Jump to content
Dogomania

Orzechowce nadal potrzebujĄ pomocy!


iwop

Recommended Posts

Artur, będę Cie zawsze wspominać z wielkim szacunkiem, nie wiem kto dźwignie to wszystko tak jak Ty to robiłeś, mam tylko nadzieje, że nadal, już z góry, będziesz otaczał swoja opieką wszystkie potrzebujące zwierzaki....
Wyrazy współczucia dla rodziny i wszystkich bliskich Artura....:-(

Link to comment
Share on other sites

Schronisko w Orzechowcach jest przepiękne, zadbane i najbardziej przyjazne psom z tych które widziałam. Bardzo urokliwe, widać tu rękę i duszę Artura i uśmiechnięte, szczęśliwe psy. Na wszystkim sie znał, wiele rzeczy robił sam, nawet strzygł psy, zakladał kroplówki, socjalizował, ściągał sponsorów...można by tak wymieniać bez końca. Nikt go nie zastąpi, nie ma takiej możliwości. Artur, jak mogłeś tak odejść....

Link to comment
Share on other sites

[B]Kiedy Pan Bóg wzywa psy do niebiańskiej psiarni, pierwsze tłoczą się przy bramie te którym było najbardziej spieszno. Uciekły z ziemskiego piekła łańcuchów, upału bez wody, chłodu bez domu, głodu i pejcza...

[/B]Najpierw biegną do świętego Piotra. Ten czeka już z notesem. Spisuje imiona rąk, które biły, głodziły i wyrzucały z samochodów. Głaszcze potargane psie czupryny i mówi: – Niech każdy z was prosi, o co chce, a dostanie wszystko. Psy milkną na chwilę.

Najodważniejszy zaczyna: – Najpierw chcę darowania win mojemu oprawcy, wykreśl jego imię z notesu. Potem inne, jeden przez drugiego, proszą o to samo. Dlaczego? Bo one, inaczej niż my nie są mściwe. Święty Piotr, choć niechętnie, ale wykreśla. Musi. Obiecał. Pan Bóg zna psie serca. Wie, o co będą prosić, i wie, że Piotr dotrzyma słowa. Siada więc cichutko pod bramą i zapamiętuje. Nie potrzebuje notesu. Mimo bardzo szacownego wieku ma doskonałą pamięć. Nigdy nie wybaczy obojętności dla cierpienia i okrucieństwa dla rozrywki. Wiem, że tak jest, bo inaczej nie mógłby być Bogiem.

Po tamtej stronie psom nie brakuje niczego. Młodnieją, zdrowieją i szaleją po niebiańskim bezkresie. Jedne czekają na swoich bliskich, inne czasem zaglądają na ziemię. Mają specjalne przepustki. Bezterminowe. Zresztą tam terminy nie obowiązują.
cyt. Dorota Suminska

Teraz jeszcze maja ciebie, Arturze..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66']Schronisko w Orzechowcach jest przepiękne, zadbane i najbardziej przyjazne psom z tych które widziałam. Bardzo urokliwe, widać tu rękę i duszę Artura i uśmiechnięte, szczęśliwe psy. Na wszystkim sie znał, wiele rzeczy robił sam, nawet strzygł psy, zakladał kroplówki, socjalizował, ściągał sponsorów...można by tak wymieniać bez końca. Nikt go nie zastąpi, nie ma takiej możliwości. Artur, jak mogłeś tak odejść....[/QUOTE]
Masz rację Beciu nie znajdzie takiej osoby ale szukam kogos kto by przynajmniej nie zniszczył Jego cięzkiej pracy.
Jeszcze jedno , jak bardzo musiał kochać to miejsce , prosił aby nabrać ziemi ze schroniska

Link to comment
Share on other sites

[quote name='weronika1']Masz rację Beciu nie znajdzie takiej osoby ale szukam kogos kto by przynajmniej nie zniszczył Jego cięzkiej pracy.
Jeszcze jedno , jak bardzo musiał kochać to miejsce , prosił aby nabrać ziemi ze schroniska[/QUOTE]
Łzy poleciały po moich policzkach.Wybieralam się by kiedyś podjechać ale zawsze coś stalo na przeszkodzie.Rozmawiałam tylko z nim telefonicznie.Cioteczki zróbmy zrzutkę na wieniec od dogomaniaków.

Link to comment
Share on other sites

Niestety też nie dam rady uczestniczyć w pogrzebie. Wczoraj wyszłam ze szpitala po operacji. Tam zreszta otrzymałam tę straszną wiadomośc - sms od Karolciasz28, w który nie mogłam uwierzyć.:-(
Do wieńca oczywiście się dołożę, moja mama też - chociaz nie jest dogomaniaczką. Pieniążki mogę zaraz wysłać na konto komuś kto będzie na pogrzebie.

Edited by barb
Link to comment
Share on other sites

[quote name='weronika1']Masz rację Beciu nie znajdzie takiej osoby ale szukam kogos kto by przynajmniej nie zniszczył Jego cięzkiej pracy.
Jeszcze jedno , jak bardzo musiał kochać to miejsce , prosił aby nabrać ziemi ze schroniska[/QUOTE]

Weroniko, a żadna z dziewczyn, które tam pracowały, nie myślą o zastąpieniu Artura, p. Bogusia, p. Ania???

Link to comment
Share on other sites

Nie zrozumiem. mimo wszystko, mimo okoliczności nie zrozumiem...
U mnie znalazł dom Jack Daniels z waszego schroniska. W lutym Artur przywiózł go do mnie kilkaset kilometrów; pamiętam, jaki był wtedy potężny śnieg.... a w zeszłym tygodniu zadzwonił do mnie, mówił, że myśli o nas i martwi się, bo Jack już raz wrócił do schroniska. Powiedziałam, że u nas wszystko dobrze, trajkotałam jak nakręcona, ledwo udało Mu się zadać kilka pytań. Pytał, czy Jack już podchodzi do ludzi, czy nabrał zaufania. Odpowiedziałam, że może być spokojny, że on się już z nami oswoił, przytula się, kładzie głowę na kolanach. Dbamy o niego. We wtorek napisałam do Niego mail, bez odpowiedzi.
Jack ma się dobrze, jest outsiderem ale oswojonym już przez nas, tylko Artura już nie ma.... chce mi się kląć na czym świat stoi..

[*]

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=8chMc7Hp0rQ[/URL]

  • Downvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='majuska']Weroniko, a żadna z dziewczyn, które tam pracowały, nie myślą o zastąpieniu Artura, p. Bogusia, p. Ania???[/QUOTE]
Prawdopodobnie będzie ogłaszany konkurs, wymagane jest wykształcenie wyższe ( rolnicze lub inne zbliżone).
W schronisku jest tylko jeden facet ,który by spełniał warunki. Pracujace kobiety mają średnie wykształcenie. Zobaczymy .... ?
Wiem jedno i jestem tego świadama, że nie będzie juz takiego kierownika jak Artur ale może znajdzie sie ktoś kto nie zmarnuje Jego ciężkiej pracy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...