Poker Posted April 8, 2016 Posted April 8, 2016 36 minut temu, Gabi79 napisał: Jutro spotkanie Zulki z behawiorystą!!! Może i ja skorzystam z rad jakich udzieli behawiorysta i będę mogła je zastosować do Gigi. Quote
Gabi79 Posted April 8, 2016 Author Posted April 8, 2016 2 minuty temu, Poker napisał: Może i ja skorzystam z rad jakich udzieli behawiorysta i będę mogła je zastosować do Gigi. Mam nadzieję. Pewnie jutro Hania napisze, jak przebiegło spotkanie, albo Pan do mnie zadzwoni. Zuleczko, spisz się na medal, proszę!!! Quote
Yoana Posted April 8, 2016 Posted April 8, 2016 Trzymam kciuki, żeby udało się Zulce pomóc i czekam jutro na wiadomości. Ciekawa jestem porad behawiorysty, chętnie się czegoś nauczę :) 1 Quote
Gusiaczek Posted April 9, 2016 Posted April 9, 2016 12 godzin temu, Radek napisał: Też ciekaw jestem co specjalista powie. I ja czekam na wieści Quote
Gabi79 Posted April 12, 2016 Author Posted April 12, 2016 18 godzin temu, ania75 napisał: I co ...... ???? Było to spotkanie? Tak było, rozmawiałam z Hanią. Zulka biegała na raz dłuższej raz krótszej smyczy, brała smaczki od Pana z ręki, to tak w skrócie. Hania napisze więcej. Jutro kolejne spotkanie. Quote
Gabi79 Posted April 12, 2016 Author Posted April 12, 2016 Na konto Zuleczki wpłynęły następujące wpłaty: 11.04. teresaa118 50,- (kwiecień) Livka 20,- (kwiecień) Bardzo serdecznie dziękuję!!! Quote
Poker Posted April 12, 2016 Posted April 12, 2016 Dobrze,że brała smaczki.Nasza Giga za Chiny niczego z ręki nie weźmie Quote
Gabi79 Posted April 12, 2016 Author Posted April 12, 2016 Godzinę temu, Poker napisał: Dobrze,że brała smaczki.Nasza Giga za Chiny niczego z ręki nie weźmie Zulka bierze, zobaczymy, jak jutro się spisze. Quote
szafirka Posted April 13, 2016 Posted April 13, 2016 Zula miała spotkanie z behawiorystą 2 razy. Pan kusi ją smaczkami, aby przekonała się do niego. Prowadzi ją na smyczy raz dłuższej, raz krótszej. Zula jadła mi z ręki, więc i tu się skusiła, dzisiaj była tak zmęczona emocjami, że położyła się, a behawiorysta skorzystał z opóźnionej czujności i ją pogłaskał po grzbiecie :) na kolejne razy już jednak sobie nie pozwoliła. Po tym jak kilka tygodni temu założyłam jej smycz, zmuszam ją do bliskości trzymając blisko siebie, tak aby dotykała ciałem mojej nogi. Po kilku dniach zaakceptowała to i nie boi się. Gdyby Zula była u mnie jedynaczką, nie miałaby wsparcia u innych psiaków, to wszystko szybciej by poszło, dlatego zaproponowałam Gabi szukanie DT. Behawiorysta stwierdził, że Zula może nigdy nie przepadać za wielkimi pieszczotami, ale powinna dać sobie zapiąć, czy odpiąć smycz, dać się dotknąć. Zobaczymy co kolejne wizyty pokażą. Quote
Gusiaczek Posted April 14, 2016 Posted April 14, 2016 Zuleńko, Zuch Dziewczynka jesteś; mądra śliczna sunia pokaż nam wszystkim na co cię stać ;) Powodzenia :) Quote
Radek Posted April 14, 2016 Posted April 14, 2016 Cieszę się, że są już postępy, nawet niewielkie cieszą:) Quote
Gabi79 Posted April 17, 2016 Author Posted April 17, 2016 O 13.04.2016o16:05, szafirka napisał: Nasza pięknooka :) Zuleczka jest prześliczna!!! Haniu, jak tak wczorajsza praca Zulki z behawiorystą? Na koncie ślicznotki 30,- od azalii (kwiecień, maj, czerwiec). Bardzo serdecznie dziękujemy!!! Quote
Yoana Posted April 23, 2016 Posted April 23, 2016 Co słychać u Zulki? Jest jakiś postęp w zachowaniu? Quote
Gabi79 Posted April 24, 2016 Author Posted April 24, 2016 16 godzin temu, Yoana napisał: Co słychać u Zulki? Jest jakiś postęp w zachowaniu? Z tego co wiem, postępów na razie nie ma. Niestety pan behawiorysta ostatnio nie mógł przyjść. Wczoraj nie odbierał ode mnie telefony, ani nie oddzwonił. Jeszcze będę próbowała się z nim skontaktować. Na koncie Zuleczki 20,- od WIGI (kwiecień) Bardzo serdecznie dziękujemy!!! Quote
Gabi79 Posted April 27, 2016 Author Posted April 27, 2016 Kochani, zdaniem behawiorysty najlepszy będzie DT, gdzie ktoś codziennie poświęci Zulce dużo czasu. BDT nie znalazłam, Zulka może pojechać do Kasi Przystał do Kobiernic (niedaleko Kęt i Bielska- Białej). Kasia miała już u siebie pieski dzikie, wycofane itp. i wszystkie stawały się z czasem przytulakami. Szukamy transportu Nowa Sól - Kęty/Katowice lub Bielsko-Biała. Chyba, że ktoś zaoferuje BDT Quote
Poker Posted April 27, 2016 Posted April 27, 2016 Pomóżcie znaleźć DS dla mniej już dzikiej Gigi, to wezmę do BDT Zulkę. Moim skromnym zdaniem Zulka powinna znaleźć się w DT z małą ilością zwierząt.A hotel to hotel, nie wiem ile jest zwierzaków u Kasi ,ale spodziewam się ,że ani 2 ani 3 tylko znacznie więcej. Quote
Anula Posted April 27, 2016 Posted April 27, 2016 Też już wcześniej pisałam,że Zulce potrzebny jest tymczas,który by miał tylko swojego albo swoje np.2 psiaki i to na małej powierzchni mieszkalnej,wtedy Zulka by była zmuszona do obcowania częstego z człowiekiem.Nie za bardzo jestem przekonana,że zmiana Hoteliku coś załatwi.U Kasi też chyba jest sporo psiaków i Kasia raczej nie będzie miała możliwości poświęcić Zulce więcej czasu.No ale to są tylko moje takie sobie przemyślenia. Propozycja Poker jest kusząca tylko jak znaleźć tak szybko Giguni domek. Quote
Gabi79 Posted April 27, 2016 Author Posted April 27, 2016 3 godziny temu, Poker napisał: Pomóżcie znaleźć DS dla mniej już dzikiej Gigi, to wezmę do BDT Zulkę. Moim skromnym zdaniem Zulka powinna znaleźć się w DT z małą ilością zwierząt.A hotel to hotel, nie wiem ile jest zwierzaków u Kasi ,ale spodziewam się ,że ani 2 ani 3 tylko znacznie więcej. 22 minut temu, Anula napisał: Też już wcześniej pisałam,że Zulce potrzebny jest tymczas,który by miał tylko swojego albo swoje np.2 psiaki i to na małej powierzchni mieszkalnej,wtedy Zulka by była zmuszona do obcowania częstego z człowiekiem.Nie za bardzo jestem przekonana,że zmiana Hoteliku coś załatwi.U Kasi też chyba jest sporo psiaków i Kasia raczej nie będzie miała możliwości poświęcić Zulce więcej czasu.No ale to są tylko moje takie sobie przemyślenia. Propozycja Poker jest kusząca tylko jak znaleźć tak szybko Giguni domek. 20 minut temu, ania75 napisał: A jakie warunki będą u Kasi ? Ja wiem, że najlepszy byłby tymczas bez psów, lub z jednym. Tylko gdzie taki znaleźć? U Kasi jest chyba 5 psiaków, w tym jedna starowinka, która większość doby przesypia. Psiaki są cały czas z ludźmi, Kasia i jej mąż wychodzą z psiakami na długie spacery 3 razy dziennie. Mięli u siebie totalne strachulce oraz dzikusy, więc Zulka im niestraszna. Zdaniem Kasi te spacery poza teren posesji działają cuda w socjalizacji. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.