Szatańska galeria - czyli popaprane championy z przeklętych rewirów

[Vectra]

ponad 3 kg , to idzie dziennie :)
na worki , nie jest to takie uproszczone , bo u mnie idzie 5-6 rodzajów karm. A worki od 10 do 25kg ;) Więc jak któreś zostaje 1/3 wora , to zamawiam kolejny ;)

[Vectra]

Fradzia dla Cię ....

wersja dla szczeniaków

[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/szczeniak.jpg[/IMG]

auslese
[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/aysesle.jpg[/IMG]

energetyczna


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/energy.jpg[/IMG]

extra


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/extra.jpg[/IMG]

supermix w płatkach


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/supermix.jpg[/IMG]

supermix krokietowy


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/supermixkroketen.jpg[/IMG]

[FredziaFredzia]

Dziękuję! Faktycznie wersja szczeniaczkowa z tym ryżem wygląda smacznie. ;) A Auslese jest takie jak nasz 23M

[Iza.]

[url]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/szczeniak.jpg[/url]
niczym karma dla chomików :evil_lol:

[gops]

ta krokietowa wygląda bardzo podobnie do lukullusa , może spróbuję tą extra bo takiej krokietowej nie miałam .
skąd zamawiasz?

[FredziaFredzia]

Ja zamawiam ze strony Kobersa, chyba nie ma ich w sklepach.

[evel]

[quote name='Iza.'][URL]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/szczeniak.jpg[/URL]
niczym karma dla chomików :evil_lol:[/QUOTE]

Moje pierwsze skojarzenie! :evil_lol:

To się w wodzie rozpuszcza? I psy chętnie jedzą takie ciapadło? :)

[Justa]

Oja.. te zbożowe płatki mnie rozwaliły :mdleje: Przez tego mojego alergika jestem mocno do tyłu jak widzę :p

[Vectra]

a myślicie z czego są "zwykłe" karmy ? :evil_lol:
namacza się ciepłą wodą , konsystencja jak musli z mlekiem ;)

to nie jest takie jak lukullus , to jest kruchutkie , w palcach się kruszy:) lukullus jest twardy.

[sacred PIRANHA]

wygląda jak wygląda, ale zapach jaki ma? ładny?
ja mam chomika i szczura, to mogłabym takim czyms karmic hihihi

[Vectra]

[quote name='sacred PIRANHA']wygląda jak wygląda, ale zapach jaki ma? ładny?
ja mam chomika i szczura, to mogłabym takim czyms karmic hihihi[/QUOTE]
idzie o to , że zapach ma miły i przyjemny. Ja już przywykłam do tego innego wyglądu.
Karma dla szczyli , pachnie jak kaszka na mleku ;)

To jest moje drugie podejście do Kobersa , poprzednio nie zaiskrzyło ... psy nie chciały. A to było jeszcze za czasów ... na Emilce kończąc .. czyli ponad 2 lata temu ;)
Teraz kupiłam na próbę , początkowo chyba ze 3 próbki po 10 kg i zaraz jechał do mnie duży transport.

co do karmy dla gryzoni , dla psów jest doskonała lucerna w granulacie ... jak widzimy że psy szukają w zimne dni , korzonków czy innych smakołyków ... typu trawa , ziemia czy innych roślinek ... tak samo dla kupożerców. Vitapol produkuje , granulat lucerny dedykowany dla gryzoni. Dla psów które są też wiecznie głodne , doskonałe źródło błonnika i wypełniacza.
Robi to też firma Rinti , dla psów lucerna ... ale lepiej sprawdza się gryzoniowa.
Wypróbowane przez wiele , wiele psów z różnymi smakami i pomogło.

[evel]

Cenna informacja, aż chyba wypróbuję :)

[Vectra]

Jestem z siebie dumna :diabloti: bo dokonałam działa :evil_lol:
kto zna osobiście Klamkę i Emilkę w duecie szczególnie , zrozumie moje szczęście.

stoją , do tego w jednej linii :grins:

[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012530.jpg[/IMG]

bo Klamka zawsze chce stać przed wszystkimi , a Emila gania w kółko

[Vectra]

piłeczkowanie , na trzy drużyny ..... zdjęcia tłumaczą czemu nie wsie na raz.

[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012049.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012051.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012054.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012055.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012088.jpg[/IMG]

[Vectra]

[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012097.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012103.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012193.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012194.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012256.jpg[/IMG]

[Vectra]

[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012309.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012326.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012328.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012339.jpg[/IMG]

[Vectra]

[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012387.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012396.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012544.jpg[/IMG]

[Asiaczek]

[quote name='Vectra']
co do karmy dla gryzoni , dla psów jest doskonała lucerna w granulacie ... jak widzimy że psy szukają w zimne dni , korzonków czy innych smakołyków ... typu trawa , ziemia czy innych roślinek ... tak samo dla kupożerców. Vitapol produkuje , granulat lucerny dedykowany dla gryzoni. Dla psów które są też wiecznie głodne , doskonałe źródło błonnika i wypełniacza.
Robi to też firma Rinti , dla psów lucerna ... ale lepiej sprawdza się gryzoniowa.
Wypróbowane przez wiele , wiele psów z różnymi smakami i pomogło.[/QUOTE]
Ja lucerne przetestowałam (chyba z 5 opakowań) w stos. do jednej takiej, co to lubiła sobie dojeść na spacerkach kupy, fuj... I po zjedzeniu 5 opakowania - pomogło:)

Jeeeeee, jak ja dawno nie widziałam zdjęcia z glutem:)
[url]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/12042012478.jpg[/url]

Pzdr.

[Vectra]

U mnie Rekin po szczeniakach ... w czasie ich odchowu , posmakowała przyjemności sprzątania po dzieciach i potem dziecko zostało jedno i dalej żarła. A już apogeum moje było jak zdarzyło jej się w domu zrobić i to napoczęła :evilbat: I po lucernie , zaprzestała całkiem degustacji.
Na początku , jak kupiłam to oczywiście kilka rodzai lucerny ;) wsie prosiaki jadły z wielkim smakiem.Ale to była kwestia kilku dni , że żarły to jak cukiereczki.

Wiem że spożywanie kału , przez psowate jest normalne , ale w moim świecie , jest to nie do przyjęcia ... no nie ma nic gorszego niż ugówniony psi ryj. Serce boli , człowiek karmy wybiera po nocach najlepsze , stara się by niczego nie brakowało , a tu ci wraca taki zadowolony prosiak i próbuje dać buzi ... a z ryja jak z latryny.

Zmiana karmy też nastąpiła natychmiast :diabloti: jak Terrierek kilka dni grymasiła przy misce i pewnego dnia me oczy ujrzały , jak prosto z saturatora na ciepło ojcu z pod ogona próbowała zjeść. I chyba wtedy wszystkie szyszki spadły z drzew , tak się wydarłam :evil_lol:

Czasem trzeba i poznać okrutną część natury psa i się z nią zmierzyć. Póki co zjawisko koprofagii zanikło. Lucerny nie daje , ale rezerwowo opakowanko mam ;)
Jeszcze a'propo karm dla gryzoni , szanowny krakvet zamiast lucerny przysłał mi taki właśnie granulat .. skład to jakieś trawy , zioła i lucerna. Terrierek chyba ze dwa dni jadła tylko to , Klementyna skakała do tego z radością , nawet Franca zjadła kilka ziarenek. Czyli coś im ewidentnie brakowało.

Jak ktoś ma gównozjada , to niech wypróbuje właśnie granulat lucerny , granulat dla gryzoni - tak po garści namoczyć w ciepłej wodzie , do tego kefirek.
Znajomych pies , kochał szczególnie ludzkie - uroki życia w mieście ... żadne żwacze , rumen tabsy i tysiące innych wynalazków nie pomagały ... taki zestawik ujarzmił obrzydliwy nawyk.
A dla psa który lubi swoje ;) można dodać trochę granulowanego czosnku i wit b.
Jak ktoś ma stadko piesków i pieski mają swój ogródek i jeden lubi posiłek na ciepło ;) to trzeba dawać wszystkim psom. By każda kupka nie była smaczna.

[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012352.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012578.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012617.jpg[/IMG]


[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012306.jpg[/IMG]

Rano Andzia wybiera się do lekarza , niestety mleczny kieł , nie ma ochoty opuścić jej paszczy sam.A widzę że już ma zamiar wyłazić nowy.

Wymiana ząbków i szczyli , to jest taki krytyczny moment , gdzie często pieski lubią sobie pociapciać kupkę ;) Niby nie jest to nic nadzwyczajnego , ale jest obrzydliwe i dużo ludzi mnie o to pyta. Dlatego nawiązuje.... Jest to spowodowane dyskomfortem w mordzie , łącznie smakowym .. krew w pysku i takie tam z pobudzaniem apetetu przez wydzielanie śliny. My bierzemy gumę do żucia :diabloti: to jest normalne , ale niebezpieczeństwo polega na tym , że nie zwalczane przechodzi w nawyk. Więc trzeba strofować gówniarza , gdy tylko zbliża się do gówna.

[bonsai_88]

[URL]http://www.joemonster.org/i/e/minypsow1031.jpg[/URL]

Vectra, może wyślij Frania na korepetycje czy coś ;)

[evel]

[quote name='Vectra']
Wiem że spożywanie kału , przez psowate jest normalne , ale w moim świecie , jest to nie do przyjęcia ... no nie ma nic gorszego niż ugówniony psi ryj. Serce boli , człowiek karmy wybiera po nocach najlepsze , stara się by niczego nie brakowało , a tu ci wraca taki zadowolony prosiak i próbuje dać buzi ... a z ryja jak z latryny.[/QUOTE]

Widzę, że rozumiesz mój ból :evil_lol: Zwłaszcza jak pies się przychodzi poprzytulać a Ty masz ochotę na niego zwymiotować :roll:

Jutro zaczynamy Operację Lucerna zatem :)

[url]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/17042012578.jpg[/url] a Andzia to by se mogła wyrwać kiełka dziadkiem czy coś :evil_lol:

[gops]

ja też się przejdę do zologa po ta lucerne , moja uwielbia jeść trawę i korzenie .

[Unbelievable]

U mnie chyba też będzie akcja lucerna ;) może kup nie rusza, ale za to korzonki wpierdziela

[sacred PIRANHA]

u mnie tylko Ajuś ma takie zapędy,ale tylko do ludzkich...no mam ochote go zabić, ale za bardzo skupiam się nad tym żeby sie nie porzygać by móc go dopaść...ja nie wiem co ci ludzie myślą, srajac za choineczką na miejskich trawniku (ostatnio byłam świadkiem)...choineczke omijam szerokim łukiem teraz, a Ajus spogląda tęsknym wzrokiem:-D
lucerna....pierwsze słysze i nie wpadłabym na to ni chu chu, ale warto korzystać z rad sprawdzonych;-) trzeba iść do zoologika:-)

[Kaaasia]

[quote name='Vectra']
Znajomych pies , kochał szczególnie ludzkie - uroki życia w mieście ... żadne żwacze , rumen tabsy i tysiące innych wynalazków nie pomagały ... taki zestawik ujarzmił obrzydliwy nawyk.
[/QUOTE]
Niestety ale znam to bardzo dobrze :angryy:. Chyba z nieba mi spadłaś z tą lucerną :lol:. Lecę do zoologa.

Patrząc na twoje zdjęcia mam wrażenie że nie masz piesów tylko jakieś dzikie stado :evil_lol: