Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Bardzo miły i sympatyczny Pan przywiózł mi 2 obroże antyszczekowe.

 

Do jednej muszę dokupić baterię (takiej która reaguje na ruchy krtani) 

 

Druga jest na pilota i na razie  tą Nelcia ma założoną.

 

Dzisiaj po pracy podsłuchiwałam - była cisza.

 

Około południa misiadg poszła na zwiady (dzięki Klaudia!!!) i też była cisza.

 

Po południu wyszłam do sklepu i potem kilka razy na klatkę i było wycie.

 

Może mała po jakimś czasie się uspokaja???

 

Klatki jeszcze nie rozłożyłam, czekam na Michała, bo padam na twarz

Posted

ojoj:( biedna sunia:(

wiesz Gabi, nasi kuzyni zaadoptowali jakiś czas temu sunie ze schroniska i też im tak płakała jak zostawała sama. Sąsiedzi też grozili, było nieciekawie. Postanowili kupić taką obrożę antyszczekową, nie wiem dokładnie jak ona działała, ale pomogła. teraz już sunia zostaje bez tej obroży i sąsiedzi sie nie skarżą....

 

Izuniu, mam nadzieję, że tym razem obroża też się sprawdzi.

 

Ta, do której trzeba dokupić baterię chyba będzie lepsza, bo jak Nelka jest z nami to nie szczeka i ostatnio jak wychodzimy też nie, tylko zaczyna koncert po jakimś czasie.

 

Wpłynęło 10,- od Marydy666 z bazarku ewy gonzales, dziękuję ślicznie

Posted

Podzielę się z Wami moimi przemyśleniami.

 

Większość ludzi (zwłaszcza psiarzy), których spotykamy użala się nad Nelcią, jaka to ona biedna i nieszczęśliwa, bo nie ma łapki.

 

Ogromnie mnie to wkurza. Straciła łapkę, trudno, czasu nie cofniemy, nie ma co się użalać i roztrząsać.

 

Zapytałam pewnej pani, czy Nelcia wygląda na nieszczęśliwą??? Merdający ogon, roześmiany pysio!!!

Śmiga na trzech łapach bez problemu.

 

I jeszcze to przekonanie ludzi, że jak nie ma łapki to nikt jej nie zechce.....

Posted

Bo bez łapki to już "gorsza"...

Też mnie takie gadanie doprowadza do wściekłości.

Jest wspaniała i przeznaczona do kochania.

Śliczna, urocza , fantastyczna.

Na szczęście nie wszyscy "liczą" łapki, niektórzy widzą Nelę i nie ma to dla nich znaczenia ile Nelcia ma łapek.

  • Upvote 2
Posted

Gabuniu trzymam mocno kciuki, żeby obroża zdała egzamin.

A na głupie komentarze na temat trójłapka to nie zwracaj uwagi.

Żeby byli tacy wrażliwi jak widzą bezdomnego, albo krzywdzonego przez właścicieli psa, to ja bym niczego więcej nie chciała,

  • Upvote 2
Posted

Jakoś dziwnie spokojna jestem, że wszystko wróci do normy

Ovo też (może nie aż tak) koncertowała po moim wyjściu, rzucała się na drzwi,

rozpaczała "nie zostawiaj mnie!". po jakimś czasie zrozumiała, że zawsze do niej wrócę ....

Komentarzami też nie przejmowałabym się wcale, acz zadziwia mnie niezmiennie,

że brak empatii, głupie rozczulanie, twardogłowie jest, jakże często, normą

- przecież to dopiero kalectwo!

Karteczkę informacyjną+przeprosiny warto wystosować. U nas takowe, acz nie dotyczące psów,

zawsze się sprawdzały - mogliśmy zabalować do rana,czy też remontować przy wyrozumiałej aprobacie sąsiadów ;)

 

Trzymam kciuki

  • Upvote 3
Posted

Mam nadzieję,że coś w końcu pomoże.

 

Ta obroża na pilota nie bardzo wchodzi w grę, bo Nelcia rozpacza gdy nas nie ma.

 

Do tej drugiej musimy kupić baterię, taką rzadko spotykaną. 

 

Dzisiaj pół dnia Nelcia spędziła z Michałem, była przeszczęśliwa, a jak wróciłam zrobiliśmy dwie próby wychodzenia na 10 min. Było cicho.

 

Do klatki Nela nie chce wchodzić, boi się.

Posted

Dzisiaj mam wolne, po spacerku (we trzy) zostawiłam dziewczyny w domu i poszłam do sklepu. Zaraz po moim wyjściu była cisza, jak byłam pod blokiem słyszałam zawodzenie i pisk. Jak wracałam akurat śmieciara i szczekanie jakiegoś psa na dworze  zakłóciły mi "odbiór".

Jak byłam już na klatce schodowej była cisza.

 

Wygląda na to, że jest lepiej (odpukać).

 

Mam za to inny problem, Nelcia sika w domu, jak są same.

 

 Raz na dobę, ale jednak.

 

Najpierw sikała Kaja, jak się okazało po zbadaniu moczu to było zapalenie pęcherza.

 

Dzisiaj w nocy obudziło mnie tuptanie Nelci, a po chwili poczułam zapach moczu.

 

Załatwiła się przed 23cią na dworze, a w domu przed drugą.

 

Chyba pójdę zbadać ten mocz do weta, jak myślicie???

 

Ja zawsze wolę chuchać na zimne.

 

Jak zostają same to jest 5 godzin i 2 razy było siku w domu po moim powrocie.

Posted

Tak jak ewu napisała wyniki ok.

 

Zapłaciłam 25 zł 

 

[url=http://up.programosy.pl/foto/25_73.jpg]25_73_min.jpg[/url]

 

Nelcia (odpukać) jest cicho, przynajmniej jak wychodzimy na krótko.

 

Mam kilka fotek, ale Nelcia nie lubi pozowania, zawsze wychodzi smutno, najszczęśliwsza jest naspacerkach.

 

Wpłynęło 70 za perfumy z bazarku ewy gonzales od teresaa118, bardzo serdecznie dziękuję!!!

Posted

Dzięki Gabrysiu za klatkę :)

 

Nie ma sprawy Nelcia i tak nie korzystała, a klatka jest własnością ewu.

 

Nelcia nie dokuczaj Gabi:)

 

Ona nie dokucza, po prostu kocha nas do szaleństwa.

 

Wczoraj byliśmy na wycieczce na Zielonej (dzielnica Dąbrowy).

 

Nelcia hasała, gryzła patyczki, zaczepiała Kajunię do  zabawy. MIODZIO!!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...