Anglia

[bajadera]

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Nie wiem. Wydaje mi się, że musi mieć czytnik po pierwsze, bo on sprawdza czy rzeczywiście wszepiony chip sie da odczytać i czy czytany nr jest taki jak na tym paskowym kodzie, który dostałaś przy chipowaniu i wklejasz do paszportu. Ja to robiłam na raty. Chip dawno temu, paszporty zaraz po ich wprowadzeniu, potem po kawałku umieszczałam tam co potrzeba.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[lemonsky]

Khekheeee, u mnie echo w X. Wjechaliśmy bez legalizacji...

[UTAAP]

My tez:eviltong: ...

[Katcherine]

my tez bez legalizacji :diabloti:
a poniewaz o tej legalizacji znam jeszcze odmienna teorie...

[bajadera]

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Bo tego na granicy nie sprawdzają w ogóle. Patrzą na wpis badania i daty odkleszczania i odrobaczania.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[Kamila]

[quote name='karjo2']Pytan cd. :oops:
PS. Kamila. ladny ten Twoj podpis.[/quote]

Dziekuje :loveu:
Ja wam tylko powiem ze jak jechalam,i juz bylismy na granicy w Dunkierce i dalam kolesiowi paszport Lali to juz caly stres minal,chyba datego ze nie spalam wtedy od wielu godzin i bylam poprostu nie zywa.Dopiero jak koles przegladajac paszport zaczal nagle krecic glowa jakby mowil 'nie nie'to myslalam ze zawalu dostane :evil_lol: Do dzis nie wiem o co mu chodzilo,potwornie mnie przestraszyl ale udalo sie :multi: Z oczytaniem czipa tez miala problem bo nie wlaczylam czytnika :oops: ale koles sie w koncu zlitowal i spytal czy go wlaczylam,na co ja ze nie wiec go wlaczyl i czip sie znalazl odrazu :evil_lol:
Ehh,dobrze juz byc razem :lol:
A co tam u reszty slychac?Sylwia :cool3:

[Nansi]

Co u reszty slychac?? Dzieki Lala - u nas wszystko OK. Wlasnie jestemy po super porannym spacerze i Nansi spi kolo mnie na sofie. Ups :loveu:
Krotko mowiac - IRLANDIA ZDOBYTA!!!!!

A jezeli chodzi o podroz i kotrole na granicy, to legalizacje faktycznie mielismy, ale ze to tesciowa :angryy: zalatwiala, to mamy ja wpisana w ksiazecce zdrowia a nie w paszporcie:crazyeye: , ale na granicy i tak tego nie sprawdzali. U nas pies nawet z samochodu nie wysiadl do kontroli, tylko przesympatyczny pan policzyl ile godzin bylo od odrobaczania (zreszta fikcyjnego bo wet poradzil zeby sie nie bawic w tabletki na tak dluga podroz i lepiej juz zrobic odrobaczanie na miejscu) i podal mi przez male okineko czytnik, zebym chipa odczytala (tylko zblizylam ta maszynerie do psa i PIK PIK i numerek sie wyswietli). Ale nie ukrywam stersa mialam, i chyba kazdy mial, ma i bedzie mial, taka juz nasza babska natura.:eviltong:

No to dziwczyny , KIEDY SPOTKANIE na wyspach ??????:cool3:

[Biala]

Ja planuje podroz na styczen, jesli tylko dostane urlop. Jak nie to moj facet bedzie zmuszony sam pojechac po psiaki. Wszystkie papiery ma moja mama w Polsce, to nie wiem dokladnie co i gdzie w paszporcie wpisane. Wpadlam na pomysl, zeby mi ksero paszportu przeslala i wtedy sprawdze czy wszystko w pozadku.

[Martyna]

Noo ja mam kolejne pytanko do naszych wyspiarzy :D Kombinuje, zeby pojechac na Crufta, jest szansa, ze w Londynie zlapie gdzies u znajomych znajomych jakis za friko nocleg :-) No i pytanie - jak najtaniej i najszybciej dostac sie z Londynu do Birmingham 8 marca raniutko, a popoludniu/wieczorem wrocic :D

[bajadera]

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Wiem, ze pociag jedzie z dworca Euston, a w Birnigham wysiada sie i z dworca jest podobno do wystawy rzut beretką. Ceny biletu nie znam, ale z doświadzczenia wiem, że są tańsze jak sie kupuje w obie strony od razu i z wyprzedzeniem. Moze poproś znajomych o kupno biletu z wyprzedzeniem.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[wobie]

Czy ktoś z Was jedzie samochodem do Londynu w terminie czerwc-wrzesień 2007 roku? Bo bym chciała się zabrać ja i mój mały piesek. Oczywiście zapałacę. Wiem, że taki wyjazd samochodem jest najmniej stresujący dla pieska i trzeba jeszcze przyznać że mniej kosztowny dlatego poszukuje kogoś kto może w tym lub podobnym terminie wybiera się do Angli.

[karjo2]

Martyna za 1 do 5L mozesz przejechac albo National Express
[URL]http://www.nationalexpress.com/[/URL]
albo megabusem:
[URL]http://www.megabus.com/[/URL]
Jedno i drugie przyzwoite i niedrogie.
PS Cruft jest w Birmingham?
PS2. Wobie, my bedziemy w tym czasie jechac, ale nie wiem czy nie bedziemy doladowani na maksa. Bedziemy pewnie sie kontaktowac, moze jeszcze ktos ze znajomych ruszy?

[UTAAP]

odp. na ps1 - tak w Birmingham;)

A ten nationalexpress i megabus to nie zabieraja zwierzat z tego co pamietam- tak?:roll:

[karjo2]

A jak Martyna bez psow jedzie?
Bo jak z piesowatymi, to faktycznie tylko pociag...

[furciaczek]

na crufta to i ja sie wybieram :cool3: psiaki zostana kilka dni w polsce...
jak cos to bede miala miejsce w samochodzie z Londynu do birmingham;)
jeszcze tylko TZ ta musze oswiecic ze tam pojedzie:evil_lol:

[wobie]

Dziękuję za wiadomość będziemy w kontakcie karjo2:lol:

[Martyna]

[quote name='karjo2']A jak Martyna bez psow jedzie?
Bo jak z piesowatymi, to faktycznie tylko pociag...[/quote]

bez, bez :-) dziwne to troche bo mamy dwie kwalifikacje, badania na przeciwciala a psiak zostaje w domu :(

Dzieki wielkie za namiary!

[Martyna]

[quote name='furciaczek']na crufta to i ja sie wybieram :cool3: psiaki zostana kilka dni w polsce...
jak cos to bede miala miejsce w samochodzie z Londynu do birmingham;)
jeszcze tylko TZ ta musze oswiecic ze tam pojedzie:evil_lol:[/quote]

a w ktory dzien bedziesz jechac? :-)

[furciaczek]

jedno miejsce jest zajete juz dla kamili :)
martyna jade w ten dzien kiedy beda molosy, chodzi mi glownie o cc:loveu:

[Kamila]

[quote name='furciaczek']jedno miejsce jest zajete juz dla kamili :)
[/quote]

Dziekuje za pamiec :p

[Devis&Marta]

ja chcialam jechac w piatek bo wtedy sa BC ale nie wiem czy bede miec wolne, jak macie miejsce to chetnie bym sie zabrala:lol: obojetnie w jaki dzien, no chyba ze sie znajdzie jakis inny transport, jak cos to sie chetnie doczepie:cool3:

[karjo2]

To co, umawiamy sie w Birmingham na pifffko w marcu, chyba specjalnie do mojego szczescia na taka okazje sie wybiore :evil_lol:!

[malutka]

Na Cruftsa bede sobota i niedziela , eventualnie piatek sobota, namawiam TZ aby tez byl, jak nie to auto wolne na 3-4 osoby z tym ze nie wiem czy bede sie wracala po nocy po kazdym dniu czy zostane na noc w Birmingham, jakos ta jazda po calym dniu ogladania nie pasi mi, narazie jeszcze niewiem dokladnie czy bedzie to piatek, gdyz nie wiem jaka praca mi sie dostanie w Kent, niestety bede musiala obecna porzucic.
Co do noclegu to z checia jakby ktos chcial to widzialam na necie pokuj do 4 osob za 39.99, chociaz watpie aby duzo spania bylo:lol:,
Mysle ze w styczniu bede wiedziala na pewno w ktore dni bede jechac , a napewno autem i bez psow, czyli pewnie i bez TZ. To sa narazie plany do opracowania, tak ze nocleg tez taki z mysla o moim zdrowiu, ale tez jest mozliwosc ze bede sie wracala na noc do psow....i TZ.
Tylko zapowiadam ze mozemy kogos zgarnac i przejechac:lol:.
Pozdrowienia
malutka

[Devis&Marta]

to super! ja pod koniec stycznia tez powinnam juz wiedziec w jaki dzien moge jechac, jestesmy w kontakcie i moze faktycznie zrobimy spotkanie na wystawie:lol:

[lemonsky]

Oj, fajowo by było zajrzeć na CRUFTa no i Was poznać... myślę i myślę, na razie po cichu, ale kto wie... jakby co to się zamelduję z wyprzedzeniem, może się jakoś zmówimy. Ode mnie z Northampton to coś ponad godzinę (tak mówi GPS hehe). No to myślę :roll: