Tianku Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 arka- vet przyjedzie po psa do Ustrzyk jak ktoś go złapie i przekaże do gminy Lutowiska (z Przemyśla to jednak kawałek więc jechać bez konkretnej wiedzy że pies tam na pewno nie pojedzie) jak już by trafiła sunia do punktu to byłaby bezpieczna i można by było myśleć co dalej jeśli chcielibyśmy pomóc w szukaniu domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fegelle Posted June 19, 2015 Author Share Posted June 19, 2015 Kochani ja kontaktowałam się z artvet i oczywiście mają umowę z gminą lutowiska i jakby gmina odłowiła psa i zgłosiła go do nich to i owszem pojadą po sunie tylko co z tego jak nie mamy nikogo z UG lub z wołosatego kto pomógł by nam w zlokalizowaniu jej i złapaniu :( i w tym cały problem :( co do fotki to chyba mam jeszcze jedno może dwa gdzieś w aparacie. wrzucę wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted June 19, 2015 Share Posted June 19, 2015 napisałam do dziewczyny z fb z Ustrzyk Górnych co prawda nie znam jej ale może coś pomoże... bo już nie mam pomysłu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted June 20, 2015 Share Posted June 20, 2015 napiszę do maarit, ona mieszka w tamtych rejonach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted June 20, 2015 Share Posted June 20, 2015 Fegelle,pisałaś,że spałaś w jakimś Pensjonacie,czy to daleko jest od szlaku na którym sunia koczuje? Może oni by pomogli i by ją złapali i przetrzymali? Jeszcze mi coś przyszło do głowy aby kogoś poprosić o rozwieszenie plakatów na tym szlaku i poproszenie o sprowadzenie suni gdzieś tj.może do tego Pensjonatu? Oczywiście potrzebny byłby jakiś tel.kontaktowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fegelle Posted June 20, 2015 Author Share Posted June 20, 2015 na tygodniu zadzwoniłam do tej Pani u której wynajmowaliśmy pokoje, ale ona nic nie wiedziała o suni. Co prawda zapisała mój nr tel. i ma się odezwać jak coś się dowie, ale.... coś mi się nie wydaje żeby nam pomogła :( też o tym myślałam, żeby jakoś dotrzeć z info o suni do turystów tam przebywających. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fegelle Posted June 20, 2015 Author Share Posted June 20, 2015 Dziewczyny a jakby sunia się znalazła to co dalej? Pytam, ponieważ zastanawiam się nad treścią ewentualnego ogłoszenia o suni. A może ma ktoś pomysł na treść takiego ogłoszenia, które może udałoby mi się rozesłać do tych pensjonatów w których wyrazili by na to zgodę. W poście nr 1 zamieściłam zdjęcie suni które znalazłam w aparacie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fegelle Posted June 20, 2015 Author Share Posted June 20, 2015 kochani a czy mógłby ktoś z Was kto ma profil na fb napisać krótką informację do karczmy u Esculapa na fb https://pl-pl.facebook.com/UEskulapa. Może oni zgodzą się napisać ogłoszenie o suni i wywiesić przy barze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 jakby się ją znalazło to chyba jedynym wyjściem jest hotelik. O dt to nawet nie ma co marzyć bo już się zaczęło wakacyjne wyrzucanie psów. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Zagladam chociaz z kciukami ogromnymi za suniateczko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fegelle Posted June 21, 2015 Author Share Posted June 21, 2015 oceńcie proszę treść ogłoszenia z załącznika. Poniżej zamieszczam jeszcze 3 wersje: 1 - "Wołosatkę spotkałam na szlaku na Tarnicę. Jakiś czas szła z nami, a potem oddaliła się od nas i do dnia wyjazdu z Bieszczad już jej nie spotkałam, a bardzo chciałam jej pomóc. Teraz nie ma mnie już w Bieszczadach, dlatego też proszę ludzi o dobrym sercu, którzy może widzieli ja gdzieś błąkającą się o kontakt ze mną, ponieważ chce jej pomóc. Anna 507 713 473" 2 - "jeśli ktoś widział na niebieskim lub czerwonym szlaku na Tarnice tą sunie proszę o sprowadzenie jej na dół i informację pod nr tel. 507 713 473. Za pomoc będę bardzo wdzięczna. Z góry dziękuję. anna" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Widziałam apel, potem mari23 napisała i wkońcu się odzywam. Jestem z podkarpackiego ale tego najbardziej odległego. A Przemyśl? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fegelle Posted June 21, 2015 Author Share Posted June 21, 2015 Marit dzięki za obecność :) niestety ja nie znam nikogo z tamtych okolic. Dzwoniłam do Przemyśla i owszem schronisko, które ma podpisaną umowę z Gminą Lutowiska zabierze od nich psa jak ktoś zgłosi w gminie ten problem i uda im się go odłowić. Dzwoniłam i do gminy ale wg mnie to beznadziejna sprawa chcąc liczyć tylko na nich :(( ja mam do UG prawie 400 km ale jakby sunia się znalazła to kombinowałabym, żeby po nią pojechać. Dajcie znać proszę które ogłoszenie mam wysłać, albo proszę o Waszą ulepszoną wersję :)) Wszystkim obecnym na wątku bardzo dziękuję za pomoc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Fegelle, ja chętnie pomogę w transporcie suni jakby co. Pisałaś, że mogłabyś tez pojechać - byłoby w dwie osoby zawsze lepiej, zwłaszcza, że to spory pies. Skąd jesteś? Oczywiście suńkę trzea by złapać najpierw.. i to chyba jest najtrudniejsze. Jest szansa, że będę w Bieszczadach, ale dopiero w połowie sierpnia, a to za późno.. Trzeba działać już Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Fegelle, ja chętnie pomogę w transporcie suni jakby co. Pisałaś, że mogłabyś tez pojechać - byłoby w dwie osoby zawsze lepiej, zwłaszcza, że to spory pies. Skąd jesteś? Oczywiście suńkę trzea by złapać najpierw.. i to chyba jest najtrudniejsze. Jest szansa, że będę w Bieszczadach, ale dopiero w połowie sierpnia, a to za późno.. Trzeba działać już To dziewczyny działajcie.Ja w jakimś stopniu dołożę się do transportu,gdyby taki nastąpił.Tyle mogę pomóc. Biedna sunia,ciekawe gdzie ona w tej chwili jest i czy w ogóle żyje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 ogłoszenie z załącznika dobre :) ale może dopisać jeszcze więcej gdzie może się kręcić tak jak gdzieś już pisałaś jak ktoś potrafi założyć wydarzenie na fb to niech założy prosimy bo to chyba najszybszy sposób na zlokalizowanie suni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Napisała do mnie maarit. Jestem z Przemyśla ale od nas do Ustrzyk Gornych spory kawalek drogi, a ja nie jestem niestety zmotoryzowana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Czy jest jakakolwiek szansa na to, że jeśli się tam pojedzie to sunia będzie tam przebywać? Ona jest przyzwyczajona do tych parkingowych o których była mowa? Jak widzę, na gminę nie ma co liczyć,ale to żadna nowość. Jeżeli nie Arka i Orzechowce to zostają Fedaczyńscy, którzy pomocy nie odmawiają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Barb, karolciasz dziękuję, że zaglądnęłyście :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fegelle Posted June 21, 2015 Author Share Posted June 21, 2015 Kochane rozmawiałam niedawno z Panią z Ustrzyk i wg niej z tego co ona ustaliła wynika, że sunia jest Pana parkingowego z Wołosatego (parking przy wejściu na niebieski szlak na Tarnicę). NIby to jego pies i on nim się zajmuje. Ale powiedzcie proszę czy tak wygląda relacja właściciel pies? Przecież ta sunia to sama skóra i kości, a poza tym ona ciągle kreci się po okolicy, po lasach :(( ja już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. CzyZbym znowu niepotrzebnie wywołała burzę w szklance wody? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Barb, karolciasz dziękuję, że zaglądnęłyście :) Niestety w niczym nie pomogłyśmy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted June 21, 2015 Share Posted June 21, 2015 Kochane rozmawiałam niedawno z Panią z Ustrzyk i wg niej z tego co ona ustaliła wynika, że sunia jest Pana parkingowego z Wołosatego (parking przy wejściu na niebieski szlak na Tarnicę). NIby to jego pies i on nim się zajmuje. Ale powiedzcie proszę czy tak wygląda relacja właściciel pies? Przecież ta sunia to sama skóra i kości, a poza tym ona ciągle kreci się po okolicy, po lasach :(( ja już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. CzyZbym znowu niepotrzebnie wywołała burzę w szklance wody? :( To Pani z Urzędu Gminy czy prywatna osoba ? Bo jeśli z Urzędu to może woli zamieść problem pod dywan ? Moim zdaniem zareagowalaś prawidłowo, jak wrażliwa osoba. Spróbujcie zaprosić tu orzesz. Niestety rzadko bywa na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fegelle Posted June 21, 2015 Author Share Posted June 21, 2015 ta Pani z Ustrzyk to prywatna osoba, ale najgorsze jest to, że z kim bym nie rozmawiała z tamtych stron czy to z Ustrzyk, Przemyśla, Lutowisk, Sanoka wszyscy powtarzali jedno zdanie....że w tamtych okolicach problem bezdomnych psów jest duży, że takich zwierzaków jak Wołostaka jest dużo.... ale czy to znaczy, że mamy pozostawić je samym sobie? :(( beznadzieja. Jeszcze raz dziękuje bardzo wszystkim za przybycie, za obecność i pomoc. JESTEŚCIE WIELKIE!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kawon5 Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 Można by spróbować dotrzeć do właściciela Wołosatki, porozmawiać i wtedy zdecydować, co robić dalej.... Jakby się wtedy okazało, że jest dla niego kulą u nogi, to zaczęłybyśmy działać. Może akurat uda się jej pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fegelle Posted June 22, 2015 Author Share Posted June 22, 2015 tylko jak do niego dotrzeć?? ta Pani z Ustrzyk raczej nam nie pomoże bo za każdym razem jak z nią rozmawiałam miałam wrażenie że była poirytowana moimi telefonami w sprawie suni :( a tak ogólnie to bardzo miła kobieta :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.