi i bardzo jest zadowolona.[/quote] Mądra suńka! Cytryna psuje smak. Ma racje Malizna :evil_lol: Quote
kikou Posted February 26, 2009 Posted February 26, 2009 super, że znowu troszke lepiej z dziewczynką..... Quote
Neris Posted February 27, 2009 Author Posted February 27, 2009 Teraz jest nawet całkiem dobrze, aż się boję zapeszyć. Wczoraj bawiła się ze mną przed snem, ona ma dość brutalny sposób zabawy - usiłuje mnie zamordować a ząbki ma ostre. Quote
gusia0106 Posted February 27, 2009 Posted February 27, 2009 Nerisie, wzywają Cię do odpowiedzi na wątku Krzyczkowym... Quote
Neris Posted February 28, 2009 Author Posted February 28, 2009 Nie odkrywaj kołdry bo będę niedobry!!! [IMG]http://images41.fotosik.pl/69/5679f8702b851938.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/73/04ccae3b6701c4b9.jpg[/IMG] Całkiem niedobry [IMG]http://images46.fotosik.pl/73/eb6d5f7eb6fc01ee.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/73/66ac7e736bfb3885.jpg[/IMG] Najniedobrzejszy! [IMG]http://images43.fotosik.pl/73/35074f9f80aba53e.jpg[/IMG] Quote
Lilmo Posted February 28, 2009 Posted February 28, 2009 Hahaha :D jaka ona jest piękna :loveu: a jak jej ślicznie w tym różu :loveu: Po obejrzeniu tych dwóch pierwszych zdjęć nigdy bym nie posądziła jejo to, że to taki łobuz, bo tak niewinnie wygląda ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.