Syla Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 (edited) Wpływy 9.133,30 - Wydatki 8.948 = 185,30 na dzień 01.06.2012 Satyr ma wpłaty od cioteczek i bardzo za nie dziękujemy.Zadzwoniłam dzisiaj do hoteliku i poinformowałam panie, że nie mamy całej kwoty i zapłacę, jak się uzbiera.Kilka razy już tak było i nie ma problemu. migama - 10 zł :loveu: mparsley - 10 zł :loveu: al-ka - 20 zł :loveu: Lu_Gosiak - 10 zł :loveu: Edited June 1, 2012 by Syla Quote
Bjuta Posted June 1, 2012 Author Posted June 1, 2012 Satyrkowi kończą się też leki na stawy, ale to Dinuś ufunduje, bo on jest w najlepszej sytuacji jeśli chodzi o psitulskie psy w Przebieczanach, Quote
Syla Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 (edited) Satyrek ma wpłaty od: Bjuta - 10 zł :loveu: luisien - 100 zł :loveu: bico - 10 zł :loveu: Bardzo dziękuję !!! Wpływy 9.253,30 - Wydatki 8.948 = 305,30 na dzień 05.06.2012 Edited June 5, 2012 by Syla Quote
Syla Posted June 16, 2012 Posted June 16, 2012 (edited) Hotelik zapłacony kilka dni temu.Uzupełniam wpłaty. p. Bożena P. z Zabrza - 50 zł :loveu: al-ka - 20 zł :loveu: Jolanta08 - 10 zł :loveu: migama - 10 zł :loveu: Kaas1 - 20 zł :loveu: Bardzo dziękuję za wszystkie pieniążki !!! Wpływy 9.373,30 - Wydatki 9.298 = 75,30 na dzień 16.06.2012 Edited June 16, 2012 by Syla Quote
Syla Posted June 30, 2012 Posted June 30, 2012 (edited) U Satyrka wszystko dobrze.Dzwoniłam, żeby poinformować, że nie mamy znowu, całej kwoty, do zapłaty.Do 350, trzeba jeszcze doliczyć 30 zł, za lek na wątrobę.Panie są zawsze, bardzo miłe i nie ma problemu.Nie będzie mnie tutaj jakiś czas i nie będzie aktualnych rozliczeń, jednak proszę się nie bać.Będę zaglądać do PKO osobiście i jak tylko cała kwota się uzbiera, to od razu zostanie wysłana.Panie wolą całość, a nie w ratach, a jak tylko wrócę, to wszystko pouzupełniam. Satyrek ma wpłaty od: agata51 - 10 zł mparsley - 15 zł WIGA - 60 zł Jolanta08 - 10 zł Bardzo serdecznie dziękuję!!! (niestety, ale emotki mi nie działają) Wpływy 9.478,30 - Wydatki 9.298 = 180,30 na dzień 30.06.2012 Edited June 30, 2012 by Syla Quote
Syla Posted June 30, 2012 Posted June 30, 2012 [quote name='Cantadorra']Ja wyślę w poniedziałek za 3 miesiące.[/QUOTE] Bardzo dziękuję Cantadorra, rozliczenie zrobię może za 2 tygodnie, może nawet za miesiąc.Chyba, że ktoś chciałby zostać skarbnikiem Satyrka, bo być może, że będę musiała tak wyjeżdzać częściej.Mogłam znacznie wcześniej zapytać, ale stara gapa, o tym, nie pomyślałam. Quote
Awit Posted June 30, 2012 Posted June 30, 2012 Wysłałam moją deklarację 10zł. Jakby było potrzeba mogę zostać jego skarbnikiem. Quote
Syla Posted July 3, 2012 Posted July 3, 2012 (edited) [quote name='Awit']Wysłałam moją deklarację 10zł. Jakby było potrzeba mogę zostać jego skarbnikiem.[/QUOTE] Będę się z Tobą kontaktować Awit. Satyr ma wpłaty od: Awit - 10 zł :loveu: Bjuta - 10 zł :loveu: bico - 10 zł :loveu: Lu_Gosiak - 10 zł :loveu: luisien - 100 zł :loveu: Edited July 3, 2012 by Syla Quote
Syla Posted July 3, 2012 Posted July 3, 2012 Nie mogłam tam nic napisać Wpływy 9.618,30 - Wydatki 9.298 = 320,30 na dzień 04.07.2012 Quote
Beatkaa Posted July 7, 2012 Posted July 7, 2012 Dzwoniła do mnie Syla i mam do przekazania bardzo smutną wiadomość.Dzisiaj odszedł nasz Satyrek :( [*] Spokojnie sobie zasnął...i pobiegł za Tęczowy Most. [*] [*] Te upały dają się we znaki... :(:( Quote
Awit Posted July 7, 2012 Posted July 7, 2012 Do mnie też Syla dzwoniła:-( Satyrku śpij dobrze. Dobrze, że ostatnie lata byłeś szczęśliwy. Quote
Bjuta Posted July 7, 2012 Author Posted July 7, 2012 Trzymaj się tam Satyrku po drugiej stronie... Dziękuję Wam bardzo, za te dwa lata i dwa miesiące. Quote
Cantadorra Posted July 10, 2012 Posted July 10, 2012 Satyrku, jak dobrze, że żyłeś spokojnie ostatnie lata. Cieszę się, że byłeś zadbany, nakarmiony i z człowiekiem. Mam nadzieję że odszedłeś spokojnie, żegnaj piesku kochany TM* :( :( Quote
bico Posted July 11, 2012 Posted July 11, 2012 Bardzo mi przykro:( czas tak szybko upływa:( dobrze, że Satyr był do końca zaopiekowany i nie był samotny... od odszedł samodzielnie we śnie..? Do zobaczenia Satyrku [*] :( Quote
Bjuta Posted July 11, 2012 Author Posted July 11, 2012 Satyrek odszedł we śnie. Dziewczyny mi mówiły, że ciągle się za nim obracają. On pod koniec życia się zrobił niesamowitą przylepą. Chodził jak cień za człowiekiem i ciągle się nadstawiał do głaskania. Agnieszka mi powiedziała, że wyjątkowo go brakuje. Niby psów tam mają dostatek, ale Satyrek był takim naprawdę wiernym cieniem. Niestety upały były koszmarne. Dwa termometry im po prostu pękły... To co prawda jest bardzo zacieniony ogród i jest woda w której można się ochłodzić, no ale stare serducho nie dało rady. Jestem ciekawa ile on miał lat. Myślę, że pod 20 mógł podchodzić... Quote
Syla Posted July 11, 2012 Posted July 11, 2012 (edited) Żegnaj Satyrku [*] Dzwoniłam dzisiaj do hoteliku.Panie jeszcze nie wysłały mi kwoty do zapłaty.Satyrek dostał wpłaty od : Cantadorra - 60 zł za 3 m-ce migama - 10 zł Dorwałam się do komputera w Domu Kultury, jednak nie mam dużo czasu, żeby tu siedzieć.Jak tylko rozliczę się z hotelikiem, to od razu tutaj napiszę. Słuchajcie, próbowałam uzupełnić rozliczenie na pierwszej stronie i wszystko mi się zlało.Wolę już nic nie kombinować.Naprawię wszystko już w domu, bo jeszcze stracę dane i będzie klops.Dziwny ten komputer i oprogramowanie jakiś linux.Piszę normalnie, ale potem się zlewa. Jest teraz na koncie Satyrka 390,30 zł na dzień 11.07.2012. Edited July 11, 2012 by Syla Quote
Cantadorra Posted July 11, 2012 Posted July 11, 2012 Starszym psom bardzo ciężko w taką pogodę. Nie dziwię się, że Satyrek nie wytrzymał. Bjuta, myślisz, że mógł mieć aż tyle lat? Cieszę się, że był kochany przez panie opiekunki. To duża pociecha, że na stare lata miał swoich ludzi. Quote
Mysia_ Posted July 11, 2012 Posted July 11, 2012 Na pewno był bardzo wiekowym pieskiem.. :-( [*] [*] [*] Quote
bico Posted July 12, 2012 Posted July 12, 2012 [quote name='Bjuta']Satyrek odszedł we śnie. Dziewczyny mi mówiły, że ciągle się za nim obracają. On pod koniec życia się zrobił niesamowitą przylepą. Chodził jak cień za człowiekiem i ciągle się nadstawiał do głaskania. Agnieszka mi powiedziała, że wyjątkowo go brakuje. Niby psów tam mają dostatek, ale Satyrek był takim naprawdę wiernym cieniem. Niestety upały były koszmarne. Dwa termometry im po prostu pękły... To co prawda jest bardzo zacieniony ogród i jest woda w której można się ochłodzić, no ale stare serducho nie dało rady. Jestem ciekawa ile on miał lat. Myślę, że pod 20 mógł podchodzić...[/QUOTE] Satyrek był wiekowym psiakiem... Dobrze, że na starość miał go kto głaskać i doglądać. Żegnaj Satyr [*] :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.