kropi124 Posted May 30, 2016 Share Posted May 30, 2016 KOBIETO! No w końcu się ruszyłaś i więcej zdjęć! Masz aparat i naprawdę talent do robienia zdjęć! Czemuż tego przy pięknym bajglu nie wykorzystasz, coo? Ja chyba plany zmienię i z psiurami dopadnę was gdzieś tam nad morzem żeby Ci lanie dać za nierobienie foteczek :P Ps, No no Córa piękna ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted May 30, 2016 Share Posted May 30, 2016 fajne spacery! :) śliczne okolice macie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chesti Posted May 30, 2016 Author Share Posted May 30, 2016 Dzięki dziewczyny :) Z aparatem to jest tak, że mamy lepsze i gorsze dni. Czasem przez tydzień, dzień w dzień trzaskam foty... a później stwierdzam, że eeeee, nie ładne, no beznadzieja, nie umiem... i lustro leży przez miesiąc, a ja się zastanawiam czy go nie sprzedać :P Nie mówiąc już o tym, że ta puszka jest cholernie ciężka i nie chce mi się jej taszczyć na spacerach, szczególnie że pies na lince bo mu się obudził super instynkt myśliwski o_O Ale staram się staram :P I sprzedać nie sprzedam, mimo wszystko ;) A nad morzem nas dopadaj :)))) Proszę bardzo :D Nawet lanie zniosę :> Zeus, Shadow, Barko i Lucyna... ale by była ekipa :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted May 30, 2016 Share Posted May 30, 2016 Lucyna rozniosła by wszystkich samczyków :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chesti Posted May 30, 2016 Author Share Posted May 30, 2016 Hahaha nie wątpię :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted May 30, 2016 Share Posted May 30, 2016 Nie mogę Ci tego wysłać w wiadomosci. O czegoś takiego nie masz? Zaśmiecanie wątku poziom hard :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chesti Posted May 30, 2016 Author Share Posted May 30, 2016 Dzięki kropi :* No nie mam. Ja mam od razu "urodziny" w podstawowych informacjach. Hah! Czyli nie jestem ślepa, tylko mam profil wybrakowany :PPPP Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted May 30, 2016 Share Posted May 30, 2016 hymmm no dziwne... a możesz zrobic tego zdjecie czy coś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chesti Posted May 30, 2016 Author Share Posted May 30, 2016 Posłałam ci screena na PW Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chesti Posted May 31, 2016 Author Share Posted May 31, 2016 Taka sobie sytuacja z dzisiejszego popołudnia. Zeus jest na barfie, więc większe kąski (kości, korpusy) daję mu w ogrodzie. Dziś zbierało się na burzę, pies głodny. No to myślę sobie - dostanie kość na balkonie. Nie był tym faktem zachwycony i za wszelką cenę próbował wnieść gnata do domu. Zamknęłam drzwi balkonowe (o ja wredna) i poszłam robić kawkę. Hmmmm... pieseczek chyba bardzo nie chciał jej tam zjeść... Fota już po próbie reanimacji tego co zostało Niewiniątko... A ja tą kocimiętkę z ziarenek wyhodowałam :( Posiałam 2 lata temu. Dopiero pierwszy raz zakwitła. Utłukę go kiedyś ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar....ka Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 Hej, masz śliczną córcię. Z jakiego miesiąca jest Mati? Temat hotelu powraca jak bumerang, ale....wygląda na to że jak będą robić wiochę, to we dwójkę. Tak sobie pomyślałam, że widok Zeusa na wakacjach, wywołał by pewnie u mnie atak rozpaczy i tęsknoty P.S. Jak oni się wzajemnie wyszkolą, to się zdziwisz czego można się nauczyć na wakacjach :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 Masz Pańcia te swoje zamykanie biednego i grzecznuśnego pieseczka w burze na balkonie! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chesti Posted May 31, 2016 Author Share Posted May 31, 2016 8 minut temu, majoka napisał: Hej, masz śliczną córcię. Z jakiego miesiąca jest Mati? Temat hotelu powraca jak bumerang, ale....wygląda na to że jak będą robić wiochę, to we dwójkę. Tak sobie pomyślałam, że widok Zeusa na wakacjach, wywołał by pewnie u mnie atak rozpaczy i tęsknoty P.S. Jak oni się wzajemnie wyszkolą, to się zdziwisz czego można się nauczyć na wakacjach :P A dziękuję :) Mati jest z końca lipca. No ja myślę, że tego nie zrobisz psu... i sobie :> Strach się bać czego się jeden od drugiego nauczy. Dobrze, że córki mamy grzeczne :P 2 minuty temu, kropi124 napisał: Masz Pańcia te swoje zamykanie biednego i grzecznuśnego pieseczka w burze na balkonie! :D Ano ;) Biedny pieseczek, taką krzywdę zrobić. Muszę się poprawić ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar....ka Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 Gabi z października ale jak patrzę na Wasze zdjęcia, to oszołomy wypisz wymaluj. Pozwolę sobie zrobić bałagan w Twojej galerii i dodać dla porównania własną fotę- nie mogę się powstrzymać :P P.S. Nasze dzieci na zagłodzone wyglądają :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chesti Posted May 31, 2016 Author Share Posted May 31, 2016 Haha czad :D I obie oczywiście szczęśliwe z tego powodu, że pies je włóczy :P 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar....ka Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 9 minut temu, Chesti napisał: Haha czad :D I obie oczywiście szczęśliwe z tego powodu, że pies je włóczy :P no a jak, frajda na całego- na piasku podepnę Shadowa pod Mati hehe (zobaczy co to pełna moc :P) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erykowa Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 Majoka ja raz wpadłam na pomysł aby dziewczyny na rolkach a raz na sankach podpiąc do Ermana.-za każym razem nie skończyło się dobrze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chesti Posted May 31, 2016 Author Share Posted May 31, 2016 Godzinę temu, majoka napisał: no a jak, frajda na całego- na piasku podepnę Shadowa pod Mati hehe (zobaczy co to pełna moc :P) A gdzie tam! Cielaki zepniemy razem, do nich podczepimy dziewczyny :P Jak szaleć to szaleć :)))) Cała czwórka pójdzie szybko spać :P 12 minut temu, Erykowa napisał: Majoka ja raz wpadłam na pomysł aby dziewczyny na rolkach a raz na sankach podpiąc do Ermana.-za każym razem nie skończyło się dobrze ;) Na rolki jeszcze nie wpadłam, ale sanki były. Moje dziecko zrobiło pięknego fikołka :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted June 1, 2016 Share Posted June 1, 2016 Jak byłam mała to straaasznie zazdrościłam dzieciakom, które miały w domu psa. I do tej pory jak widzę dzieci i psy to myślę sobie jakie te dzieci mają szczęście, ze wychowują się w domu ze zwierzętami :P Ja pierwszego psa dostałam dopiero w gimnazjum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar....ka Posted June 7, 2016 Share Posted June 7, 2016 hej, mam zamieszanie w domu, więc nie myślę o wakacjach. Dotarło do mnie, że za 3 tygodnie będziemy już nad morzem :) Ostatecznie Shadow jedzie !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chesti Posted June 7, 2016 Author Share Posted June 7, 2016 Paulina94, ja też zazdrościłam bo ja niby psy miałam, ale mieszkały u babci ( w tym samym domu na innym piętrze). Rodzice nie chcieli psa u siebie. Dopiero jak miałam 14/15 lat to sobie wywalczyłam psa w domu. A takie dzieciaki zupełnie nie doceniają faktu, że jest pies. Moja córka np. nie wyobraża sobie, że mogłoby być inaczej i jak mówię, że ja nie mogłam długo mieć psa w domu to patrzy jak na wariatkę ;) majoka, super że jedzie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 8, 2016 Share Posted June 8, 2016 kurcze to ja też z tych szczęsliwych dzieci które miały psa w domu. Mikrus był ode mnie starszy o dwa tygodnie i żył z nami 11 lat, potem miałam roczną przerwę (ku mojej rozpaczy) i dostałam Bambosza który był z nami lat prawie 18. W miedzy czasie adoptowałam Maszę i Nadię, wtedy moja mama Bambosza zabrała do siebie na wieś, na wiejską i sielsko-anielską emeryturę... Nadia zgineła, Maszę przywiozłam do Norwegii no i od 19 miesiecy mamy Hiro :D także w sumie nie wiele psów miałam w życiu, wszystkie dozywają starości... zobaczymy ile jeszcze Maszka będzie z nami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted June 13, 2016 Share Posted June 13, 2016 O kurcze, to ja w takim razie też należę do szcześliwców. W naszym domu zawsze były psy, zazwyczaj znajdy, Po podhalanie i suczce, która w wieku 11lat została otruta, jako 12latka wyprosiłam dla siebie psa. I tak jest ze mną do dzisiaj. Nie wyobrażam sobie dzieciństwa bez psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chesti Posted June 13, 2016 Author Share Posted June 13, 2016 Ja tam specjalnie braku psa w pokoju nie odczuwałam, bo schodziłam po schodach/wychodziłam na podwórko i zawsze był co najmniej jeden pies. Pierwszego (oficjalnie - mojego) dostałam w wieku 7 lat. I jak sobie pomyślę, że w wieku lat 8 chodziłam z nim na spacery ( a był to narwany mieszaniec PONa) to się dziwię, że ja za nim na brzuchu nie jeździłam Oo. Mój dzieć niedługo kończy 8, a Zeus gabarytowo odpowiada mojemu Dżekiemu. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym ich samych puścić na spacer. Ale dzieciaki które psa nie mogą mieć w ogóle... masakra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar....ka Posted June 15, 2016 Share Posted June 15, 2016 U mnie w domu rodzinnym też były psy, u męża przy budzie i tu był problem- nie wyobrażał sobie jak można mieć psa w domu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.