-
Posts
57 -
Joined
-
Last visited
Contact Methods
-
AIM
7883898
-
Skype
tatek73
Converted
-
Location
okolice Salisbury
Biala's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Ja ubezpieczam w Tesco. Najtańsza opcja na CC, płacę ok 13 funtów za łebka. U mnie najważniejsze było OC, bo moje psy są czasem nieprzewidywalne, ale generalni wszędzie jest na milion funtów i pierwsze 250 funtów płatne przez ubezpieczającego. Na granicy ja sama skanowałam moje psy. Chip się czasem przesuwa, więc i tak go zawsze dobrze szukają. U mnie akurat mają w miarę pośrodku.
-
To ja się właśnie zabieram za szukanie domu. Nową pracę już mamy, tym razem w Yorkshire, czyli prawie 500km od miejsca gdzie teraz jesteśmy. Odpada kwestia utajniania obecności czworonogów, bo mamy dwa wielkie bydlaki, na dodatek czasem hałaśliwe. O tyle dobrze, że szukamy domu na wsi, albo w małym miasteczku, do pracy możemy kawałek dojeżdżać. Ubezpieczone psiury mamy od samego początku, w Tesco, niestety CC nie chcą tańsze firmy ubezpieczać i tak płacimy ok 13 funtów miesięcznie za 4 łapy. Dzięki za podpowiedź, będę od razu wyskakiwała z ubezpieczeniem zaraz na wstępie rozmowy. Na początek zamieszkamy w okolicy pracy w służbowym lokum, to będzie nam łatwiej coś już na miejscu znaleźć, może nawet bez pośrednictwa agencji. Oby się udało, bo jak nie, to pakujemy sie i psy zwozimy nazad do Polski, ale tego raczej nie chcemy.
-
Myślę, że większość z Was wynajmuje mieszkanie albo dom w UK. My prawdopodobnie niebawem też staniemy przed takim problemem, bo zmieniamy pracę i już służbowego nie będzie :( Na razie przeglądam oferty w internecie, ale większość ma zaznaczone, że petsów sobie nie życzą. Jak Wyście znaleźli swoje lokum? Dużo z tym zachodu? Poradźcie, proszę.
-
Wakacje zaczynaja sie w polowie lipca i koncza na poczatku wrzesnia.
-
Ja przekraczalam granice z dwoma corsiakami. Pani niestety nie slyszala o takiej rasie i szukala w swojej ksiazeczce. Potem sie pytala czy sa grozne i takie tam. Powiedzialam, ze sa grzeczne i mnie wpuscila :evil_lol: Dlatego mysle, ze duzo zalezy od tego, kto jest na granicy, bo moze sie znalezc sluzbista, ktory powie, ze CC jest tez w typie ktoregos z psow zabronionych. A co do Amstafow to polecam przeczytac ulotke: [URL]http://www.defra.gov.uk/animalh/welfare/domestic/ddogsleaflet.pdf[/URL] Tam jest wyraznie napisane, ze nie radza przywozic takiego psa do Anglii.
-
A ktos myslal juz o przyjeciu angielskiego obywatelstwa? Mi zostaly jeszcze niecale 3 lata i bede chciala sie ubiegac. A jak z Wami?
-
Malutka: jestes pewna, ze tak jest z dziecmi? Mnie sie wydaje, ze dzieci przejmuja obywatelstwo po rodzicach, a nie po miejscu urodzenia. Jesli rodzice sa Polakami, to dzieci nawet urodzone w UK beda mialy polskie obywatelstwo.
-
Mysmy przejezdzali niemiecka granice z dwoma psami jadac do Anglii. Na granicy nikt nawet nie pytal o psy. Kierowca otworzyl okno, pokazal jedynie paszporty ludzi, celnik policzyl ze liczba sie zgadza i nawet nie zagladal do srodka.
-
[quote name='Ania+Milva i Ulver']Angielscy dogomaniacy-mam pytanie jako do osób dobrze mam nadzieje zorientowanych już:)-gdzie najlepiej przesłac pieniadze tu do polski z anglii? Mój Tz jest w Londynie i musi mi przesłać 4 tys-ale nie ma pojecia jakie opłaty sa z tym zwązane i gdzie sie opłaca-czy macie jakieś rady?[/quote] Najlepiej i najtaniej jest wysylac pieniadze z angielskiego konta w banku NatWest na polskie konto prowadzone w funtach. Najpierw trzeba zalozyc konto w Polsce (ja mam w PeKaO SA, zalozenie bezplatne) oraz w NatWest (tez darmo). Potem wplacic pieniadze, zlozyc przelew i po ok 3 dniach pieniadze sa w Polsce. Koszt takiej operacji to 20 funtow niezaleznie od przesylanej kwoty. Tylko na druku trzeba zaznaczyc, ze pieniadze maja dotrzec w funtach. Wtedy nie traci sie nic na przewalutowaniach, a w Polsce mozna sobie wymienic pieniadze w kantorze po lepszym kursie. Latwiejsze ale i drozsze jest skorzystanie z uslug poczty angielskiej. Nazywa to sie MoneyGram. Wystarczy pojsc na poczte i zlozyc zlecenie. Za kilka minut mozna pieniadze wyplacic w Polsce w banku PeKaO SA. Tu koszt przelewu zalezy od kwoty, np za 300 funtow placi sie 24 funtow oplaty. Niestety do Polski pieniadze dochodza w walucie euro, wiec jest tez dodatkowa strata na kursie.
-
[quote name='Gasnik']A po jakim czasie mniej więcej przesyłka z nutrecare docierała do Ciebie? Bo dzikowi już sie kulki kończą...:) [/quote] Paczka przyszla 2 dni po zamowieniu. Nie bylo mnie w domu to kurier zostawil pod drzwiami, jak prosilam (mieszkam na wsi, wiec nie ma strachu). A co do odrobaczania to ja swoje robie raz, max. dwa razy w roku. Najlepiej przed szczepieniami. W domu mam tylko 2 psy, nie maja kontaktu z innymi, biegaja w ogrodzie, a na spacerach tylko po lakach. Male ryzyko zalapania jakiejsc potwornej ilosci robakow.
-
Tez kupuje na tej stronie nutrecare. Tam wlasnie dostalam Royal Canin Obesity. Ale na stronie [URL]http://www.zooplus.co.uk/shop/dogs[/URL] tez sa tanie karmy dla psow. Za Eukanube zaplacilam 30 funtow, to sporo taniej niz w Polsce.
-
My mamy bardzo prosto i tanio zrobione przeszkody. Stojaki to sa tyczki od ogrodzenia elektrycznego. Ladne, lekkie, estetyczne i latwe do przeniesienia, bo maja bolec na koncu, ktory mozna wbic latwo w ziemie. Z takich tyczek tez mozna zrobic slalom. Poprzeczki to zwykle rury pcv kupione w sklepie hydraulicznym. Klodki zrobilam z wkrecanych haczykow, wyprostowanych troche kombinerkami. Drazki dobrze sie trzymaja, a nie ma strachu jesli pies skacze "pod wlos", bo konstrukcja jest bardzo lekka i w razie jakiejsc wpadki wszystko sie latwo rozbudowuje. Zrobienie 5 przeszkod zajelo mi jakies 10 minut, a psiaki uwielbiaja je skakac. [url]http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/ahimsa/skok2.jpg[/url] [url]http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/ahimsa/skok1.jpg[/url]
-
A my mamy bardzo milego veta. Za szczepienie na wscieklizne zaplacilam 34 funty. Wczesniej mialysmy problem z uchem - zostalo wyleczone jednym zastrzykiem i kropelkami. Lecznica na wysokim poziomie, z recepcja i kilkoma gabinetami. Ladna poczekalnia, mila atmosfera. Moze to sa wlasnie uroki malych miast. A tabletki na odrobaczanie zamawiam przez interneta, zreszta podobnie jak karmy. Udalo mi sie dorwac Drontal XXL, gdzie jedna tabletka starczy na 35 kilo psa. To wygodniejsze niz wpychanie 4 tabletek do mordy. :mdrmed:
-
Ja zaczynam z moimi czterolatkami. Na razie mamy skoki przez krzesla w pokoju i czolganie sie pod suszarka na ubrania przykryta kocem :lol: Ale psom sie podoba, po malu wynosze nasze "przeszkody" do ogrodu. Jak tylko zobacze, ze cos nam wychodzi, to przyloze sie do zrobienia kilku powazniejszych przeszkod.
-
Ja za to spotykam dosc czesto psy w takich obrozach. Moze dlatego, ze angielskie spoleczenstwo stac na wiecej, moze dlatego, ze tu rygory sa znacznie ostrzejsze. I tu znacznie mniej jest pogryzien przez psy, mniej jest psow teoretycznie panskich, ale walesajacych sie po ulicach czy polach. Nie ma psow biegajacych luzem w miejscach publicznych, ani przybiegajacych pod twoj plot i denerwujacych twoje psy. A psow jest podejrzewam wiecej, niz w Polsce - tu pies jest w prawie kazdym domu. Nie mowie, ze kazdy ma zaraz kupowac oe. Ale jak ktos zaczyna miec problem z psem, to szuka rozwiazania. A nie zamyka psa w domu czy skazuje na chodzenie jedynie na smyczy na zmiane z poszukiwaniami psa, ktory pobiegl za zwierzyna.