Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

O tak, drzwi są przerażające :) Adoptowałam Felusia od Mortes w lutym i rodzina chciała mnie z domu wypisać, bo cały czas drzwi do domu były otwarte (luty...) i ścieżka ze smaczków różnego rodzaju na podłodze leżała, a i tak łatwo nie było. Dla Franki z kolei, zamknięte drzwi są symbolem (tak przypuszczam) wyrzucenia, bo nie wyjdzie do ogrodu, jeśli drzwi za nią zamknę-będzie siedzieć pod i czekać na wpuszczenie, więc jak chce poszaleć na trawie zimową porą, to drzwi muszą pozostać otwarte :)

Posted

Super wieści!

Kolorowe czasopisma są fajowe - tyle w nich bzdur można wyczytać o "celebrytach", że nic tylko czytać tak do imentu ;)

Moje doświadczenia z drzwiami dotyczą raczej samego progu. Jedyny próg, jaki mamy w domu (z wyjątkiem tego przy drzwiach wejściowych) to szyna od drzwi przesuwnych do łazienki. Gapcia ponad 1,5 roku z tego powodu nie weszła do łazienki! Stała i piszczała, że chciała być blisko mnie, ale próg był tak straszny, że nawet ścieżka ze smaczków nie pomagała. Teraz już wchodzi, ale niechętnie i szybko wychodzi.

Posted

Pozdrowienia od Pani Danusi, Nesi i Miśka  :) 

 

"Wraz z Neską i Miśkiem przesyłamy wszystkim ciociom śledzącym los małej świąteczne życzenia zdrowia, spokoju, radości i szczęścia oraz powodzenia  w nadchodzącym 2016 roku."

Posted

Ta-dam!! Świąteczna niespodzianka!!!

 

"Dziś Neska była w gościach  i miała możliwość poszaleć co nieco, W pełni wykorzystała tę szansę. Wszyscy chwalili, że dziewczyna jest bardzo grzeczna i spokojna.
Ale ma problem – przy dłuższej trasie wymiotuje. Dziś aż dwa razy. Na krótkich trasach nic się nie dzieje.
W krew weszło jej “dożywianie się” na każdym spacerze trawą. Jest bardzo niezadowolona kiedy rankiem jest przymrozek i trawka   jest sztywna.
Pozdrawiamy wszystkich świątecznie."
 
34yo9rd.jpg
 
2cf7hy1.jpg
 
2h3rmoi.jpg
 
2a0b237.jpg
 
b4ho3a.jpg
 
Ale śliczna z niej dziewczynka, jakie piękne futro!  0heart.gif i dalej biega jak szalona (na ostatniej fotce przednie łapki jej przeszkadzają w gonitwie) 04icon_rotfl.gif
Pani Danusiu, dziękuję pięknie za te zdjęcia Nesiuli  041.gif 0vishenka_33.gif
  • Upvote 1
Posted

Nesiulka była biedna w sylwestra, nie lubi petard i huku, oj nie lubi. Maleńka chodziła z podkulonym ogonkiem, nie chciała wychodzić na spacery i mało siusiała, biedulka...

 

Ale, na szczęście, szybciutko do siebie doszła, dzielna dziewczynkaI  pies.png

 

Od Pani Danusi przesyłam: "Życzymy wszelkiej pomyślności, zdrowia i spełnienia marzeń w Nowym Roku"

Posted

Po ostatniej awarii systemu udało mi się wreszcie zarejestrować (wcześniej dostawałam informację, że nie przewiduje się takiej ). Korzystając z tego chciałabym bardzo, bardzo serdecznie podziękować wszystkim ciociom za pomoc dla Neski, dzięki której udało jej się zobaczyć inny świat i zacząć cieszyć się z tego co przynosi dzień.

To kochany psiak, który jeszcze nie do końca wierzy,że rzeczywistość jest prawdą, a wiele nowych rzeczy tak naprawdę nie jest straszna. Zdominowała już Miśka (na szczęśćie on od początku swego pobytu u mnie był przzwyczajony, że suki rządzą i pewnie dzięki temu obyło się bez wielkich awantur  - chociaż czasem buntował się i dawał temu wyraz porządnym szczekaniem). Ale są już bardzo zżyte z sobą i oby dalej tak było.
 

Posted
6 godzin temu, Nesiowata napisał:

Po ostatniej awarii systemu udało mi się wreszcie zarejestrować (wcześniej dostawałam informację, że nie przewiduje się takiej ). Korzystając z tego chciałabym bardzo, bardzo serdecznie podziękować wszystkim ciociom za pomoc dla Neski, dzięki której udało jej się zobaczyć inny świat i zacząć cieszyć się z tego co przynosi dzień.

To kochany psiak, który jeszcze nie do końca wierzy,że rzeczywistość jest prawdą, a wiele nowych rzeczy tak naprawdę nie jest straszna. Zdominowała już Miśka (na szczęśćie on od początku swego pobytu u mnie był przzwyczajony, że suki rządzą i pewnie dzięki temu obyło się bez wielkich awantur  - chociaż czasem buntował się i dawał temu wyraz porządnym szczekaniem). Ale są już bardzo zżyte z sobą i oby dalej tak było.
 

Pani Danusiu kochana,

bardzo się cieszę, że możemy powitać Panią w gronie Dogomaniaków  041 i że będziemy mieli wieści o Nesi z pierwszej ręki   041  

przesyłam miziaki dla Nesiuli i Miśka oraz pozdrowienia dla Pana Grzegorza Usmiech1  

Posted

Neska powoli oswaja się ze śniegiem, chociaż nadal szuka swojej trawki. Brodzi w śniegu, wącha wszystko i niestety - nic z tego nie wychodzi. Nie szaleje jak Misiek (który korzysta z każdej okazji aby wytarzać się w  śniegu), ale  akceptuje rzeczywistość.

Przechodzenie przez drzwi nadal jest jej problemem, chociaż czasem zapomni się i przeskoczy przez  próg przede mną ( ale tylko za  Miśkiem ewentualnie  kiedy pada).
 

  • Upvote 1
Posted

Witaj Ciociu Nesiowatko :) Cieszę się że już oficjalnie jesteś z nami czyli wszystkimi szalonymi Ciotkami Dogomaniaczkami ;) Miło  nam też że odwiedzasz  i pomagasz Białogonkom :)

Dziękuję Ci za wspaniałą opiekę nad Nesią i za to że przyjęłaś ją do swojej Rodzinki :) Pisz czasami co tam u Was , z ciekawością poczytam  :)  Pozdrowienia z Białogonkowa dla Ciebie i psiaczków :)

  • Upvote 1
Posted

Ciocia Nesiowata powiększyła grono szalonych :) - witamy cieplutko, a psiaki miziamy tam, gdzie lubią najbardziej. Moja Frania uwielbi tarzać się w śniegu, Romuś śniegu nie lubi, gdyż utrudnia mu poszukiwania myszy, a Felusiowi śnieg nie przeszkadza :)

  • Upvote 1
Posted

Widać,  że Neska nie ma już zbyt wielu gości. Ale tak to pewnie bywa. Mała ledwo przyzwyczaiła sie do śniegu, a  dziś wieczorem już wszędzie tylko woda. Ale na szczęście przy okazji pokazała się  trawka i czasem mogła znaleźć coś zielonego co nadawało się do przegryzienia.

Ma bardzo miękką sierść, a głaskać ją można 24 godziny na dobę.  I nigdy nie jest za dużo.  Wpycha łepek pod rękę i nie ustąpi. Co najwyżej pogoni Miśka jeśli jest zbyt blisko. Ale na pewno nie lubi noszenia na rękach. Jeszcze nie miałam takiego psa. Wszystkie były szczęśliwe kiedy  mogły obejrzeć świat z podwyższenia. A Neska tylko kombinuje jak się wyrwać i skoczyć. Być może ma jakieś złe skojarzenia. 

 

 



 

  • Upvote 1
Posted

Nasz Lesio też nie lubi być wysoko - nawet na kanapę nie wskakuje, a w samochodzie najpewniej się czuje na podłodze (a jest u nas od szczeniaka). Widać ten typ tak ma ;)

Posted

Pozdrowienia i miziaki serdeczne zostawiam dla Nesiuli  Bisous14.gif jak malizna się miewa? śniegu już nie ma to pewnie sunia zadowolona, że może trawkę znowu podgryzać... 

Posted

To prawda - Neska jest bardzo zadowolona ze zmiany pogody. Wprawdzie pierwszego dnia odwilży nie za bardzo podobało sięm jej wszędobylskie błoto, ale znaleziona zielona trawka wszystko jej wynagrodziła. W tym mokrym sianie na rowach zawsze znajdzie coś zielonego, co nadaje się do gryzienia.

Robi się coraz bardziej szczekliwa, ale kochana. Jak się ją głaszcze to nawet nie musi szczekać. Wczoraj rozmawiałam przez Skype ze swoj.ą bratanicą i obydwa psy oszalały. Głos był, człowieka nie widać i co się dzieje? To dopiero był jazgot.

Musiałyśmy na  chwilę zamilknąć, bo nie  można było nic zrozumieć, A u niej jeszcze słychać było m4 letnie dziecko. Później, kiedy już pogłaskałam Neskę , uspokoiła się. Wtedy i Misiek zamilkł - nareszcie można było normalnie rozmawiać.

A tak przy okazji - Neska ma ulubiony turecki serial - Tysiąc i jedna noc. Na początku jest melodia, którra chyba wpadła jej w "ucho".Wtedy "śpiewa", chociaż muszę przyznać, że słoń nadepnął jej na ucho.

Bardzo dziękujemy za pozdrowienia i przesyłamy wzajemne dla wszystkich cioć, które nadal zaglądają do małej. 
 

  • Upvote 2

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...