Jump to content
Dogomania

Bazingas! Szczur, Miotła i inne pochodne :)


Unbelievable

Recommended Posts

[quote name='Vectra']Festival kaloryczna ? :hmmmm: 26% białka 16 tłuszczu , to bytówka jest.
To już ten brit dla aktywnych bliżej prawdy[/QUOTE]
a no widocznie ten sos coś ma bo na pewno karma jest mocno kaloryczna , mimo że suka jadła nie raz tłustsze to widocznie nie zawsze to znaczy kaloryczniejsze bo nigdy aż tak nie utyła .
aczkolwiek aż tak się nie znam to tylko spostrzeżenie .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']a no widocznie ten sos coś ma bo na pewno karma jest mocno kaloryczna , mimo że suka jadła nie raz tłustsze to widocznie nie zawsze to znaczy kaloryczniejsze bo nigdy aż tak nie utyła .
aczkolwiek aż tak się nie znam to tylko spostrzeżenie .[/QUOTE]
ja dawałam przecież to to , tylko rozmowa toczy się o psach co nie tyją , a nie o tych co muszą mieć karmę wydzielaną bo od patrzenia na worek tłuszczem zarastają.
Moje anoreksje na festovalu znikały ...
Do tuczenia polecam RC 4800 :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']ja dawałam przecież to to , tylko rozmowa toczy się o psach co nie tyją , a nie o tych co muszą mieć karmę wydzielaną bo od patrzenia na worek tłuszczem zarastają.
Moje anoreksje na festovalu znikały ...
Do tuczenia polecam RC 4800 :cool3:[/QUOTE]
a no na takim rc to moja by miała z 10kg nadwagi :lol:
wierze na słowo że tuczy :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anorektyczna.nerka']RC dobre na wszystko ;D Pokarm bogów.[/QUOTE]
tu się mylisz .... :diabloti: jeśli idzie o tuczenie , mogę pisać doktorat i się habilitować.
no ale Ty też z tych o wiesz wsio lepiej nie znając np karmy :lol:

Link to comment
Share on other sites

szczerze mowic nie rozumiem po co psa tuczyc.
polewanie karmy tluszczem ma bardzo niewiele wspolnego z prawidlowym zywieniem psa.

jesli pies je normalnie karme dopasowana do swoich potrzeb, a mimo to jest suchy, to po prostu albo potrzebuje wiecej czasu jesli jest mlody albo taka jest jego uroda.

ja mam w domu suki tej samej rasy ze skrajnie roznych linii i o skrajnie roznych budowach. moja starsza suka jest psem o wybitnej aktywnosci i sprawnosci fizycznej. zawsze taka byla. j ijest po prostu SUCHA. sklada sie z kosci i miesnia. wyglada jak szczypior. taka jest jej uroda i polewanie karmy roztopionym maslem mogloby co najwyzej sprawic, ze dostanie sraczki.

poza tym karmy typu activity wcale nie sa zbyt dobre, zeby psa utuczyc.

jesli chodzi o josere festival, to zgadzam sie z vectra-to nie jest tuczaca karma. moja suka jedzac ja w porcji prawie dwa razy przekraczajaczej jej dzienne zapotrzebowanie (wg tabelki) wcale nie przytyla. a nawet przeciwnie. po prostu zwykla karma kukurydzianka. czasem ja kupuje, bo moje obie sa fankami tego sosu.

tylko ze wlasnie moja suka nie jest psem, ktory ma duzo lub bardzo duzo ruchu. ona ma EKSTREMALNIE duzo ruchu.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE][COLOR=#000000]no ale Ty też z tych o wiesz wsio lepiej nie znając np karmy [/COLOR]:lol: [/QUOTE]
Coś widzę, że nie tylko z tuczenia, ale i z psychologii mogłabyś napisać doktorat ;D
Choćby nie wiem jak tucząca by karma nie była, to nic to nie da jeżeli pies nie chce jej wziąć do mordy. Za to przysmaki to już owszem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']jeśli idzie o tuczenie , mogę pisać doktorat i się habilitować.
:lol:[/QUOTE]

hehehehehe ja tez.

i mam takie wnioski: fizjologii sie nie przeskoczy.

ciagle jednak pisze o psie normalnie jedzacym, a nie o takim, co moze nie zrec tydzien.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']Festival kaloryczna ? :hmmmm: 26% białka 16 tłuszczu , to bytówka jest.
To już ten brit dla aktywnych bliżej prawdy[/QUOTE]
to mi się coś pomerdać musiało
z takich tanich karm nie wiem czy jest coś bardziej kalorycznego :razz:
[quote name='anorektyczna.nerka']o pacz. A ostatnio ktoś mnie przekonywał, że borderki to takie posłuszne ;D[/QUOTE]
nie :diabloti:
[quote name='evel']Mam prośbę - czy miałabyś możliwość zrobić fotę samej obroży Brumy, tej różowej słitaśnej? Bo to półzacisk na piance jest, prawda? Chciałabym zobaczyć jak to wygląda ogólnie, byłabym zobowiązana ;)[/QUOTE]
teraz jest usyfiona strasznie i nie wiem czy taka cię zadowoli :diabloti: ale nie ma problemu

aniusia, to że twoje suki cośtam to nie znaczy że inne psy to samo. Za chudy pies to za chudy pies, co za dużo to niezdrowo, ale za mało tłuszczu to też nie jest nic dobrego

Link to comment
Share on other sites

moja suka dobre 2 lata był niejadkiem przerabiałam każde dosmaczanie karmy żeby tylko zjadła chociaż połowe tego co powinna mimo to nigdy nie było za chuda mimo że potrafiła zjeść 100g na 3 dni nie była wychudzona taki typ .
jakieś 2 lata od sterylki nagle się jej zmieniło i żre prawie każda karme max 5kg bez dosmaczania potem muszę kombinować , tylko ja nie chciałam nigdy psa tuczyć ja tylko chciałam by ona cokolwiek zjadła :)
inny pies przy takim jedzeniu a właściwie nie jedzeniu byłby wychudzony .
teraz zamiast cieszyć się że w końcu je muszę jej ucinać porcje z przypisanego 200-220g dostaje 150-60g i na takiej porcji się trzyma bez tycia, nie zwiększam , nie próbuje nawet.

Link to comment
Share on other sites

to samo sie tez tyczy twoich psow-to, ze one cos tam to nie znaczy ze wszystkie cos tam.

nie mniej jednak polewanie psu posilkow maslem ma malo wspolnego ze zdrowym zarciem, a sa psy, ktore po prostu na pewnym etapie rozwoju wygladaja jak szczypiory i nie oznacza to wcale, ze trzepa w nie pakowac maslo.

Link to comment
Share on other sites

ale ja ma dwa psy co do mordy nic nie chcą brać , a nie są aktywne , ani nawet bardzo aktywne , tylko hiper aktywne :diabloti: i tu trzeba pilnować by dostawały odpowiednią dawkę kalorii , żeby bebechów nie spalały ... najpierw pies spala mięśnie ... jeśli nie ma tłuszczu nic a nic , spali mięśnie , zacznie palić organy wewnętrzne ...
Z RC są dwie tylko słuszne karmy , odchudzająca i tucząca .. reszta to tak mniej więcej jak josera festival .... która szałem nie jest. Obecna josera zupełnie szałem nie jest.
Brit no cóż , też wysoka półka to nie jest , smakowitość żadna - aczkolwiek są psy co to jedzą .... ale activ to ona jest z nazwy i z opisu na worku ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']
Brit no cóż , też wysoka półka to nie jest , smakowitość żadna - aczkolwiek są psy co to jedzą .... ale activ to ona jest z nazwy i z opisu na worku ;)[/QUOTE]

Zależy od psa, moja się wypięła na niby super Fitmina, a Brita wcinała aż miło, a Brita Care to już w ogóle ;) BC activity ma 31% białka i 20% tłuszczu, więc chyba nie jest tak najgorzej ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Zależy od psa, moja się wypięła na niby super Fitmina, a Brita wcinała aż miło, a Brita Care to już w ogóle ;) BC activity ma 31% białka i 20% tłuszczu, więc chyba nie jest tak najgorzej ;)[/QUOTE]

dokladnie...ja mam dwie suki rasy duzej odchowane brit care. po wszystkich bezbozowych wynalazkach obie mialy srake.
a karm, ktore zawieraja skladniki niewiadomego pochodzenia jak np. slynny tluszcz zwierzecy w royalu, psom nie daje.

a brit care jest nadal jedna z karm, ktora sluzy im najlepiej.
na poczatku tez uwazalam, ze to jest za tanie, bo wiadomo: orijen, acana...a teraz wolfsblut i brit care to sa dwa podstawowe zrodla zywienia moich psow.

Link to comment
Share on other sites

U nas problemu z żarciem nie ma, Jax zjada wszystko, co znajdzie :roll: Ale z karm je TOTWa rybnego i jagnięcego, bo mają mniej białka, raz dziennie dostaje do jednej z porcji olej jako dodatek na łatwiejsze wypróżnienie i sierść, no i marchewkę gotowaną 2-3 razy w tygodniu na gruczoły. Ale jakbym mu tam nawrzucała sucharków, to też by zjadł :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anorektyczna.nerka']Mi osobiście bardziej zależy na tym, żeby to mięśnie miały duży udział w masie mojego psa niż tkanka tłuszczowa.[/QUOTE]
gorzej jak psu wystają żebra i kręgosłup
[quote name='evel']Spoko, chciałam tylko zobaczyć "konstrukcję" :lol:[/QUOTE]
to zaraz wrzucę ;)
[quote name='a_niusia']to samo sie tez tyczy twoich psow-to, ze one cos tam to nie znaczy ze wszystkie cos tam.

nie mniej jednak polewanie psu posilkow maslem ma malo wspolnego ze zdrowym zarciem, a sa psy, ktore po prostu na pewnym etapie rozwoju wygladaja jak szczypiory i nie oznacza to wcale, ze trzepa w nie pakowac maslo.[/QUOTE]
moje psy obydwa musiałam tuczyć, Bruma dostaje 250-260g karmy, waży 12kg i nie uważam żeby miała jakoś strasznie dużo ruchu, na jej wagę przewidywana dawka to 180-200g, przy mniejszej dawce automatycznie przeraźliwie czuć i widać jej kręgosłup i kości miednicy, i bardzo mocno czuć żebra- uważasz że to normalne i powinna zostać na normalnej dawce?
Gram dostawał 180g karmy, ważył 7,5kg, powinien dostawać ok. 150g przy dużym ruchu, i był idealnie chudziutki
[quote name='Vectra']ale ja ma dwa psy co do mordy nic nie chcą brać , a nie są aktywne , ani nawet bardzo aktywne , tylko hiper aktywne :diabloti: i tu trzeba pilnować by dostawały odpowiednią dawkę kalorii , żeby bebechów nie spalały ... najpierw pies spala mięśnie ... jeśli nie ma tłuszczu nic a nic , spali mięśnie , zacznie palić organy wewnętrzne ...
Z RC są dwie tylko słuszne karmy , odchudzająca i tucząca .. reszta to tak mniej więcej jak josera festival .... która szałem nie jest. Obecna josera zupełnie szałem nie jest.
Brit no cóż , też wysoka półka to nie jest , smakowitość żadna - aczkolwiek są psy co to jedzą .... ale activ to ona jest z nazwy i z opisu na worku ;)[/QUOTE]
ale ja nie mówię że to są dobre karmy, tylko wyżej kaloryczne niż normalne bytówki i tanie, bo podejrzewam że Anecioreczek o takie chodziło.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']
Nienawidzę Brumy z Gramem. Ona jest paskudna i na prawdę jej nienawidzę. Na spacerze nie do opanowania, nie przychodzi na zawołanie NIGDY, podczas gdy Gram reaguje na 99% zawołań. Do tego zagania go i karci :angryy: jestem na nią wściekła[/QUOTE]

Karcenie u owczarków jest makabryczne... Ostatnio się o tym przekonałam...


Co do karmienia, to ciekawie się czyta, że ktoś ma problem z podtłuczeniem. Ja mojego tak muszę pilnować, bo zje coś ponad to, co potrzebuje i za chwilę robi się okrąglutki ;) Więc np jak mamy dłuższy spacer, gdzie dostaje jakieś smaki, to często już nie dostaje kolacji, bo by mu od razu w boki poszło. Teraz dla mnie ma idealną figurę, ale dostaje naprawdę minimalne racje ;) Ma tendencję do tycia dużą, wdał się w pańcię ;)

Link to comment
Share on other sites

Vectra, a takie spalanie mięśni się zdarzyło któremuś z Twoich psów, albo spotkałaś się z tym na żywo? Jak wygląda zmiana jakości życiowej takiego psa? Takie "spalenie" organów jest odwracalne?

Mojemu np. przypasił arion taki zielony i różowy z łososiem,a to są raczej słabsze karmy. Co nie zmienia fakt,u że przez dwa pierwsze wory wyrównała mu się masa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Zależy od psa, moja się wypięła na niby super Fitmina, a Brita wcinała aż miło, a Brita Care to już w ogóle ;) BC activity ma 31% białka i 20% tłuszczu, więc chyba nie jest tak najgorzej ;)[/QUOTE]
tylko wiesz , papier wsio przyjmuje , dlatego z dużą ostrożnością podchodzę do opisów na workach .... lubię potestować ;) Josera energetyczna też ma w opisie 31/22 , a ja ci mowie ze za cholerę tyle nie ma ....
Oczywiście że smakowitość też trzeba potestować :)

A jeszcze fajowe jest inne RC , ale ciężko je dostać i droga strasznie ... taka dla małych piesków o wybitnie obrzydliwie wybrednym podniebieniu ;) [URL]http://www.krakvet.pl/royal-canin-mini-exigent-p-18777.html[/URL]
to ładnie wypełnia braki ;)

a o dodawaniu tłuszczu do żarcia , tu są zdania podzielone .... akurat jestem zwolennikiem , np mając psa który mieszka na dworze :) zimą musi dostawać dodatkowe porcje tłuszczowe. Blokowy piesek , w centralnym ogrzewaniu , który chodzi 3 razy dziennie na siku dookoła bloku i to jest jego hiperaktywność .... nie potrzebuje nawet jak jest chudy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LadyS']U nas problemu z żarciem nie ma, Jax zjada wszystko, co znajdzie :roll: Ale z karm je TOTWa rybnego i jagnięcego, bo mają mniej białka, raz dziennie dostaje do jednej z porcji olej jako dodatek na łatwiejsze wypróżnienie i sierść, no i marchewkę gotowaną 2-3 razy w tygodniu na gruczoły. Ale jakbym mu tam nawrzucała sucharków, to też by zjadł :lol:[/QUOTE]
a co ma marchewka do gruczołów? moja suka ma z tym mega problemy a nigdy o tym nie słyszałam .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...