kolejna kobietka Posted February 11, 2016 Posted February 11, 2016 Ergo wygląda na grzecznego pacjenta, chociaż widać że się troszkę zestresować, ale jaki pies lubi wizyty u weta. Quote
agat21 Posted February 12, 2016 Posted February 12, 2016 Rany, wreszcie mi się udało wejść na dogo. Przez ostatnich kilka dni to były kpiny jakieś.. ciąglę błedy serwera dogo wyskakiwały. Dobrze, że po operacji, strasznie biedna ta łapina, ale dobrze, że Ergo jakoś to wszystko zniósł. Dzielny pies :) 1 Quote
AgaG Posted February 13, 2016 Author Posted February 13, 2016 Może uda mi się dziś siąść do rozliczeń. Jak mi tylko moje psy pozwolą. Quote
Murka Posted February 13, 2016 Posted February 13, 2016 Ergo w porządku, w ogóle się nie przejmuje łapą i kołnierzem. Dzisiaj rano miał znów zmieniany opatrunek w lecznicy, wszystko dobrze się goi, łapa nie puchnie. Dziś podaliśmy mu ostatnią dawkę antybiotyku (dostawał zastrzyki). Tyle dobrego z tych wszystkich jego przygód, że zaczyna się przyzwyczajać do jazdy samochodem i zabiegów przy sobie - jest dużo spokojniejszy. Odnośnie wątroby, to wet mówił, że to nic strasznego i przy rosnących guzkach AST lubi wzrastać. Zalecił podawanie hepatilu przez 2-3 miesiące. Już mu podaję od środy, bo miałam jeden listek. Dokupiłam też kolejne opakowanie (koszt 28,50 zł): http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/dae8d44d90ef6a83 Quote
mar.gajko Posted February 13, 2016 Posted February 13, 2016 No to dobrze. Gdzieś za 2 m-ce dobrze byłoby zrobić znowu próby watrobowe. Quote
agat21 Posted February 13, 2016 Posted February 13, 2016 To dobrze, że Erguś tak dobrze znosi i zabiegi przy sobie i coraz lepiej jeździ samochodem. Kochany pysiol. :) Quote
ewkar Posted February 14, 2016 Posted February 14, 2016 Mnie niezmiennie wzrusza widok tego uśmiechniętego pyska.Przecież go boli, nawet zmiana opatrunku to nic miłego, a on i tak wydaje się być zadowolony.Tak jakby chciał dać do zrozumienia, że już zniesie wszystko po tym, jakie katusze cierpiał na łańcuchu i to przez tyle lat.Tak bardzo bym chciała, aby ktoś go pokochał, przecież jest takim dobrym, miłym psem. 1 Quote
Gusiaczek Posted February 14, 2016 Posted February 14, 2016 Witaj Erguniu Bohaterze :) śledzę Twoje losy od dawna, zaglądam .... w ramach pomocy weszłam w licytację na bazarku dla Ciebie z nadzieją, że chociaż w takiej formie będę mogła pomóc 2 Quote
agat21 Posted February 14, 2016 Posted February 14, 2016 4 godziny temu, Gusiaczek napisał: Witaj Erguniu Bohaterze :) śledzę Twoje losy od dawna, zaglądam .... w ramach pomocy weszłam w licytację na bazarku dla Ciebie z nadzieją, że chociaż w takiej formie będę mogła pomóc Dzięki wielkie Gusiaczku :) Quote
agat21 Posted February 14, 2016 Posted February 14, 2016 4 godziny temu, Gusiaczek napisał: Witaj Erguniu Bohaterze :) śledzę Twoje losy od dawna, zaglądam .... w ramach pomocy weszłam w licytację na bazarku dla Ciebie z nadzieją, że chociaż w takiej formie będę mogła pomóc Dzięki wielkie Gusiaczku :) Quote
AgaG Posted February 14, 2016 Author Posted February 14, 2016 Podaję rozliczenie: w dniu 19 stycznia było 0 doszły wpłaty: 100 zł od Topi na leczenie Ergo 10 zł (wpłata z 9.02) od Dana i Muszkieterowie deklaracja przeniesiona z deklaracji Suma 15 zł od Yoana deklaracja stała 20 zł Topi (deklaracja przeniesiona z deklaracji na Suma) 30 zł pani Ania ze Szczekocin 50 zł Kinga. Kr Razem dla Ergo 225 zł. muszę jeszcze zerknac na wątek Suma, bo zdaje się przedostatnia wpłata od Dana i Muszkieterowie jest tam zaksięgowana. Ps. do wpłat dla Ergo dochodzi 140 od agat21 (przeniesione wpłaty z jej wpłat dla Suma) oraz 10 zł (przedostatnia wpłata od: Dana i Muszkieterowie. Razem Ergo ma 375 zł u mnie na koncie Wszystkim darczyńcom bardzo dziękuję Quote
agat21 Posted February 15, 2016 Posted February 15, 2016 KOlejny tydzień zaczynamy i trzymamy kciuki za zdrówko Ergusia! Dzięki wielkie wszystkim obecnym na wątku :) Quote
Murka Posted February 18, 2016 Posted February 18, 2016 Trochę ropki się pojawiło na łapce i dzisiaj już wet nie zakładał opatrunku, mam mu przemywać dwa razy dziennie rivanolem. Jak wszystko będzie dobrze, to w poniedziałek będziemy zdejmowali szwy. Quote
Gusiaczek Posted February 19, 2016 Posted February 19, 2016 Dobrego dnia Erguniu i szybkiego gojenia :) Quote
terra Posted February 19, 2016 Posted February 19, 2016 Zdrowiej psiaczku, Cały czas pamiętam o obiecanym bazarku, tylko czasu brakuje. Quote
mar.gajko Posted February 19, 2016 Posted February 19, 2016 23 godzin temu, Murka napisał: Trochę ropki się pojawiło na łapce i dzisiaj już wet nie zakładał opatrunku, mam mu przemywać dwa razy dziennie rivanolem. Jak wszystko będzie dobrze, to w poniedziałek będziemy zdejmowali szwy. I jak? Ropy już nie ma? Sucho? Czy mu "porosła" skórka na tych szwach? Bo tam trochę jej brakowało. Quote
mar.gajko Posted February 19, 2016 Posted February 19, 2016 2 godziny temu, terra napisał: Zdrowiej psiaczku, Cały czas pamiętam o obiecanym bazarku, tylko czasu brakuje. Właśnie ja też tak mam. Ale może się zawezmę i w ten weekend się uda? Kto to wie? :) Bo "wiszę" bazar dla SBM i byłby też w części dla Ergusia. Quote
agat21 Posted February 19, 2016 Posted February 19, 2016 No to za pomyślne zagojenie i zdjęcie szwów! Kciuki. Quote
AgaG Posted February 20, 2016 Author Posted February 20, 2016 Murko, gdy kiedyś miałam pod opieką psa po wypadku komunikacyjnym z fatalnie rozwaloną łapą, to mieliśmy takie wskazanie by robić wręcz kąpiele w riwanolu - wkładać cała łapę do miedniczki z nim i trochę trzymać, by porządnie lek się wchłaniał. zastanawiam się, czy w tym przypadku nie byłoby to dobre dla Ergusia? Quote
sleepingbyday Posted February 20, 2016 Posted February 20, 2016 O 11.02.2016o17:55, Murka napisał: Zakładamy nowy opatrunek: RATUNKU, LUDZIE, POMOOOCY, POMOOOCY!!! He he, no wiesz murka, tak dręczyć pieseczka ;-). Aha, mam możliwość załatwienia tomografii komputerowej za darmo dla zwierzaków ze wskazaniami. Badanie w warszawie, w najbliższym tygodniu. Jakby co, piszcie pw. 1 Quote
Murka Posted February 20, 2016 Posted February 20, 2016 Ergo smaruję łapę Rivanolem w żelu, utrzymuje się on przez kilka godzin na skórze. Rany są suche, tylko przy szwach są malutkie grudki. W poniedziałek wet zdejmie szwy i pewnie dalej trzeba będzie dbać o łapinkę. Wrzucam rachunek za ostatnie 3 zmiany opatrunku + leki (m.in. płyn do przemywania) - 72 zł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/81cdc0dbcceb33e9 I rozliczenie: Stan konta na 20 styczeń wynosił -503 zł Wpłaty: +130 zł agat21 +100 zł mar.gajko +381 zł AgaG +50 zł terra +100 zł mar.gajko Razem: +258 zł Koszty: -450 zł hotelowanie -60 zł badanie krwi -10 zł przejazd do lecznicy -300 zł operacja w Lublinie -90 zł przejazd do Lublina -61,20 zł kołnierz -14 zł zmiana opatrunku I -10 zł przejazd do lecznicy -90 zł Caniviton -28,50 zł Hepatil -72 zł zmiany opatrunku II, III i IV + leki -30 zł przejazdy do lecznicy na zmiany opatrunku II, III i IV Razem: -1215,70 zł -1215,70 zł - 258 zł = -957,70 zł Stan konta na 19 luty wynosi -957,70 zł. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.