Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='ladySwallow']Możesz dać siemie lniane rozrobione na galaretkę do wypicia z wodą. A jak do jutra będzie to samo, to pozostaje tylko wet - ale moze jej przejdzie.[/QUOTE]

nie mam niestety siemienia :roll: chociaż miałam ostatnio ochotę kupić.
Od jakiejś 10:30 chyba nie zrobiła nic, więc pewnie jej przejdzie
tak jak jej spanie przeszło :evil_lol:

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/430413_296491460404259_100001302231612_716630_208688780_n.jpg[/IMG]

Posted

Wg mojego ulubionego weta biegunka u szczeniąt to ponad 6 razy robiona kupa w formie miękkiej ;) Gorsze wymioty, bo wtedy nawet nic nie podasz, ale może da rade sama. Oleju możesz jej co najwyżej dać, albo oliwy z oliwek, to trochę pomoże na podrażnienia układu pokarmowego.

Posted

[quote name='ladySwallow']Wg mojego ulubionego weta biegunka u szczeniąt to ponad 6 razy robiona kupa w formie miękkiej ;) Gorsze wymioty, bo wtedy nawet nic nie podasz, ale może da rade sama. Oleju możesz jej co najwyżej dać, albo oliwy z oliwek, to trochę pomoże na podrażnienia układu pokarmowego.[/QUOTE]

ona zrobiła... chyba ze 2-3 razy, raz całkiem foremna kupa a później taka śluzogalareta w kolorze przezroczystożółtym, zwymiotowała też samą żółcią podejrzewam że przez tą kulkę karmy (dałam jedną tylko właśnie na taki "wszelki wypadek"), o oleju też myślałam ale chyba wolę później dać, o ile w ogóle będzie potrzebny.
Zaczęła rozrabiać, nic jej nie będzie :)

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/425570_296494773737261_100001302231612_716645_1288796864_n.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='ladySwallow']Oleju możesz jej co najwyżej dać, albo oliwy z oliwek, to trochę pomoże na podrażnienia układu pokarmowego.[/QUOTE]

Olej daje niezły poślizg = biegunka na nowo.

Mój ulubiony sposób na biegunkę to rozgotowany ryż - zatyka tak pięknie :)

Posted

[quote name='Justa']Olej daje niezły poślizg = biegunka na nowo.

Mój ulubiony sposób na biegunkę to rozgotowany ryż - zatyka tak pięknie :)[/QUOTE]

Hihi, u nas 90% szczyli po ryżu miało biegunkę na nowo, a olej wymieszany z wodą do popicia, a w przerwach siemię, wszystko ładnie regulowały - mówię o szczylach np. z zapaleniem jelit czy zatkaniem przez robale, biegunkami i wymiotami ;)

[quote name='necianeta89']nam się 3 dni po szczepieniu dziecie rozchorowało na parwo... hm... zawsze po szczenieniu 10 dni kwarantanny...[/QUOTE]

No niestety, warto uważać przez te 10 dni, może nie przesadnie, ale choć zwócić uwagę, co by małe nie witało się za bardzo z obcymi psami i nie biegało po zasranych, że tak to ujmę, trawnikach ;) Nam się małe też po szczepieniu pochorowało (tymczasowe), niestety nie odratowaliśmy wtedy...

Posted

[quote name='Amber']Niektórym taki zostaje na całe życie i biorą się z tego same nieszczęścia :evil_lol:[/QUOTE]

O to to! :diabloti:


Jak miotłobrzuszek?

Posted

[quote name='Unbelievable']
Vectra, to może jej "spowszednij" kliker? w sensie klikaj jej tak bez potrzeby, później przy szkoleniu używaj normalnie[/QUOTE]

złote rady ahhhh , Klementyny nie dotyczą.

Kleik kochana KLEIK , ew rozgotowany ryż na papkę ... szczeniakowi głodówkę ? aaaaaaaaaaa , nie wolno tego robić !!!!
nie dość że nie pomoże na biegunkę , to ją wzmocni i będzie rzygać jeszcze bardziej.

Kleik/ryż , podawaj dosłownie po łyżce z ręki .. tak by nie połknęła .... nawet co 15-20 minut. By żołądek zaczął pracę.

Posted

[quote name='necianeta89']nam się 3 dni po szczepieniu dziecie rozchorowało na parwo... hm... zawsze po szczenieniu 10 dni kwarantanny...[/QUOTE]
jaki jest sens kwarantanny przy drugim normalnie wychodzącym psie w domu? jakby miało coś przyjść to i tak przyjdzie ;)
[quote name='ladySwallow']
No niestety, warto uważać przez te 10 dni, może nie przesadnie, ale choć zwócić uwagę, co by małe nie witało się za bardzo z obcymi psami i nie biegało po zasranych, że tak to ujmę, trawnikach ;) Nam się małe też po szczepieniu pochorowało (tymczasowe), niestety nie odratowaliśmy wtedy...[/QUOTE]
tego akurat pilnuję, znaczy nie chodzenia po sralnikach, chociaż u mnie nie ma dużej ilości psów (dodam, że wszystkie chodzą na smyczach, a jak są spuszczane, to na łączce/boisku i odwoływalne ;) )
[quote name='evel']O to to! :diabloti:


Jak miotłobrzuszek?[/QUOTE]

miotłobrzuszek w porządku, nie było dzisiaj jedzenia ale biegunki też nie ma i młoda szaleje jak zwykle :) i dzisiaj żadnego sikańska w domu nie było! :loveu:

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/409550_296503203736418_100001302231612_716661_1443617194_n.jpg[/IMG]

powiedzcie mi bardziej ogarnięci w sprawach szczeniaczkowych- jak wychodzę na zajęcia 9:30 i wracam 17-18, to kiedy mam jej dać jeść żeby nie narobiła w klatce, albo przynajmniej nie miała dużej ochoty? na razie staram się urywać gdzieś w międzyczasie żeby ją siknąć, ale to mocno uciążliwe...

Posted

[quote name='Vectra']złote rady ahhhh , Klementyny nie dotyczą.

Kleik kochana KLEIK , ew rozgotowany ryż na papkę ... szczeniakowi głodówkę ? aaaaaaaaaaa , nie wolno tego robić !!!!
nie dość że nie pomoże na biegunkę , to ją wzmocni i będzie rzygać jeszcze bardziej.

Kleik/ryż , podawaj dosłownie po łyżce z ręki .. tak by nie połknęła .... nawet co 15-20 minut. By żołądek zaczął pracę.[/QUOTE]

to zaraz jej ryż zrobię ;)

Posted

[quote name='Unbelievable']to zaraz jej ryż zrobię ;)[/QUOTE]

tylko taki rozgotowany na papkę , po innym będzie srać dalej niż widzieć ;) dodaj do tego pół łyżeczki masełka.

Posted

[quote name='Vectra']tylko taki rozgotowany na papkę , po innym będzie srać dalej niż widzieć ;) dodaj do tego pół łyżeczki masełka.[/QUOTE]
ona nie chce tego jeść :roll:
[quote name='betty_labrador']ojejku biedna mala. Mam nadzieje ze niebawem jej przejdzie. Zdjecia super ;)[/QUOTE]

już jej przeszło :diabloti:
dzięki :)

Posted

[quote name='Vectra']sztuczka to będzie , jak ją odstygnę :diabloti: bo ona nawet oczami nie mruga .. a kliker służy do nauki głupot , a nie zastygania :placz:[/QUOTE]

hehe :D masz w ręku narzedzie predysponujące Cie do bycia zaklinaczem psów :D :diabloti:

[quote name='Unbelievable']ona nie chce tego jeść :roll:


już jej przeszło :diabloti:
dzięki :)[/QUOTE]


fajnie :)

TY karmisz suchą z tego co zrozumiałam? a myslałaś o BARFie? :)

Posted

do Klementyny nie trzeba być zaklinaczem , wystarczy kliker w ręku :diabloti:

wyślę ją do Cezara Millana , ona go pokona :evil_lol:

ja się nie dziwie , że pies może nie chcieć ryżu/kleiku , bo ja też tego do buzi nie wezmę .... dlatego dodaję troszkę masła lub odrobinę karmy mokrej ;) albo namoczonej suchej - by był jakiś smak.

Posted

[quote name='Vectra']do Klementyny nie trzeba być zaklinaczem , wystarczy kliker w ręku :diabloti:

wyślę ją do Cezara Millana , ona go pokona :evil_lol:

ja się nie dziwie , że pies może nie chcieć ryżu/kleiku , bo ja też tego do buzi nie wezmę .... dlatego dodaję troszkę masła lub odrobinę karmy mokrej ;) albo namoczonej suchej - by był jakiś smak.[/QUOTE]


Cesar ja będzie trącał, dominował, próbował swych sztuczek a ona ani drgnie :evil_lol::razz: :diabloti:

ja tez sie nie dziwie ze nie chce ryżu kleiku -przeciez to bezsmakowe dziwne coś , niezgodne z naturalnym psim menu :eviltong:

Posted (edited)

[quote name='Vectra']

ja się nie dziwie , że pies może nie chcieć ryżu/kleiku , bo ja też tego do buzi nie wezmę .... dlatego dodaję troszkę masła lub odrobinę karmy mokrej ;) albo namoczonej suchej - by był jakiś smak.[/QUOTE]

gotowałam w wodzie od parówek i dałam masła trochę ;) szczur zjada z chęcią takie rarytasy, on woli ryż od karmy :evil_lol:

a i jeszcze o barfie nie napisałam... nie mam ochoty, czasu i cierpliwości żeby się w to bawić ;) zdecydowanie wolę suchą karmę. Z resztą szczura nie mogę przestawić na barf, bo on na to bardzo źle reaguje, więc byłby pokrzywdzony jakby Miotła dostawała

Jeżeli chodzi o moją paczkę, ciągle ma status "na magazynie" :)

Edited by Unbelievable
Posted

[quote name='Vectra']do Klementyny nie trzeba być zaklinaczem , wystarczy kliker w ręku :diabloti:

wyślę ją do Cezara Millana , ona go pokona :evil_lol:
[/QUOTE]

Daj znać kiedy to ja Rudą też poślę do niego, będzie miał ciężki orzech do zgryzienia :evil_lol:

Salsa dzisiaj na klikanie nieźle pracowała. Puściłam ją na podwórku, bawiła się patykiem i zero reakcji na komendy...patyka na chwilę zmieniłam z zabawki w kliker, kliknęłam jej trochę w ten głupi łeb coby troszkę go pobudzić do pracy i efekt natychmiastowy pozytywny :evil_lol: Sąsiad, który się nam przyglądał spacerując ze swoim psem miał niezłą polewkę z tego :evil_lol:

Posted

[quote name='Vectra']ja się nie dziwie , że pies może nie chcieć ryżu/kleiku , bo ja też tego do buzi nie wezmę .... dlatego dodaję troszkę masła lub odrobinę karmy mokrej ;) albo namoczonej suchej - by był jakiś smak.[/QUOTE]

Galina wpieprza sam ryż, dla niej jedzenie nie musi mieć smaku, żeby to zjadła :diabloti:

Posted

[QUOTE]a i jeszcze o barfie nie napisałam... nie mam ochoty, czasu i cierpliwości żeby się w to bawić ;-) zdecydowanie wolę suchą karmę. [/QUOTE]Jesteś bardzo, bardzo, bardzooo złym człowiekiem :diabloti: :evil_lol:

Posted

[quote name='jonQuilla']Daj znać kiedy to ja Rudą też poślę do niego, będzie miał ciężki orzech do zgryzienia :evil_lol:

Salsa dzisiaj na klikanie nieźle pracowała. Puściłam ją na podwórku, bawiła się patykiem i zero reakcji na komendy...patyka na chwilę zmieniłam z zabawki w kliker, kliknęłam jej trochę w ten głupi łeb coby troszkę go pobudzić do pracy i efekt natychmiastowy pozytywny :evil_lol: Sąsiad, który się nam przyglądał spacerując ze swoim psem miał niezłą polewkę z tego :evil_lol:[/QUOTE]
to i ja wysyłam! szczura za uciekanie :grins: swoją drogą nie wiecie czy można zapytać go o taie rzeczy na przykład :hmmmm: znaczy myślę że w sumie to nie on odpowiada, ale ciekawe co by mi napisali :grins:

interesujące wykorzystanie klikania :grins:
[quote name='Justa']Galina wpieprza sam ryż, dla niej jedzenie nie musi mieć smaku, żeby to zjadła :diabloti:[/QUOTE]
szczur ma to samo :diabloti:
[quote name='Amber']Jesteś bardzo, bardzo, bardzooo złym człowiekiem :diabloti: :evil_lol:[/QUOTE]

wiem, jestem :(

Posted

[quote name='Unbelievable']interesujące wykorzystanie klikania :grins: [/QUOTE]

jaki pies taka metoda klikania :evil_lol:
żeby nie było niedomówień...nie zdzieliłam jej tym kijem przez łeb ;) lekko tylko puknęłam, wystarczyło :evil_lol: jej trzeba takie bodźce czasami wysyłać żeby sprowadzić ją na ziemię :stupid:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...