Jump to content
Dogomania

Od 10 lat w schronie. Szansa na HOTELIK! Pilnie potrzebne DEKLARACJE PIENIĘŻNE!


magda222

Recommended Posts

mój Lesio miał i białaczkę i fipa i było już tragicznie, zataczał się, nie mogł złapać rownowagi, wyjadał żwirek z kuwety, przy czym niczego nie chciał jeść :(
miał strasznie biedną morfologie i był po 4 dawkach interferonu (chyba nazwy nie pomieszałam) po prostu nie dosyc, ze poprawy nie było, to bylo gorzej. Wiedziałam, ze nie ma wyjscia, ale miałam takie wyrzuty sumienia, że do tej pory jak sobie przypomne to becze :( ja się do konca łudziłam, że go wyciągnę...
straszne to jest :(

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A ja mam trochę inne doświadczenia - mój jamnik miał nowotwór na nerce, był leczony paliatywnie. w sobotę zaczął sikać pod siebie, dzwoniłam do wetki, ale powiedziała, aby poczekać, bo to moze zapalenie pęcherza, powiązane z chorobą. Całą noc Cenzor był niespokojny, w niedzielę rano pojechałam z nim. Okazało się, ze guz przesunął pęcherz i on już sam nie mógł sikać, tylko jak guz uciskał to mocz się wydostawał. W niedzielę nie mógł już też się wypróżnić. Gdybym pojechała z nim w sobotę to oszczędziłabym mu doby cierpienia, chociaż się nie skarżył, to wtedy nadszedł ten moment. Gdy Cenzor zasnął weterynarz powiedział mi, ze pies już nie cierpi i to była prawda. Nie obwiniam nikogo, bo mogłam w sobote psa zapakować w samochód, a nie dzwonić i konsultować telefonicznie. Sam zabieg jest cieżki, ale jak się widzi chore zwierzę to trzeba mu pomóc, mam znajomych, którzy się na to nie odważyli i ich zwierzaki były kilka dni w agonii, bo "oni nie mogli tego zrobić". Dyskusyjna sprawa, ale ponad swoje egoistyczne uczucia musimy brać pod uwagę samopoczucie zwierzaka.

Link to comment
Share on other sites

Dostałam smsa od zuziM:
"Magdziu, [B]z Babinką w porządku[/B], o Posterku napisałam, a z Paryskiem trzeba pojechać na rtg brzucha.Może mieć guza albo ropień prostaty albo coś z jelitami.Może coś zalega w jelitach.Zaraz jedziemy po karmę dla Postera do Karpacza."

Link to comment
Share on other sites

Jestem juz.
Przepraszam, ale rozlozylo mnie chorobsko ... katar, temperatura i bol gardla ....
troche tez musialam pojezdzic ostatnio i wlasnie pania doktor u nas przyjac.

Balbinka przywitala pania doktor podskakujac przy bramie i ja obszczekujac ....
Od razu wiec pokazalam jej Balbinke, zeby poobserwowala, jak sie zachowuje .....
Potem badanie juz bezposrednie. Guzy duze, ale Balbina dzielna i naprawde w doskonalej, jak na swoja chorobe, kondycji.
Pani doktor powiedziala, ze jeszcze nie nadszedl ten moment na pewno.
Trzeba dac Balbince jeszcze czas. Ona naprawde ma wielka wole zycia.

leki generalnie juz odstawione, bo na to lekow nie ma.
Dostaje jedymie Memotropil i kropelki p.bolowe oraz Lakcid do jedzonka.
Pisalam, ze ona je tak wyczuwa, ze zupelnie nie chce ich w niczym zjadac.
Ale poniewaz to wskazane, wiec juz jej je podaje po prostu z woda w zakraplaczu prosto do pysia.
Troche pluje, bo to gorzkie, ale przeciez to mozna zniesc. i za jakies czas ta gorycz znika, a kropelki zaczynaja dzialac.
Ale dzisiaj, jak bede u pani doktor, to wezme jednak te w kapsulkach. Bede je najwyzej dzielic.
Apetyt nadal ma znakomity, a dostaje tylko kurczaczka z makaronem, wiec bardzo chetnie go zjada.

Dzieki za wszystkie slowa otuchy. To naprawde potrzebne........

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście, że zdjęcie piękne no bo i modelki piękne.

Zuziu tak się cieszę z tego co powiedziała pani doktor. :loveu: :loveu: Aż sobie to tu zacytuję[QUOTE] Pani doktor powiedziala, ze jeszcze nie nadszedl ten moment na pewno. Trzeba dac Balbince jeszcze czas. [/QUOTE]Wiesz co a może po każdej porcji tych niedobrych leków dawaj Balbi nagrodę, może skojarzy te dwie rzeczy (niedobry lek ale pyszna nagroda) i będzie je jakoś połykać bez większych oporów.


Jesteśmy zuziu z Tobą i Balbinką choć dzieli nas wiele kilometrów. Bo tak trzeba, bo chcemy z Wami być pomimo odległości. Bo Balbinka jest nie tylko Twoja ale i nasza.

:calus: :calus: Jeden buziak dla zuzi, drugi dla Balbinki. Resztę bractwa hotelowego również przytulam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda222']Mam bardzo smutną wiadomość...
Balbinka odeszła o 3:20 :( Nie cierpiała. Odeszła cicho i spokojnie...
Przywołała Gosię w nocy. Położyła się na kocyku.
Gosia ją głaskała a ona po prostu usnęła...[/QUOTE]
O Matko Ty moja!!!!!!!!!!!!!:-(:-(:-(
Balbinka do końca tak bardzo trzymała fason, że nigdy bym się nie spodziewała, że tak szybko pomaszeruje do Tosi(*)......
Jeszcze wczoraj rozmawiałam z Gosią o Posterze i mówiła, że Balbinka ok.......

Tak bardzo mi smutno......

Dobrze że chociaż troszkę tego swojego życia spędziła w super warunkach u ZuziM....

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][COLOR=Navy][B][FONT=Arial]
[SIZE=4]BALBINKA
[*][/SIZE]


[IMG]http://images14.fotosik.pl/95/ecbf4713f2f87511.jpg[/IMG][/FONT][/B][/COLOR]
[/CENTER]
[COLOR=Navy][B][FONT=Arial]
[/FONT][/B][/COLOR][COLOR=Navy][B][FONT=Arial]
[/FONT][/B][/COLOR] [CENTER][CENTER][COLOR=navy][B][FONT=Arial]PRZEJŚCIE PRZEZ „TĘCZOWY MOST”[/FONT][/B]


[/COLOR][/CENTER]
[/CENTER]
[CENTER][RIGHT][CENTER] [FONT=Arial][COLOR=navy]Czy dotarłaś bezpiecznie, kochana
po drabinie z bielutkich obłoków
do tęczowej, świetlistej bramy ?
... Uchylona , choć nie słychać Twych kroków.

Wsuń łapeczkę w szparę - w tę niebieską ,[/COLOR][/FONT] [FONT=Arial][COLOR=navy]
teraz główkę, widzisz most? - piękny pewnie!
Nie bój się podążaj jak ścieżką,
drugi brzeg to Twój dom, choć beze mnie.

No a ja, chociaż serce pęka [/COLOR][/FONT] [FONT=Arial][COLOR=navy]
myślę tutaj o Tobie z uśmiechem,
przecież wiem, kto na Ciebie czeka .
Znam ich, wiedzą że idziesz !
Już lepiej

Bądź szczęśliwa w Tęczowej Krainie,[/COLOR][/FONT] [FONT=Arial][COLOR=navy]
ja swą miłość Ci czasem podeślę,
zbieraj ją gdy do Ciebie dopłynie,
a czasami odwiedź, choć we śnie.
[/COLOR][/FONT][/CENTER]
[FONT=Arial][COLOR=navy]
[/COLOR][/FONT][CENTER][FONT=Arial][SIZE=1][COLOR=navy] autor nieznany

[/COLOR][/SIZE][/FONT][/CENTER]
[/RIGHT]
[/CENTER]
[COLOR=Navy][B][FONT=Arial][COLOR=blue]
[/COLOR][/FONT][/B][FONT=Arial][COLOR=blue][COLOR=black]Żegnam Cię Balbinko
[*]

Już jesteś razem ze swoją Tosiunią
[*] :-( :-( :-( :-(
[/COLOR][/COLOR][/FONT][B][FONT=Arial][COLOR=blue]

[IMG]http://img135.imageshack.us/img135/7104/tczowymostrainbowbridge.jpg[/IMG]




[URL]http://www.youtube.com/watch?v=rcu1Gziqe_4&feature=related[/URL]
[/COLOR]
[/FONT][/B][/COLOR][COLOR=Navy][I][SIZE=1]
[/SIZE][/I][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Wchodzę tu kilka razy dziennie i nawet nie wiem co napisać...
Płakałyśmy wczoraj razem z Gosią przez telefon...
To są bardzo ciężkie chwile... Łzy płyną non stop...
Chociaż przecież szczęście w tym nieszczęściu jest takie, że Balbinka już nie cierpi...
To była do końca twarda kobitka...
Pomimo strasznych, ogromnych guzów, które zaatakowały jej kochane ciałko...

[B]Dziękuję z całego serca wszystkim, którzy pomogli Balbince i wspierali czy słowem czy też groszem.
Dziękuję zuziM za opiekę i miłość, którą dała naszym dziewczynkom.
Dzięki Wam wszystkim Tosia i Balbinka przeżyły ostatnie chwile swojego życia szczęśliwe i kochane.[/B]

Link to comment
Share on other sites

Dziś dołączył do Balbinki kolejny tyszak Posterek. Kochani stwórzcie tam za TM silną grupę tyszaków i po prostu bądźcie szczęśliwi :-(:-(:-(


Jest mi tak potwornie smutno.....


Kochani a może dla Balbinki i Posterka - na ich miejsce wyciągniemy ze Schroniska kolejna bidę????????? Może z deklaracji dla tych dwóch psiaków uda się zebrać pieniądze na jednego szczęśliwca???????

Błagam pomyślcie o tym.......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AlfaLS']Dziś dołączył do Balbinki kolejny tyszak Posterek. Kochani stwórzcie tam za TM silną grupę tyszaków i po prostu bądźcie szczęśliwi :-(:-(:-(


Jest mi tak potwornie smutno.....


Kochani a może dla Balbinki i Posterka - na ich miejsce wyciągniemy ze Schroniska kolejna bidę????????? Może z deklaracji dla tych dwóch psiaków uda się zebrać pieniądze na jednego szczęśliwca???????

Błagam pomyślcie o tym.......[/QUOTE]

W ciągu 2 dni odeszły nam 2 psiaki... :(
Serce mi pęka :(

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję zuziM za to, że ostatnie kilkanaście miesięcy życia Balbinka i Tosia spędziły w Jej domu, pod troskliwą opieką.
Zuziu one były u Ciebie szczęśliwe jak nigdy wcześniej.
Przecież one nie rozumiały co to DT, hotelik, dla nich to było ich upragnione miejsce na ziemi, to był ich DOM, w którym były potrzebne i kochane. Czuły to, pies czuje takie rzeczy.

[QUOTE]Przywołała Gosię w nocy. Położyła się na kocyku.
Gosia ją głaskała a ona po prostu usnęła... [/QUOTE]Przywołała swoją Panią, chciała odejść przy Niej. :placz: :placz: :placz: :placz:


Dziękuję Magdzie i innym osobom, które wypatrzyły te nasze sunie w schronisku, postanowiły zapewnić im domowe życie choć na starość.
Dla wszystkich Darczyńców dzięki którym możliwy był pobyt naszych suczek u zuzi ogromne podziękowania. Przecież to nie był miesiąc czy dwa.


Balbinko
[*], Tosiu
[*] ................... TM.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...