Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Lisi'][b]sota36[/b] to naprawdę świetny lek. Miałaś rację :buzi: . Cieszę się, że zaczęłam mu podawać.
[/quote]
- to super - a to nie ja mialam racje, tylko moj wet!!! Ale najwazniejsze, ze sie sprawdzil. My rowniez naszemu mlodemu to jeszcze podajemy, bo rosnie, tak na "wszelki" wypadek.

  • 4 weeks later...
  • Replies 325
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Elo!
jak podajecie Arthroflex, czy mogę go podawać bezpośrednio do paszczy w strzykawce czy z łyżeczki? bo z karmą to u niejadka nie przejdzie, szkoda mi preparatu :cry:

Posted

Moja Taya też pije ze strzykawki, nie ma z tym problemu - preparat jej bardzo smakuje. U nas nie ma żadnych objawów ze strony przewodu pokarmowego, pomimo że moja sunia jest bardzo wrażliwa i na wiele rzezczy reaguje biegunką lub gazami...

  • 1 month later...
Posted

Haha, Lazy, śledzę cię 8) Wersje sa trzy, ale tylko jedna zawiera i glukozamine i chondroitynę, to bodajże Atrhron Complex. Ostatnio oglądałam to w aptece, pani aptekarka nic nie mówiła o recepcie, ale preparat wydał mi sie dośc drogi... Nie pamietam jednak ceny i składu (bo ja sobie cenę leku ustalam porównując ile g. i ch. ma jedna kapsułka, czyli ile kapsułek dziennie będe musiała podawać - to z kolei porównuje do Arthroflexu :wink: )

Posted

Lazy te preparaty nie sa na recepte pamietaj by dokładnie obejrzeć skład bo na rynku jest dużo i szukaj tych z największą dawka glukozaminy + innymi składnikami typu hondroityna - leki mają rózne ceny proponuje zerknąc w sieci i porównać na spokojnie :)

Posted

Ja również podaje Arthoflex moim psiakom i jestem zadowolona (dogomaniacy dziękuje za podpowiedz w tej kwestii)
Na początku dawałam tylko mojej, Once bo ma dysplazję. Efekty były widoczne już po paru tygodniach po rozpoczętej kuracji. Teraz to już praktycznie wcale nie widać, jakich kolwiek oznak tej przypadłości. Biega, skacze, szaleje i co najważniejsze po dłuższym odpoczynku nie ma oznak kulawizny czy zdrętwienia.
Podaje Arthoflex od jakiegoś miesiąca także moim pozostałym psiakom.
Dobcio to już senior i chyba stawy zaczynały mu dokuczać. Trzy tygodniowa kuracja po 5ml, a teraz zachowawczo po 2,5 ml i chłopak jak nowy. Jak szczeniaczek dokazuje, biega i wróciła mu chęć na psoty.
Tak, więc w przypadku moich maleństw Arthoflex się sprawdził.
Wlewam im prosto z koreczka do paszcz przed wieczornym jedzonkiem.Tylko Oneczka Tesa jest zachwycona jego smakiem, ale ona ma nietypowe upodobania kulinarne.Kasnyś i Lalka strasznie się krzywią.

Cena za opakowanie 250ml-85zł ; 500ml – 137zł

Posted

Ja stosuję Arthoflex z bardzo dobrym skutkiem i dla starego, już na emeryturze, po życiu wyścigowca borzoia i dla młodzików, które dopiero rosną. Efekty są widoczne gołym okiem. Za 500 ml zapłaciłam 130 zł. Po przeliczeniu na ilość dawek nie wydaje mi sie to aż takie drogie. Dla psów do 40 kg podaje się 2,5 ml dziennie profilaktycznie , przy dawkach leczniczych 4 ml przez 3-5 tyg. Zakładając, że daję dawkę profilaktyczną psu do 40 kg z opakowania 500 ml wyjdzie nam 200 dawek! Czyli na 6,5 miesiąca! Cena miesięcznej kuracji to 20 zł dla jednego psa.
Dodam, że ja podaję strzykawką bezpośrednio do pyska i jak moje psy widzą, że do ręki biorę strzykawkę to z radości szaleją. Bardzo lubią Arthoflex.

Posted

[quote name='Patka']vectra elkisir młodości jak widzę Ci sie trafił ja wolę w tabletkach bo płyn to byłby dramat dopiero :haha:[/QUOTE]

Na seniora trzeba chuchać i dmuchać aby jak najdłużej cieszył się zdrowiem.
I tfu tfu narazie moja 50 kg kruszynka czuje się dobrze.(tylko ostatno tak się rozbrykał że skacze przez metrowy płotek do ogrodu w celu napaści na kotka- to mnie nie cieszy)
A jakie to tabletki ?? i gdzie można kupić??

a może warto zmieniać co jakiś czas te preparaty??
Sama nie wiem czytam ten topik z ciekawością i jest sporo różnych opinii , ale tak to już chyba jest że każdy psiak inaczej reaguje na podawany lek.

a tak z innej beczki apropo seniora to dziś zobaczyłam na łokciach u doba takie gulki:puppydog: jakieś antidotum ?? do tej pory nic się z tym nie działo ,a dziś na jednej łapie ma takie napuchnięte (nie boli go to ) co z tym robić??
Są na to jakieś sposoby czy do weta biegiem???

Posted

Arthroflex tez jest w tabletkach!!! Mysle, ze nie zmieniaj preparatu - zaufaj Arthroflexowi - moj Staruszek mial sztywne biodra, a po 3 tygodniach skakal przeszkody niczym mlody Bog!!! to serio eliksir mlodosci!!!!!!!!!!!

Posted

Ja też nie jestem zwolennikiem ciagłej zmiany preparatów. To nie przynosi nic dobrego. A co do Arthoflexu to zauważyłam, że 99% stosujących go jest z tego preparatu bardzo zadowolona. Przemyślałam tez jeszcze raz sprawę ceny i znów doszłam do wniosku, że nie jest drogi w stosowaniu. Ktos z Was proponował tabletki, które stosuje się 3 x dziennie 1-3. W opakowaniu jest 60 tabletek i z tego co wczesniej zauwazyłam takie ludzkie tabletki kosztują ok 30 zł. Stosując nawet 3 x 1 tabl. opakowanie starcza na 20 dni. Czyli na miesiąc wydaje się na leczenie dwa razy tyle co podajac Arthoflex.

Posted

[quote=Miła]Ja też nie jestem zwolennikiem ciagłej zmiany preparatów. To nie przynosi nic dobrego. A co do Arthoflexu to zauważyłam, że 99% stosujących go jest z tego preparatu bardzo zadowolona. Przemyślałam tez jeszcze raz sprawę ceny i znów doszłam do wniosku, że nie jest drogi w stosowaniu. Ktos z Was proponował tabletki, które stosuje się 3 x dziennie 1-3. W opakowaniu jest 60 tabletek i z tego co wczesniej zauwazyłam takie ludzkie tabletki kosztują ok 30 zł. Stosując nawet 3 x 1 tabl. opakowanie starcza na 20 dni. Czyli na miesiąc wydaje się na leczenie dwa razy tyle co podajac Arthoflex.[/quote][B]Miła[/B], chyba źle liczysz :lol: Taki np. Arthroblock, opakowanie 100 tabletek kosztuje 40 zł, a zawartośc dwóch tabletek równa się leczniczej dawce Arthroflexu (a nawet ciut ją przewyższa)... Czyli dwa opakowania Arthroblocku starcza mi na tyle, na ile pół litra Arthroflexu (sto dawek), a zapłacę za to 80, a nie 130 zł...

Posted

To my zostaniemy narazie przy Arthofleksie.Co by za bardzo nie mieszć.Pozatym wciskanie do pyska tabletek mojej Lalusi to syzyfowa praca.Sztuke wypluwania opanowała do perfekcji......

Poradcie co z tym guzem na dobermanowej starej łapie.:modla: :modla:
To się zaczyna przecierać.
Nie moge nic znaleść na forum o tym albo tak kiepsko szukam.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...