Niko już w DS.Wszystkim dziękujemy za pomoc.

[Mysza2]

Ale tutaj dobre wieści (wyłączająć oczywiście te uszy).

Powodzenia Nikusiu:):)

[b-b]

Czekamy na nowe wieści z domku Nikusia :)

[anica]

Zadzwonię Bogda,  z Pańcią Nikusia się tak mile rozmawia, że naprawdę z przyjemnością  :)

[b-b]

Zadzwonię Bogda,  z Pańcią Nikusia się tak mile rozmawia, że naprawdę z przyjemnością  :)

Wspaniale Aniu :*

[Anula]

Razem: deklaracje stałe:  185,00zł + deklaracje jednorazowe:  1321,25zł - wydatki:  562,90zł -145,16zł=417,74zł = 26.08.15 + 1088,51zł

 

ROZlICZENIE:

Niko przebywał w Hoteliku 13 dni w sierpniu.Za Hotel zostało zapłacone za sierpień - 250,00zł.

 

13 dni x 8,06zł = 104,84zł

250,00zł - 104,84zł = + 145,16zł

Odjęłam od wydatków: (562,90zł - 145,16zł)=417,74zł

 

Po Niko pozostała kwota: + 1088,51zł,która będzie przekazana dla Filipka.

 

http://www.dogomania.com/forum/topic/148244-ma%C5%82yprzestraszony-kud%C5%82aczekbrudny%C5%9Bmierdz%C4%85cy-prosi-o-pomoc/

 

Jeszcze szafirka napisała,że Pani Niko przekazała 50,00zł. Ta kwota zostaje do wyjaśnienia.

Edit. Zostało wyjaśnione.50,00z jest dopisane do deklaracji jednorazowych i ogólnego rozliczenia.

[Rubik]

Dziewczyny, przepraszam, że za chwilę "zaśmiecię" wątek, ale azalia ma problem techniczny z dogo i nie umiemy sobie poradzić, a admin milczy póki co.

 

Azalia zapomniała hasła, wygenerowała więc nowe, wpisała je i zobaczyła komunikat: "Twoje konto zostanie automatycznie odblokwane za 13 minut". Niestety minęły trzy dni, komunikat wciąż się pojawia przy próbie logowania, a na dogo wejść jako aktywny forumowicz nie można. Czy ktoś spotkał się może z takim przypadkiem i zna rozwiązanie?

[Anula]

Dziewczyny, przepraszam, że za chwilę "zaśmiecię" wątek, ale azalia ma problem techniczny z dogo i nie umiemy sobie poradzić, a admin milczy póki co.

 

Azalia zapomniała hasła, wygenerowała więc nowe, wpisała je i zobaczyła komunikat: "Twoje konto zostanie automatycznie odblokwane za 13 minut". Niestety minęły trzy dni, komunikat wciąż się pojawia przy próbie logowania, a na dogo wejść jako aktywny forumowicz nie można. Czy ktoś spotkał się może z takim przypadkiem i zna rozwiązanie?

Najlepiej aby zmieniła nick i zalogowała się na nowo.Tak zrobiła Dogo07.

Ja mam hasło zapisane w zeszycie,e z tym nie mam problemu.

[Guest TyŚka]

Ja też tak zrobiłam, musiałam zalogowac się na nowo.

[Bogusik]

Anulko,może czas na zmianę tytułu wątku :)

[Anula]

Anulko,może czas na zmianę tytułu wątku :)

No tak,masz rację.Ja jak zwykle jestem zakręcona.

[pamela555]

Jak miło widzieć taki tytuł wątku :)

[Nadziejka]

Radosci 

szczescia 

piesiu 

ale cudnie 

pozdrawiam i kciukam caluni czas

[anica]

Jak to w życiu bywa, nie może codziennie być niedziela ... dzwoniła p Beatka, że Nikuś zaliczył ... pierwszą wpadkę( oby i ostatnią) rano zanim mąż dokończył poranną toaletę, Nikuś zrobił siooo w pokoju, kałuża była ogromna! ... jak dla mnie to chłopak po prostu nie wytrzymał! po przeprowadzonej wnikliwej rozmowie z p Beatką, wywnioskowałam ,że Nikuś poprzedniego dnia ,bardzo dużo pił, ponieważ ... był grill... byli goście! i tu kęsek...tam następny!.. przekazałam p Beatce ,że gdyby jednak następnym razem... to po prostu trzeba zafundować chłopakowi jeden spacer więcej!... mam nadzieję ,że to incydent ,który się już nie powtórzy! :)

[b-b]

Jak to w życiu bywa, nie może codziennie być niedziela ... dzwoniła p Beatka, że Nikuś zaliczył ... pierwszą wpadkę( oby i ostatnią) rano zanim mąż dokończył poranną toaletę, Nikuś zrobił siooo w pokoju, kałuża była ogromna! ... jak dla mnie to chłopak po prostu nie wytrzymał! po przeprowadzonej wnikliwej rozmowie z p Beatką, wywnioskowałam ,że Nikuś poprzedniego dnia ,bardzo dużo pił, ponieważ ... był grill... byli goście! i tu kęsek...tam następny!.. przekazałam p Beatce ,że gdyby jednak następnym razem... to po prostu trzeba zafundować chłopakowi jeden spacer więcej!... mam nadzieję ,że to incydent ,który się już nie powtórzy! :)

No i nie karmić psa przyprawionym mięsem to będzie po kłopocie ;)

[Gabi79]

Jak to w życiu bywa, nie może codziennie być niedziela ... dzwoniła p Beatka, że Nikuś zaliczył ... pierwszą wpadkę( oby i ostatnią) rano zanim mąż dokończył poranną toaletę, Nikuś zrobił siooo w pokoju, kałuża była ogromna! ... jak dla mnie to chłopak po prostu nie wytrzymał! po przeprowadzonej wnikliwej rozmowie z p Beatką, wywnioskowałam ,że Nikuś poprzedniego dnia ,bardzo dużo pił, ponieważ ... był grill... byli goście! i tu kęsek...tam następny!.. przekazałam p Beatce ,że gdyby jednak następnym razem... to po prostu trzeba zafundować chłopakowi jeden spacer więcej!... mam nadzieję ,że to incydent ,który się już nie powtórzy! :)

 

O rany, dobrze, że po grillowym jedzonku nie było innych sensacji.

[Poker]

Grillowe jedzonko jest bardzo słone ,więc pił a potem nie wytrzymał. Ludzkie pewnie latali do toalety co rusz po grillu i pyfku.

[pamela555]

Ja bym powiedziała, że to bardziej wpadka nowych państwa niż Niko ;)

[Anula]

Ja bym powiedziała, że to bardziej wpadka nowych państwa niż Niko ;)

Tu masz rację.Pan zamiast robić ranną toaletę,powinien gonić na spacerek.Państwo mają ogródek przydomowy,jak wiem, to nie mogli otworzyć mu drzwi na ogród? No chyba,że ogród jest nieogrodzony to inna inszość.

[Anula]

Anica,bardzo proszę zadzwoń do Państwa i spytaj się o zdrówko Nikusia i jak się mu wiedzie.

[anica]

Anulko jestem jeszcze na Mazurach ale w niedzielę będę już w domciu to zadzwonię i porozmawiam :)

[anica]

I rozmawiałam ,wszystko jest dobrze :) jutro poopowiadam ,dzisiaj muszę już mykać z Tasią... jakaś ta doba mała? czy czas tak szybko leci? ciągle mi go brak ;)

[anica]

Mam same dobre wieści! rozmowa z p Beatką to miód na serce :)  Nikuś ma wspaniały kochający domek i wygląda na to ,że chłopak już sam o tym wie!  niestety ,zdarzył się wypadek i Nikuś znikł?! ,któregoś dnia po spacerku ,kiedy już wracali do domciu, nie wiadomo jak i kiedy?... okazało się ,że nie ma psa!... stres, zamieszanie! wiadomo wszyscy szukają, sąsiedzi też pomagają, kiedy już zaczęli tracić nadzieję i p Beatka mówi do męża , żeby wsiąść w auto i pojeździć po okolicy bo sporo czasu upłynęło! patrzą... i oniemieli- toż to ,Nikuś biegnie do nich! ...cały i zdrów!  mówi ze wzruszeniem p Beatka... On chyba wie, gdzie jest jego domek, już wie :) ... ja też tak myślę :)

Nikuś ma już wyleczone uszki, był też u fryzjera i tak cała rodzinka jest w nim zakochana , zaproponowałam , żeby tym szczęściem podzieliła się z nami i jak będzie gdzieś w pobliżu to mnie odwiedziła razem z Nikusiem :) bardzo lubię rozmawiać z p Beatką, która również chyba odwzajemnia sympatię bo powiedziała nawet ,że myślała o mnie i miała zadzwonić

[Anula]

Bardzo,bardzo dziękuję za wiadomości o Nikusiu.Jesteś Kochana anica.Nikuś króciutko przebywał w Hoteliku u Hani ale jednak zalega w moim sercu,zresztą wszystkie psiaki,którym się w jakiś sposób pomogło zalegają,są w mojej pamięci i co pewien czas wraca myśl o nich jak bumerang.Najważniejsze,że Niko nie zginął,wrócił do domku,mądrala,no i uszka ma wyleczone,też istotna sprawa.Jednym słowem wszystko u Nikusia okey,cudownie.Dziękuję anica.

[Nadziejka]

:) :) :)

zdrowka 

szczescia 

Nikuniu 

[b-b]

Dobrze, ze Nikuś mądrala wiedział gdzie wrócić.

Mam nadzieję że ta ucieczka spowoduje, że państwo będą bardziej czujni :)