Jump to content
Dogomania

Ma cudowny dom! SUM od lat ból: łańcuch wrastający w ciało. rany,klatka, zimno, ciągłe niedożywienie


AgaG

Recommended Posts

Następny psiak tak jak Sumik uwiązany od szczeniaka, z wrośniętą obrożą...
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1578885112349217.1073742307.1415463042024759&type=3
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1579236265647435.1073742310.1415463042024759&type=1

Już nawet nie płakać, ale wyć się chce... Strasznie cierpienie, ile bólu, biedny psiaczek   :(.
Czy można coś takiego wybaczyć... Kary za takie  bestialstwo są nadal żenująco niskie... 
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Wiecie co mnie najbardziej wkurza, że jak się Papieżowi Franciszkowi "powiedziało" coś w stylu, że bramy raju są dla wszystkich istot żywych otwarte kiedy pocieszał chłopca któremu umarł pies to następnego dnia rzecznik Watykanu dementował i przypominał że "zwierzęta nie maja duszy". To jak kurw... ciemnota która, to robi psom ma się czegokolwiek uczyć, poprawiać swój stosunek do zwierząt jak Kościół którego wpływ na wsiach jest ogromny bardzo dba o to żebyśmy zwierzę mieli za coś gorszego..prawie nieodczuwającego. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

A krowy i świnie też mają duszę ?

 

A dlaczego mają nie mieć? Świnki sa bardzo inteligentne. Mają sny. Krowy i konie też. Każde stworzenie ma jakiś swój świat wewnętrzny. Czy nie można tego nazwac duszą?

Jeżeli zwierzaki nie mają "wymaganych" przez Boga dusz, to ja nie chcę takiego "nieba".

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

To jak się ma do tego kotlet schabowy ?

 

Myślę, że podobnie jak transplantacja nerki. Wykorzystanie czyjegoś ciała nie likwiduje mu duszy.

Myślę, że sposób pozyskania tego schabowego, świadczy o tym czy człowiek to robiący ma duszę.

Nie ma świata idealnego. To że pies zjada królika, bądź poluje na jagnię nie likwiduje "pierwiastka wyższego" ani w psie ani w tym króliku.

Link to comment
Share on other sites

Dla transplantacji zabija się tylko w krajach trzeciego świata, chociaż ponoć w Polsce też zdarzały się takie przypadki

I ci nie mają duszy?

A jak sami umierają i im zabiera się serce, nerki, watrobę, to co też nie mają, bo ich ciało jest wykorzystane?

A Ci ludzie co swoje ciała przeznaczają do badań, sama znam takich, niknie im dusza?
 

Sprawy wiary, duszy, czy w ogóle mamy, to są bardzo trudne rzeczy, oparte na wierze.

Ja wierzę, że jeżeli ja mam jakąś duszę i staram się być dobrym człowiekiem, chociaż różnie mi to pewnie wychodzi, to w moim niebie ma być tak jak ja bym chciała :) moje niebo będzie z moją Janusią, Topysią, Pajutkiem, Sabą, Kasią, Ciapkiem, Magusią i ... wszytskimi tymi, których kochałam, którzy mnie kochali i chcą być ze mną zawsze :)

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Ja tam ze "schabu" wole... śliwkę ona zamiast duszy ma pestkę i może jej nie być w moim raju . Zwierzęta dla mnie mają duszę, a w wątku tym mamy już przykład 2 ludzi bezdusznych ( właściciele obu psów), jak dla mnie to oni są istotami niższego rzędu. I niech mi jakiś ksiądz czy teolog udowodni, że tak nie jest.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Odnośnie Sumika na razie wstępnie pytałam, czy byłoby miejsce w hotelu w Niepołomicach pod Krakowem, gdzie mam od dwóch lat, (a w sumie w hotelach od 4 Balonika/Gucia z lasu.

Pani Bożena powiedziała, że jeden pies ma iść do adopcji niedługo, więc by się zwolniło miejsce. Boksy są ocieplane, budy porządne. no i hotel na szczeście kameralny, a nie z jakimś wielkim tłumem psów. oto link do strony hotelu http://www.pensjonatpupila.pl/

Za dzień hotel wraz  karmą to 12 złotych.

 

 

Pytałam o możliwość zamieszkania psa w pokoju, gdzie jest Gucio i jeszcze trzy psy, ale Sumik jest raczej za duży do tego towarzystwa, no i nie wiadomo, jaki byłby do kotów chodzących po domu.

Szkoda, że cały czas nie mogę znaleźć Sumikowi dt. W płatnych dt są komplety psów. O bezpłatnym to sobie mogę pomarzyć :(

 

Na razie nie mam odpowiedzi, co do kwestii kastracji i usunięcia wnętrostwa Sumika. Będę się dowiadywać u osób zorientowanych w temacie. Chciałabym, by zabieg zrobił doktor poza schroniskiem i by pies już potem do schroniska nie wracał. czy się uda to wszystko załatwić? mam nadzieję,

Mam też nadzieję, że wkrótce odwiedzę Sumika,

Link to comment
Share on other sites

Deklaracje wygladaja tak (kopiuje z postu nr 3):

DEKLARACJE NA DT LUB HOTEL:

 

Deklaracje stałe:

agat21 20 zł

Olena84 10 zł

papryka 10 zł

Dulska 20 

elficzkowa 10

Magolek 10

Mattilu 20 zł

Usiata 50

Topi 20
 

 

 

 

Deklaracje jednorazowe

Poker: 50

Anula coś

Ola K (moja koleżanka spoza dogo)100

Jolanta08 coś

 

Tak więc potrzebujemy jeszcze 90 złotych deklaracji stałych, skoro hotel to byłoby 360 za miesiąc.

Link to comment
Share on other sites

kilka lat temu ...ok 7

 przyszedł po kolendowac

 ksiądz .... i ujrzał nasze psinunie

 i króliczka

i szczurki i myszolki .....

 gryzonki były  na ten czas w klatusiach swoich

 ale psinunie luzem i zaraz chciały się witac i tancowac ....z tym ksindzym ... zafajdanym

 ujrzał i rezkal

 

 ,,ale proszę to schować , bo tu  czas kolendowania , schować gdzies ,.... itd.

 mine miał jak  jaki wsikly rzeznik

 ...ja bardzo to przezylam i to był

ostatni raz bytności ksindza w  domu

 ...nie interesowaly jego , tego buca

 ani zeszyty dziecka

 ani spiewanie

 ani rozmowa o swiecie , o cierpieniu , o  wybaczeniu

 my tak wlasnie rozumiemy kazda kolende

   rozmowy spiewanie ,  ukojenie ....

 ale nic takiego nie nastapilo , jeno mine mila okrutna

 

 

 

wysluchalismy tej kolendy do końca , psinunki trzymaliśmy

 on rzekl ze warunków niema tutaj i zaczal mi grozic paluchem i słowami

 ze  mam ja grzechy ogromne , ze kościelnego nie posiadam slubu , ze zyje z mezem , ale jakby bez slubu , ze nasze dziecko jest wychowywane w str warunkach

 ze pokazujemy samo zlo

 ...ze wiary nie widać

 boc ten slub jest b wazny ,

 ..zaczal wypytywać o meza o prace

 o zarobki ...

 ja już nie wytrzymalalm

 otwarlam dziadowi drzwi i rzekłam

 ze to on jest poslancem Bozym

 on ma pomagać

 dawac przykład tlumaczyc

 ze nawet w biedzie -musimy się dzielic i dawac serce

 dac cieply kacik

 potrzebującym ludziom i zwierzętom

 i otwarlam jeszcze szerzej  i wreczylam pusta kopertę ...!  w przedpokoju  pieniazeczki wyjelam !....

 były tam może 10 może 20 zl ,  uciułane , bo wtedy ani pracuy ani nic ...

 od tamtej pory

 żaden  dziadu

 nie będzie mnie straszyl ze umre w grzechu straszym

 ze niekt mi nie zbawi i nie pomoze

 dopóki  ni mam tego slubu

 itd.

 żaden ignorant i buc już nie gości u nas

 ... a nasi ksieza maja kochanki w miastach roznych , proboszcz był się ozenil ..niedawno .... potem kolejna kobita była , co się starala o kolejnego ksiandza , albo on o nia ...mniejsza z nimi ...

obrzydzenie mnie bierze jak pomysle ....wiec szkoda zdrowia

 szkoda zycia na  glupote i  szujostwo , cwaniactwo

 byli o będą wszędzie podli potworni ludzie ....

  boc ja sobie ogromnie i cudownie

 przeszłam , przechodzę powoli wlascieiwe...na inna

cudna droge

 od kościoła mnie odrzucalo

 wiele razy

 ale wierzyłam

 ze przecież  ksieza niosa nadzieje

 niosa  dobre cieple slowo .... niestety

 to rzadkie

 odzylam ogromnie

 jak przeszłam na wege  jak zaczelam myslec i rozumiecw iecej

 z cudownej nauki

 z cudności zycia

 jak zaczelam ,,studiować ,, Jego Swiatobliwosc

 sercem pozdrawiam

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

Sumiczku sciskam mocno mocno za ciebie

 a napisze jeszcze zdan kolak ..

 był u nas w paraf

ksiądz cudnowny

 człowiek cudowny

 ksiądz Andzrej

 z dugimi włosami

 radosny  na kazde zycie , rozmawial , pocieszal , nauczal

 w sposób bardzo piękny

 lagodny człowiek

 dla ludzi i zwierzat

 jak On przychodzil kolendowac

 to myz radoscia , nawet raz poszedł z nami z moim malunkim dzieckiem , na nartki takie malunkie , kolo bloku

 bo synciu chciał pokazac jak już jeździ sobie na tych maluczkich , i poczul się taki duzy , taki  radosny

 taki mistrzunio

 boc ksiądz Andrzej  nawet sam zjechal na butkach i smial się ze malunkiego nie dogoni , ze malunki cudnie sobie radzi i nawet spiewli przy tym obydwaj

 radość dziecka i moja

 wielka była

 niesety ten dobry człowiek

 odszedł z tej parafii , po kilku latach

 szkoda wielka szkoda

 wierzyc można cale zycie

 w Swietosci

 nikt nam tego nie odbierze

 ale wierzyc w instytucje - to już czasem horror....

 nie koniecznie trzeba

  wiara niesie cuda

 

wiara jest ...sa

 nasze serca , nasze myśli

 nasze jestestwo

 a często ludzie bez zadnego ,,powolania ,, zajmują się  ,,uleczaniem ,, uzdrawianiem innych ...ech ..

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

muszę zabierać psa jutro!!! dziś już został dany na boksy ogólne niedługo po kastracji. Schronisko zawiadomione, żep ies idzie jutro do hotelu i ma go cofnać z ogólnych już teraz ,, echhh biedny Sum

Link to comment
Share on other sites

Sum juz w szpitalu. Teraz dzwoniłam, był na ogólnych trzy godziny. Na szczęście psy nic mu nie robiły. Kastrację miał wczoraj...

Sumiku jutro Cię zobaczę, Proszę Was o pomoc, Potrzebujemy jeszcze 190 złotych deklaracji stałych...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...