Jump to content
Dogomania

Co powinnismy wiedzieć wyadoptowując poza granice Polski!!!


Ewkaa

Recommended Posts

Akucha!
Słuszne jest co piszesz,ale właśnie poprzez "ciągnięcie" tego tematu,upierdliwe upominanie się o losy psów wywiezionych- może spowoduje wreszcie opamiętanie się niektórych,a do osób pośredniczących w adopcjach zagranicznych,może wreszcie dotrze,o co nam chodzi!!!!
Pewnie się narażę Piance,ale jej kasowanie wypowiedzi i zamykanie wątków nie wygląda ładnie!:mad:
Powinna raczej naciskać na koleżanki,aby więcej wyjaśniały,a nie pluły jadem na każdego pytającego!:angryy:
Wiem,że schron w Rudzie Śląskiej współpracuje z Niufek i p.Draabe.
Pani Draabe głównie zawozi psy do schronu w Hamburgu- czy to jest przestępstwo?
Czy to wstyd jakiś?:crazyeye: To naprawdę nie jest powód zamykania wątku-Pianko!
Co do adopcji poprzez org. uważam,że powinny być linki do stron tych org podane- wtedy każdy może tam wejść i zobaczy,który pies jeszcze czeka,a który już znalazł domek.
Wiem,że Niufek ma taką stronę i wszystko tam widać jak na dłoni!
I właśnie dlatego nigdy nie zrozumiem,dlaczego wypowiedzi Niufek są takie napastliwe- przecież może pokazać jak działa,może się pochwalić,bo sądzę,że mało kto wie o tej stronie internetowej;)
Chwalisz Tundrę- nie znam jej działalności,natomiast jej wypowiedzi są w stylu Niufek- dlaczego?
Tu nikt nie chce się kłócić- dziewczyny chcą wiedzieć co dalej z ich podopiecznymi ze schronu- czy już mają dom,a i fotka mile widziana;)
Przecież wiele z nas przeżywa taki wyjazd,bo jak napisałaś,te psy to kawałek naszego serca,to jak dziecko,które opuszcza dom- a zawsze będziemy się martwić jak mu się żyje.
Piszą dziewczyny pośredniczące w adopcjach,że nie mają czasu na pisanie info- to niech dadzą linka do stronek org.- same sobie będziemy szukały i patrzyły;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']
Pewnie się narażę Piance,ale jej kasowanie wypowiedzi i zamykanie wątków nie wygląda ładnie!:mad:


Chwalisz Tundrę- nie znam jej działalności,natomiast jej wypowiedzi są w stylu Niufek- dlaczego?
[/QUOTE]

Epe takie działanie moda jest dla mnie bardzo wymowne. Myślę, że przynosi więcej krzywdy niż korzyści. Przecież dogo to nie jedyny sposób informacji. Takie działanie nakręca spiralę podejrzeń.

Chwalę Tundrę, bo to bardzo dobry człowiek, osoba oddana pomocy polskim psom od wielu lat. Działa bez poklasku, ale bardzo skutecznie i profesjonalnie, reprezentuje niemiecką fundację o wieloletniej tradycji, coś jakby odpowiednik polskiego TOZ, która cieszy się w Niemczech ogromnym szacunkiem.
Pomogła nieadopcyjnym sopociakom, psom, które u nas były bez szans na adopcję - kalekim, niewidomym, wiekowym.
Psy wyjeżdżają wtedy, gdy znajdą dom. Fundacja pokrywa koszty paszportu, chipa i transportu. Mamy wiesci z nowego domu, zdjecia. Tundra utrzymuje kontakt z właścicielami.
Jej wypowiedzidzi miały taki charakter, ponieważ wielu dyskutantów wrzucało adopcje niemieckie do jednego worka i wyrażało się o nich tylko żle. Rozumiem, że mogło ją to zdenerwować.

Link to comment
Share on other sites

Raz im się zdarzyło :lol: Ale wcześniej dłuuugo nikt nie jechał i dlatego, uzbierało sie potrzebujących. W każdym razie było cięzko, ale dojechały, całe i zdrowe. może dlatego, że każdy pies był w klatce, osobno, spiety. Zdjęcia wyglądały trochę niebezpiecznie, bo klatka na klatce, piętrowo, związane, ale psy były na prawde bezpieczne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akucha']
.........................................

Na watku psów zamojskich napisałam post o tym, co sadzę o pogróżkach wysłanych do jednej z osób upominającej się o psa, który wyjechał i nie wiadomo, co z nim jest...........................

Nie jesteśmy na forum sami, zastanówmy się nad tym, co myślą sobie postronni czytający o pogróżkach?
..........................................[/quote]



Zdumiewające i przerażające to wszystko ....:shake::crazyeye:

Uważam , że dopytywanie się o losy psa z konkretnego wątku , po jego adopcji , jest oznaką dojrzałości i odpowiedzialności uczestników owego wątku.

Bulwersuje mnie doszukiwanie się złych intencji w prośbie o zdjęcia psiaka , czy informacje o nim .

Osoby zaangażowane w ratowanie psa , pragną wiadomości o psiaku , któremu poświęciły sporo czasu i emocji , któremu pomagały w różny sposób , na tyle , na ile mogły.

A pogróżki ..... :shake::shake:

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']Wątek założyłam po zapoznaniu się z :
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f85/dalmatynka-desti-poczatek-nowego-zycia-niekoniecznie-gdzie-jest-desti-131949/[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f96/gdzie-sie-podzialy-4-psy-ze-schroniska-w-zamosciu-132092/[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/bono-dog-argentynski-pojechal-do-dt-w-niemczech-113483/[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f85/oskalpowana-bez-skory-pojechala-do-niemiec-130777/[/URL]

Postawa niektórych dziewczyn,pośredniczących w tych adopcjach jest dla mnie niezrozumiała.
Z ich wypowiedzi wynika,że albo nie znają prawdy o tym,gdzie konkretnie jedzie pies,albo nie chcą tej prawdy ujawniać na dogo- zupełnie nie rozumiem dlaczego?
Np. Agnieszka Draabe wybiera psy,to ona decyduje,które chce wziąć-zawsze przynajmniej jeden musi być wyjątkowo pokrzywdzony i cierpiący- ona te psy zawozi do schroniska Św.Franciszka w Hamburgu.
I właśnie nie rozumiem,czy dziewczyny o tym nie wiedziały,czy nie chcą napisać,że pies nie jedzie do DT lub DS.
Niektóre nawet święcie wierzą w to,że p.Draabe bierze te psy do siebie .

Chciałabym ,aby tu wyjaśniane były sprawy do końca- aby być świadomym,że pies np.jedzie do schronu niemieckiego- wiadomo jak super warunki tam będzie miał,choć to tylko schron,ale będzie leczony,kąpany,odpowiednio odżywiany i ma szansę na dom większą niż w Polsce.
Prawda i przejrzystość- tego nam potrzeba!;)[/quote]


Psy, które jadą do P. Draabe nie jadą do żadnego Hamburga - skąd masz te wieści? Nie siej kłamstwa. Jak chcesz dowiedzieć się o losie psów, które najpierw są u P. Draabe, a potem znajdują domy stałe to proszę bardzo, weź telefon i zadzwoń, wszystkiego się dowiesz. Fundacja P. Draabe ma ewidencję wszystkich domów, do których trafiają psy.
Przetań siać kłamstwa.

Link to comment
Share on other sites

Lara!
Ja już wrzucałam link do wątku,w którym to jest artykuł prasowy i sama p.Draabe to mówi:
[url=http://ww2.tvp.pl/1465,20040805111690.strona]VIA EUROPA[/url]
Myślałam,że przeczytałaś- nie zarzucaj mi tutaj kłamstw,bo jeśli coś piszę,to bazuję na wiedzy przeczytanej!
Po prostu mniej wiary,więcej wiedzy!;)

Link to comment
Share on other sites

przyznam,ze ja z pania Draabe mialam raz kontakt,przy okazji adopcji starej,wrednej suczki Mandaryny,dwa lata temu i daj Boze,aby kazda adopcja tak wygladała.Na suczke czekal dom,wszelkie kwestie finansowe ponosila strona niemiecka (spore,bo przygotowanie psa-zachipowanie,zapaszportowanie,dowoz i odbior przez wynajetego kierowce).Zadnych problemow z uzyskaniem kontaktu z nowa wlaścicielka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']Lara!
Ja już wrzucałam link do wątku,w którym to jest artykuł prasowy i sama p.Draabe to mówi:
[URL="http://ww2.tvp.pl/1465,20040805111690.strona"]VIA EUROPA[/URL]
Myślałam,że przeczytałaś- nie zarzucaj mi tutaj kłamstw,bo jeśli coś piszę,to bazuję na wiedzy przeczytanej!
Po prostu mniej wiary,więcej wiedzy!;)[/quote]

Ale ta strona była dawno temu tworzona i pewnie nie aktualizowana, może jeszcze w domu P. Draabe nie było pomieszczeń dla psów, które dzisiaj mają antybakteryjne ściany. Tam psiaki często czekają na domek, w dzień biegają sobie po ogrodzie, w nocy śpią w boksikach, w domu. Napisałam: chcesz się dowiedzieć więcej o domach, do których poszły psy od P. Draabe to zadzwoń do niej albo napisz maila.

A nawet gdyby były przewożone do tego schroniska w Hamburgu to co z tego? tam czekają na ds, który szuka im Fundacja P. Draabe, czy jest coś w tym złego? lepiej żeby gniły w Polsce w takich schroniskach jakie u nas są po kilka lat niż żeby tam pojechały do 5 - gwiazdkowych schronisk (lepszych niż nasze hotele, gdzie średnio przebywa max. 20 psów) i za kilka dni, tygodni znalazły wspaniały dom??? Właśnie szkoda, że tego nie dodałaś, tego, co jest napisane po schronisku w Hamburgu, a to zaciemnia cały obraz, wiesz... "Pani Agnieszka przewozi je do schroniska św. Franciszka w Hamburgu. Szukam dla psów nowych właścicieli - opowiada Agnieszka Draabe. Zanim oddam zwierzę, sprawdzam w jakich warunkach będzie żyło. Sama płaci za leczenie zwierząt i pokrywa koszty transportu." I co w tym złego, że tak pomaga nawet gdyby??? no powiedz???

Nie mówiąc o tym, że zobacz z którego roku jest ten artykuł!!!! 2004!!! i to nie jest pisanie kłamstw? te rzeczy, informacje mogły się już dawno zdezaktualizować i tak jak napisałam, teraz psy przebywają w hotelu u P. Draabe. Ale tego już nie raczyłaś sprawdzić...

Link to comment
Share on other sites

A ja trochę z innej beczki. Być może nasz jeden amstafowaty pies znajdzie dom w Niemczech, nie przez żadną organizację, prywatna adopcja.
Potrzebuję informacji czy psy ras uznanych za niebezpieczne i ich mixów a także ich właściciele muszą w Niemczech spełnić jakieś specjalne warunki?
Czy potrzebne jest jakieś pozwolenie albo szczególne dokumnety dla psa?

Link to comment
Share on other sites

P.Draabe to skarb ,unikat i takie osoby powinniscie cenic.
Tyle co ta mloda osoba uczynila i czyni dla zwierzat to nalezy ja podziwiac ,a nie jeszcze podejrzewac itd.

Dam przyklad chociaz jeden z wielu: robilismy pare lat temu reportaz z telewizja niemiecka o nieszczesliwych psach z jarmarkow niedzielnych.Podczas nakrecania na tym bazarze zdjec ,reporterka pragnela wykupic umeczona ,cierpiaca,suczke,ktora sluzyla pijakowi do rozrodu.Widok byl przerazajacy.Niestety nie chcial nam matki sprzedac ,tylko szczeniaczki.

Pani drabbe obejrzala reportarz ,wyjrzala ta suczynke.Postanowila ja uratowac.Dowiedzialam sie przy pomocy wielu osob adres tego pseudohodowcy ,i stosujac tryk i pieniedzy od p,Drabbe ta umeczona ,chora suczka zabrala do Niemiec.Zamieszkala w domu byla leczona i pozniej dowiedzialam sie ,ze znalazla domek.P.Drabbe oplacila: za wykup psa,przejazd pociagiem w dwie strony dla osoby wiazacej suczke,oplacila pobyt w hotelu dla przewoznika pieska.Pozniej leczenie,kastracje itd
Tej osobie gdybym mogla powierzylabym wszystkie zwierzeta w potrzebie ,bo wiem ze bylyby uratowane i sa szczesliwe.
Znam anonimowe i mniej anonimowe wspaniale osoby, co ratuja polskie biedaki.Jestem dumna ,ze je znam,ze takie osoby przekraczaja polska ziemie,ze zakochali sie w polskich psiakach i ze pomagaja bezinteresownie,a co najwzniejsze ze te biedaki z bud ,co nikt ich nie chce znajduja miejsce w domach nie w budach ,sa kochane i docenione.
Czy pieski te znajda sie w schronisku niemieckim czy DT nie ma znaczenia.

Link to comment
Share on other sites

Czy ja piszę,że pomoc psom z polskich schronów poprzez przewiezienie ich do schronu niemieckiego,a potem szukanie im domów jest zła?:crazyeye::crazyeye:
Przecież dla takich nieszczęśników,to jakby wejście do Hiltona!
Ja osobiście nie widzę nic w tym złego i niestosownego- to jest naprawdę duża pomoc w uratowaniu zdrowia i często życia takich psów!
Proszę o nie przekręcanie moich wypowiedzi,a zwłaszcza ich sensu- chodzi o to,że wolontariuszki,które chcą pomóc wybranym psom poprzez adopcję zagraniczną muszą i powinny znać prawdę- gdzie jedzie pies.
To musi być świadomy wybór i decyzja.

Link to comment
Share on other sites

Lara!
To jest stona p.Draabe:
[url=http://www.villabellheim.de/]Villa Bellheim[/url]
Jakoś nie mogę się w niej połapać- czy w dziale "Wir haben's geschafft" to są wszystko psy u niej? Mogłabyś mi powiedzieć,gdzie mam szukać na tej stronie psów,które znalazły domki?
Bo Niufek ma też swoją stronę i tam idealnie widać,które psy znalazły domy/ze zdjęciami;)/, a które nadal czekają.
Mimo,że obydwie strony są po niemiecku- strona Niufek jest przejrzysta i czytelna- nawet dla osoby nie znającej niemieckiego!;)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Potrzebuję informacji czy psy ras uznanych za niebezpieczne i ich mixów a także ich właściciele muszą w Niemczech spełnić jakieś specjalne warunki?
Czy potrzebne jest jakieś pozwolenie albo szczególne dokumnety dla psa?
[/QUOTE]

Modliszka, psy ras uznawanych za niebezpieczne, [B]nie moga w ogole byc do Niemiec przywozone[/B]. Jesli policja zatrzyma, psa odbieraja i laduje albo w schronisku, albo ( jesli nie przejdzie testow na nieagresywnosc) bedzie uspiony. Wlasciciele takich psow musza specjalne testy zdawac, czy w ogole nadaja sie na wlascicieli takich psow i posiadaja odpowiednia wiedze o psach. Musza przedlozyc tzw " Führungszeugnis", czyli poswiadczenie o niekaralnosci ( to jest ale roznie w zaleznosci od tego, w ktorym Landzie ktos mieszka). Na posiadanie takiego psa, musza byc wydawane specjalne pozwolenia.
Ja osobiscie bym nie ryzykowala wyadoptowania takich psow poza granice Polski.

Link to comment
Share on other sites

Certusowa!
Wszystko już jest dobrze,dzięki postawie AisaK,która jako jedna z nielicznych,pośredniczących w adopcjach niemieckich- zawsze stara się sprawy wyjaśniać i przedstawiać na dogo!:lol:
Dzięki temu jest wiarygodna- ona i fundacja z którą współpracuje!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pajunia']Modliszka, psy ras uznawanych za niebezpieczne, [B]nie moga w ogole byc do Niemiec przywozone[/B]. Jesli policja zatrzyma, psa odbieraja i laduje albo w schronisku, albo ( jesli nie przejdzie testow na nieagresywnosc) bedzie uspiony. Wlasciciele takich psow musza specjalne testy zdawac, czy w ogole nadaja sie na wlascicieli takich psow i posiadaja odpowiednia wiedze o psach. Musza przedlozyc tzw " Fügrungszeugnis", czyli poswiadczenie o niekaralnosci ( to jest ale roznie w zaleznosci od tego, w ktorym Landzie ktos mieszka). Na posiadanie takiego psa, musza byc wydawane specjalne pozwolenia.
Ja osobiscie bym nie ryzykowala wyadoptowania takich psow poza granice Polski.[/quote]

kurcze to niedobrze...bo domek byłby naprawdę fajny. Pani jest Polką, mieszka w Idar-Oberstein, miała wcześniej rottweilera z którym jeździła do Polski do rodziny...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Modliszka Pajunia ma racje, nie narazaj zycia psiaka, bo moze tam jechac po smierc. Dziwie sie ze osoba ktora chciala adoptowac asta nie wiedziala o tym :angryy: Rottki nie sa w Niemczech uznawane za rase grozna.[/quote]

Mylisz sie .Rottki sa na liscie groznych psow ,ale nie ma zakazu wwozenia tej rasy do Niemiec . Tak samo i Dobermany .Pajunia mowi tu o liscie nr.1
Rasy i mieszance tych ras ,ktore zabroniono przywazic do Niemiec .

Dodam jeszcze ,ze jesli ktos juz w ´Niemczech ma zameldowanego asta , pitta lub mieszanca tych ras ,to tez moze jezdzic i do Polski i innych krajow .Nic nie stoi na przeszkodzie , ale musi to byc pies juz zameldowany w Niemczech .

Link to comment
Share on other sites

Niufek!
To właśnie chyba Ty założyłaś kiedyś wątek,o psach z Polski przewożonych i sprzedawanych na parkingu- poszukam go,ale wydaje mi się,że to własnie Ty go zakładałaś!
Przestań napadać w ten niesympatyczny sposób,a swoją droga mogłabyś pochwalić się swoją stroną adopcyjną;)
Jest jasna i czytelna- dlaczego pokazujesz "szczęśliwe zakończenia"?
A jednak to robisz- może na swojej stronie napisz coś takiego,jak nam tutaj,ze psy zjedzone lub coś w Twoim stylu?:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Owszem , zalozylam kiedys taki watek i co? Bylam naiwna ,dalam sie namowic i zalozylam .Teraz wiedzac to co wiem ,juz bym tego nie zrobila .Ten watek byl bledem ,ale kazdy z nas popelnia bledy prawda??Jedni mniejsze ,jedni wieksze .Trudno .Sztuka jest sie do bledu przyznac .
Bylo nie bylo ,ale w postepowaniu tej Pani wiele sie zmienilo : ma fundacje jak widze , prowadzi wszystko legalnie bez niedociagniec .W tej chwili ,to raczej zasluguje na pomoc niz wyciaganie starych brudow .

Dlaczego mamy na naszej stronie zdjecia z szczesliwych adopcji?? Ludzie nam je wysylaja ,wiec wstawiamy.Robimy to dla nich i dla schroniska by okazac im szacunek .Chyba nie chcesz bym im pisala ,ze je zjedli skoro wysylaja nam zdjecia?? Bylo by to smieszne .Po za tym to nie ja sugeruje ,ze im sie krzywda dzieje ,ale ty i twe kolezanki ( odsylam do postow typu laboratoria , psy na transfuzje krwi i transplantacje organow )

Strona jest dostepna dla schroniska ,ktoremu pomagamy .Nie robimy tego dla poklasku na dogo .Nawet w Gazetach o nas nie pisza .

Ostatnio co niektorzy zachowuja sie jak rozhisteryzowane osobki .Robicie awantury o psiaki ,ktore szans w Polsce na adopcje nie mialy .Pojechaly do Niemiec ,a wy naciskacie by natychmiast wysylano wam wszystkie dane i relacje ,ale nikt z was nie rozumie ,ze nie jest to proste poniewaz te fundacje ,organizacje nie tylko ze biora psiaki ,ale pomagaja rowniez rzeczowo , prowadza korespondencje z domami juz wyadoptowanych psiakow , maja jeszcze wlasne rodziny ,czesto dzieci , domy ,psy o ktore musza zadbac , robienie ogloszen dla tych psow , prowadzenie stron internetowych , jezdza do schronisk , jezdza po Niemczech za sucha karma by jej zawiesc schroniskom .Nie wszystko moga sami kupowac .Wspolpracuja z innymi fundacjami , przemilcze nfakt ze do tego rowniez pracujemy .To wam umyka .Nasz dzien ma tyle samo godzin jak wasz ,ale niestety nie zawsze jest tak ze dajemy rade natychmiast sie meldowac bo dogomianiacy zaczna "szalec"
[B]U wielu wywolujecie przeciwny efekt .Wasze pytania z emotkami np te (:mad:, :angryy:) wywoluja antypatie , u niektorych nawet przekore .Upominasz mnie ,ze jestem napastliwa tak??No coz ,moze i tak ,ale poczytaj z ostatnich tygodni wasze posty i zadaj sobie pytanie jakbys reagowala na to sama??Nie pisze tu tylko o postach na dogomanii ."Ten ton robi muzyke ."[/B]

Link to comment
Share on other sites

Niufek!
Nie rozumiem dlaczego żałujesz,że założyłaś stronę- ja uważam,że tak powinno być- każdy wchodzi i widzi owoc działań,wysiłku,pracyTwojej:lol:
Przecież nawet jak pies z Polski pojedzie do schronu w Niemczech,to nic w tym złego,wręcz przeciwnie- tam może poczekać na adopcję w można powiedzieć luksusowych warunkach!
Jeśli org.niemieckie współpracują ze sobą i pies zabrany z Polski przez jedną-"ląduje" w drugiej,bo ta druga szybciej zapewni mu dom- to też nic złego przecież!
Chodzi o to,aby osoby w Polsce,które opiekują się danymi psami-wiedziały gdzie znajdują się ich podopieczni!
A właśnie są 2 wątki założone przez dziewczyny,które nie mają tych info- dziwisz się im?:crazyeye:
One chcą tylko wiedzieć,że psy są bezpieczne,a nie uśpione przez celników,lub sprzedane na parkingu niewiadomo komu!
I uważam,że to niezbyt sympatyczne napadać na te dziewczyny,ośmieszać ich obawy- o wiele lepiej byłoby im pomóc i napisać gdzie są psy o które pytają. Tak byłoby uczciwie- przestałaby się nakręcać spirala podejrzeń- nie sądzisz?

Link to comment
Share on other sites

Epe , przeczytaj jeszcze raz i jeszcze raz i jak nadal czegos w mym poscie nie zrozumiesz ,to pisz na prywa ,ja ci wytlumacze co napisalam ,a co nie . Zaluje ,ze zakladalam kiedys watek na dogo ,ok?? To zrozumiane?
Nie zaluje ,ze mamy strone .Ok .
Strona ,to co innego ,a watek to co innego .Dwie rozne rzeczy.
Zaznaczam , nie pisze tego ani zlosliwie ,ani napastliwie .Po prostu sie staram byc zrozumiana .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...