wanda szostek Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 [quote name='JagnaP']zaraz, zaraz, jakiej nowej pani Tinuszki...???:crazyeye::crazyeye: Czyżby Tina zmieniła adres zameldowania.....?:-o[/quote] No nie. Jeszcze nie, ale coś się kroi w tym kierunku i wiem, że gdy to dojdzie do skutku Tinka będzie pieskiem pani, a pan będzie na dokładkę. A więc Jagna możliwe, że Tinka Ci uciekła, ale będzie królowała sama. Quote
wanda szostek Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 [quote name='andzia69']no dokladnie - czy to już?????:cool3: a kto nam będzie tak pięknie opowiadal o Tinie:placz::placz:[/quote] Ja wierzę, że gdzie Tinka pójdzie to nowi jej opiekunowie wejdą na ten wątek i dalej będziemy pisać, czytać i oglądać Tinkę Quote
JagnaP Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 [quote name='wanda szostek'] A więc Jagna możliwe, że Tinka Ci uciekła, ale będzie królowała sama.[/QUOTE] Cóż, ja jakoś to przeżyję, ale Woody'emu napewno ulżyło, że dalej cała wersalka będzie tylko jego!!:mad: Quote
Anuka1 Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 [quote name='wanda szostek'][CENTER][SIZE=3]No to czekamy na zarejestrowanie się i wejście na wątek nowej przyszłej Pani Tinuszki.[/SIZE][/CENTER] [/quote] No proszę mi tu ni straszyć potencjalnego domu. Dzisiaj ma rozmowę kwalifikacyjną. A Wy już huzia na biednych. Trochę intymności ludziom dajcie. A co prawda, to prawda ja też mam taką nadzieję, że jak się zakwalifikują, to zechcą pisać. Ale napastować ich nie należy. Quote
JagnaP Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Dobra, mordka w kubeł, trzymamy kciuki:p Quote
Anuka1 Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 [quote name='JagnaP']zaraz, zaraz, jakiej nowej pani Tinuszki...???:crazyeye::crazyeye: Czyżby Tina zmieniła adres zameldowania.....?:-o[/quote] Jeszcze nie, Jagna. Ja jestem teraz w bibliotece, a Tina obgryza kość, którą dostała w Siedlcach na Mickiewicza. Ale jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to pewnie z Hienkiem, będziemy siedzieć i :-(:-(. W zeszłą niedzielę kiedy chętny na Tiniuszkę domek przyjechał do Siedlec potwierdzić czy na żywo Tina równie przyjazna jak na zdjęciach miałam w nocy koszmara. No nie przesadzajmy, nie koszmara tylko sen rodzica, którego dziecko pierwszy raz poza dom się wybrało. Śniło mi się, że Tinka już z domkiem pojechała a ja nie wiem jak tam u niej, czy wszystko dobrze. Budzę się, a tu Tinka chrapie na fotelu, no i się uspokoiłam, że jeszcze jest. Ale cóż nadchodzi pora, że trzeba będzie pannę wyszykować na nową drogę życia z mieszanymi uczuciami, że smutno będzie bez tego bachora w domu no i z radością, że będzie miała w końcu odpowiednią opiekę i duszę troskliwą i Pana, który w razie co palcem pogrozi i nie da Tiniuszce wyrosnąć na rozwydrzoną suczynę. Quote
doddy Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Anuka1 jak czytam Twoje posty to jakbym czytała jakąś matkę Polkę :lol: Quote
Anuka1 Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 [quote name='doddy']Anuka1 jak czytam Twoje posty to jakbym czytała jakąś matkę Polkę :lol:[/quote] Doddy co Ty mi próbujesz wlepić. Wiesz kiedyś byłam u Ananda Margowców (najczęściej ich zaliczają do sekciarzy) i zdarzyło się mi mieć ich chrzest. Chcesz wiedzieć jakie imię u nich dostałam? Annapurna, co mniej więcej znaczy Matka Ziemi. Ja nie chcę być żadną matką.... Jeszcze mi tu zaraz zaczną głowę suszyć, że instynkt macierzyński mi wali na głowę i że dzieciaka powinnam sobie sprawić. A po co pchać jeszcze jedną biedną istotę na ten padół. Wszystko tu nie tak jak powinno być. A ja mam *******ca na punkcie tego, że powinno być jak powinno być. Quote
enia Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Wanda pewnie szampana już chłodzi..........:evil_lol: ale wieści:loveu: Quote
Anuka1 Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 [quote name='enia']Wanda pewnie szampana już chłodzi..........:evil_lol: ale wieści:loveu:[/quote] Enia mówisz o Tince czy o moim chrzcie? Bo jak o chrzcie, to ja muszę sprostować. Ja mam głęboko w sobie zakorzeniony instynt poznawczy. No jak by mi powiedziano możesz żyć, ale nie wolno Ci poznawać, to mnie takie życie ni jak, to już pod dechy wolę i z robakami. No a u nich nie dało się ich bliżej poznać bez wejścia w ich krąg,a żeby wejść trzeba było przejść przez inicjację. Kombinatorstwo nie!? A jeżeli mowa o Tince to nie chwalcie dnia przed zachodem. Chociaż przeczucia dobre mam. Quote
enia Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Ja o Tince- bardzo lubię Wandy psiurki cale to kudłate stadko.......:lol: Ty mnie Anuka nie strasz ostatnio mialam wyklad od syna o EMO :) Quote
Anuka1 Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Czym się objawia przykładowo spryt Tiniuchy? Pewnej niedzieli byłam z Tinką u rodziców i wtedy wpadł też brat ze swoim owczarkiem Angelusem. I Tina wykazywała wielkie zainteresowanie angelusowatym osobnikiem. Ja na chwilę wyszłam z pokoju, a brat w między czasie krzyczy, że mi się coś pies zsuwa z narożnika. No bo Tinka ma taki sposób. Mówisz jej Tina zostań (przykładowo na narożniku). Tina próbuje zejść, no to powtarzasz "zostań". No psiucha wie, że schodzić nie wolno. Ale weźmy co to znaczy schodzić. Tinka sobie myśli: czy jeżeli moje tylnie łapy zostają na narożniku, to czy już zeszłam, czy jeszcze nie. No nie, bo przecież nie jestem cała na podłodze. Tu kłania się nam prawo ciągłości. Czy ktoś kto ma dwa włosy na głowie jest łysy czy nie? Sprytny pies nie. Umie czerpać korzyść z paradoksów logicznych. Więc dalej sprawa wygląda tak. Tina delikatnie centymetr po centymetrze łapa przy łapie i cały czas leży i nagle nie wiadomo kiedy jej przednie łapy są na podłodze. Ale na tym jeszcze nie koniec, konsekwentnie centymetr po centymetrze dochodzimy do momentu gdy Tina jest w połowie pokoju, ale tylnie łapy nadal są na narożniku. No i co zeszła, no nie. A że pysk jej już jest przy Angelusie i z zainteresowaniem mu się przygląda, to zupełnie nieistotne. Oczywiście podczas całej operacji Tinka bacznie obserwuje otoczenie, czy otoczenie przypadkiem nie ma innego zdania na temat tego czy zejść to znaczy czterema łapami, czy już w przypadku dwóch będą krzyczeć. Quote
Anuka1 Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 [quote name='enia']Ja o Tince- bardzo lubię Wandy psiurki cale to kudłate stadko.......:lol: Ty mnie Anuka nie strasz ostatnio mialam wyklad od syna o EMO :)[/quote] Póki nie będzie szukał u nich odpowiedzi na sens swojego życia i nie będzie tam czy gdzie indziej szukał akceptacji i podbudowania swojego poczucia wartości, to spokojna głowa. Quote
Anuka1 Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Na rynku kupiłam moim potworom taką wielką kość i przytargałam ją do domu. Pan sprzedawca życzliwie mi ją siekierą przepołowił także nie musiałam w domu piłować. No to mają potwory robotę. Oczywiście są odizolowane, bo sytuacja sama w sobie jest wysoce ryzykowne i patogenna. Śmiesznie tak było widzieć przed wyjściem Tinkę jak zmagała się z tą kością, której główka była większa o Tiniuszowej. Kombinowała jakby tu ją zataszczyć na fotel ale skutecznie wybiłam jej to z głowy. Jeszcze fotelowi trzeba kości, co prawie się rusza. A poza tym Tinka ma głupi zwyczaj zrzucania z fotela rzeczy, którymi się bawi. Bo to taka frajda jak coś z hukiem uderza o podłogę. A ja na razie dziury w podłodze nie potrzebuję. Quote
kasiaNDM Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 wróciłam :) wrazenia swietne :) konkretni, odpowiedzialni, dorośli ludzie :) już rozmawiałam z Anetą i wszystko wskazuje na to, że w weekend niunie bedzie mozna przesniesc do "szczesliwych zakonczen" :) przepraszam, że tak w skrócie ale muszę uciekac do pracy Quote
JagnaP Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Ja również trzymam kciuki, chociaż trochę mi szkoda Anuki1, bo widać, że się mocno przywiązała do Tiny:loveu: Także Doddy, będziecie chyba musieli zadbać o Anukę, żeby nie rozstawała się na zbyt długo z bullowatymi:razz::razz: Quote
wanda szostek Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 No teraz domku dołącz do nas. Pokaż się nam, bo nie możemy się doczekać. Wątek nie powinien umrzeć wraz z adopcją Tinki. To jest bardzo ważny punkt adopcji. Zgadzacie się ze mną? Quote
wanda szostek Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 [quote name='JagnaP']Ja również trzymam kciuki, chociaż trochę mi szkoda Anuki1, bo widać, że się mocno przywiązała do Tiny:loveu: Także Doddy, będziecie chyba musieli zadbać o Anukę, żeby nie rozstawała się na zbyt długo z bullowatymi:razz::razz:[/quote] Bulowatym mówię stop! Dajcie mi żyć bez stresów. Ja się bulowatych boję. Kto mnie na starość będzie niańczył jak mi dziecko zagryzą? Quote
kasiaNDM Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 [quote name='wanda szostek']Bulowatym mówię stop! Dajcie mi żyć bez stresów. Ja się bulowatych boję. Kto mnie na starość będzie niańczył jak mi dziecko zagryzą?[/quote] nie wierzę, że po takim czasie z Tinką nadal wierzy Pani w te mity :) Quote
kasiaNDM Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 dostałam informacje od Anety, że w niedzielę sunia jedzie do nowego wymarzonego domku :) Quote
doddy Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 Wanda bullowate to Ci co najwyżej dziecko wyliżą :eviltong: Bo one mają skłonność do całusów na prawo i lewo.. Takie kochliwe są. :loveu: Quote
wanda szostek Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 [quote name='doddy']Wanda bullowate to Ci co najwyżej dziecko wyliżą :eviltong: Bo one mają skłonność do całusów na prawo i lewo.. Takie kochliwe są. :loveu:[/quote] Doddy moim skromnym zdaniem to czas, aby je lepiej kto inny wylizywał a nie bulowate. Quote
andzia69 Posted February 15, 2008 Posted February 15, 2008 [quote name='doddy']Wanda bullowate to Ci co najwyżej dziecko wyliżą :eviltong: Bo one mają skłonność do całusów na prawo i lewo.. Takie kochliwe są. :loveu:[/quote] dokładnie - Wandziu pooglądaj sobie: [url]http://www.youtube.com/watch?v=m2OC5Z1Fii8&NR=1[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=GB14-uwYXfA&feature=related[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=FDk3FPZLzA4&feature=related[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=Obr7CRotuv4&feature=related[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=7_PvlZVKLyE&feature=related[/url] one mają anielską cierpliwość: [url]http://www.youtube.com/watch?v=CvBbY6NXBFY&feature=related[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=l1ZCccf78Ck&NR=1[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=F3JzKR_hLzo&feature=related[/url] a jak nie dalaś się jeszcze przekonać to ci jeszcze coś wyszukam Quote
dariaopole Posted February 16, 2008 Posted February 16, 2008 na prawde bardzo się cieszę :) a ten spryt i cwaniarstwo bullowatycjh skądeś znam. To tak jak uczyłam moją Happy by nie wchodziła na łóżko. Cwaniara leżała wygięta i przednimi łapami opierała sie o łóżko. Wejść nie wchodziła. Dopiero jak wszyscy zasneli powolutku po cichutku wskakiwała pod kołdrę :evil_lol: a jeszcze lepiej jak coś zwinie subtelnym cichaczem. Wchodzę kiedyś do kuchni a tam na środku stołu leży pusta miseczka w której wcześniej były orzeszki. Przez chwile zgupiałam i pomysłałam ,że koniec końców tych orzeszków tam nie wsypałam. patrzę na psy, grzecznie "śpią" , na stole żadnych psich śladów (myslę daria lecytyne se kup ty sklerotyczko ), dopiero jak podniosłam miseczke to soczysta ślina skapywala z jej dna :diabloti: gdyby nie ślina żyłabym nadal w słodkiej nieświadomości i przeświadczeniu ,że pamięc mi szwankuje :evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.