Jump to content
Dogomania

SZNAUCEROWNIA czyli PIEPRZNA GALERYJA. Cóż za Ekstrawagancja!


weszka

-  

36 members have voted

  1. 1. -

    • -
      20
    • -
      7


Recommended Posts

Właśnie tak jest [B]marako[/B]. Polska jest ciężkim krajem do sprzedaży rasowych-rodowodowych-dobrych szczeniaków bo 90% ludzi w ogóle nie zwraca uwagi na to po kim szczeniaki tylko zależy im na cenie. Znikomy procent jest zainteresowany wystawami czy pracą z psem. Człowiek się stara, jeździ, inwestuje, a później żeby w ogóle znaleźć domy i tak przeważnie cena gra rolę, siedzi się ze szczeniakami po parę miesięcy i modli żeby znalazły dobre i rozsądne domy. Czarne olbrzymy i tak chyba lepiej idą bo jednak są popularniejsze. W Holandii w zaprzyjaźnionej hodowli pieprzaków gdzie są m.in. dwie siostry Vesper potrafią mieć dwa mioty po 10 szczeniąt i wszystkie są sprzedane w wieku 9 tyg. :-o z czego zdecydowana większość idzie do Holandii. Ludzie mają zupełnie inne podejście do kupna szczeniaków, przyjeżdżają oglądać, są w kontakcie, odwiedzają szczeniaki, dopytują, a nie że jeden telefon i chcą psa. Jednak co tu ukrywać poziom społeczeństwa jest inny w lepiej rozwiniętych krajach.
Ja bym to nawet jeszcze wszystko przełknęła bo to moja wielka pasja ale w moich warunkach zwłaszcza teraz jak mam już 3 psy czego w ogóle nie planowałam to szczeniaki są ogromnym obciążeniem. Kocham to jednak pół roku takiego zapieprzu bywa ponad siły i możliwości jednej osoby. No i warunki lokalowe mam marne niestety.
Wystawy też coraz droższe, poziom sędziowania często pozostawia wiele do życzenia i tak naprawdę w polskich realiach prawie każdy może sobie ten championat wyjeździć więc tytuł o niczym nie świadczy. Te ponad 20 lat jeżdżenia na wystawy już mnie nieco znużyło i choć to bardzo lubię to jadąc oczekuję profesjonalizmu, a nie wydania kilkuset złotych w błoto bo np. sędzia uważa że "olbrzymy to powinny być jednak czarne" albo nie ma pojęcia o rasie :angryy:
A relacja ze szkolenia oczywiście będzie na bieżąco.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 12.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie wyobrażam sobie tego jak Ty wychowałaś tyle szczeniaków mając takie a inne mieszkanie.Dopiero teraz jak widzę u Marako ile trzeba pracy włożyć zanim te szczeniaki wyjdą do domów to Was obie podziwiam.Normalnie praca 24 godz na dobę i nie ma,że się nie chce czy później.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eria']jakie piękne te identyfikatory są ! obawiam się,że muszę kupić dwa i to koniecznie, ale wybór będzie trudny :)[/QUOTE]

ale dwa czy po dwa?:lol:

Dla mnies zkoda ze dziurkę mają... obawiam sie ze Tazzowe zeby zrobia mu krzydę... Dasz znać Weszko jak tam się sprawują?

Link to comment
Share on other sites

Ja tez Cie podziwiam za to odchowywanie szczeniąt, ja sobie nie wyobrażam ogarnięcia tego u mnie na wsi...2ha, duży dom a nie dałabym rady:shake: Pewnie wszystkie szczyle by u mnie zostały przy podejściu ludzi do zakupu szczeniaka...:roll:
Wiecej pewnie stresu i niepewności jak satysfakcji do momentu az wszystkie nie trafia do dobrych domów.
Podejście hodowców tez pozostawia wiele do życzenia, ile razy mi witki opadały jak szukałam psa dla siebie...masakra:shake:

Kiedy pierwsze zajęcia szkoleniowe?? Czekam na relacje :)

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za wyrazy uznania ale bez przesady. Jak się coś kocha a do tego ma dobrą organizację to wszystko można.
A co do zawieszek to cóż... mimo zapewnień o ich niezniszczalności po tygodniu noszenia biedronka Kusz wygląda tak jak na zdjęciach :angryy: Napiszę do producenta że chyba jednak wprowadza klientów w błąd...

[url]https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa&pid=5992459510553743202&oid=116000043438612941473[/url]
[url]https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa&pid=5992459419368300146&oid=116000043438612941473[/url]
[url]https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa&pid=5992459250535975282&oid=116000043438612941473[/url]
[url]https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa&pid=5992459171580028322&oid=116000043438612941473[/url]

Z nowości to koniec dzieciństwa - wczoraj Kusz dostała pierwszą cieczkę :cool3: Termin mało fortunny w kontekście wystawy w sobotę i rozpoczynającego się szkolenia :roll:

Link to comment
Share on other sites

Nie, nie szczeniaczek nie pogryzł ona tak wygląda po niespełna tygodniu noszenia. Tyle że nie po chodniczku tylko gonienie po krzakach, zabawy z psami a wtedy łapią się za bądź co i za obrożę więc i zawieszkę także, tarzanie itd. Poza tym to jednak taka zawieszka sama z siebie cały czas jest w ruchu i obija się o psa i obrożę. Jednym słowem ładne ale nie na nasze warunki. Dirki i Vesper jeszcze nie doczepiłam ale to już wiem że raczej na wielkie "kościółkowe" wyjścia ;)

Link to comment
Share on other sites

Kusz po bardzo udanym debiucie wystawowym - wybitnie obiecująca i BOB Puppy :multi: plus bardzo ładny opis. Z początku była lekko oszołomiona sytuacją ale że przyjechałam specjalnie wcześniej żeby zaznajomiła się z terenem to po pewnym czasie już było wszystko fajnie. Ładnie pobiegła, ładnie stanęła zwłaszcza że ćwiczyłyśmy dosłownie jeden raz i tyle co dziś na pustym ringu przed wejściem. Mój mały słodziak :loveu:
Po wystawie pojechałyśmy w odwiedziny do taty Marzyciela i brata Pafnucego. I tam padłam z wrażenia! Pafu jest ogromny, a charakter ma istnego twardziela, a przy tym wygląda jak napompowana Vesper! Szok! Rodzeństwo niezbyt przypadło sobie do gustu bo też i warunki mieszkaniowe nie są najlepsze na takie spotkania, dodatkowo cieczka Kusz też nie ułatwiała sprawy. Za to mój kochany Marzy jak zawsze powitał mnie wylewnie :loveu: bo on jednak ciągle gdzieś na dnie serducha jest troszkę mój i wspomnienia pierwszych wspólnych miesięcy w nim zostały. Pafu to zupełnie inna bajka bo poszedł sobie jak miał 8 tyg. i jestem obcą babą.
Ogólnie dzień bardzo udany, Kusz padła, ja jak zwykle po wystawie też jestem jak zmięta stówka. Cholera jednak mimo wszystko to lubię te gupie wystawy i fajnie od czasu do czasu wziąć udział w tym zamęcie.

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy :)
Zdjęć z wczoraj nie mam ale z tydzień temu dostałam mms z zaroślakami to mogę pokazać choć nie oddaje wielkości Pafnuca. Za to widać jak każdy z nich jest podobny do własnej matki ;) Normalnie jakbym posadziła zarośniętą Vesper i Dirki :-o

[IMG]http://img41.imageshack.us/img41/3982/1bmi.jpg[/IMG]

Edited by weszka
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...