elizziee Posted April 25, 2013 Posted April 25, 2013 Nie wiem, czemu mój ostatni post nie jest widoczny... napisałam, że zobaczę co się da zrobić..niczego nie obiecuję, ale postaram się:) Quote
barb Posted April 25, 2013 Posted April 25, 2013 [quote name='elizziee']Nie wiem, czemu mój ostatni post nie jest widoczny... napisałam, że zobaczę co się da zrobić..niczego nie obiecuję, ale postaram się:)[/QUOTE] Rozumiem. :lol: Dobranoc. :sleep2: Quote
halcia Posted April 26, 2013 Posted April 26, 2013 [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/242710-D-Dziecka-tu%C5%BC-tu%C5%BC-!!!dla-Dzieci-psiak%C3%B3w-i-ka%C5%BCdego[/url] Quote
barb Posted April 27, 2013 Posted April 27, 2013 [url]http://www.zycie.pl/informacje/Przemysl/722,Pamieci-Artura.html[/url] [url]http://www.gazetaprzemyska.pl/artykul-odszedl_artur_bak,_opiekun_zwierzat,_kierownik_schroniska_-520?fb_action_ids=250209028457027&fb_action_types=og.likes&fb_source=other_multiline&action_object_map=%7B%22250209028457027%22%3A570875522957030%7D&action_type_map=%7B%22250209028457027%22%3A%22og.likes%22%7D&action_ref_map=%5B%5D[/url] Quote
elizziee Posted April 27, 2013 Posted April 27, 2013 Witam wszystkich. Melduję, że byłam w schronisku. Wolontariusze już tam działają. Wprawdzie piesków nie można jeszcze wyprowadzać na spacery, ale można już wchodzić. Przyjmowani są nawet potencjalni zainteresowani zwierzakami, jednak na razie jeszcze wydawać ich nie można. Wszystkie mają się dobrze i są bardzo zadowolone z pięknej pogody. Jedyne co ściska serce to schroniskowy samochód, którym zawsze jeździł Artur..a teraz stoi i czeka..na nowego kierownika:( Mam też zdjęcia Cindy zgodnie z obietnicą. Dziś nie mam czasu, ale jutro zamieszczę je w jej wątku i powiem, jakie na mnie zrobiła wrażenie, ponieważ spotkałam się z nią pierwszy raz. Quote
Becia66 Posted April 27, 2013 Posted April 27, 2013 Nieustannie myślimy o Orzechowcach, bardzo dziękujemy za wiadomości. Quote
barb Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 (edited) [quote name='elizziee']Witam wszystkich. Melduję, że byłam w schronisku. Wolontariusze już tam działają. Wprawdzie piesków nie można jeszcze wyprowadzać na spacery, ale można już wchodzić. Przyjmowani są nawet potencjalni zainteresowani zwierzakami, jednak na razie jeszcze wydawać ich nie można. Wszystkie mają się dobrze i są bardzo zadowolone z pięknej pogody. Jedyne co ściska serce to schroniskowy samochód, którym zawsze jeździł Artur..a teraz stoi i czeka..na nowego kierownika:( Mam też zdjęcia Cindy zgodnie z obietnicą. Dziś nie mam czasu, ale jutro zamieszczę je w jej wątku i powiem, jakie na mnie zrobiła wrażenie, ponieważ spotkałam się z nią pierwszy raz.[/QUOTE] Szkoda, że Wilku musiał jeszcze pozostać w schronisku.:shake: Nie wiesz jak długo jeszcze nie będą wydawane psy ? Czekamy na obiecane fotki Cindy.:roll: Edited April 28, 2013 by barb Quote
elizziee Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 Cześć:) właśnie je wstawiłam na stronkę:) Niestety nie wiem, jak długo jeszcze potrwa ta sytuacja. Ja teraz muszę wyjechać na tydzień, bo nie pochodzę z Przemyśla, więc jadę do domu na długi weekend. Ale mam nadzieję, że jak pojadę tam za tydzień, to już będę mogła zabrać go chociaż na spacer. Ja też nie mogę go wziąć od razu do domu, najpierw muszę wyjaśnic sprawy związane z pracą, jak już będę wiedziała dokładnei co i jak, to wtedy go biorę. Tak się umawiałam z Arturem:( A to zdjęcie mojego Wilczka:) Ok lecę się pakować:) [URL]http://zapodaj.net/fd4f5d29e2e0d.jpg.html[/URL] (linka działa tylko wolno się ładuje) Quote
barb Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 Jest piękny. [IMG]http://zapodaj.net/images/fd4f5d29e2e0d.jpg[/IMG] Quote
elizziee Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 Dziękuję:) i jest też strasznie kochany. Jak go poznałam nie wychodził z budy, panicznie bał się ludzi, a teraz...sama nie wierzę ile cierpliwość i miłość ludzi moga zrobić dla tych biednych przerażonych stworzeń. Naprawdę warto im pomagać, bo potem taki uśmiech i merdający ogonek wynagradzają wszystko:) Quote
barb Posted April 29, 2013 Posted April 29, 2013 [SIZE=3][/SIZE]Głoswanie w Krakvecie na benki [quote name='oska1983']Jeszcze raz zaspamuję, mam nadzieję że mi wybaczycie: proszę o głosy na Fundację Bernardyn w ankiecie krakvetu [URL]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=16492[/URL] . Koniec juz jutro, a bernardyny przegrywaja ok 30głosami..pomóżcie jeśli możecie. [/QUOTE] Quote
karolciasz28 Posted April 29, 2013 Posted April 29, 2013 Wilczek śliczny! :) Gdy widziałam go ostatni raz na żywo, wyglądał znacznie gorzej. Bardzo się cieszę, że będzie miał swój własny dom. :lol: Quote
barb Posted April 29, 2013 Posted April 29, 2013 Niesamowita przemiana psa :lol: Karolciasz głosowalaś już w Krakvecie ? Quote
elizziee Posted April 29, 2013 Posted April 29, 2013 Dziewczynki! Chyba już wydają pieski do adopcji:) dziś pojawił się jeden na stronce schroniska:) Wszystko idzie ku lepszemu.. Quote
karolciasz28 Posted April 29, 2013 Posted April 29, 2013 Faktycznie! Powoli do przodu. Dobrze, że wszystko się układa. :) Quote
elizziee Posted April 29, 2013 Posted April 29, 2013 Tak czy siak bez Artura to nie to samo i ciągle czekam w stresie, kto zostanie nowym kierownikiem:(( jego smierć ciągle mnie bardzo boli... ;( Quote
karolciasz28 Posted April 29, 2013 Posted April 29, 2013 Już nigdy nie będzie tak samo... Mam nadzieję, że nowym kierownikiem zostanie miłośnik zwierząt, który poradzi sobie w tej roli i będzie kontynuował to zaczął p. Artur... Quote
elizziee Posted April 29, 2013 Posted April 29, 2013 Karolciasz, jesteś może wolontariuszką w Orzechowcach?? Quote
karolciasz28 Posted April 30, 2013 Posted April 30, 2013 Nie, wolontariat tam jest od 18 roku życia, brakuje mi 2 lat ;). Ale ogłaszam psiaki, byłam w stałym kontakcie z p. Arturem... Quote
elizziee Posted April 30, 2013 Posted April 30, 2013 Aha, bo myślałam że może się tam spotkamy;) wprawdzie ja nie jestem wolontariuszką, ale przychodzę do Wilka i jego współlokatorki i zabieram na spacery. Czasem pomagam w innych pracach, Artur zawsze mi coś wymyślił, jak mnie tam widział...robienie zdjęć, karmienie szczeniaków, raz nawet przy kroplówce siedziałam..ech nadal mi strasznie smutno:( Quote
karolciasz28 Posted May 1, 2013 Posted May 1, 2013 Zawsze możemy się spotkać. :) Czasami tam bywałam, to też przy czymś pomogłam coś zrobiłam. A jak będzie teraz to nie wiem... Quote
elizziee Posted May 2, 2013 Posted May 2, 2013 Ja póki co będę tam jeździć, bo jeszcze niestety nie mogę Wilka zabrać ze sobą:( Ciągle czekam na ten moment, więc jedyne co mogę zrobić teraz to tam jeździć i go odwiedzać.. Quote
halcia Posted May 28, 2013 Posted May 28, 2013 Czy coś komuś wiadomo?Kto jest lub bedzie kierownikiem?Pracownicy mam nadzieje zostaną ci sami... Quote
elizziee Posted May 29, 2013 Posted May 29, 2013 Na razie kierownika wciąż nie ma, ponoć jego obwiązki pełni pani księgowa. Pracownicy są ci sami i myślę, że tak zostanie..oby :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.