Elisabeta Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Tosiu, dziś poznasz Makilę... :) :) Wiola, dobrej podróży. :) Quote
halszka Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Tosiu, dziś poznasz Makilę... :) :) Wiola, dobrej podróży. :) dołączam się do życzeń :) szerokiej drogi :) Quote
Gabi79 Posted October 24, 2014 Author Posted October 24, 2014 Tosiu, dziś poznasz Makilę... :) :) Wiola, dobrej podróży. :) dołączam się do życzeń :) szerokiej drogi :) Ja także dołączam do życzeń i jestem bardzo ciekawa, pierwszych chwil Tosi u Makili. Nie poszłam dzisiaj do pracy, bo mnie koszmarne przeziębienie dopadło, porozsyłam wątek Tosieńki. Quote
Elisabeta Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Gabie, zdrowia życzę. :) Właśnie poleciały szybkim przelewem pocztowym moje stałe deklaracje na Tosię za X-XII czyli 90 zł. :) Quote
Gabi79 Posted October 24, 2014 Author Posted October 24, 2014 Gabie, zdrowia życzę. :) Właśnie poleciały szybkim przelewem pocztowym moje stałe deklaracje na Tosię za X-XII czyli 90 zł. :) Dziękuję Elisabetko za życzenia zdrowia!!! Mam nadzieję, że przez 3 dni wezmę aspirynę i mi przejdzie. Dzięki serdecznie za deklaracje, aż za 3 miesiące. Jesteś kochana!!! Napisałam sms-a do Wili, ale nie odpisała, może juz jadą do Makili, zaczęłam się denerwować, ale mam nadzieję, że Tosieńka się szybko zaaklimatyzuje. Quote
Gabi79 Posted October 24, 2014 Author Posted October 24, 2014 zapisuję sunieczkę, wrócę później Witaj Aguś, wspaniale, że jesteś u Tosieńki Quote
AgusiaP Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Gabrysiu innej opcji nie ma :) nie wiedziałam, że Tosia ma już wątek. Znam historię Tosi i mocno trzymam kciuki, żeby szybciutko doszła do siebie u Anetki :) Swoją drogą wygląda na większą sunię na zdjęciach a to zaledwie 11 kilo psiego nieszczęscia. Najważniejsze, że Wiola próbowała i dała jej szansę na lepsze zycie. Teraz będzie już tylko lepiej :) Quote
kontaktogloszenia Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Witam,właśnie weszłam do domku...podróż do Makili minęła spokojnie Tosieńka była bardzo grzeczna. U Makili Tosia najpierw pochodziła po ogródku,ale było tak zimno że wzięłam ją na ręce i poszłyśmy do domku a tam kominek odpalony ,ciepełko i tłum cudownych psiaków na powitanie!!! Malutka pojechała ze swoją budką ale wcale nie uciekła do niej tak jak myślałam tylko położyła się w koszyczku Orzeszka!!!!:) a ja rozbeczałam się jak bóbr....oj ciężko było mi się z Tosią rozstać:( jak to pisze to dalej ryczę...eh...Teraz dzwoniłam do Anetki bo bardzo się martwię,ale mnie uspokoiła że wszystko jest dobrze :) sunia jest troszkę przestraszona ale już tupta po domku i go zaczyna poznawać. Zadzwonię jeszcze wieczorkiem bo bym nie usnęła.... Quote
kontaktogloszenia Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Gabrysiu zdrówka!!! Napisz jak przyjdzie paczuszka z fantami :) Quote
kontaktogloszenia Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Tosia nie jest taka na wysokość malutka ale bardzo chudziutka bo to zaledwie 11kg. Jak się ją czesze i głaszcze to czuć każdą kosteczkę pod ręką:( Quote
elficzkowa Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 witaj Tosieńko , słoneczko kochane :kiss_2: Quote
Gabi79 Posted October 24, 2014 Author Posted October 24, 2014 Wpłynęło 90 zł od Elisabety, czyli deklaracja za 3 miesiące. Bardzo serdecznie dziękujemy!!! Rozmawiałam z Wiolą, Tosia u Makili poczuła się jak u siebie, jest przyjazna wobec piesków, zwiedziła kąty i wszystko jak na razie ok. Oby tak dalej. :klacz: :klacz: :klacz: :klacz: Quote
kontaktogloszenia Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Ja już po wieczornej rozmowie z Makilą :) Tosia jeszcze przestraszona ,zjadła tylko odrobinkę ,leży sobie w pokoiku raz na kołderce pod biurkiem a raz w koszyczku po Orzeszku. Anetka zauważyła tak jak ja ,że sunia boi się ręki i była bita bo odchyla główkę kiedy chce się ją pogłaskać. Kiedy przyjechała do mnie też tak reagowała ale jak mnie bardziej poznała i troszkę zaufała to już nie przylegała do podłogi i nie unikała kontaktu a wręcz sama dawała pyszczek do całowania i głaskania... Tosieńka jest taka cichutka i delikatna potrzeba jej sporo czasu kiedy na nowo zaufa człowiekowi tak bezgranicznie!!!! Quote
Elisabeta Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Biedna Tosieńka... :( Wiolu, właśnie teraz sunia ma czas, żeby zaufac. Najpierw u Ciebie, teraz u Makili... Będziemy cierpliwie czekac i czuwac. :) 1 Quote
kontaktogloszenia Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Biedna Tosieńka... :( Wiolu, właśnie teraz sunia ma czas, żeby zaufac. Najpierw u Ciebie, teraz u Makili... Będziemy cierpliwie czekac i czuwac. :) Masz rację Elisabeta :) Tosia potrzebuje czasu,cierpliwości i miłości ....tęsknie za nią :( Quote
halszka Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Tosieńko zaufaj kochana,teraz już będzie tylko lepiej :glaszcze: Quote
Aimez_moi Posted October 24, 2014 Posted October 24, 2014 Musiala juz sporo w zyciu przezyc......i to niezbyt dobrego..... Quote
Elisabeta Posted October 25, 2014 Posted October 25, 2014 Wiolu, a w jakim wieku jest Tosia? Może wiesz... :) Quote
Sara2011 Posted October 25, 2014 Posted October 25, 2014 Sliczna, kochana sunia. Trzymam kciuki za wspaniały domek, który jej nieba przychyli :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.