Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Aleks89']Nic nie zmieni ,ale chciałbym wiedzieć(albo i nie chciałbym:diabloti:).Kaleki z niego nie zrobie ,trybu życia mu nie zmienię.Więc pewnie się za to jednak nie zabiorę.[/QUOTE]
jak możesz nie przebadać pieska ? i dlaczego ma nadal jajka !!
widziałeś ile psów jest w schronisku :shake:

:diabloti:

Posted

[quote name='Unbelievable']kamienie też pękają :grins:

a jeszcze apropo sterylizacji, to czy przy psie, przy którym cieczki to nie jest wielki problem, nie ma urojek, normalnie się zachowuje etc. jest sens go wycinać?[/QUOTE]

To chyba zależy dla kogo.
Ja przede wszystkim zrobiłam to dla swojej wygody. Akurat wymóg fundacji nic nie zmienił, bo i tak bym to zrobiła. Swoją drogą chyba mają to gdzieś, bo się kurą nie interesują, a na moje wiadomości nie odpisują ;)
Dodatkowo prawie straciłam Tori w wieku ośmiu lat z powodu zapalenia szyjki macicy, więc takich przykrych rzeczy jeśli chodzi o narządy rozrodcze uniknę przy okazji.

Posted

[quote name='Unbelievable']kamienie też pękają :grins:

a jeszcze apropo sterylizacji, to czy przy psie, przy którym cieczki to nie jest wielki problem, nie ma urojek, normalnie się zachowuje etc. jest sens go wycinać?[/QUOTE]
brak urojek o niczym nie świadczy , nie ma to żadnego związku z ew problemami układu rodnego. To jest loteria , czy suka będzie miała ropomacicze , guzy czy inne wynalazki.

Posted

[quote name='Vectra']brak urojek o niczym nie świadczy , nie ma to żadnego związku z ew problemami układu rodnego. To jest loteria , czy suka będzie miała ropomacicze , guzy czy inne wynalazki.[/QUOTE]
ale ja to wiem ;) tylko czy brak macicy jest większym plusem niż normalnie zachowana gospodarka hormonalna, o to mi chodzi

Posted

[quote name='Unbelievable']ale ja to wiem ;) tylko czy brak macicy jest większym plusem niż normalnie zachowana gospodarka hormonalna, o to mi chodzi[/QUOTE]

sama nad tym myślę i chyba jednak lepiej wyciąć, póki organizm młody, niż nie daj Boże musieć operować starszego psa...

Posted

ja i tak o ile ją będę wycinać to dopiero jak jej się w móżdżku wszystko ułoży, żeby później nie żałować ;) czyli pewnie za rok-dwa lata. Znajomi wycięli suczkę przed pierwszą cieczką, i też właśnie mówili że im wcześniej tym lepiej.

Posted

[quote name='Unbelievable']ale ja to wiem ;) tylko czy brak macicy jest większym plusem niż normalnie zachowana gospodarka hormonalna, o to mi chodzi[/QUOTE]
Jeśli Twój zwierz , nie ma jakiegoś bałaganu z hormonami. To większego znaczenia nie ma. Bo pomijając okres cieczki ,wtedy hormony szaleją , to wycięta suka ma taką gospodarkę hormonalną jak suka poza okresami cieczki. Oczywiście można to rozbić na więcej czynników i omówić bardziej szczegółowo.
Znaczenie ma większe w przypadku zwierząt rosnących , młodych ... gdzie gospodarka hormonalna się kształtuje.Ale jak ta gospodarka dorośnie ;) to się stabilizuje i nie ma znaczenia czy jest macica czy nie. Bo wycięcie macicy hamuje wzloty i upadki hormonalne. Wykastrowany organizm jest stabilny. Bo nie szykuje się do rozrodu.

Ja rozumiem co masz na myśli , dlatego jeśli masz pomysł by ją wykastrować , to dla Twojej spokojności uczyń to po 2 cieczce.
Tylko pamiętaj kiedy była pierwsza cieczka , zobaczysz jaki jest czas między kolejną i obserwuj tą drugą cieczkę. Czy bardzo jest różna. A jeśli po tym zdecydujesz się na zabieg , to trzeba troszkę zdać się na intuicję by wcelować w dobry moment uśpienia hormonalnego ;) Czyli w połowie czasu odstępu między cieczkami.

Najgorsze jest jedno , że ile wetów tyle poglądów ;)

Posted

[quote name='Unbelievable']a jeszcze apropo sterylizacji, to czy przy psie, przy którym cieczki to nie jest wielki problem, nie ma urojek, normalnie się zachowuje etc. jest sens go wycinać?[/QUOTE] Nie ma urojek, piszesz o suce która jest po pierwszej cieczce? No.. to akurat nie świadczy o tym, że nie będzie mieć ich przez całe życie. Moje dwie suki miały ciąże urojoną w okolicach 5 roku życia. U tej pierwszej to była kwestia paru miesięcy i miała zdiagnozowane ropomacicze. Nie mówiąc ile innych cholerstw jeszcze dotyka układu rodnego.

Posted

Kaja była cięta 3tyg po cieczce:diabloti:Bo ten tego jakby to ująć jeden niegrzeczny piesek ją ZAPIĄŁ i miałem schiza pt. Kaja i 10małych Kai:evil_lol:(piesek wskoczył i zeskoczył bo dostał kopa ,ale schiz pozostał)Szczeniaczków nie było więc nie jestem mordercom prawda?:evil_lol:

Posted

[quote name='Vectra']Jeśli Twój zwierz , nie ma jakiegoś bałaganu z hormonami. To większego znaczenia nie ma. Bo pomijając okres cieczki ,wtedy hormony szaleją , to wycięta suka ma taką gospodarkę hormonalną jak suka poza okresami cieczki. Oczywiście można to rozbić na więcej czynników i omówić bardziej szczegółowo.
Znaczenie ma większe w przypadku zwierząt rosnących , młodych ... gdzie gospodarka hormonalna się kształtuje.Ale jak ta gospodarka dorośnie ;) to się stabilizuje i nie ma znaczenia czy jest macica czy nie. Bo wycięcie macicy hamuje wzloty i upadki hormonalne. Wykastrowany organizm jest stabilny. Bo nie szykuje się do rozrodu.

Ja rozumiem co masz na myśli , dlatego jeśli masz pomysł by ją wykastrować , to dla Twojej spokojności uczyń to po 2 cieczce.
Tylko pamiętaj kiedy była pierwsza cieczka , zobaczysz jaki jest czas między kolejną i obserwuj tą drugą cieczkę. Czy bardzo jest różna. A jeśli po tym zdecydujesz się na zabieg , to trzeba troszkę zdać się na intuicję by wcelować w dobry moment uśpienia hormonalnego ;) Czyli w połowie czasu odstępu między cieczkami.

Najgorsze jest jedno , że ile wetów tyle poglądów ;)[/QUOTE]
po drugiej cieczce na pewno jej nie wysterylizuję bo to będzie za kilka miesięcy (pierwsza była w październiku), a do tego czasu nie będę w stanie określić czy już się ustabilizowała, czy jeszcze nie :roll:
ale z tego co piszesz- pewnie pójdzie pod nóż

[quote name='vpassione']Nie ma urojek, piszesz o suce która jest po pierwszej cieczce? No.. to akurat nie świadczy o tym, że nie będzie mieć ich przez całe życie. Moje dwie suki miały ciąże urojoną w okolicach 5 roku życia. U tej pierwszej to była kwestia paru miesięcy i miała zdiagnozowane ropomacicze. Nie mówiąc ile innych cholerstw jeszcze dotyka układu rodnego.[/QUOTE]
ale ja wiem o tym, że najczęściej pierwsza cieczka jest zupełnie inna niż kolejne, to jest tylko moje gdybanie i zastanawianie się

Posted

a ja znam suczki , które miały ropomacicze po pierwszej cieczce.
I takie które roiły się też po pierwszej cieczce.
Znam takie które dożyły 12-15 lat , umarły na starość ... nie miały ropo ani urojonych.

To jest niestety totolotek.


Póki co moje suki nie miały urojek , bo ja im nie pozwalam na głupoty ;) Są powiedzmy sposoby , dość skuteczne by temu zapobiegać. Oczywiście są wyjątki że mamuśka ma schize na dzieci i już , ale to też są wyjątki.

Gdybyś chciała teraz ją ciąć , to już natychmiast jest teraz idealnie ;) Ale jest jeszcze jedno , ona dostała dość późno cieczki i może mieć te cieczki nie co 6 miesięcy , a co 9 ... albo co gorsza co 3-4 :diabloti:

Posted

późno? z tego co wiem, to w borderach dosyć normalnie, zwykle dostają koło 11 miesięcy-roku, ona miała 10,5 miesiąca

jak będzie miała co 3-4 to jej macica zginie śmiercią marną i natychmiastową :diabloti:

Posted

[quote name='Amber'] Ogólnie chyba jednak problemy zdarzają się rzadko.[/QUOTE]
Nie wiem, jak u suk, ale u królic zmiany występują bardzo często.

Tak w ogóle, to: [url]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/574854_447406038646133_2046015997_n.jpg[/url]
taaaaaki biedny Gramiś :( Każą mu po śniegu chodzić, kiedy on chce na rączki? :(

Martyna, a tak z ciekawości, będziesz chciała mieć jeszcze kiedyś jakiegoś teriera? ;)

Posted

[quote name='dog193']Nie wiem, jak u suk, ale u królic zmiany występują bardzo często.

Tak w ogóle, to: [URL]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/574854_447406038646133_2046015997_n.jpg[/URL]
taaaaaki biedny Gramiś :( Każą mu po śniegu chodzić, kiedy on chce na rączki? :(

Martyna, a tak z ciekawości, będziesz chciała mieć jeszcze kiedyś jakiegoś teriera? ;)[/QUOTE]
Gramuś jest strasznie biedny, zawsze i wszędzie, i trzeba go pocieszać i mówić że jest super pieskiem :grins:

pfy, co za pytanie, na bank będę miała parsona, nawet wiem z jakiej hodowli i po których rodzicach/dziadkach :grins::evil_lol:

Posted

[quote name='dog193']Martyna, a tak z ciekawości, będziesz chciała mieć jeszcze kiedyś jakiegoś teriera? ;)[/QUOTE]
A Borderka? :diabloti:

Posted

[quote name='Unbelievable']późno? z tego co wiem, to w borderach dosyć normalnie, zwykle dostają koło 11 miesięcy-roku, ona miała 10,5 miesiąca

jak będzie miała co 3-4 to jej macica zginie śmiercią marną i natychmiastową :diabloti:[/QUOTE]
może mieć i raz na rok , to też loteria i nie do przeliczenia.

Rekin ma co 4 miesiące :diabloti: więc plan jest taki , że jak będzie miała w tym roku szczeniaki , to jak się zdarzy cesarka ... dzieci wyjadą razem z workiem i jajnikami na świat. Macica nie jest potrzebna do tego by suka miała mleko ;)

I niestety takie suki które mają często cieczki , są bardziej narażone na przypadłości kobiece ;) Z punktu widzenia miłosiernego , to biedna suczka bo co rok będzie szczenna ... tylko z punktu widzenia jej hormonów , to już ponad 2 lata minęły od posiadania dzieci i odkładanie kolejnych dzieci , niesie za sobą ogromne ryzyko.

Suki to jest dziwny gatunek zwierzęcia :evil_lol:

Posted

[quote name='Unbelievable'] co za pytanie, na bank będę miała parsona, nawet wiem z jakiej hodowli i po których rodzicach/dziadkach :grins::evil_lol:[/QUOTE]

To dobrze, nie popsułaś się jeszcze tak do końca :evil_lol:

Posted

[quote name='BBeta']A Borderka? :diabloti:[/QUOTE]
[url]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/735143_503910782987561_921032228_n.jpg[/url]
takiego :loveu:
[quote name='Vectra']może mieć i raz na rok , to też loteria i nie do przeliczenia.

Rekin ma co 4 miesiące :diabloti: więc plan jest taki , że jak będzie miała w tym roku szczeniaki , to jak się zdarzy cesarka ... dzieci wyjadą razem z workiem i jajnikami na świat. Macica nie jest potrzebna do tego by suka miała mleko ;)

I niestety takie suki które mają często cieczki , są bardziej narażone na przypadłości kobiece ;) Z punktu widzenia miłosiernego , to biedna suczka bo co rok będzie szczenna ... tylko z punktu widzenia jej hormonów , to już ponad 2 lata minęły od posiadania dzieci i odkładanie kolejnych dzieci , niesie za sobą ogromne ryzyko.

Suki to jest dziwny gatunek zwierzęcia :evil_lol:[/QUOTE]
o kurczę, nie wiedziałam że macicy do mleka nie trzeba, zdziwiłaś mnie teraz :diabloti:

nie miała baba problemu, kupiła sobie sukę :evil_lol:

[quote name='dog193']To dobrze, nie popsułaś się jeszcze tak do końca :evil_lol:[/QUOTE]
pfy :diabloti:

Posted

[quote name='Unbelievable'][url]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/735143_503910782987561_921032228_n.jpg[/url]
takiego :loveu:[/QUOTE]
Owczarek Pirenejski? ;) Jak napisałaś, że planujesz drugiego psa to byłam pewna na 99%, że Twój wybór padł właśnie na tą rasę :cool3:

Posted

[quote name='BBeta']Owczarek Pirenejski? ;) Jak napisałaś, że planujesz drugiego psa to byłam pewna na 99%, że Twój wybór padł właśnie na tą rasę :cool3:[/QUOTE]
bo padł ;) niestety sprowadzenie face rase po przebadanych rodzicach to koszt rzędu 8tys. zł, miałam już zaklepany miot ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...