Jump to content
Dogomania

Yorkowaty BUBEL. Łapka już po remoncie i ma SUPER dom!


togaa

Recommended Posts

Po prostu krecic, kazda czesc jest przykrecona na dlugich srubach,, nie potrzebny zaden srubokret tylko raczki, po rozkreceniu pozostanie tylko dolna czesc z dziura, tej nie mozna rozkrecic :)

 

 

To Ty Wiesia taka konstruktora bardziej jesteś :D

 

 

togusia  od wczoraj bez prądu, jak tylko oddadzą odezwie się :)

 

 

No jak prąd zabrali to poczekamy

Link to comment
Share on other sites

Toguś, ile ta operacja Bubiśka? Dużo pewnie, bo to kości.

 

Myślę że  taniej niż gdzie indziej.

Tyle że kastracja dojdzie , rtg , wstępne badanie ,profilaktyka.

Zapytam w czwartek, jak będziemy w Asie.

 

 

Jak tam po nocy?

 

Basiu dostałam wczoraj od siostry znajomej duży drapak. Opowiedziałam Pani o tym biedaku i zadeklarowałam, ze pieniądze z drapaka pójdą na jego operację. 

Zrobię zdjęcia i wstawię. Problem będzie tylko z wysyłką bo to wysokie jest. 

 

Oby kupujący wykazali się hojnością !

Bardzo, bardzo dziękuję !

 

A nocki?

Pierwsza po zabiegu bez problemu, ale ostatnia koszmar. Halny pozrywał przewody elektr. i od wczorajszego wieczora byliśmy bez prądu i wody (hydrofor).

Las huczał, drzewa w ogrodzie gięły się do ziemi, latały gałęzie,ogrodowe sprzęty.  Co zniosłam Bubiszona na sioo i koo,  wichura wręcz zwalała go z nóg.

A On biedny w tym cholernym ustrojstwie na głowie. Myślałam że go uniesie w powietrze.

 

Tak ogólnie to jakoś zaakceptował abażur i opracował technikę przemieszczania sie z nim po domu.

Łapka biedniusia, zwisa jak szmatka.

 

I ja przydreptałam do malucha, jest śliczny.Oby szybko wrócił do zdrówka.

A zamiast rehabilitacji pooperacyjnej,nie wystarczy ruch samoistny a dopiero później jak rana się wygoi to rehabilitacja na całego u specjalisty.

 

Anulko, zgadzam się z Tobą absolutnie. Tak własnie zrobimy.

 

 

 Pami, dziękuję kochana.

Link to comment
Share on other sites

A w Krakowie nie wiało. Halny nie dotarł, czy co?

 

Bubiś dzielny, że z kloszem się pogodził.

Oj, to mocny sen masz Kochana :) Wiało bardzo (mowa o nocy z czwartku na piątek) Ja pół nocy nie przespałam. Alfik wrażliwy bardzo na takie gwałtowne zjawiska, latał po całym mieszkaniu w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca stukając pazurkami po panelach. W pośpiechu zgarniałam graty z balkonu i pranie. Dzisiejsza noc z kolei przyniosła deszcz i burzę. I psiak przygotował mi te same atrakcje: to pod łóżko, to do kąta, to pod drzwi w przedpokoju. Teraz sobie cwaniak śpi w najlepsze a ja ratuję się kawą.

 

Mizianki dla Bubelka :)

Link to comment
Share on other sites

No to chyba przespałam.

Dzisiejsze nocne burze i zlewy słyszałam, a wiania nie.

 

Jak żyła moja Zulcia, to ona tez się strasznie bała i ja byłam uwrażliwiona. Teraz Franz ma w nosie zjawiska meteorologiczne.

Moja Nelcia ładuje się do swojego koszyczka i też ma w nosie wichry i burze. Jedynie sylwestrowe petardy ją przerażają

 

mamo_Alfika, trzeba było  też dać mu  kawę ,a co, śpioch jeden.

Kiedy jego sam zapach kawy odstręcza :)

 

Oj wiało, wiało, też pół nocy nie przespałam.

 

Bubelku zdrowiej kochanieńki :*

Ja na górce mieszkam, to wiatry szczególnie odczuwam

 

Jak Bubelek się czuje ?

Link to comment
Share on other sites

Bubiszon dzielny bardzo.

Kuśtyka na 3 łapkach , skręcając ciałko jak precelek.

Biedny Jego kręgosłup.

W sumie dużo śpi, odpoczywa, wyszukuje spokojnych zakamarków.

Bardzo z niego pojętne i mądre stworzonko.

Cudo nie pies.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jutro porobię rozliczenia. Dziękuję...

 

A Bubelek odzyskuje chumor. W środę byliśmy do kontroli.

Myślałam że może  uwolnimy Go od tego strasznego abażura. Nie opanował w nim ani jedzenia ani picia. Karmię Go z ręki.

Niestety, natychmiast po zdjęciu klosza dorwał sie do uda i szarpał nici. W sekundę wszystko rozkrwawił .

Trzeba było założyć ustrojstwo z powrotem, co nie było łatwe.

Zdenerwowany Bubi kłapał na lewo i prawo.

Justro ostateczne wyjęcie szwów.

 

Zauważyłam że zaczał się kłaść na operowanym boku,  ale przy chodzeniu łapki nie obciąża. Delikatnie mu ją prostuję i zginam.Nie protestuje.

Zobaczymy co jutro o rehabilit.  powie Lekarz?

 

acf6a6d8d72a9e5emed.jpg

 

55e7071d0ab2cb58med.jpg

 

9ae21ff897e9786fmed.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...