karjo1 Posted April 8, 2006 Share Posted April 8, 2006 Marta nie obijaj sie :evil_lol: Pietrus psowo-dzieciowo-ciazowo-przeprowadzkowy niedlugo zaczyna krazyc po Polsce i zbierac chetnych :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted April 8, 2006 Share Posted April 8, 2006 hihi, uwaga! Pan Bóg kule nosi! nigdy nie mów nigdy! ja poproszę o bitet do piętrobusa!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted April 8, 2006 Share Posted April 8, 2006 no z takim towarzystwem to rzeczywiscie grzech nie skorzystac:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted April 11, 2006 Share Posted April 11, 2006 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Czy ktoś moze mi powiedzieć, jak wygląda kennel na promie. Jesienią jadę do Szkocji i z Superfasferries odpowiedziano mi, że brak kabin dla psiarzy i psy mogą być w pokładowym kennelu. Jak to wygląda, jakie warunki i w ogóle wszystko. [B][SIZE=5][COLOR=red]Błagam[/COLOR][/SIZE][/B] :Help_2: :Help_2: :Help_2: :modla: :modla: :modla: :modla: :modla:[/COLOR][/SIZE][/FONT] :modla: :modla: :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malutka Posted April 12, 2006 Share Posted April 12, 2006 Kurcze, nic nie znalazlam o tych superfastferries, chyba bedziesz musiala bezposrednio do nich dzwonic z zapytaniem, Z wywiadu tez nic sie nie dowiedzialam, wszyscy tunelem jezdza. Pozdrowionka Malutka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwia-Kora Posted April 12, 2006 Share Posted April 12, 2006 Dziś minął miesiąc i jeden dzień od szczepienia na wściekliznę i byliśmy pobrać krew do badania--- mam nadzieję, że miano przeciwciał wyjdzie tak jak trzeba. Jeśli tak to za pół roku ruszamy na podbój Anglii :jumpie: !!! Musiałybyście widzieć mojego męża-- jak pocieszał swoją dzielną dziewczynkę, jak miział po ukłutej łapce, jakie nagrody obiecywał.... A jak wet powiedział, że dawno nie widział takiego spokojnego psa to mało z dumy nie pękł!!! :loveu: Ja się obawiam, że on bardziej będzie tęsknił za nią jak za mną.... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted April 12, 2006 Share Posted April 12, 2006 Sylwia na pewno bedzie, ale nie dlugo bo czas zleci szybciutko, ja to nie wiem gdzie mi umyka, juz prace magisterska trzeba powoli oddawac, a jeszcze cala niegotowa:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwia-Kora Posted April 13, 2006 Share Posted April 13, 2006 Przyszłam się Wam wybuczeć na ramieniu.... :-( :-( :-( Dziś zadzwonił wet i powiedział, że mimo że wirował krew 3 razy to nie udało sie wydzielić surowicy... Jutro jedziemy powtórzyć pobieranie..... Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kelly Posted April 14, 2006 Share Posted April 14, 2006 :crazyeye: jak to nie dało się ? pierwsze słyszę ... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted April 14, 2006 Share Posted April 14, 2006 ? dziwne, to zalezy od krwi czy jak, u mnie nie bylo zadnego problemu:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted April 14, 2006 Share Posted April 14, 2006 hmmm, to baaardzo dziwne - szkoda jeszcze raz psisko stresować tym krwi utaczaniem... a mówił ten wet dlaczego się nie udało? baaaardzo dziwne :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kelly Posted April 14, 2006 Share Posted April 14, 2006 czy ktoś może mi napisać o kosztach jakie poniósł już przy pobieraniu krwi? badanie w Puławach 277 zł a reszta? pobranie i obróbka krwi = ? kurier = ? na jakie jeszcze koszty muszę się przygotować? :placz: to dla mnie ważne bo już 277zł razy 2 brzmi dla mnie poważnie :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted April 14, 2006 Share Posted April 14, 2006 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]No, zwykle vet coś tam bierze za usługę, i jeśli nie mieszkasz w Puławach, to próbkę vet tam wysyła kurierem. No i drobniutki koszt przekazu pieniędzy. + koszty paszportu i chipowania (chip musi być założony przed pobraniem krwi).[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted April 14, 2006 Share Posted April 14, 2006 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Osobiście za pobranie, przesłanie do laboratorium w Warszawie, które obrobiło próbkę, a następnie przesłało do Puław zapłaciłam 90 zł od 4 psów. (!). Ale miałam upust za hurt ! Tak normalnie to u mojego veta to wynosi 60 zł.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malutka Posted April 14, 2006 Share Posted April 14, 2006 Ja w cenie badania mialam kuriera, wtedy to kosztowalo 260 +oplata za weta. Sam chip kosztowal mnie 40 plus wysylka i uslugi weta. Widze ze ceny sie zmienily,ale tez wtedy nie bylo pewne czy laboratorium w Pulawach jest na liscie DEFRA. Tak ze dla mnie to wogule byla niepewnosc i strach ze bede musiala do Niemiec lub na Slowacje jechac, no i oczywiscie koszta proporcjonalnie wieksze. Do kosztow przyczynily sie tez telefony do Defra i angielskich wetow ( cale 300 zeta:shake:) Dziwie sie z ta trudnoscia odseperowania antycial, jakos nacioganiem mi to pachnie, albo niekonsekwencja laborlatorantow. Przeciez to jest bardzo prosty wyczyn.:crazyeye: Pozdrowienia i Wesolych Swiat Malutka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kelly Posted April 14, 2006 Share Posted April 14, 2006 mam nadzieję ze w 100zl sie zmieszcze za dwa psy (pobranie,odwirowanie,kurier) chipy mamy juz za soba....paszport tez juz wystawiony... Pozdrawiam i wesołego jajka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwia-Kora Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 Byliśmy u weta na ponownym pobraniu i wymaglowaliśmy go dlaczego tak sie mogło stać i powiedział tak: -zanieczyszczona probówka -pies nie był na czczo -pies był na czczo ale jakieś tam tłuszcze we krwi nie do końca się rozłożyły i uniemożliwiły odwirowanie -jakieś kłopoty zdrowotne Na szczęście po ponownym pobraniu udało się wydzielić tą surowicę więc na tym koniec stresów dla psa ale zaczął sie stres dla mnie. Bo jak z surowicą były jakieś problemy to może wynik będzie nie taki jak trzeba.... :shake: ło matko.... A jeszcze mam stres jak diabli bo jak już przyjdą wyniki i wszystko będzie wpisane do paszportu i załatwione na cacy to wtedy sterylka... To Wam dopiero będę buczeć na ramieniu... :-( A tymczasem życzę Wam wesołych Świąt bo dziś wyjeżdżam i wracam w poniedziałek późnym wieczorem. Życzę Wam cieplutkich, beztroskich dni i pysznego jedzonka i nie utycia ani grama :eviltong: . A wszystkim, którzy tak jak ja zmagają się z okropieństwami losu (moja mama tydzień temu miała zawał i bardzo z nią ciężko) życzę żeby wszystko się wyprostowało i wróciło na swoje dawne miejsce i żeby nie było powodów do płaczu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo1 Posted April 15, 2006 Share Posted April 15, 2006 Spokoju, pewnosci w przeprowadzce, smakolykow, futer cieplutkich obok :loveu: Wszystkim zyczymy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted April 16, 2006 Share Posted April 16, 2006 dziewczyny - spokoju!!!!!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted April 17, 2006 Share Posted April 17, 2006 hej, najlepsze świątecznejajeczne życzenia!! coby się przeprowadzić udało całą operację przeprowadzka i żeby na miejscu już też się udało... wzsystkim (i sobie) życzymy :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted April 17, 2006 Share Posted April 17, 2006 W zasadzie juz po swietach, ale...znow nie dostalam powiadomien:mad: . W kazdym razie duzo zdrowka, spokoju i aby przeprawa na Wyspy przebiegla bez komplikacji - tego Wam i sobie zycze:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted April 17, 2006 Share Posted April 17, 2006 Kelly, ja chyba pobiłam rekord w płaceniu :mad: za pobranie, przygotowanie i przesłanie próbki do Puław - 214 zł :placz:(cena z Gdyni - jeden pies!!, moja wina - nie sprawdziłam w innych lecznicach zawczasu) + 277 za badanie w Puławach (bardzo w porządku są - przesłali fakturę razem z wynikami). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UTAAP Posted April 17, 2006 Share Posted April 17, 2006 Ja za badanie w Pulawach dalam 277+60 za pobranie krwi w lecznicy bo reszte mialam gratis:p . A sprawdzajcie wszystkie info na wynikach, bo u mnie byly bledy i w nazwie psa, i w dacie ur., i kolor psa inny....potem trzeba bylo poprawiac:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kelly Posted April 18, 2006 Share Posted April 18, 2006 lemonsky... ale z Ciebie zdarli ! :crazyeye::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nansi Posted April 19, 2006 Share Posted April 19, 2006 czy moze ktos napisas jakie sa warunki przewozu psa do anglii, a dokladniej chodzi mi czy sa roznice prawne miedzu anglia a irlandia. wiem ze juz o tym byla mowa, ale ja wczesniej bylam zainteresowana tylka irlandia (kraj docelowy), ale najprawdopodobniej bede przewozic psa przez anglie i stad pytanie. dzieki wielkie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.