Rafal StWola Posted November 19, 2009 Posted November 19, 2009 Zarka ma się całkiem całkiem .... Dogo ? kur... szkoda słów ... Masz cztery wiadomości bo dogo zgłupiało a i to nie wiem czy na pewno doszła choć jedna :) ... Quote
halcia Posted November 19, 2009 Posted November 19, 2009 Były 4,myslałam,ze po to by zapamietac.Dobrze ze Zdrapus dobrze. Quote
halcia Posted November 20, 2009 Posted November 20, 2009 A tygodniowy stres zakonczył sie rozbiciem auta,teraz nerwy,ile to zejdzie...bo chłodnica tez poszła...A u Zdrapusia dobrze? Quote
Rafal StWola Posted November 20, 2009 Posted November 20, 2009 Całkiem dobrze :) Owszem pewnie by Ciotki psa nie poznały bo starsza się zrobiła .... grzbiecik lekko już ku dołowi w środkowo tylnym fragmencie .... łapki powykręcało też ociupinę .... tylko mordka jak zawsze najpiękniejsza na świecie , a dziś radosna i uśmiechnięta ( szczególnie po wtrząchnięciu czterech pięknych rybek ) sam bym te rybki zjadł ale dla psiaka były odpowiedniejsze :) Auto Halciu ... nie dobrze .... może powtórny kurs jazdy by się przydał ? hehe ale mi się dostanie :) Halciu zaprawdę powiadam Ci ... jeśli cała jesteś to ciul z autkiem ... ja wracając kiedyś z orzeszków też do domu z rozbitą chłodnicą dojechałem a teraz autko jak nowe ( to może zbyt wiele powiedziane ) :) Zarek zaś jak to Zarek .... śliczna jest i tak dostojnego , kudłatego i prawdziwie syberyjskiego Husky jeszcze nie widziałem ... Tyle tylko że postarzała się i zdrowie już nie to .... największa kur..ica że nic na to poradzić nie mogę . Quote
halcia Posted November 20, 2009 Posted November 20, 2009 Autko ciul,tylko miałam w Mielcu pomóc,w niedziele we 4 wybierałysmy sie do Orzeszków ...a z chłodnicy wszystko sie wylało na miejscu.Nelis czeka.Nerwy mnie tłuka,zamysliłam sie..popatrzyłam na torebke bo pipczał sms...a ten z przudu miał hak.Dobrze ze Zdrapul ma apetyt,a wieku jej nie zmienimy niestety. Quote
Rafal StWola Posted November 30, 2009 Posted November 30, 2009 Zarka ma się dobrze ... spacery doszły do przebiegów standardowych .... Jest zadowolona a tym którzy pomagają udręczonym psom północy mówi krótko Quid - quid agis, prudenter agas , suum fact et respice finem ......... Quote
halcia Posted November 30, 2009 Posted November 30, 2009 Pogoda sie unormowała,to i sunia lepiej funkcjonuje,ale nie forsujcie sie mocno.To starsza dama. Quote
Rafal StWola Posted November 30, 2009 Posted November 30, 2009 Forsowania nijakiego nie ma .... Patrz Halciu co Zarka napisała wtedy zrozumiesz wszystko . :) Quote
halcia Posted November 30, 2009 Posted November 30, 2009 Patrzenie niekoniecznie =rozumienie.Pare jezyków sie uczyłam,łaciny tez,ale w głowie została tylko kuchenna. Quote
Rafal StWola Posted November 30, 2009 Posted November 30, 2009 Ok przetłumaczę choć i ja łacinę od niedawna studiuję :) " Cokolwiek czynisz , czyń rozsądnie , rób swoje i czekaj efektów " to właśnie do Władysława syna Jegiełły powiedział Grzegorz z Sanoka podczas wyprawy po koronę Węgier a później po śmierc od bodajże Turków .... Słowa moim zdaniem mądre ..... ja bym to troszkę inaczej tłumaczył ale z Karolem Bunschem kłócił się nie będę :) Quote
żaba88 Posted November 30, 2009 Posted November 30, 2009 Forsowania pewnie nie ma bo kanał zamknięty :) Mam nadzieję że nie skończę jak Władek po tym co czyniłem przez ostatnie dni, chyba rozsądnie i efekt będzie szybki :) Quote
Rafal StWola Posted November 30, 2009 Posted November 30, 2009 Kanał jest otwarty i o dziwo Zarka już nie wpada do niego.....BO GO WIDZI :) czemu pewnie zdziwiłby się niejeden weterynarz , a zasługą jest to kuracji witaminowej i poniekąd zróżnicowaniem diety .... a łacina potrzebna, bo to co wujek wybrał, bez łaciny jakoś nie wychodzi :) Chyba że kolega Żaba myśli inaczej i chce zabrać Zarkę od wujka Rafała hehe ps. z racji napiętych sytuacji na dogo i nie tylko, dodać muszę że napisałem to dla jajców i dla śmiechu a nie by kogoś wnerwić czy obrazić :) aczkolwiek sam nie wiem czy się z tego powodu osobiście nie wnerwić :):) aha zapomniałbym wspomnieć że Zarek owszem wpadł do kanału .... ale kanał był otwarty z powodu naprawy kolegi Żaby samochodzika :) a masz szelmo :) sypiemy? ok to sypiemy obaj :) ( Zarce nic się nie stało i od trzech miesięcy żyje i jakos nie narzeka ) Quote
żaba88 Posted November 30, 2009 Posted November 30, 2009 A niech się wnerwiają i obrażają :) A co wujek nowego wybrał? Jak sypiemy to sypiemy! Tobie też Zarka wpadła do kanału i mojego kartona nad nim nie było :] W moim przypadku przynajmniej po krześle mogła "zejść" :D Quote
Rafal StWola Posted December 1, 2009 Posted December 1, 2009 Owszem ale z drugiej strony gdzie są takie jakby schody , więc nie było kuku :) Co wybrałem ? eee tam troszkę się uczę ... Quote
Rafal StWola Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 Dziś o godzinie 8.14 Zdrapka odeszła .... nie męczy się już ..... Quote
majuska Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 Rafałku..wiem, że nic Cię nie pocieszy...ale trzymaj się!! Straszny ten dzisiejszy dzień. Ale chyba wiesz , że ona wciąż jest przy Tobie i będzie na zawsze... Quote
SZPiLKA23 Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 :(:(:( Zdrapku biegaj szczęśliwy i pilnuj z psiego nieba swojego opiekuna [IMG]http://siberian-husky.net.pl/zdjecia/psie_niebo.jpg[/IMG] Quote
żaba88 Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 Do zobaczenia Zdrapka. Rafał trzymaj się. Quote
Becia66 Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 Rafał dokładnie wiem co czujesz.........tak mi przykro....:-(:-(:-( Quote
mandy Posted December 14, 2009 Posted December 14, 2009 Niezmiernie mi przykro ;( Ale Zarapi jest pewnie szczęśliwa równie bardzo jak przez ostatni czas, gdy była z Tobą. Zabierając ją ze schronu dałeś jej lepsze życie, szkoda tylko, że to życie trwało tak krótko. Trzymaj się Rafale... Quote
Rybka. Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Rafał... Co ja mogę powiedzieć- zrobiłeś wszystko co mogłeś i ani ja ani wiele osób nigdy Ci tego nie zapomni... A w szczególności Zarapi. Niestety taka jest kolej rzeczy :( Jest mi niezmiernie przykro, szczególnie, że mam teraz ciężki okres, a odejście Zdrapki w tej chwili jest gwożdziem do trumny w moim przypadku (miałam ciężki wypadek i od kilku tygodni leżę w szpitalu z połamanymi nogami i miednicą)... Trzymaj się kochany i pamiętaj, że ciocia Rybka zawsze myślami będzie z Tobą i nie zapomni Zdrapki nigdy... Quote
halcia Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Bardzo mi przykro Rybka,zawiadomiłam Rafała,bo podejrzewam ze nie ma juz"serca "do tego watku.na wszystko potrzebny czas.Nawet nie wiem co pisac.Trzymajcie sie dzielnie......choć to tez głupio brzmi.Zycze powrotu do zdrowia. Quote
Rafal StWola Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Nie wiem nawet co napisać .... Wiem że na niektóre sprawy człowiek nie ma wpływu , choć pogodzic sie z takim stanem rzeczy nie potrafię . Zdrapka dla mnie była ,jest i będzie bardzo szczególną istotką .... Nie zapomnę nigdy ani Jej ani Ciebie ani kilku innych osób które poznałem dzięki Zdrapce . Może się znajdziemy na GG to pogadamy więcej bo na dogo to .... Zdrowiej Ciotka i wiedz że i ja pamiętać będę . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.