Jump to content
Dogomania

Wystawa a cieczka ?


silver

Recommended Posts

To prawda że jak twoja suczka ma cieczkę to nie możesz wystąpić na wystawie ? Jak zaplanować wystawę i przewidzieć kiedy ona będzie miała cieczkę ? Jak udaje się wam pogodzić te dwie rzeczy ? Masz zapłaconą wystawę a ona kilka dni wcześniej dostała cieczkę ? co robić ?

Pozdrowienia Silver i Vika .

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 108
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Po pierwsze przewidywać cieczkę. To się da wyliczyć - oczywiście z dokładnością do ok. dwóch tygodni i za wyjatkiem pierwszej cieczki.

Po drugie wpłacać pieniądze dzień, dwa przed wystawą. Jeżeli wystawa jest w niedzielę to ja zawsze płacę w piątek.

Z cieczką zaawansowaną nie radzę się pchać na wystawę. Chyba, że to dopiero pierwsze dni i suczka nieduża. To na to są sposoby.

Link to comment
Share on other sites

Tabletki chlorofilowe. Częste podmywanie wodą z octem. No i przede wszystkim: przed wyruszeniem na wystawę sprawdzić na jakimś psie.

To wszystko skutkuje jeżeli cieczka nie już za bardzo rozbuchana no i rzecz jasna wycieki nie są duże. Stosowałem do przy terierze walijskim, przy większych rasach może być ryzykowne.

Jest też preparat firmy (ogrodniczej) POKON do zniechęcania psów ale go nie stosowałem, słyszałem tylko, że działa.

Link to comment
Share on other sites

Nie ma 100% środków na zabicie zapachu cieczki, ZAWSZE znajdzie się pies, który będzie wiedział - zwłaszcza reproduktor. (Przerabiałam to na szkoleniach. Mój pies, choć reproduktorem nie jest, wyłapywał bez pudła każdą sunię, która nie tyle już miała, ale również te, którym cieczka się dopiero zbliżała - bez względu na to czym i jak obficie została zabezpieczona).

Problem ten dotyczy niestety bardziej właścicieli psów nie suk, bo to oni muszą walczyć ze swoimi pupilami. I często ma to negatywny wpływ na ocenę psa, bo ten bardziej pobudliwy nie może się porządnie wystawić, bo ma inne sprawy w głowie.

Link to comment
Share on other sites

Dwa lata temu w Warszawie Shiba dostała dzień przed wystawą pierwsze cieczki. No i pamiętam taką scenę. Żaden pies się nie zorientował, oprócz Brusa- ojca mojej drugiej shibki. Ale jak przechodziłam obok stada gończych polskich, a stało ich chyba z 12 przy ringu- to wszystkie, jak na komendę podniosły łby i skierowały nosy w kierunku mojej suki. To było przekomiczne.

Co posokowiec- to posokowiec... :wink:

Gosia

Link to comment
Share on other sites

a ja Wam powiem tak- mam 3 suki (+ czasem sukę rodziców) i zdarza sie, że jeśli któraś ma cieczkę, to dla psów atrakcyjne są wszystkie- i co wtedy? rezygnować z wystawy? Kiedyś byłam u hodowczyni u której jedna z suk miała cieczkę- 1 dzień i potem na wystawie psy podrywały moją sukę, bo nasiąkła zapachem! Z drugiej strony zdarzyło mi sie wystawiać sukę w cieczce (krwawiącą), tak zabezpieczoną, że żaden pies nie czuł co jest grane ;)

brr moja najmłodsza też lada dzień może dostać cieczki- w końcu ma już prawie rok... mam nadzieję że poczeka z tym chociaż do piątku wieczorem ;) Ale i tak wszystkie pachną, bo cieczkę ma najstarsza...

Link to comment
Share on other sites

Witam,

moim skromnym zdaniem wystawianie, lub wprowadzanie suki z cieczką na wystawę jest bardzo nie w porządku w stosunku do posiadaczy psów samców. Ludzie przygotowywuja swoje psy przed długi czas, płacą za wystawę i mają nadzieję na najwyższe noty, a taka jedna suka może wszystko zaprzepaścić.

Może inaczej bym myślała mając sukę, ale mam psa, który bezbłędnie wykryje nawet początki cieczki i nie byłabym zadowolona gdyby... :evil: .

Pozdrawiamy,

Link to comment
Share on other sites

a jak ja zabezpieczyłaś tak skutecznie??

to nie była moja suka :) ale wiem, że dostawała tabletki chlorofilowe, była wymyta przed wystawą i dodatkowo pryskana środkiem niwelującym zapach. Autentycznie- przechodziłam z nią koło psów stojących koło ringu i ani jeden nawet na nią nie spojrzał ;) Nigdy bym się nie zgodziła na wystawienie jej, gdyby wcześniej nie sprawdzali skuteczności tych zabezpieczeń na spacerach.

Katarzynka- a co zrobić jeśli moje teraz wszystkie pachną bo cieczkę ma najstarsza? przecież nie zrezygnuję z wystawy a spryskanie niewiele pomoże- wystarczy, że położą sie na jej posłaniu i przesiąkną jej zapachem :-?

a wiecie, że w Australii i w Stanach (tak słyszałam) można normalnie wystawiać suki w cieczce?

Link to comment
Share on other sites

A ja mam i suki i samce- dwa reproduktory. I nie mam kłopotów z wystawianiem, jak pies poczuje cieczkę.

Masz nad psem panować. Nieraz jest tak, że zamiast porządnie stać, to mi próbuje węszyć po ziemi. Bywa. Trudno- takie życie. Najczęściej udaje mi się na niego nawarczeć i przywołać do porządku. A to jest kawał psa, nie pudelek.

Suki mają w tej chwili cieczki nieregularnie, i nie sposób je przewidzieć. Gdyby ZK miał inny regulamin wystaw- prosze uprzejmie.

A poza wszystkim całe Stany Zjednoczone wystawiają suki w cieczce i nikt nie robi problemu.

Więc bez przesady.

Gosia

Link to comment
Share on other sites

Ewa&Nikson Z tego co piszesz jest to początek cieczki u Twojej suni. Wielce prawdopodobne, że do soboty nie będzie jeszcze intensywnej wydzieliny. Jak masz możliwość to kup tabletki chlorofilowe i zacznij dawać od czwartku. W piatek sprawdź co z wydzieliną, jeżeli nie jest obfita, to wieczorem całą sunię do wanny (szmponik, odżywka i co tam jeszcze zwykle dajesz). W sobotę rano znowu kontrola wydzieliny, jeżeli nie"leje sie" to przemyj wodą z octem i na wystawę. Buteleczkę wody z octem weź ze sobą i przemywaj srom co ok pół godziny. Na wszelki wypadek trzymaj suczkę z dala od psów. Acha weź ze sobą torebkę foliową zamykaną na szew na zużyte waciki.

Link to comment
Share on other sites

Do właścicieli psów: chcecieżeby wasze psy kryły suki utytułowane, ajak mają być takie skoro cieczka wyklucza wystawę, a niech coś się w hormonach pokreci i sezon z głowy! Właściciel powinien panować nad psem, na prawde to nie jest trudne! jasne ze jak suka ma szczyt płodności to na wystawe się nie nadaje, ale to przecież zaledwie kilka dni! A wasze psy też sa na swiecie dzięki cieczkom, więc na litość boską przestańcie dyskryminować to co natura sama sobie urządziła!

Link to comment
Share on other sites

A ja wam powiem, ze jestem przeciwna tym wszystkim zabiegom odnosnie i cieczki.. Suka dostała cieczkę, trudno, wystawa odpada.

Sama mam suczki, gdzie już niejedna wystawa wypadła, no ale cóż, są pewne przepisy, których powinno się przestrzegać. I sorry, ale to jest bzdura,ze psy nie wyczuwają. Jeśli suka akurat ma dni płodne, to tym bardziej pies wyczuje, a po za tym suczki też siusiają i tego nic nie jest w stanie "zabić" (tzn zapachu). Pomyślcie o innych mających psy i problemach z wystawieniem, bo pies akurat cos wyczuł. Mam pełno znajomych, którzy maja psy a nie suki i widać, co czasami wyprawiaja na wystawie, jak "coś" wyczują..

Link to comment
Share on other sites

"Bluebird" napisała: Pomyślcie o innych mających psy i problemach z wystawieniem, bo pies akurat cos wyczuł.

********************************************************

I odwrotnie- pomyślcie o innych mających suczki i problemach z wystawieniem, bo akurat wypadła cieczka.

Gosia

Link to comment
Share on other sites

a moze by tak ZK wpadl na pomysl ringow dla suk w innej czesci niz ringi dla psow i problem rozwiazany przeciez i tak psy sa oceniane osobno od suk a porownanie meidzy psem a suka mozna zrobic juz tylko w towarzystwie 1 psa i 1 suki a nie wszystkich dookola ringu

Link to comment
Share on other sites

Ja na Twoim miejscu bym sobie tę wystawę odpuściła, może pies sąsiadów, który np nigdy nie krył suki - nic nie wyczuje, ale "100tys." innych psów reproduktorów na wystawie moze wyczuć, a wtedy ty możesz innym popsuć wystawę. Wczuj się w osobę, która ma psa i też jej zalezy na jak najlepszym pokazaniu psa. A poza tym czasami weterynarze sprawdzają suki przy wejściu na wystawę i pojechać i nie móc wystawić to chyba jeszcze gorsze, niż nie pojechac.

Jak z moją Blue wracałam z Bratysławy, to miałam ją także zgłoszoną na wystawę do Rybnika, czyli byłyby 2wystawy za jednym zamachem i naprawdę bardzo zależało mi na tej rybnickiej wystawie,bo miała szansę wcześniej rozpocząc championat wystawowy. Ale niestety w drodze powrotnej (był 1 dzień odstępu między Bratysławą a Rybnikiem) dostała cieczkę i pojechałyśmy prosto do domu. A też w zasadzie mogłam machnąć na to reką, bo to przecież byłby dopiero początek.

Ale NIE pojechalyśmy, bo takie są zasady i nie zamierzam innym psuć wystawy.

Darujcie sobie ludziska czasami te wystawy, kiedy wasze suczki dostaną cieczkę na tę "imprezę". Wiem,ze to też strata piniędzy, ale ja tekże na nich nie siedzę :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...