Jump to content
Dogomania

SOS!! Śliczna pitbullka red nose TINA - MA SWÓJ DOM I KOCHAJĄCĄ RODZINKĘ!!!!


paros

Recommended Posts

[quote name='gallegro']Nie, żeby zaraz fochy... ale pomarudzić zawsze można :razz:. To tak na wszelki wypadek, żeby ktoś nie padł ofiarą samouwielbienia :evil_lol:

>Wandziu, tak poważnie, to jestem pełen uznania...[/quote]
Wanda pojechała po pawicę, bo im jeszcze na tej wsi pawicy potrzeba.:diabloti:
Ja to im w końcu z dymem to ptactwo puszczę jak się nie opanują.:ices_bla:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 958
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

PYTANIE DO DOśWIADCZONYCH W CHOROBACH SKóRNYCH
Jesteśmy po 12 dniowym leczeniu antybiotykiem. Nie wiem, ale ja nie widzę poprawy w przypadku jej oczu. Wyglądają znośnie kiedy w mieszkaniu jest zimno, ale jeżeli napalę i jest ciepło, to skóra się zaczerwienia. Wyprałam Tinę w tym tygodniu na razie w szamponie Seidla. Po dwóch dniach ponowiłam zakroplenie advocatem. Kupiłam siemię lniane i dodaję jej do jedzenia. Zamówiłam Hexoderm i Gammolen z Krakvetu. Udało mi się namówić rodzicielstwo by coś dla swoich psów zamówiło i w ten sposób przesyłka gratis. Ale nie wiem czy to wystarczy. Pewnie we wtorek zawitam znowu do weta. Tylko nie wiem czy zmieniać antybiotyk, skoro po 12 dniach nie widać poprawy? Jak to z tymi oczami jest przy nużeńcu i gronkowcu? Poszukam, może jeszcze coś o tym znajdę. Jeżeli ktoś wie cokolwiek, proszę o kilka słów.

Link to comment
Share on other sites

niestety nie mialam "osobistego" kontaktu z nużycą...a gronkowca Zgredziu miał tylko na łapach - w miejscu gdzie namiętnie wygryzal sobie łapy, bral 2 rodzaje antybiotyku i też g..o pomogly, stwierdzilam, że zostawię tak jak jest i już, bo rozwalę mu wątrobę i żolądek...
Ale wet kazal dawać te antybiotyki przez min 3 tygodnie.... więc może za krotko...:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#000000][SIZE=3][COLOR=#000080][U][URL="http://www.ogloszenia.24polska.pl/darmowe_ogloszenia/zwierzeta_248,1,0.html"][SIZE=3][/SIZE][/URL][/U][/COLOR][/SIZE][/COLOR]
[COLOR=#000000][SIZE=3][COLOR=#000080][U][URL="http://www.ogloszenia.24polska.pl/darmowe_ogloszenia/zwierzeta_248,1,0.html"][SIZE=3][/SIZE][/URL][/U][/COLOR][/SIZE][/COLOR]
[COLOR=#000000][SIZE=3][COLOR=#000080][U][URL="http://www.ogloszenia.24polska.pl/darmowe_ogloszenia/zwierzeta_248,1,0.html"][SIZE=3][COLOR=#000000]http://www.ogloszenia.24polska.pl/darmowe_ogloszenia/zwierzeta_248,1,0.html[/COLOR][/SIZE][/URL][/U][/COLOR]
[/SIZE][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Worel']Witam.

Dzis zostaly przelane pieniazki z bazarku grudniowego i za ksiazki przeze mnie nabyte.
Suma 116 zl.

Pozdrawiam[/quote]
Worel bardzo dziękuję i przepraszam za to zamieszanie z książkami i moim przyjazdem do Warszawy. Pomyśl na jakiego psa te książki wystawić. Ja w tej chwili kiepsko stoję z czasem no i co jeszcze ważniejsze nie umiem wystawiać bazarku. Mogę przesłać Ci zdjęcia książek i opis, a Ty sama zadecydujesz i wystawisz.

Link to comment
Share on other sites

Na razie były dwa zgłoszenia o dom. Jedno Pani (z Gdańska) ma amstaffkę 5 miesięcy i chciała jej dokoptować Tinkę. Wcześniej miała amstaffkę i po trzech latach uspała ponieważ sunia miała zmiany nowotworowe w sutkach (nie wiem czy leczyła). W każdym razie po moim pytaniu czy zgadza się na sprawdzenie domku, więcej się nie odezwała.

Drugi telefon: dzwonił Pan z Warszawy, który ma dziecko w wieku 2 lata i pytał jak Tinka do dzieci. A do dzieci, to ona różnie. Bywa, że dobrze ale i bywa, że się ich boi. Bo jednak jednej cechy pitbulla nie ma - nieustraszoności, potrafi być lękliwa. A to niezbyt dobrze w kontaktach z dziećmi. Stwierdził, że do Siedlec to za daleko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']niestety nie mialam "osobistego" kontaktu z nużycą...a gronkowca Zgredziu miał tylko na łapach - w miejscu gdzie namiętnie wygryzal sobie łapy, bral 2 rodzaje antybiotyku i też g..o pomogly, stwierdzilam, że zostawię tak jak jest i już, bo rozwalę mu wątrobę i żolądek...
Ale wet kazal dawać te antybiotyki przez min 3 tygodnie.... więc może za krotko...:cool3:[/quote]
Andzia nie wiem... A jak teraz zgredzikowe łapy się mają? Wolałabym już jej nie nadziewać antybiotykami. Żałuję, że na samym początku zamiast tego wszystkiego nie dałam leku wzmacniającego odporność.

Link to comment
Share on other sites


DARIAOPOLE byłam na wątku waszego pitbulla. No to teraz mogę ja Cię pocieszyć z tym znaczeniem terenu. Mój Hieniowaty jest psem mało cywilizowanym. Hieniowate ma we krwi znaczenie wszystkiego, co uzna za swoje. Szczytem wszystkiego było regularne znaczenie Saby jak jeszcze żyła. Saba się zawsze z tych perfum obmyła, ale samego faktu niektórzy nie mogą przeboleć. Tiny do tej pory nie znaczy i nie zachowuje się wobec niej postawą dominacyjno-opiekuńczą jaką miał w zwyczaju traktować Sabę. No cóż zawsze chciałam mieć takiego psa dzikawego (ukochanym zwierzęciem są dla mnie wilki), no to mam. Czy to duża wada? Bo ja wiem, w zoo warszawskim kiedyś mieli taką wilczycę, co wszystko znaczyła włącznie z wodą. Co jej nowej naleli, to ona sik w nią. Kiedy raz spryskałam framugę drzwi wodą toaletową (że może pomoże i Hieniowate da spokój), to ta pierdoła sama się w niej wytarzała. Częściej używam mopa i ścierek - tyle.
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anuka1']Andzia nie wiem... A jak teraz zgredzikowe łapy się mają? Wolałabym już jej nie nadziewać antybiotykami. Żałuję, że na samym początku zamiast tego wszystkiego nie dałam leku wzmacniającego odporność.[/quote]

nie dawalam tego antybiotyku, zaczęlam smarować je taką maścią z neomycyną i innymi skladnikami, bandażowalam lapy i jak tylko to wszystko podeschlo to pomalu przestał się interesować łapami - teraz ma jak nowe;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']nie dawalam tego antybiotyku, zaczęlam smarować je taką maścią z neomycyną i innymi skladnikami, bandażowalam lapy i jak tylko to wszystko podeschlo to pomalu przestał się interesować łapami - teraz ma jak nowe;)[/quote]
Andzia a mam jeszcze takie pytanie, czy one (znaczy Twoja watacha) Ci się kiedykolwiek ścieły o coś między sobą? Bo może to ja gdzieś robię błąd.
Bo małpiatki to jednak trzeba pilnować. Wczoraj powtórzyła numer z zębami.

Link to comment
Share on other sites

No i wszyscy uciekli od nas. Pusto, głucho... to nic pogadam do siebie w gruncie rzeczy mam w tym wprawę.
Wczoraj miałam powtórkę z rozrywki: Tinka kontra Hienek. Poszło o kawałek drzewa na korytarzu. Tinka rzuciła się na Hienka a on też posiada tę cechę, że nie odpuszcza i awantura gotowa. Hienek w ogóle jest ciekawym zjawiskiem. Potrafi trząść się ze strachu ale będzie walczył. Tym razem skończyło się na wymemłanej sierści i kilku draśnięciach na pysku Tiny. Nabieram wprawy w rozdzielaniu tylko nadal jeszcze zimnej krwi zachować nie umiem i wrzeszczę, że potem głosu po fakcie wydobyć z siebie nie mogę.
Hienek nauczył się podczas tych spięć (bo w między czasie jeszcze jedno takie było) dwóch rzeczy. Wrzask podnosi jak ona zaczyna przesadzać, wtedy ja lecę na pomoc, albo gdy widzi sytuację potencjalnie zagrożoną np. Tina z drzewem, to przykleja się mi do nogi z przekonaniem, że w takiej sytuacji nic mu nie grozi. Kiedy już się zetną, to jest poważnie, bo żadne nie chce ustąpić i na prawdę nie wiem jak to mogłoby się skończyć.
Wczoraj rozdzieliłam, na chwilę zamknęłam oddzielnie, przemyłam Tinusze rany (ranki - nie przesadzajmy) i za chwilę jak ochłonęły było już wszystko w porządku.

Link to comment
Share on other sites

Anuka jeśli chodzi o mnie i moje stadko. To widzę że jest hierarchia mam pitka - przywódca na co dzień ciepłe kluchy, oaza spokoju, do momentu podania jedzenia wtedy inne do niego nie podchodzą.
Mam jeszcze dobermanke i taką małą suczkę ona jest druga po Nortonie a dobermanka na samym końcu, wariatka cały czas się che bawić i podgryzać. Staram się unikać spięć więc karmię je osobno, smakołyki też daję osobno. Czasami zdarzy się jednak że ni upilnuję wtedy jest akcja. Ale Norton to tak strasznie warczy aż bulgocze zwykle to wystarczy obie suki kładą się na plecy lub zwiewają. Nigdy jeszcze nie ugryzł żadnej z nich. Nie zazdroszczę Ci sytuacji gdzie żadne z nich nie chce ustąpić. Proponuję unikać sytuacji konfliktowych. Wiem, że to pewnie niełatwo ale trzeba próbować. Teraz pewnie Tinuszka poczuła się pewnie i próbuje zawalczyć o swoją pozycję. POzdrowienia dla ciebie i Twoich podopiecznych. Kibicuje wam cały czas:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anuka1']Andzia a mam jeszcze takie pytanie, czy one (znaczy Twoja watacha) Ci się kiedykolwiek ścieły o coś między sobą? Bo może to ja gdzieś robię błąd.
Bo małpiatki to jednak trzeba pilnować. Wczoraj powtórzyła numer z zębami.[/quote]


Nie raz i nie dwa;) najczęściej o skarby - kamien, patyk, piłeczkę:lol: Skarbów trzeba bronić i koniec - nawet miska nie należy do przedmiotów sporów, ale skarby tak!
A poprzednie moje suki - nie, nie bullowate, ale onkowata sunia i jajnikowata:evil_lol:
od czasu do czasu spinały się ze sobą i najgorsze to było to, że o nic - zawsze oczywiscie przegrywała jajniczka i nie raz konczyło się na szyciu i czyszczeniu - to tak jak u ludzi - nie raz się przyjaciele o coś posprzeczają "na śmierć" a potem się godzą:lol:

aaaa - moja Tora za mlodu miała taką koleżankę onkę, rówiesnicę, z ktorą często się bawily - jak dorosły, dojrzaly to już niekoniecznie się bawily. Raz jeden zlapaly się o (a jakże) o patyk - gdyby to postronni ludzie widzieli to pewnie nie mysleli, ze ktorakolwiek wyjdzie z tego calo - orzerażające to bylo - jak odciągnęłam moją to tamta się rzucala i tak na zmianę....po zajsciu obejrzeliśmy dokładnie obie suki - nie mialy nawet zadraśnięcia - a wyglądalo to potwornie:shake: Myślę, że tak naprawdę to one w ten sposob "krzyczą" ale nie mają raczej zamiaru zamordować - gdyby Tinka, moja Tora - chciała zrobić porządną krzywdę to nie wiem czy samo szycie poszkodowanego by pomogło

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...