Jump to content
Dogomania

Żywienie szczeniaka


tufi

Recommended Posts

Majka, jak była szczeniakiem dostawała Pro Plan z jagnięciną, kurczakiem lub łososiem dla szczeniąt. Kiedy już była troszkę starsza, to zaczęłam jej mieszać z Acaną Puppy Small Breed. Royal też jest dobry, ale młoda Majka mi po nim wymiotowała :placz:. Teraz daję jej Royala z próbek jako smaczki szkoleniowe i jest OK. Może po prostu źle dobrałam rodzaj karmy.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 257
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Chefrenek']Chodziło mi o takie paszteciki.

[URL]http://www.krakvet.pl/animonda-feinsten-puppy-150g-p-2629.html[/URL]

Możesz dawać mięsko ale ociupinkę żeby biegunki nie dostała.[/quote]
Nie wiem czy to pasztecik czy nie,mimo to i tak musze rozdrabniac bo mała to lize zamiast szamac ale jest z pewnością dla maluszków i bardzo drobno mielone...Aj boje sie tego karmienia,bo moja sunia nie jest jakims obzarciuchem jak na szczeniaka przystało tylko dziubie jak ptaszek...

Link to comment
Share on other sites

Chefrenku mój pies nigdy zatwardzenia nie miał a od szczeniaka małego był na suchej karmie. Jeżeli pies chrupie karmę bez oporów, nie chodzi głodny i nie ma problemów z jedzeniem to nie widzę powodów aby karmę rozmaczać. Prędzej przy zmianie zębów jak ma opuchnięte dziąsła i ciężko mu się je.
A z puszkowego jedzonka poleciłabym jelly - fantastyczne, tylko duże porcje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']Ja się źle wyraziłam. Joasia napisała że boi się zatwardzenia po moczonej. Chciałam napisać, że jak będzie miała zatwardzenie to raczej po suchej niż po mokrej.

Co to jest to jelly?[/quote]
To ja sie źle wyrazilam,chodzilo mi o to,ze boje sie zatwardzenia po suchej...źle napisalam....sorki,bo napoczątku moczyłam ale Fibi wolała suche niemoczone a potem okazalo sie,ze nie moze zrobic kupki,więc zaczelam moczyc ale lepiej jej wchodzi raczej suche...Ogólnie jest juz ok,tylko taak maalutko je:roll:Więcej śpi...Np.wczoraj przyjechalismy do mojej Mamy i nie chciala wogóle jesc...czy to reakcja stresowa?Podziubała troszeczke i tyle a dzis rano miala o wiele lepszy apetyt,widac,ze zgłodniala...Jak z dzidzią....Czy takiego maluszka musze jakos karmic tzn na rekach na przyklad albo z reki podawac...?Nie wiem...co robic z tym żarełkiem?

Link to comment
Share on other sites

Moja suka jak ją dostałam miała 6 tygodni i umiała jeść suchą karmę, problem był kiedy wyrósł jej podwójny komplet kłów, wtedy byłam gotowa namaczac byle by jadła.
Jelly -> bardzo sympatyczne saszetki, moja suka je uwielbia, smak przypadkowy.
Jeżeli zdrowy niejadek, to szukałabym dobrej karmy którą chce jeść -ja w ten sposób przerobiłam best choica,hillsa,nutrę gold, proplan - w smakach różnych. Tuńczyk Hills'a był wciągany chętnie, ale jest dosyć drogą karmą (a nie kupię dużego wora który wyjdzie taniej, bo zwietrzeje), best choice tez bardzo długo chetnie jedzony, nutra gold- próbki z łososiem wciągneła jak dzika, proplan z łososiem świetna karma, suka jadła z przyjemnością niestety wysokobiałkowa i bestia się drapała bardzo, więc teraz best choice z jagnięciną znowu:evil_lol: Tyle z moich doświadczeń z niejadkiem.
Głodzenie które zaraz ktoś poleci pewnie, dla mnie nie jest metodą - jedzenie ma być też przyjemnością dla psa.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

sherry po raz kolejny miala robaki.. wyszly martwe po podaniu tabletki. ciagle jest dosc chuda.. za chuda.. mimo iz zjada swoje porcje to jej robaki to zabieraja... dostaja purnine junior i czasami cos domowego - ale nie odpadki z talerza - co jeszcze moge jej dawac zeby nabrala ciala? w poniedzialek powtorka z odrobaczaniem

z gory dzieki za odpowiedz :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='deer_1987']sherry po raz kolejny miala robaki.. wyszly martwe po podaniu tabletki. ciagle jest dosc chuda.. za chuda.. mimo iz zjada swoje porcje to jej robaki to zabieraja... dostaja purnine junior i czasami cos domowego - ale nie odpadki z talerza - co jeszcze moge jej dawac zeby nabrala ciala? w poniedzialek powtorka z odrobaczaniem

z gory dzieki za odpowiedz :)[/quote]
Mój młodzik dostaje co jakiś czas chrząstki, tchawiczki itp. i jest ok :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

To ja się podłączę, zeby nie zakładać nowego wątku.
Mam dwa Yorki, jeden 16 miesięcy, drugi 3. Mały był i jest zywiony Royalem dla szczeniat, duzy Biomillem dla psów dorosłych małych ras.
I tu następuje problem, bowiem panowie swoich karm kijem nie chcą tknąć, natomiast chętnie zjadają karmę kumpla! I tak mały je Biomilla, duzy Royala...
i pytanie - co robic? Pozwolić małemu jesc Biomilla? Jak nie pozwole to nic nie bedzie jadł... A zeby ich rozdzilac przy jedzeniu - mam za małe mieszkanie,a poza tym moje psy mają zawsze pełne miseczki, jedzą kiedy chcą, bo o określonych porach to ich się nie zmusi... pomóżcie.

Link to comment
Share on other sites

Postaw miski na 10 minut, pilnujac zeby sobie ie wyjadali. Po tym czasie miski zabierz i postaw o nastepnej porze karmienia. Konsekwencja i bedzie ok, 99% psow postawionych w takiej sytuacji zaczyna jesc za apetytem jak tylko miska stanie na podlodze. Mozesz ewentualnie polac troche jogurtem, lyzka oleju, czy rosolkiem. Nie pozwalaj wyjadac nieswojej karmy, bo to nie jest dobre ani dla jednego, ani dla drugiego.

Link to comment
Share on other sites

[quote]moze wymieszac karme im w jednej misce ale kazdej po trochu?:P[/quote]
Powybierają :/

[quote]Mozesz ewentualnie polac troche jogurtem, lyzka oleju, czy rosolkiem.[/quote]
Jogurtu nie lubi duzy, rosołem polewałam dzisiaj i się krzywili..olej? Mieliby urazę przez miesiac do mnie :)
Duzy jest już tak wycfaniony, że gdy miksujemy mu blenderem gotowanego kurczaka z marchewką na papkę i to mieszamy z chrupkami, to oblizuje chrupki i wypluwa... :/

Ale to nie tak że mu tak karma nie smakuje - on zawsze je coś dwa dni, gdy jest nowe. Po dwoch dniach nie chce spojrzeć już nawet na to, to nie jest tak ze karmię go na siłę karmą której nie znosi, pierwsze dni pałaszował az mu się uszy trzęsły, a potem się paniczowi znudziło. A mały się przy nim uczy.

spróbuję zabierać miski, ale z doswiadczenia wiem, ze to ma marne szanse, robiliśmy tak kiedy w domu był tylko Loki - potrafił nie jesc przez 3 dni! Jadl tylko gdy go karmilismy w formie zabawy, tj rzucałam mu chrupki a on je gonił i łapał, ale to tez ledwo garsteczke. A moja mama ma miękkie serce, zaraz jakaś wątróbka do chrupek, żołądki...Mojej winy też w tym troche jest, bo jakoś tak nie leży mi żeby pies jadł tylko chrupki i nic poza tym sama nie mam ochoty jesc w koło tego samego. Niech już mają te domieszki smakowe, byle na litość Boską, żarli swoje, nie cudze :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...