sleepingbyday Posted December 18, 2015 Posted December 18, 2015 powodzenia. czekamy na zdjęcia i relacje z domu. adopcje przed świętami mnie stresują.... Quote
bakusiowa Posted December 18, 2015 Posted December 18, 2015 Właśnie. Czekamy na relacje za jakiś czas. Quote
zachary Posted December 18, 2015 Posted December 18, 2015 Szajboska, mam nadzieję,że za niedługo zrobisz wizytę poadopcyjną....W sumie musimy wierzyć w to, co zobaczymy na pierwszy rzut oka i ucha ale my, dogomaniacy wiemy,że trzeba trzymać rękę na pulsie i tę wizytę uskutecznić... Quote
mari23 Posted December 28, 2015 Posted December 28, 2015 wspaniałe wieści!! i ja się bardzo, bardzo cieszę !!! Quote
Nadziejka Posted January 19, 2016 Posted January 19, 2016 Kciukamy ile sil malenka szczescia zdrowenka stokroc Quote
Nadziejka Posted April 14, 2016 Posted April 14, 2016 Zagladam z pozdrowieniami kciukami ogromnymi czy sa wiesci chocby malenkie jak kruszyneczka? Quote
szajboska Posted July 17, 2016 Author Posted July 17, 2016 Mimi pamięta o Ciociach dzięki, którym ma cudowny dom ! Quote
elik Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 Dzięki za relacje. widać, że malutka jest szczęśliwa :) A czy wiesz może co z dzieciaczkami ? Quote
szajboska Posted July 18, 2016 Author Posted July 18, 2016 Dzieciaczki mają się dobrze, ostatnio właśnie z jednym z nich miałam nawet spotkanie ;) Razem z kolegą z podwórka wyszli zwiedzić okolicę i dotarli do trasy niedaleko swojego domu. Usiedli przy drodze i patrzyli na samochody, a przejeżdżali akurat tamtędy ludzie którzy kochają psy i myśleli że ktoś je wyrzucił. Zatrzymali się, zgarnęli psiaki i przywieźli do Łowicza do lecznicy licząc, że mają czipa. Ponieważ Mimi i dzieciaki zaczipowane są na mnie (na wszelki wypadek gdyby ktoś je porzucił) dostałam telefon z lecznicy że mój pies jest u nich, wyglądam przez okno mój pies siedzi na podwórku i mówię, że to pomyłka. Dopiero po chwili skojrzyłam, że to może być któryś z synków Mimi, pojechałam na miejsce w między czasie zadzwoniłam do właścicieli psiaków, którzy za kilka minut przyjechali po zguby. Jak się okazało pieski lubią wymykać się z domu jak tylko widzą, że brama nie zamknięta. Państwo starają się ich pilnować, jak wyjeżdżają z podwórka to zamykają je w domu albo wiążą na chwilę bo wystarczy moment nieuwagi i już są za ogrodzeniem. Taki łobuz wyrósł ale jest bardzo kochany i chwalony bo Państwo mówią, że to ich starszy pies wyciąga młodego na te wycieczki a synek Mimi się sprawdza dodatkowo jako stróż, w nocy jak tylko ktoś się kręci od razu robi hałas :) Quote
elik Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 Trochu dobre, ale i trochu złe wieści :( Oby te wycieczki kiedyś nie skończyły się dla psiaków tragicznie :( Kurtka na wacie :( Quote
elik Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 1 minutę temu, szajboska napisał: tak wygląda teraz kołtunek :) To jej synek ? Quote
szajboska Posted July 18, 2016 Author Posted July 18, 2016 tak ! z takiego bąka wyrósł taki kołtun :) 1 Quote
elik Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 Tak, to ten sam :) I to ten jest taki Jaś wędrowniczek ? Quote
szajboska Posted July 18, 2016 Author Posted July 18, 2016 no lubi koledze w spacerach towarzyszyć ;) Quote
Nadziejka Posted July 24, 2016 Posted July 24, 2016 Malenka kocahana cudna ciesza wiesci raduja wszystkiego dobruskiego malenka i Koltunkowi przecudnemu stokroc Quote
Anula Posted August 29, 2016 Posted August 29, 2016 Jest bardzo duże podobieństwo suni ze Schroniska w Zamościu,czy to nie jest przypadkiem Mimi? Ta suczynka przypomniala mi Zebulke - Mimi... http://www.dogomania.com/forum/topic/336730-mała-śliczna-sunieczka-bardzo-pragnie-opuścić-schronisko-próbuje-przegryźć-siatkę-bardzo-proszę-pomóżmy-jej/?page=3#comment-16897205 Quote
elik Posted August 30, 2016 Posted August 30, 2016 O kurcze, niesamowite podobieństwo ! Szajboska, możesz sprawdzić czy sunia z lasu nadal jest w tym domu ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.