jestem_wredna Posted April 29, 2008 Share Posted April 29, 2008 [quote name='rwpb']Zapamiętaliśmy, bo było tak fajnie ujęte "a ja właśnie radośnie piszę pracę". A jaki jest tytuł?[/quote] Substancje odurzające w literaturze science fiction (wiem, ja dziwna jestem) Będę wdzięczna za dzielenie się doświadczeniami w kwestii kantarka - zastanawiam się nad sprawieniem mojej bestii czegoś takiego. Nie wiem tylko czy to na pewno takie dobre jak mówią. No i czy wygodne i fajne dla psa. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 ja używałam kantarka... musieliśmy to kupić psu bo jako 13 letnia dziewczynka wtedy nie dawałam sobie z nim rady na zwykłej obroży.... szedł tam gdzie chciał i chyba nawet nie zuważył ze "coś" ciągnie za sobą:diabloti: to nie oznacza że pies przestaje dalej ciągnąć po założeniu kantarka ale zdecydowanie jest łatwiej zapanować nad psem psu często po ściągnięciu kantarka widać na pysku ślad po obroży... ale to nieprawda ze kantarek powoduje otwrcia.....dodam "dobrze dopasowany kantarek" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jestem_wredna Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 Ale to wygodne dla psa jest? Pytaliście kiedyś o fotki z przybijania piątki. W wykonaniu Drakona wygląda to tak: [URL="http://img139.imageshack.us/my.php?image=cimg1022qm6.jpg"][IMG]http://img139.imageshack.us/img139/269/cimg1022qm6.th.jpg[/IMG][/URL] albo [URL="http://img410.imageshack.us/my.php?image=cimg1024va3.jpg"][IMG]http://img410.imageshack.us/img410/5306/cimg1024va3.th.jpg[/IMG][/URL] Pozdrawiam i życzę wielu wspaniałych przygód w czasie długiego weekendu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 tak sobie myślę ze wygodniejszy od obroży która uciska szyje psa co powoduje jego duszenie się... kantar za to pdczas ciągnięcia tak marszczy skórę na pysku że pies często ma zakryte oko fałdą sierści też naczytałam się sporo nt kantarka zanim go kupiłam.... ale mogę poświadczyć ze jest w 100% bezpieczny ale kantarkiem ciągnięcia psa się nie oduczy.... no może odrobina chęci i pies du żo szyciej łapie o co chodzi przy kantarku niż przy obroży.... ja probowałam metodę "drzewa" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 a co to metoda drzewa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 jak pies ciągnie ty stajesz i czekasz aż pies cofnie się kilka kroków.... wtedy smycz poluźni się, idziesz dalej jesli pies ciągnie ty stajesz i znowu czekasz.... to dużo łatwiejsze niż uczenie chodzenie przy nodze...ale nie radzę tego robić publicznie bo wiem ze ludzie patrzą jak na wariata kiedy właściciel staje co metr :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 Jestem_wredna, poszukaj na dogo. Na pewno są tutaj wątki dot. kantarków. Ja kantar polecam. Pies przestaje ciągnąć i łatwiej uczyć go (bo jak wiadomo bez tego ciągnąć nie przestanie) ładnie chodzić. Dobrze dobrany kantar nie odciska się na pysku, ani nie roluje na nim skóry. A metodę drzewa też polecam i to bardziej, bo oducza psa ciągnięcia, a nie, tak jak kantar, eliminuje je na czas jakiś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 popieram przedmówczynię! prowadzę na kantarach doga i drugiego psa i na ogół to ja panuję... ;) :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 ahhh to to sie nazywa metoda drzewa:D nie wiedziala ze to sie tak nazywa...ale ja tak ucze wszystkie piesy tak hihihi a ludzie rzeczywiscie patrza jak na wariata:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bch Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 Rex przy pierwszym spotkaniu z kantarkiem Atosa, czyli troszeczkę zadużym, szedł bardzo fajnie przy nodze, jak super ułożony pies :multi: (którym, nie jest) :oops:. Gdy Atos zademonstrował mu, jak się pozbyć "tego paskudztwa", już takim ułożonym psem nie był. A szkoda :placz:. Atos ma wybitny talent pedagogiczny - niestety :mad:. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bch Posted April 30, 2008 Share Posted April 30, 2008 Zmieniając całkowicie temat: Po dzisiejszym wieczornym spacerze, gdy byliśmy już bardzo blisko naszego domu ( tzn: Rex, Perpito - którego niosłam na rękach i ja), napadła na nas Pola (sznaucerka olbrzymia) :diabloti: . Doszło do awantury, ponieważ Pola ma dziwny zwyczaj rzucania się na Rexa, kiedy go tylko zobaczy :-o . Doszło do przepychanki i gryzionka wzajemnego, a właściwie Pola gryść chciała, a Rex się nie dawał. Wówczas do akcji wkroczył Perpito, a właściwie wskoczył prosto z moich rąk, na dwa walczące psy :crazyeye:. Poleciało trochę futra Poli, która salwowała się ucieczką, a za nią pędził bardzo zły rudy kot :mad:. Widok przekomiczny :lol: . Rex cały czas był na smyczy i w pościgu nie brał udziału. Tak naprawdę nie musiał. Do domu bardzo dumni dotarliśmy już bez przygód. Pochód zamykał kot, sprawdzając, czy jesteśmy bezpieczni - byliśmy. To zdarzenie, to potwierdzenie wcześniejszej tezy, że Perpito - kot, to tak naprawdę ma duszę bardzo walecznego i opiekuńczego psa :loveu:. Pozdrawiam miłośników zwierząt wszelkich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rwpb Posted May 1, 2008 Share Posted May 1, 2008 Witamy Dopiero teraz Dodomania pozwoliła mi się otworzyć i zalogować. Sukces!!! Drakon ładnie daje piątkę :loveu:. Atos na razie jest na poziomie takim, że jak mu zależy to przybija. Ostatnio troszkę mu mieszam, bo wydedukował sobie, że aby coś dostać musi się położyć. Biorę kawałek twarożku, Atos przychodzi i od razu się kładzie bez żadnej komendy. Potem jest bardzo zdziwiony, jak dostanie dopiero wtedy, gdy np. usiądzie. Kantarek nie zastępuje smyczy, czy kagańca. Stanowi tylko utrudnienie dla psa podczas próby ciagnięcia. Z tego, co czytałem, to początkowo jest zalecane aby piesa chodził w obroży i kantarku na dwóch smyczach. Smycz od kantarka powinna być luźna i używana tylko podczas ciągnięcia. Nasz kantarek był zamówiony w połowie marca, ale dotarł dopiero teraz i właściwie chyba już nie jest potrzebny. Też nie wiedziałem, co to jest metoda drzewa, ale właśnie tak chodziliśmy. Teraz Atos chodzi raczej spokojnie, rzadko kiedy chce pociągnąć (chyba, że coś ciekawego zobaczy, np. innego psa, czy kota). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rwpb Posted May 3, 2008 Share Posted May 3, 2008 Dzisiaj pracowity dzień. Z samego rana poszliśmy zobaczyć, czy czasem nas nie ma w lesie. Szedłem sobie spokojnie drogą. [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos186.jpg[/IMG] Nagle zobaczyłem takiego wielkiego stracha. Był naprawdę wielki. Poczułem się bardzo niepewnie. [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos183.jpg[/IMG] Chowałem się za drzewa... [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos185.jpg[/IMG] ...i za krzaczki [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos189.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rwpb Posted May 3, 2008 Share Posted May 3, 2008 Jednak w końcu przemogłem sie i podszedłem bliżej [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos190.jpg[/IMG] Wiecie, co to było? To było takie coś: [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos187.jpg[/IMG] Właściwie nie było się czego bać, tylko o tym nie wiedziałem. Postanowiłem olać sprawę [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos184.jpg[/IMG] i poszliśmy spokojnie dalej. [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos188.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rwpb Posted May 3, 2008 Share Posted May 3, 2008 Przed południem poszliśmy na Dzikie Łąki. Przygruntowy rzepak niskopienny lepiej rośnie jak się go dogląda. [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos194.jpg[/IMG] Powyrywałem troszkę chwastów [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos191.jpg[/IMG] Sprawdziłem, czy jest dobrze podlany [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos193.jpg[/IMG] Chyba trzeba będzie go trochę przerzedzić, bo rośnie bardzo gęsto [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos192.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rwpb Posted May 3, 2008 Share Posted May 3, 2008 Wszystko było w porządku, niech sobie dalej rośnie. [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos195.jpg[/IMG] Sprawdziłem z każdej strony pola [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos197.jpg[/IMG] Trzeba będzie jeszcze kiedyś tu przyjść [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos196.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rwpb Posted May 3, 2008 Share Posted May 3, 2008 Tak mi się spodobało na tej łące, że postanowiłem zostać tutaj na dłużej. Najlepiej by było się zasadzić na tym polu obok. [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos199.jpg[/IMG] [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos200.jpg[/IMG] [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos201.jpg[/IMG] Chyba już rosnę? [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos198.jpg[/IMG] Pozdrawiamy wszystkich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted May 3, 2008 Share Posted May 3, 2008 kolejna interesująca wyprawa, Atosku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olenka_f Posted May 3, 2008 Share Posted May 3, 2008 Atosek ja cie uwielbiam :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rwpb Posted May 3, 2008 Share Posted May 3, 2008 Na specjalne życzenie Bch: [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos202.jpg[/IMG] Dzisiaj Bch zdjęła mi szwy :loveu:. Tyle ich miałem: [IMG]http://www.wielgowo.pl/bandi/atos203.jpg[/IMG] Pozdrawiamy wszystkich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bch Posted May 3, 2008 Share Posted May 3, 2008 Prawda, że Atos i Rex super wyglądają. :loveu: Ile mają wdzięku, klasy? :lol: Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akadna Posted May 4, 2008 Share Posted May 4, 2008 [quote name='rotek_']ja używałam kantarka...[/quote] [COLOR=RoyalBlue][I]A ja używam ;)[/I][/COLOR] [quote name='rotek_']myślę ze wygodniejszy od obroży która uciska szyje psa co powoduje jego duszenie się... [I][COLOR=RoyalBlue]racja[/COLOR]:roll:[/I] ale mogę poświadczyć ze jest w 100% bezpieczny [I][COLOR=RoyalBlue]jeśli smycz ma jeden karabinek przypięty do kantara drugi do obroży[/COLOR][/I] ale kantarkiem ciągnięcia psa się nie oduczy.... no może odrobina chęci i pies du żo szyciej łapie o co chodzi przy kantarku niż przy obroży.... ja probowałam metodę "drzewa"[/quote] [I][COLOR=RoyalBlue]Vector chodzi w kantarku. Teraz wychodzę z nim na obroży gdy jest spokojnie na ulicy (rano i późnym wieczorem) i nie ciągnie tak bardzo jak wcześniej.[/COLOR][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rwpb Posted May 4, 2008 Share Posted May 4, 2008 Kantarek jest dobry o ile jest dopasowany. W Szczecinie nie mogliśmy trafić odpowiedniego rozmiaru, więc kupiliśmy na Allegro. Atosa uczyłem przez ten czas metodą drzewa i teraz już prawie załapał. Fakt, że w sumie mało chodzi na smyczy, bo nie mamy gdzie chodzić. Na spacerki lata luzem, po podwórku też. Smycz jest przypinana raczej rzadko. W nowym i nieznanym dla niego terenie stara się trzymać blisko. Pozdrawiamy wszystkich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted May 4, 2008 Share Posted May 4, 2008 Okolicy mozna tylko pozazdroscic :) piekny ten rzepak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BooBC Posted May 4, 2008 Share Posted May 4, 2008 Atos to śliczny pogodny piesio ! Wczoraj miałam okazję poznać go na spacerku, jest wspaniały :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.