bela51 Posted February 24, 2015 Posted February 24, 2015 Tak pisze o Nim Agata ... ...Znajomi znajomych poprosili mnie o pomoc dla psa, który miał tak podłe zycie. Sporo czasu spędził po prostu przypiety do muru, nawet bez lichego daszku na głową. W deszczu mrozie, wsród swoich odchodów. Śmierdzący, głodzony, być moze bity o czym świadczą stare urazy. Nie ma nawet budy. Bruno - pies całe życie wiszący na łańcuchu, nie znający trawy i spaceru. Na szczęście karmiony przez letników , którzy przyjeżdzają kilkadziesiąt kilometrów cały rok , zeby karmić jego i jego współbraci w niedoli. Dzisiaj po 4 tygodniach znaleźli psa w cięzkim stanie, z wiszacą , dwa razy większa niż normalnie łapą, z wysoką temperaturą, na ostatnich nogach. Oczywiscie na łańcuchu, nie ma zmiłuj. Właściciele nie widzą problemu, ale oddają psa na leczenie. Łaska pańska jest wielka! Nie mam gdzie go zabrać, ale decyzja jest jedna - pies z piskiem opon wieziony jest do lecznicy we Włocławku. W lecznicy pada na posadzkę i leży bez sił. Gorączka ponad 40 stopni, noga bolesna i wielka jak bania, gorąca, zaropiałe oczy patrzą z cierpieniem. Pies dostał silny antybiotyk, środek p/gorączkowy i p/bólowy. Jutro prześwietlenie łapy. Wetka podejrzewa zapalenie kości albo nowotwór. Wg niej cierpi przynajmniej 3-4 tygodnie. Wczoraj został w garażu u dobrych ludzi. I kolejny raz błagam o pomoc. Nie chcę odwozić go tam, gdzie w smrodzie i brudzie przeżył życie. On tam nawet nie ma budy... Co ja mam robić? Czy ktoś może nam pomóc? Potrzebny dom tymczasowy, środki na leczenie, karma... Gdyby ktos zechciał wesprzec leczenie Bruna podaje nr konta lecznicy. Będziemy wdzięczni za kazda ofiarowaną zlotówke. Ewa Przybyszewska Przychodnia Weterynaryjna As ul. Stodólna 13 87-800 Włocławek nr konta 12 1050 1979 1000 0090 7999 5974 z dopiskiem "dla Bruna" Z ostatniej chwili ( 26.02.2015 g.9.00 ) Wiadomosc od Agaty, ktorą kopiuję z FB Kochani na razie stop z wpłatami. Mamy ok. 900 zł, na dotychczasowe leczenie i badania powinno wystarczyc. Jesli bedą potrzebne pieniadze na transport lub hotelowanie podamy inne konto, zeby nie było zamieszania. Bardzo wam dziekuje za dotychczasowa pomoc. Wpłaty: lukasz n 50 zl malgorzata herbec 30 zl aneta ewa kotarska 100zlewa nowakowska 100 zl bozena dutkiewicz 9zl hanna grzeskowiak 10zl emilia modrzejewska 20zl czarkowska aleksandra 30zl beata trzeciak 20 zl paulina k 150zl marta p - 25zł chrzanowska alla 50 zl karwacinska anna 100zl izabela 30 zl ewa romanów 30zl kochanski krzystof 5,02 zl renata kurcil bialecka 20zl turkiewicz u 10 z kubiak henryk danuta 40zl wierzbicka jolanta 20 zl paradowska aleksandra 15zl przybyszewski jacek 20 zl Wydatki: rtg - 77 zł 1 wizyta 38 zl, 2 wizyta 16 zl, 3 wizyta 16 zl, konsultacja radiologiczna 40 zl, antybiotyki i leki przeciwbolowe/przeciwzapalne 123 zl krew badanie 65 zl leki krwiotwórcze .... karma .... Quote
bela51 Posted February 24, 2015 Author Posted February 24, 2015 Bruno. Rtg nie jednoznacznie okresla stan łapy. Stare złamanie, wokół tego ogromny stan zapalny albo nowotwór. Łapa zareagowała na leki, spadła gorączka, łapa nie jest taka gorąca, to dobrze rokuje, że to jednak stan zapalny. Dajemy mu szanse i przeleczymy 2-4 tygodniu, na eutanazję zawsze jest czas. Nikt niestety nie chce pomóc, nikt nie zaoferował kojca czy dt. Ludzie którzy psa przywieźli trzymaja go w garażu, bo na małym podwórku jest ich pies, tez niekastrowany samiec. Mamy na czas leczenia zarezerwowany hotel, na razie nie widzę lepszego wyjścia. Koszt 380 zł bez leczenia. Dzisiaj w obu lecznicach zapłaciłam 130 zł. musze poprosić was o pomoc, nie robie tego często więc mam śmiałośc. Jak sie złozymy po 10 zł w 40 osób, to nikt z nas tego nie odczuje a pies dostanie szanse. Przepraszam, ze pisze bez ogródek, ale nie mam wyjścia. Dzisiaj razem z wetka podjelismy decyzję o zmianie antybiotyku na silniejszy i ukierunkowany na kości. Najlepsze byłyby iniekcje ale to dzienny koszt ok. 15 zł, a potrzeba ich nawet na 3 tygodnie. Jeszcze kombinujemy żeby było ekonomiczniej , ale jesli nic nie znajdziemy będziemy zamawiać. Ja mam taka intuicje, ze to nie rak. Wg mnie Bruno dostał w nogę łopata albo kopa, na rtg widać oblane juz złamanie , takie sprzed 5-6 tygodni. Na nodze 4 tyg temu była rana, wszystko pasuje do układanki. Bruno był w tym syfie, rana sie zainfekowała, wszystko poszło do kości. Szlag mnie trafia jak o tym myslę. Quote
bela51 Posted February 24, 2015 Author Posted February 24, 2015 Bruno ma wydarzenie na fb. Ale potrzebna jest szeroko płynąca pomoc, na leczenie, na ew. dt, na Jego zycie. Błagam , pomózmy temu psu ! https://www.facebook.com/events/889150827803764/?pnref=story Quote
bela51 Posted February 24, 2015 Author Posted February 24, 2015 Tak żył ten pies :( Do jedzenia obierki od kartofli, pomyje. Od dwóch zim karmi go obecna opiekunka tymczasowa. Quote
bela51 Posted February 24, 2015 Author Posted February 24, 2015 Pomysle o pomocy finansowej Dziekuje, ze jestes z nami. Quote
Martika&Aischa Posted February 24, 2015 Posted February 24, 2015 Belciu jestem i ja u biedaka :( postaramy się i my wspomóc chłopaka :( Quote
arim Posted February 24, 2015 Posted February 24, 2015 Piękny psiur.Zapisuję się na wątku i co będę mogła pomogę. Quote
arim Posted February 24, 2015 Posted February 24, 2015 Belciu,jak będzie już wiadome konto,to podeślę mały grosik . Quote
bela51 Posted February 24, 2015 Author Posted February 24, 2015 Piękny psiur.Zapisuję się na wątku i co będę mogła pomogę. Belciu jestem i ja u biedaka :( postaramy się i my wspomóc chłopaka :( Bardzo Wam dziekuje, Kochane. Quote
Agata69 Posted February 24, 2015 Posted February 24, 2015 Bela, dziękuje ci za pomoc, za wątek. Ja chwilami nie mam czasu załadować taczki. wszystko co tu napisane jest prawdą. Dzisiaj byłam u Bruna. On wyglada bardzo biednie, az serce boli. łapa wyglada fatalnie, w oczach smutek i bl. Ale... Bruno ma swoje pierwsze ciepłe posłanie, dwie czyste miski, często pełne. Pani mu gotuje i dogadza. Mieszka w jasnym garażu, 4-5 razy dziennie spaceruje. Niestety nie wyzbyl się agresji wobec innych zwierzat. dzisiaj poturbował kota, hula do psa rezydenta. To nie jego wina. On od szczeniaka znał tylko łańcuch, nie miał mozliwości nauczyć się normalnych zachowań. dla ludzi jest super. Nie wiem czy on przezyje, ale cieszę się że jesli jest to jego końcówka to taka jak się należy - szacunek ludzi, opieka i troska. Ciepło i pełny brzuch. Wstawie fotki za chwilę. 1 Quote
bela51 Posted February 24, 2015 Author Posted February 24, 2015 Od jakiegos czasu moja aktywnosc na dogo ograniczyła sie do ONkow. Bruno jest typie labka, czy jest na dogo ktos od labradorów? Nie wiem, nie znam, pomózcie, prosze :( Quote
Livka Posted February 24, 2015 Posted February 24, 2015 Jestem na Twoje zaproszenie Belu - ratujcie go ... biedne psisko :( Jeżeli znajdzie się dla niego dobry hotel postaram się o stałą deklarację. Quote
yolanovi Posted February 24, 2015 Posted February 24, 2015 Jestem Belu. Widziałm już na FB tego biedaka. Wpłace jakis grosik psinie. Podeślij mi konto, proszę. Na razie jednorazowo Quote
bela51 Posted February 24, 2015 Author Posted February 24, 2015 Jestem na Twoje zaproszenie Belu - ratujcie go ... biedne psisko :( Jeżeli znajdzie się dla niego dobry hotel postaram się o stałą deklarację. Jestem Belu. Widziałm już na FB tego biedaka. Wpłace jakis grosik psinie. Podeślij mi konto, proszę. Na razie jednorazowo Bardzo dziekuje Jolu. Dowiem sie jakie konto podawac, czy to z fb, czy inne i dam znać. Jestem u "malucha". Wszystkim Wam Bardzo Dziekuje. Quote
Martika&Aischa Posted February 24, 2015 Posted February 24, 2015 Od jakiegos czasu moja aktywnosc na dogo ograniczyła sie do ONkow. Bruno jest typie labka, czy jest na dogo ktos od labradorów? Nie wiem, nie znam, pomózcie, prosze :( Proszę Belciu :) http://www.dogomania.com/forum/topic/122550-skarbonka-dla-labrador%C3%B3w-w-pilnej-potrzebie-pom%C3%B3%C5%BC-pomaga%C4%87/ Quote
Aimez_moi Posted February 24, 2015 Posted February 24, 2015 O Boziu jaki biedak...... ratujcie Cudo. Konto poprosze to wplace Mu kilka groszy. Quote
mar.gajko Posted February 24, 2015 Posted February 24, 2015 I ja jestem. Żeby było wiadomo co z ta łapą. Badania krwi robiliście? Jak fosfataza zasadowa? Przy tym najczęstszym nowotworze kości bardzo rośnie. Quote
bela51 Posted February 24, 2015 Author Posted February 24, 2015 Zobaczcie jaki cudny :( i jaki biedny, smutny :( Quote
Dana i Muszkieterowie Posted February 24, 2015 Posted February 24, 2015 Zapiszę sobie Bruna. Jak wiele tych biedaków :(. Quote
bela51 Posted February 24, 2015 Author Posted February 24, 2015 O Boziu jaki biedak...... ratujcie Cudo. Konto poprosze to wplace Mu kilka groszy. Zapytam Agaty na jakie konto wpłacamy, czy na to z FB, czy na inne. Dziekuje ... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.