Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Vectra']naj się kupi nowego .... w razie jak szczęśliwy zwieje , ew zabije się o drzewo.
a potem obwini hodowcę ;)[/QUOTE]

dlaczego uwazasz, ze pies, ktory puszczony ze smyczy zaczyna biegac zwieje?

nie wszystkie rasy przejawiaja taki sam behawior jak ttb i w terenie trzymaja sie dupy.

Posted

[quote name='a_niusia']dlaczego uwazasz, ze pies, ktory puszczony ze smyczy zaczyna biegac zwieje?

nie wszystkie rasy przejawiaja taki sam behawior jak ttb i w terenie trzymaja sie dupy.[/QUOTE]
ja napisałam zupełnie o czymś innym ... o psach nie rasach , które nie znają wolności ...
bo ich życie to spacer na smyczy , ze względu na miejsce w którym mieszkają.
Nie każdy ma luksus , posiadania terenów spacerowych dla psa , gdzie może psa puścić.
Czytam dogo mimo wszystko :) znam ludzi , psy i różnice ...
Ok wtedy jeździ się poza miasto , jak jest okazja ... ale dla takiego psa to okazja , nie chleb codzienny ...
Dlatego nie pojmę dlaczego lepsze ma być dla moich psów , latanie po lesie na smyczy , skoro mogą po tym lesie biegać luzem na swoim podwórku .. które jest tym samym lasem ino ogrodzonym kawałkiem.
Co za różnica gdzie psu rzucam piłkę ? chyba bezpieczniej na ogrodzonym terenie , gdzie mam pewność , że obcy pies / zwierz nie przybiegnie.

I analogicznie , jak ktoś ma watahę psów w bloku , to musi z nimi wychodzić chociażby na siusiu ;) nie spuści na raz iluś psów ... ja mówię z perspektywy swojej rasy .. bo ja wiem jak wygląda różnica ... mając niewinnego kundelka , małego psiaczka ... a TTB .

Więc punkt widzenia , zależy od punktu siedzenia.

Co innego sobie puścić psa ot tak za drzwi i mieć gdzieś co robi .... to tak mniej więcej jak ten spacer dookoła bloku .... a co innego jak psy wiedzą jakie jest przeznaczenie podwórka.
Że Wasze psy nudzą się na ogrodzie .. oczywiście że tak , bo tam dla nich jest nudno ... bo nie wiedzą co mają robić ... mają inny system spacerowania zakodowany. I traktują ogródek jak dom , a nie spacer.

Pies wychowany w bloku od dziecka też inaczej traktuje ogródek :) Lalkę i Kano przystosowywałam do korzystania z tego dobrodziejstwa .... bo to było dziwne dla nich .. ok słońce , trawa ... ale gdzie smycz ? a w domu się nie załatwiały .... więc chodziłam z nimi na smyczy po ogródku by załapały że to nie pokój z łóżkiem tylko spacer.
W drugą stronę też jest inaczej ... bo jak jestem u mamy , to psy muszą załapać , że prócz drzwi na podwórko ... to jest jeszcze winda i schody do pokonania , potem drzwi , trzeba przejść 200 metrów by odcedzić kartofelki ...

Dla moich psów iść na siusiu , a iść na podwórko to zupełnie inna bajka :)

W wąchanie kwiatków , to nie jest to co moje psy lubią robić .. dwa miejsce w którym mieszkam , dostarcza ogromnej ilości bodźców zapachowych co dzień. Więc nie jest to wciąż ta sama trawka i kamyczek :) Jeśli idziecie psa wybiegać , przeważnie każdy ma jakieś swoje miejsce stałe ... więc czym różni się od podwórka ? brakiem ogrodzenia ?
A czasem i macie ogrodzone boiska czy takie tam :)

Oczywiście jak ktoś ma ogródek wielkości znaczka na liście .... to pies ma marne szanse na wybieganie się :)

Mieszkałam w bloku , miałam w bloku psy ... ras nielubiany , więc wiem co jest wygodniejsze i milsze dla takich psów.
Gdybym miała jednego pieska , to oczywiście , jego życie musiało by być inaczej zorganizowane ... dlatego nie mam jednego :) A myślę że jeden był by biedny , bo w lesie sam , a jadąc do miasta jeszcze bardziej sam :) bo sorry , ale ja nie mam odwagi już , puszczać swoich psów z nieznanymi mi psami .... bo większość psów jest niewychowana.
A już mi wysocjalizował Frania westik :diabloti:


Evel więc nie mogła byś mieć psa od Chrisa ;)

A że pies blokowy nie umie korzystać z podwórka , tu nie jestem zdziwiona ... skąd ma to wiedzieć ? ma zakodowany inny system spacerowy.

Posted

to teraz czytaj uwaznie: moje psy w ogrodzie grzeja dupy na sloncu i nie traktuja tego miejsca jak teren spacerowy, bo znaja go na pamiec i nie ma w nim nic interesujacego poza mna jak z nimi tam jestem oraz dlatego, ze wiedza, co to znacza normalne spacery, na ktorych sa codziennie i to bez smyczy.

jesli komus chcesz wmowic, ze ogrodzony teren wokol domu to to samo, co las za plotem, to idz z tym do kogos, kto nigdy nie mial psa. dla mnie to bujda na resorach.

Posted

Oj bo Wy się czepiacie o słówka ;)
Psy są różne. Moja owczarkowata suka na podwórku czuła się fajnie, dopóki ja z nią coś robiłam. Jak nie robiłam, łaziła za mną po domu albo wpadała w fazy stróżowania. Gdyby nie wychodziła na spacery poza posesję tydzień, już bym odczuła to w jej zachowaniu w mieście.
Staffik z kolei na spacerach poza ogródkiem zainteresowany jest głównie tym co ja mam w rękach i jak można by się tym pociągać, albo skakaniem do suchych gałęzi. W ogródku jest mu totalnie wszystko jedno, ta sama zasada, jest się czym bawić, szafa gra. Mógłby wychodzić na spacer poza posesję raz na tydzień albo i raz na miesiąc, i niczego by to dla niego nie zmieniło, bo ani nie jest to pies skłonny do lękliwości, ani jakoś wybitnie zainteresowany eksplorowaniem terenu.
Seter z kolei (improwizuję, bo nigdy nie miałam) został stworzony w skrócie do okładania pola i wystawiania i on we krwi ma eksplorację terenu. A ile może eksplorować ogródek? Dlatego mnie nie dziwi, że to co cieszy sbt, nudzi setera, i odwrotnie. Dla mojego psa wąchanie otoczenia to zabawa na 3 minuty; i tak łypie cały czas na mnie, czy się nie pociągamy albo szuka badyli do destrukcji.
Nie da się ogólnie stwierdzić, co lepsze dla każdego psa jak leci. Owczarek by zwiądł w warunkach, w których staffik czuje się świetnie, i zapewne odwrotnie, bo nie wszystkim psom chodzi w życiu o to samo ;)

Posted

Mam dokładnie te same obserwacje. Jamnice w ogrodzie czują się świetnie i przepadają na całe godziny zajęte swoimi sprawami (Cortina najczęściej po prostu kilka godz kopie dziurę :lol:), natomiast Jariemu jest wszystko jedno gdzie jest i tak wszędzie łazi za mną. Nigdy nie widziałam, żeby się sam czymś zajął, no chyba, że pilnowaniem mnie ;). A wychował się w domu z ogrodem, więc nie jest tak, że go nie zna. Po prostu jest to pies nastawiony na pracę z człowiekiem, a nie "samochodek" jak jamnice.

Posted

[quote name='evel']A co ma do tego pies od Chrisa, bo jakoś zgubiłam wątek?[/QUOTE]
rozmawiamy o spacerach :) o tym jest ten kawałek dyskusji ;) że nie nabyła byś psa z hodowli gdzie nie spaceruje się z psami.

Na wystawie było kilka stb , co spacerują regularnie i zawsze ;) widać po ich tuszy.
Staffik to nie jest pies , którego zadowoli spacer i go zmęczy ... i utrzyma kondycję. Stąd może tyle tych parów.
Na to się poświęca dużo czasu , na zabawę .. do tego wystarczy własny ogród ...

Jak chcecie zobaczyć jak wygląda dzień z grupką staffików na ogródku , to zapraszam :diabloti:
I mam ten luksus , że w przerwach na fajka mogę z Wami pogadać ;)

Posted

[quote name='Vectra']rozmawiamy o spacerach :) o tym jest ten kawałek dyskusji ;) że nie nabyła byś psa z hodowli gdzie nie spaceruje się z psami.

Na wystawie było kilka stb , co spacerują regularnie i zawsze ;) widać po ich tuszy.
Staffik to nie jest pies , którego zadowoli spacer i go zmęczy ... i utrzyma kondycję. Stąd może tyle tych parów.
Na to się poświęca dużo czasu , na zabawę .. do tego wystarczy własny ogród ...

Jak chcecie zobaczyć jak wygląda dzień z grupką staffików na ogródku , to zapraszam :diabloti:
I mam ten luksus , że w przerwach na fajka mogę z Wami pogadać ;)[/QUOTE]

taaa, jasne.
tylko ze na tych fotkach i filmikach chrisa widac, ze on ze swoimi psami cos robi-pracuje, bawi sie, cwiczy.
a u ciebie na fotach widac cigle psy, co jezdza na boomerach albo psy, co bawia sie z innymi psami.
kumasz roznice?

moja siora ma dwa bulle, moja matka ma bulla-to nie staffik, to ttb. wszystkie uwielbiaja spacery i maja masy miesniowej az za duzo. pomijajac juz fakt, ze mlodsza suka mojej siory z powodzeniem stawia pierwsze kroki w dogrekingu.
nie jezdza na boomerach, nie siedza po 8 godzin w ogrodzie.
sa szczesliwe i wygladaja zajebiscie.

Posted

[quote name='a_niusia']i obiektywnie: ile czasu jestes w stanie poswiecic kazdemu z nich INDYWIDUALNIE ciagu doby?[/QUOTE]
powiem Ci uczciwie , że nie da sie tego przeliczyć na czas .... większość czasu spędzam z wszystkimi razem ... mam psy podzielone na 2 grupy , jeśli idzie o zabawy takie siłowe aporty , wiszenia , skakania i inne cuda ;) .
O tym pisałam dlaczego :) W domu psy są cały czas razem , więc trudno tak dotykać jednego , dawać mu coś , uczyć ... gdy reszta też patrzy ... więc są nauki indywidualne w towarzystwie innych.

Ale nie da się tak jak przy jednym, dwóch psach .... by cały dzień nianiać wszystkich w odosobnieniu. Bo zobacz poświęcając jedną godzinę każdemu , ok ja jestem w stanie to zrobić :) reszta 8 godzin jest bez mojej osoby ... W stadzie działa to na zasadzie zamiennej , cyklicznej ... Jeśli potrzebuje coś indywidualnie "załatwić" to nie ma problemu , reszta rozumie na jakiś czas mogę. Dlatego pracuje się z kilkoma na raz.
I uwierz , w domach gdzie jest więcej niż np 5 psów , tak to działa .... przynajmniej u tych co ja znam :) Ania z sentinela czy Chris czy Olga i kilka innych.

Dlatego nadal będę zachęcać , by przyjechać , zobaczyć , wtedy ocenić ....

Posted

[quote name='a_niusia']czyli psy bawia sie same albo razem z innymi psami.[/QUOTE]
wiesz , Ty nawet jak zobaczysz to nie uwierzysz ..... masz swoje wdedukowane w umysł i trudno. Bo ciężko ci zrozumieć , że nie każdy ma setery i nie ma nicku a_nusia :) i może żyć inaczej.

Posted

[quote name='Vectra']wiesz , Ty nawet jak zobaczysz to nie uwierzysz ..... masz swoje wdedukowane w umysł i trudno. Bo ciężko ci zrozumieć , że nie każdy ma setery i nie ma nicku a_nusia :) i może żyć inaczej.[/QUOTE]


tak, ciezko mi zrozumiec i jestem niczym twoj buldog:)))))))

Posted

[quote name='a_niusia']spoko, juz kiedys chcialas mi wyslac cao.

po kiego ci tyle psow, skoro szukasz chetnych?:)))[/QUOTE]
ciekawość to pierwszy stopień do piekła ...

Ja nie szukam chętnych , tylko skoro twierdzisz że moje psy są nieszczęśliwe , to zabieraj i uszczęśliwiaj.Tylko reklamacji nie przyjmuje.

Posted

Ale dyskusja:-D trochę mi zajęło przeczytanie całości;-)
A ja myślę, że każdy ma tu częściowo racje, problem w tym ze kazdy ma inne typy psów, w innym miejscu mieszka i dlatego ma inne doświadczenie;-) Ja miałam w swoim życiu przeróżne psy i takie ktore zajmowały się sobą i takie, ktore wstawały z założeniem ze całą dobe beda przy czlowieku i nic innego sie nie liczyło. Uważam jak my wszyscy tutaj pewnie;-) że sposob życia z psem, opieki nad nim należy dopasować indywidualnie do psów, które mamy. I jestem pewna, że jakbym miała ogrodzony potężny podwórek/sad/lasek i miała psy dla ktorych tak naprawde nie liczy się eksploracja środowiska a zabawy i inne zajęcia z człowiekiem, to wychodziłabym poza ten swoj teren rzadko:-D taka jestem ku*wa leniwa:-D
A jak miałam wyżła, to mimo ze były dwa podworka wychodziłam z nim minimum 3 razy dziennie na pola;-)

Posted

A ja mam dziwnego psa, bo mimo że uwielbia wąchać, biegać, poznawać nowe tereny to nie zawsze chce jej się tyłek ruszyć z podwórka. Owszem, jak jedziemy samochodem to zawsze pod drzwiami się melduje, ale na spacer nie zawsze ma ochotę i bywa że muszę spod stołu wyciągać albo wokół domu ze smyczą ganiam bo pies po prostu woli połazić po swoim terenie i wywąchać zapachy zwierzątek które w czasie jej pobytu w domu nawiedziły jej podwórko. Na swoje podwórko wychodzi za każdym razem jak się drzwi otworzy, przy furtce za to nie za każdym razem się melduje. Na spacerze zapachy i polowanie na myszy zawsze zwyciężają i nawet najlepsza zabawa ze mną nie jest w stanie jej na tyle zająć żeby za zapachem nie polazła. Shina za to cieszy się zawsze na każde wyjście, bo jest ze mną i nawet jak na polu usiądę się pogrzać na słoneczku to zamiast wąchać siedzi ze mną. Hexa mieszkała w 4, 3 i 2-pokojowym mieszkaniu, teraz w domu i oczywiście w domu najwygodniej, ale w mieszkaniu spacery ją bardziej cieszyły niż teraz jak ma swój obsikany kawałek zieleni z poukrywanymi w krzakach zabawkami :lol:.

Flyballowe mi się podoba to z zadowoloną Miotełką na kolankach :loveu:. Ona taki podręczny mały piesek jest ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...